Skocz do zawartości


Zdjęcie

Antyfeministyczna


1640 odpowiedzi w tym temacie

#101 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 09 czerwiec 2019 - 11:26

BANZAI! Kotoński to weteran tej nierównej walki. Aż dziw że jeszcze utrzymuje się w tym otoczonym szańcu. 

"Zasady postępowania na straconym posterunku" - edycja Polska. 


  • marcin_89 lubi to

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#102 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 14 czerwiec 2019 - 18:18

NAWET MI WAS NIE ŻAL o/ 


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#103 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 17 czerwiec 2019 - 17:53

Saga z Marcinkiewiczem trwa, jakby ktoś myślał, że takie sprawy (alimenty) załatwia się polubownie, w zaciszu gabinetów adwokackich i sal sądowych, w światłowodach internetu i przelewów bankowy to odpowiedź brzmi NIE. 

 

Marcinkiewicz ostatnio startował w triathlonie Ironman na którym zjawił się ... komornik który chciał mu zabrać rower :D 


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#104 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 18 czerwiec 2019 - 20:35


Mądrego to i dobrze poczytać.

Rozwodnicy traktowani są jak trędowaci. Są w końcu "sami sobie winni". Albo nie zaspokoili kobiety, nie zasłużyli na miano "prawdziwego mężczyzny" albo - "źle wybrali kobietę". Więc jak widzimy tak czy inaczej - coś jest z nimi nie tak.

Mężczyzna nie planuje rozwodu. Kobiety robią to z wyprzedzeniem. One już sobie w głowie układają plan ewakuacji na kilka lat wcześniej.
Co więcej - są i takie, które planują rozwód jeszcze przed ślubem. Szczególnie gdy dopadną "miłego misia" z dobrą pracą i skromnym kapitałem. Dla nas mężczyzn to nie do pojęcia. Chcemy wierzyć w "miłość". Musimy wierzyć w "miłość", bo to chyba jedyne co kobieta ma nam do zaoferowania. My mamy "dowozić, zarabiać, chronić, budować, naprawiać, zabawiać, koić emocje" a ona ma w zasadzie kochać. Wow. Do momentu aż rozboli ją głowa z tej miłości.
Tak czy inaczej, one sobie planują rozwody, dla nich rozwód to etap w karierze. Dla faceta to klęska. One za rozwód są nagradzane (alimenty, dzieci) my za rozwód jesteśmy srogo karani (alimenty, dzieci). Fajna polityka rodzinna, tak nie za mądra taka. Ale skoro kobiety są większością głosujących to cichosza. Winę się zwali na facetów (patrz akapit pierwszy).
Dlatego mężczyźni odruchowo odsuwają się od rozwodnika/alimenciarza. Jakby zarażał. Jak od bezdomnego, który na pewno sam sobie na to zasłużył, bo każdy jest kowalem swojego losu itd. Odpychamy od siebie myśl, że może nas to spotkać. Ignorujemy czerwone flagi. Wierzymy, że "moja myszka jest inna".
Masy męskie boją się otwarcie wspierać sprawę męską/opiekę naprzemienną, bo albo wyparli myśl, że może to dotyczyć ich samych, albo boją się "obrazić panie". Co panie by pomyślały? Mieliby otwarcie wystąpić przeciwko kobiecemu interesowi? Przecież mają chronić kobiety, otaczać opieką. A tu mają się im sprzeciwić? Świętym Matkom? Jak to tak? Przeciętny John nie ma na tyle RAMu w głowie by sobie to wszystko ogarnąć. Musiałby przepiłować gałąź na której sam siedzi.
Co jeszcze dotyczy tzw. "praw kobiet" i obowiązków. Aktualna sytuacja w rodzinach nie jest spowodowana przez sądy. Jest spowodowana w pierwszej kolejności przez kobiety, którym dano owe prawa a one skrzętnie z nich skorzystały. To nie sądy rozbijają polskie rodziny. Kobiety to robią, zapraszając Państwo do rodzin jak Konrad Mazowiecki Krzyżaków do Polski. Nikt ich do tego nie zmusił. Oto jak korzystają z własnych praw.
Podczas gdy mężczyźni poświęcają się dla rodzin, dla dzieci, rezygnują z własnych żyć dla dobra przyszłych pokoleń, zajeżdżają się w pracy a w ostateczności znoszą latami upokorzenie i przemoc ze strony kobiet byle nie rozbijać rodzin - kobiety rozwalają rodziny, uszkadzają dzieci, produkują legiony kalek emocjonalnych w imię "własnego szczęścia". Oto jak umiejętnie korzystają ze swoich "praw". Jeżeli ktoś szuka argumentów na kobiecy solipsyzm i dymorfizm płciowy na poziomie myślenia etycznego (odczytywanego z działań a nie słów) to "say no more pal".


