1432 odpowiedzi w tym temacie

[ToJa]

Z forum to na pewno Toja odda na niego głos.

Oczywiście że zagłosuję.

[sajmonczan]

Również w 1 turze na Bosaka.

 

Zobaczcie sobie wystąpienia w sejmie i zobaczcie jak się wyrobił. I dwa to co mówi nie tylko dobrze brzmi ale ma swoje logiczne podstawy. Chodźmy analiza tarczy i zaproopnowane zmiany. To na penwo alternatywa. Do tego naprawdę warto dać szanse tym młodym ludziom z konfederacji bo pojawiło się tam sporo ludzi, którzy mają wiedzę, elokwencje i nie pierdolą głupot. Mam nadzieję, że szybko pozbędą się Mikke, który znowu będzie szukał czegoś swojego a ludzie jak Bosak czy Mentzen zawirują trochę na polskiej scenie politycznej bo na pewno mają potencjał a i masa ich postulatów jest po prostu zdrowa dla gospodarki z mojego punktu widzenia. 

 

Kosiniak to dla mnie jakaś parodia. Jak całe PO. Od dawna w ogóle nie biorę ich pod uwagę. Powinni sobie zmienić nazwę na cyrk na kółkach. 

Użytkownik sajmonczan edytował ten post 11 kwiecień 2020 - 11:34

[terror]

Ten obrazek w sporej mierze wyjaśnia sukces Dudałe - mało merytoryczności, dużo emocji. 

[Belfer]

Bosak jest wyjątkowo miernym kandydatem, jednym z gorszych ze stawki. Środowiska najbardziej na prawo w osi politycznej wystawiły tak żenujące kandydatury, że szkoda gadać. Chorąży LWP z PZPR-u Jakubiak i "polski Bill Gates" z "Tańca z gwiazdami" Bosak. Tak jak pisałem, Konfederacja ma gro lepszych kandydatów pod względem merytorycznym, wizerunkowym i intelektualnym. Dziwi mnie oddawanie na niego głosu, ale każdy ma w tej materii prawo do własnych osądów.

Pytanie natomiast, czy którychś z napisanych przeze argumentów dotyczący tego dlaczego wybory nie powinny się odbyć jest Waszym zdaniem do obalenia. Jeśli tak, to dlaczego? Nie ukrywam, że to mnie chyba bardziej ciekawi niż zastanawianie się nad mniej lub bardziej miernymi kandydaturami bo tak naprawdę wszystkie są do dupy.

[terror]

Bosak został wybrany w prawyborach, jeżeli uważasz, ze on jest najsłabszy ze wszystkich potencjalnych kandydatów - to jest to kolejny argument za likwidacją demokracji, dziękuje za ten nabój 

 

Dla mnie wybory mogą się odbyć, a równie dobrze mogą się nie odbyć. Demokracja powinna zostać zlikwidowana. 

[Mayek]

ale wiesz, ze jak bedzie likwidacja demokracji, to bedzie rzadzila arystokracja, bo ten lud nie ma teraz sily na to, zeby robic rewolucji. Rzuci im sie 500 plus i oddadza wladze arystokracji?

Zreszta juz rzadzi arystokracja, a demokracja jest fasada. Twoje wizje tak ogolnie nie maja sensu, bo w zadnym mozliwym koncepcie NIGDY nie wygrali ci, ktorych ty bys widzial jako wygranych.

[Belfer]

Bosak został wybrany w prawyborach, jeżeli uważasz, ze on jest najsłabszy ze wszystkich potencjalnych kandydatów - to jest to kolejny argument za likwidacją demokracji, dziękuje za ten nabój 
 
Dla mnie wybory mogą się odbyć, a równie dobrze mogą się nie odbyć. Demokracja powinna zostać zlikwidowana.

Nie uważam żeby wybór większościowy wewnątrz jakiegoś ugrupowanie przekładał się na demokrację w wymiarze ogólnym. Natomiast ja w przypadku wyborów kandydatów pochylam się ku temu, że to ścisłe kierownictwo partii powinno podejmować ten wybór biorąc przy tym za niego pełną odpowiedzialność. Natomiast w przypadku Konfederacji decyzja o prawyborach w takiej formie była dobra bo jest primo, młodym ugrupowaniem, secundo, sama wewnątrz siebie jest skrajna na osi niektórych poglądów (Bosak jest chyba najbardziej chylącym się ku socjalizmowi z tych, którzy startowali w prawyborach), tertio ma nadmiar liderów (chyba 7 z 11 posłów to "liderzy" partii). Natomiast sami elektorzy jak to rzeczywiście w demokracji bywa mogą się mylić, a ja jakbym dysponował głosem to zwyczajnie bym go nie poparł.

