jeszcze jedna kwestia. To nie jest bitcoin, ze jak sie uda, to masz zysk w setkach, jak nie tysiacach procentow.
Tutaj wszystko wskazuje, ze jezeli faktycznie sie uda, to inwestycja bedzie przynosila powiedzmy 10% na rok. Tak se z dupy strzelam. Niech bedzie te 10%. Niech bedzie nawet 15%. Tylko przy obecnym stanie wiedzy przecietnej osoby, predzej stracisz na tym 50% niż zarobisz 20%, dlatego ludzie wola czekac. Gdyby mozliwy byl wiekszy zarobek, to ryzyko byloby uzasadnione, natomiast nic nie wskazuje, ze faktycznie da sie zarobic duzo.
Przypomnij sobie jak wchodził bitcoin na rynek, to jaka była gadka ? Nie warto inwestować, bo nie ma gwarancji zysku, nie wiadomo jak długo to będzie istnieć, czy się zaraz nie zawinie itd.