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#105 Krzyś

Krzyś
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaLigota

Napisano 18 czerwiec 2019 - 21:03

faceci zyja krocej m.in. przez to, ze nie robia badan profilaktycznych... ale nie robia ich rowniez dlatego, ze kampanie spoleczne dotycza kobiet, a nie mezczyzn.

 

 

To, że krócej żyjemy, min i też z tego powodu. Daniec:)

 

https://www.youtube....h?v=RXsvJznOuwc

 

ok. 15 min

 

Polecam całość.

 

 

Terror, brawo!

 

Ale i tak, kawalery nie zrozumieją żonatych.


Użytkownik Krzyś edytował ten post 18 czerwiec 2019 - 21:17


#106 kosa

kosa
  • SK1964
  • LokalizacjaPanewniki

Napisano 18 czerwiec 2019 - 21:32

jak Konrad Mazowiecki Krzyżaków do Polski.

 

:lol:  


Przyjaźń jest wszystkim!


#107 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 20 czerwiec 2019 - 21:21

KARUZELA TYSIĄCA KUTASOW
BOSZE, taki kumpel to skarb
https://m.youtube.co...h?v=ZnPjtJMoCGg
  • Przemosz lubi to

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#108 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 21 czerwiec 2019 - 22:32

Powiedzieć ze piekło zamarzło to jakby nic nie powiedzieć... przynajmniej przebijamy się do mainstreamu.

"Doszło do takiej sytuacji, że nie opłaca się zawierać związków formalnych. A gdy już dochodzi do rozstania, pary zmagają się z rozwodem po polsku, czyli rozstaniem długotrwałym, tragicznym i wyniszczającym. I wtedy zaczyna się walka o dziecko, gdyż praktycznie zawsze jest ono przypisane od razu matkom, bez względu na wiek - podkreśla szef NCO."„

Opisy poszczególnych przypadków DRAMATYCZNE, brałem na 3 razy, a już wiele czytałem ....
https://wiadomosci.w...94309282416770a

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#109 Buziol

Buziol
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaBederowiec

Napisano 21 czerwiec 2019 - 23:22

Mądrego to i dobrze poczytać.

Ach ci idealni, krzyształowo czyści i do rany przyłóż mężczyźni (wszyscy!) i te złe babiszcza (wszystkie!). Trochę to przejaskrawione, nie uważasz? A ten Konrad Mazowiecki to już mega kuriozum.  Do pełni szczęścia brakuje tu jeszcze wzmianki o piątej kolumnie :chamisko:


  • ToJa i lucas1979 lubią to

#110 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 21 czerwiec 2019 - 23:25

Ocho, szarża bialorycerza , 2019, koloryzowane.

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#111 Miłosz1964

Miłosz1964
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 22 czerwiec 2019 - 07:15

Pucha po nieszczęśliwej miłości szaleje 😂

Dołączona grafika


#112 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 22 czerwiec 2019 - 07:29

Tak, ToJa dała mi kosza 😂
Akurat pudło :)
Nad tymi kwestiami zacząłem zastanawiać się gdy byłem w dość długim związku. Coś mi się nie kleiło najprościej to tlumaczac. Zagłębiając sie w poszukiwaniu odpowiedzi natrafiłem na kilka książek które mówiąc to samo - mężczyzna zaczyna rozumieć relacje i społeczny aspekt związku dopiero w wieku około 28 lat w którym to trans hormonalny słabnie i logika jest w stanie przebić się do świadomość. Tobie Miłosz pewnie nadal kapie z jajek to pogadamy za kilka lat :) biologia po prostu.