Upadek demokracji. Ok, ale co dalej? Jaki reżim polityczny? Wszystkie reżimy polityczne twardej ręki przy obecnym dostępie do informacji i konsumpcjonizmie z góry można założyć, że są nierealne jako oficjalnie. Tu dyskusja o 5G, a władcą państwa Naczelnik. No nie współgra mi to. Choć wyjątkiem w ostatnich latach może być Turcja i Erdogan, który ma najmocniejszą pozycję po zmianach w konstytucji jako przywódca od 80 lat, chyba od czasów Mustafy Ataturka. Ja w sumie wiem co w zamian w ramach demokracji - rozwiązanie, które można zastosować w III RP by ją uzdrowić po poprzednim systemie politycznym i które będzie trzeba zastosować analogicznie względem niej gdy upadnie za ileś tam lat i powstanie Polski Kraj Związkowy, Korona Polska, Federacja Polska, czy jakkolwiek będzie się nazywał nowy byt państwowy po III RP.

Natomiast nie odpowiedziałeś mi na pytanie, które zadałem powyżej. Było one skierowane do ogółu, ale Twoją odpowiedź na ten temat szczególnie chętnie bym poznał.

[mac]

Dla mnie oczywisty wybór:

1. Bosak

2. Nikt

 

Rozważanie kogokolwiek innego jest moim zdaniem, delikatnie mówiąc, dziwne...

 

 

PS: Czekamy na pierwszego Biedronia 

[terror]

Mayek, A kogo ja bym widział jako wygranych? :) To jest właśnie to twoje pierdolenie, jak zwykle, coś tam sobie ubzdurasz i już leci z górki dorabianie argumentów pod teze. Bardzo rzadko można spotkać kogoś tak zarozumiałego że on już z góry wie co kto myśli, i co kto by zrobił.  To jest takie połączenie zarozumialstwa z ignorancją bo nie rozumiesz podstawowych pojęć które nie wpisują się w dychotomie socjalizm vs. Mayek. 

 

Mój sprzeciw względem demokracji nie odnosi się do sprzeciwu wobec konkretnej oligarchii (bo to co mamy, to jest oligarchia, a nie arystokracja, ja pierdole) tylko na odrzuceniu liberalnego paradygmatu w którym to jakoby władza mogła pochodzić od ludu. To jest jedyna rzecz którą należy bezwzględnie zredukować. Demokracja niszczy państwo które w razie kryzysu staje się całkowicie niewydolne bo jest sparaliżowane przez demony opinii publicznej jak i nawzajem się szachujące instytucje/organy państwowe.  Demokracja jest szkodliwa bo ogłupia i korumpuje naród. W demokracji władza nie pochodzi od ludu, bo lud w demokracji ma tak samo niewiele do powiedzenia co w dyktaturach, bo w każdym państwie władze sprawuje klasa, kasta, arystokracja polityczna. Różnią ją tylko mechanizmy selekcji. W żadnym lud nie decyduje, więc głównym argument za demokracją to mrzonki.

 

Demokracja za to gwarantuje, że rząd będzie najgorszym z możliwych, bo mechanizm demokracji polega na tym, że wybierani są ci którzy najlepiej/najskuteczniej potrafią się podlizać motłochowi. Czyli otwarciej mówią - wygrywają ci co potrafią lepiej kłamać i mają więcej srodków na szerszą/skuteczniejszą manipulację. Demokracja to rządy mętów. 

 

W demokracji nie można kierować się racją stan bo są cykle wyborcze i trzeba liczyć się z "opinią publiczną". Można tam wymieniać i wymieniać, ale jedno jest pewne. Demokracja to ustrój bewzględnie zły i powinien być zwalczany przez każdego komu na serce leży dobro włąsnej wspólnoty. 

 

A jaki ustój? Polecam się pochylić nad klasykami ludzkości. Są 3 najważniejsze dzieła które determinują nasze myślenie do dzisiaj, w ciągu 300-400 lat powstały 3 najważniejsze dziełą dla ludzkości - platońska uczta, stary testament i dramat antyczny. 

Z tych trzech polecam pisma platońskie, ale też heraklita, arystotelesa, ksenofonta. Oni wszyscy opisali możliwe alernatywy, szczególnie Platon którego twórczość objawia się w każdej poważniejszej filozofii politycznej. Te 3 dzieła są zbiorową  pamięcią i mądrością ludzkości. 

[Krzyś]

Bosak.

[terror]

Nie uważam żeby wybór większościowy wewnątrz jakiegoś ugrupowanie przekładał się na demokrację w wymiarze ogólnym.

Głosować mógł każdy.  

[Scarface WNC]

Tego Dudę ( w pierwszej turze ) oraz Hołownię w tej ankiecie to ktoś zaznaczył, tylko by zobaczyć jej wyniki czy o co chodzi??
Jeszcze tylko czekam, aż ktoś Kidawę zaznaczy.

[Bartek84]

Ja też oddam głos na Duże.ogolnie reszta rywali dramatyczna na czele z Kidawa. Bartek jak możesz to daj jakieś przykłady że Duda nie jest elokwentny czy wypowiada się nie składanie albo nie jest inteligentny?

Duda akurat dobrze wypada ale odpada m.in. przez gadki o polin, uległości (sądy i fon od merkel) i miękkości (brak poruszenia tematu 447 w Usa u trumpa) itp.

[Mayek]

Ciezko, zeby swoich mocodawcow krytykowal ;) Wciaz to jednak lepiej, niz na kolanach do Berlina.

 

Lepiej, zeby prezydent nie byl z pis, bo oni sa bardzo bezczelni, ale to nielegalne. Czemu chcecie chopa z psl?

Juz widze mlodziez wszechpolska i niskie podatki z konfederacji ;)

[Belfer]

Głosować mógł każdy.

Nie. Mógł głosować ten, kto uiścił opłatę 30 zł. To zasadnicza różnica.

Nawet jeśli by nie było tej opłaty to dalej to się nie przekłada moim zdaniem na wymiar ogólny w kontekście demokracji bo to wybór wewnątrz organizacji.

Użytkownik Belfer edytował ten post 11 kwiecień 2020 - 15:32

[terror]

Nie. Mógł głosować ten, kto uiścił opłatę 30 zł. To zasadnicza różnica. Nawet jeśli by nie było tej opłaty to dalej to się nie przekłada moim zdaniem na wymiar ogólny w kontekście demokracji bo to wybór wewnątrz organizacji.

Wytłumacz mi, jak to ma się do Twojego argumenty że to było głosowanie "wewnątrz partyjne" a ono nie było wewnątrz partyjne bo mógł głosować każdy. Ograniczeniem nie była przynależność partyjna/organizacyjna, lecz 30 zł.  I to jest zasadnicza różnica. 

Użytkownik terror edytował ten post 11 kwiecień 2020 - 15:35

[donald]

w pierwszej rundzie Bosak, w drugiej też Bosak 

ale że szanse na to małe, to jeszcze ostatecznie Kosiniak

resztę pierdolę, a na Dudę to by mi ręka uschła, jakbym miał zagłosować

większego błazna dotąd nie było (mimo, że inni też wpadki zaliczali)

[Belfer]

jak możesz to daj jakieś przykłady że Duda nie jest elokwentny czy wypowiada się nie składanie albo nie jest inteligentny?

Sztandarowy przykład to jego próba wypowiedzi po angielsku bodajże na forum ekonomicznym w Davos. Zaliczył też parę wpadek, jak np. podczas jednej z wizyt zagranicznych, gdzie dziękował Irlandczykom będąc w Nowej Zelandii. Wpadki są nieuniknione i oczywistym jest, że w przypadku Dudy to promil tego, co zaliczyli Komorowski i Kwaśniewski. Elokwencji jak najbardziej nie można mu odmówić bo jest dobrym mówcą, ale czasem najgłupsza treść obrana w najbardziej wyszukane słowa dalej jest głupia, co już się akurat często w przypadku Dudy się zgadzało.

Użytkownik Belfer edytował ten post 11 kwiecień 2020 - 15:41

[Belfer]

Wytłumacz mi, jak to ma się do Twojego argumenty że to było głosowanie "wewnątrz partyjne" a ono nie było wewnątrz partyjne bo mógł głosować każdy. Ograniczeniem nie była przynależność partyjna/organizacyjna, lecz 30 zł.  I to jest zasadnicza różnica.

Skoro było to wyłanianie kandydata ze środowiska partyjnego to jest to wybór wewnątrz organizacji, wąskiej grupy i de facto tych, którzy są sprawą szczególnie zainteresowani. Wątpię by ktoś, kto nie utożsamia się z Konfederacją wziął w tych prawyborach udział bo np. jest jakimś piewcą demokracji.

[Belfer]

Pytanie też, kto to jest Mirosław Piotrowski? Wie ktoś?

[Bartek84]

Od Rydzyka ktoś chyba.

[niski]

W 1. turze kandydat Konfederacji, m.in. z powodow wymienionych przez Kose

[czacha]

Nie oddam glosu, bo te wybory to pisowska hucpa, legitymizowana przez idiotyczna opozycje

[borg]

Też nie biorę udziału w tym cyrku.
Jednak gdyby były wybory nigdy bym nie zagłosował na Dudę lub kogoś innego z pisu. Normalnie zagłosował bym na kogoś z PO. Lecz kidawa jest tak daremna, że pewno mój głos by byl na Kosiniaka.

[Zbig]

Ja się wcale nie zdziwię jak PIS doprowadzi do tego, że na rynku zostanie tylko jedna partia i to nie dlatego, że społeczeństwo chce na nich głosować, ale że będą tak zmieniać ustawy, że kto przeciw nim to musi być wróg i trzeba go zlikwidować wszystkimi możliwymi i niemożliwymi sposobami.