"Zanim mężczyzna będzie w stanie odczuć niezadowolenie z powodu uwięzienia w świecie kobiecym, trzeba najpierw podbudować do pewnego poziomu jego świadomość własnej męskości. Innymi słowy: im lepiej odczuwa samego siebie jako mężczyzna, tym łatwiej zrozumie, jak bardzo był wykastrowany.

***

Mężczyzna rozpoczynający analizę może przypominać somnambulika ( lunatyka ) , który powoli budzi się i odkrywa, iż jest uwięziony w świecie kobiecym. Jeżeli jest żonaty, to właściwie nie wie, jak do tego doszło. Po prostu stało się: powoli został usidlony. Ta słodka dziewczyna, przed laty gotowa na wszystko i niestawiająca żadnych wymagań, z wolna, lecz nieuchronnie zacisnęła wokół niego sieć, nie pozwalając na zrobienie jednego ruchu poza jej kontrolą. Doszedł dom, samochód i dziecko, meżczyzna czuje się zwierzęciem roboczym, którego całe życie upływa na spełnianiu jej żądań. A ona wcale nie widzi, że on żyje na jej warunkach."


Kobiecość w mężczyźnie, Ole Vedfelt

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#113 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 22 czerwiec 2019 - 08:09

https://youtu.be/UFxIilxam84
Od 16 min wjeżdża Pani adwokat. Mocne, szczególnie podsumowanie. W skrócie - rząd wprowadza karygodne prawo uderzają w mężczyzn - ojców z czysto pragmatycznych powodow jaka jest walka o elektorat kobiecy.
Normalne, madka zagłosuje na PIS broniąc swoich interesów a mężczyzna dupa cicho bo jak to tak buntować się przeciwko matce Polce ? Kobiety trzeba chronić !!1 Dobre prawo! Smierć alimenciarzom !1 yes yes my master !
W ostatnim czasie tyle tego powstaje ze już nie wyrabiam z przyswajaniem tego. A mężczyźni jak byli sparaliżowani tak nadal nic się nie zmienia. Okazja czyni złodzieja a tych okazji madki maja co taz więcej...
Dzieje się.

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#114 Miłosz1964

Miłosz1964
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 22 czerwiec 2019 - 14:32

Fakt jest taki ze nie musze mieć 28 lat żeby widzieć ze każda baba jest pierdolnieta i najlogiczniej bylo by być samemu i odwiedzać rokse :)
  • Mayek lubi to

Dołączona grafika


#115 Mayek

Mayek
  • SK1964

Napisano 22 czerwiec 2019 - 16:00

Po prostu trzeba mieć ogólne rozeznanie w prawie rozwodowym i nie dać się wyjebać. Zresztą jakby faceci nie myśleli chujem, to wielu przypadków dałoby się uniknąć. Nie mówię, ze wszystkich, ale niektórzy sa łatwowierni. Z jednej strony będą się śmiali, że ktoś się da zrobić metoda "na wnuczka", a sami się dadzą na hajs wyjebac babie.

#116 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 22 czerwiec 2019 - 17:09

Chyba jednak zdecydowanie upraszczacie sprawę, dziecko w podstawówce też uważa że "dziewczynki są gupie" czy to znaczy że dziecko jest rozeznane w sprawie? No nie wydaje mi się. Coś tam przeczuwa, ale nie wie co, gdzie i jak. 

Zresztą, miliarderzy też dają się wydymać, ograniczenie problemu do rozprawy sądowej jest hmmm chyba częścią problemu. 


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#117 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 22 czerwiec 2019 - 17:48

Tak już w formie anegdotek, ogólnie w kwestiach około związkowych większość rzeczy jest robiona pod "widzimi się" kobiet i te zmiany postępują w tempie równym feminizacji społeczeństwa.
Pokutuje tez taki przesąd że lepiej dziewczynę poznać na pielgrzymce niż w piątek na mariackiej, ale te Katolickie baby też są stuknięte ale na swój własny sposób niedostrzegalny na pierwszy rzut oka.
 
Rozmawiałem ostatnio z koleżanką na tematy około związkowe, i ona mi w pewnym momencie mówi że oświadczyny to powinny wyglądać tak że facet prosi najpierw ojca o rękę córki, pełna powaga, romantyzm, życiowe wydarzenie etc. niby wszystko ok, amator mocnych wrażeń pomyśli "INNA NIŻ WSZYSTKIE" ale ja już wiedząc o świecie to i owo domyślliłem się że to jakieś pierdolenie i zwykłe babskie fanaberie nie poparte RiGCz.
Jako ze to bardziej znajoma niż koleżanka to walę jest prosto z mostu pytając się dlaczego facet powinien prosić ojca o rękę i z czego to wynika (laska praktykująca katoliczka! Ponoć Bogobojna) 
Ona: żdziwienie i WTF.
No to jej tłumaczę, że ceremonia ślubu jest procesem w którym mężczyzna przejmuje kobietę od jej ojca, który opiekował się nią wcześniej, był za nią odpowiedzialny. To jest dosłownie powiedziane w Biblii - "przekazanie autorytetu". Sama nawet ceremonia ślubna to potwierdza - z tego powodu ojciec odprowadza córkę (przekazuje ją) pod ołtarz. Dlatego się prosiło o rękę córki - ona należałą do ojca!

Oczywiście był wielki szok i zniesmaczenie. I "nie spodziewała się, że ktoś z jej pokolenia ma takie poglądy". Czyli musisz brać odpowiedzialność bez posiadania autorytetu, wszystko fifty-fifty.

Tak, ja tylko pokiwałem w duszy, wszystko się zgadza - jesteśmy jak saperzy, tym razem udało się rozbroić ten ładunek bez ofiar.  

 

Ślub aktualnie to jednostronny, niekorzystny dla nas kontrakt biznesowy. Całe to babskie stękanie o welonie to jest ściema i próba karmienia jest gadziego mózgu - popisania się przed koleżankami, szukania wrażeń etc. jak co do czego przyjdzie to kop w dupę. 


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#118 PRT

PRT
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaMysłowice

Napisano 22 czerwiec 2019 - 18:46

Od siebie dodam, że gościu z kanału Szarpanki z Życiem jest mega dobry i czekam na kolejne materiały.
  • terror lubi to

#119 Buziol

Buziol
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaBederowiec

Napisano 22 czerwiec 2019 - 20:04

A jednak dwie trzecie małżeństw się nie rozpada, więc nie jest aż tak tragicznie. Pozatym, nie oszukujmy się, każdy ma tu swoje do ugrania i baby i chopy i rzecz jasna też swoje za uszami. Pozatym na serio, są intercyzy i można się zabezpieczyć jak ktoś chce. Pozatym w ogóle nie ma nakazu ożenku, więc radziłbym się pięć razy zastanowić PRZED:

1. Z kim

2. Po co i dlaczego

Jak słyszę, że ktoś wziął ślub, bo chciał wziąć kredyt na 30 lat w programie "Rodzina na swoim" (z życia wzięte), to ręce opadają. Inny as (też z życia wzięte) wziął ślub, bo jechali do Niemiec i chciał płacić mniejsze podatki a dziunia doprawiła mu rogi szybciej, niż by się spodziewał, dziś ona jest z dzieckiem a on bóli alimenty jak za zgniłe zboże. Generalnie jak napisał Mayek więcej myślenia głową, mniej prąciem i będzie dobrze.



#120 bekabeka!

bekabeka!
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 22 czerwiec 2019 - 22:17

A jednak dwie trzecie małżeństw się nie rozpada, więc nie jest aż tak tragicznie. Pozatym, nie oszukujmy się, każdy ma tu swoje do ugrania i baby i chopy i rzecz jasna też swoje za uszami. Pozatym na serio, są intercyzy i można się zabezpieczyć jak ktoś chce. Pozatym w ogóle nie ma nakazu ożenku, więc radziłbym się pięć razy zastanowić PRZED:
1. Z kim
2. Po co i dlaczego
Jak słyszę, że ktoś wziął ślub, bo chciał wziąć kredyt na 30 lat w programie "Rodzina na swoim" (z życia wzięte), to ręce opadają. Inny as (też z życia wzięte) wziął ślub, bo jechali do Niemiec i chciał płacić mniejsze podatki a dziunia doprawiła mu rogi szybciej, niż by się spodziewał, dziś ona jest z dzieckiem a on bóli alimenty jak za zgniłe zboże. Generalnie jak napisał Mayek więcej myślenia głową, mniej prąciem i będzie dobrze.


Jeśli za normalne zboże płaci sie w myśl powiedzenia dużo, to można dojść do wniosku że za zgniłe mało albo wcale, czyli gość z twojej anegdoty ma jednym słowem szczęście z tymi alimentami
  • terror lubi to

#121 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 22 czerwiec 2019 - 22:30

Buziol :) Nie tacy zawodnicy dostawali po łbie gdy wpadli w system sądownictwa. Jak się zabezpieczysz przed niebieską kartą, posądzeniem o molestowanie, sfeminizowanymi sądami? Oczywiście się da - możesz ukrywać zarobki w Panamie a jedyne co mieć wspólne to kredyt heh ale ile osób może sobie pozwolić na przeforsowanie intercyzy przed ślubem? Ile osób ma możliwość zabezpieczenia się finansowo w postaci prowadzenia ukrytej księgowości? Serio? 4/5 Polaków zarabia tyle że po rocznej batali sądowej leża finansowo i robią pod siebie. A gdzie tam jakieś Panamy.

Zresztą, odpuszczenie sprzeciwu wobec poczynań tego feministycznego i socjalitycznego lewiatana pod pretekstem "sam sobie poradzę" jest zdradą, i jak wyżej napisałem, wątpliwie skuteczne. Aktualnie forsowane się prawo o natychmiastowym odseparowaniu sprawcy przemocy od ofiary - w skrócie madka może jednym wieczorem na komendzie wyjebać faceta pod most. Super. Tutaj takie szopki są odstawiane a Ty dajesz przykład jakiś mentalnych ameb co jakby ich baba nie wyruchała to by się wyjebali o korzeń wystający z ziemi. 


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#122 Buziol

Buziol
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaBederowiec

Napisano 22 czerwiec 2019 - 22:37

Jeśli za normalne zboże płaci sie w myśl powiedzenia dużo, to można dojść do wniosku że za zgniłe mało albo wcale, czyli gość z twojej anegdoty ma jednym słowem szczęście z tymi alimentami

Mamy biegunowo różne pojęcie szcześcia. Bohater tej historii pluje sobie w brodę do dziś.



#123 ToJa

ToJa
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 22 czerwiec 2019 - 23:24

Tak, ToJa dała mi kosza
Akurat pudło :)
Nad tymi kwestiami zacząłem zastanawiać się gdy byłem w dość długim związku. Coś mi się nie kleiło najprościej to tlumaczac. Zagłębiając sie w poszukiwaniu odpowiedzi natrafiłem na kilka książek które mówiąc to samo - mężczyzna zaczyna rozumieć relacje i społeczny aspekt związku dopiero w wieku około 28 lat w którym to trans hormonalny słabnie i logika jest w stanie przebić się do świadomość. Tobie Miłosz pewnie nadal kapie z jajek to pogadamy za kilka lat :) biologia po prostu.


Kobiecość w mężczyźnie, Ole Vedfelt

Nie mieszaj mnie nawet w żartach w te swoje chore teorie antyfeministyczne, bo czytając te Twoje wywody momentami odnoszę wrażenie, że w przedszkolu jakaś koleżanka przy całej grupie naciągnęła CI majtki na głowę i ta złość została w Tobie do dzisiaj. 


  • anetoshi lubi to

Ja to w sumie dobra dziewczyna jestem. 
Tylko ludzie czasem mnie wkur*iają...


#124 BGC1964

BGC1964
  • SK1964

Napisano 22 czerwiec 2019 - 23:31

Dlaczego go zostawiłaś?

#125 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 22 czerwiec 2019 - 23:47

Jak teoria jest antyfemistyczna to nie może być chora, to je dobre !

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych