2980 odpowiedzi w tym temacie

[Mayek]

Kosa, ja mu chcialem merytorycznie odpisać, ale od razu widać, że to jest osoba, która niestety tego nie rozumie. Wymaga to dłuższej rozmowy i przez posta na forum nie przemówisz. Górnik lepszy od call center, bo macha łopata. Ciężko z czymś takim polemizować.

[Artis]

Niektórzy źle podchodzą do tematu zarobki/ rodzaj pracy.

 

Zasada jest prosta. Zarabiać powinieneś  tyle ile jesteś w stanie zarobić dla swojej firmy, a nie jaka praca jest ciężka itd. To się musi po prostu bilansować. Nigdy nie pracowałem w call center, nie znam się na tym, ale mogę jedynie przypuszczać, że napierdalanie ileś tam godzin do słuchawki również męczy. Zmęczenie jest inne niż np zakwasy od machania łopatą ale to też zmęczenie.

[Lars]

Po napierdalaniu 8, lub 10 godzin bez przerwy na słuchawce ryje beret tak, że odechciewa się wszystkiego. Znaczy może niektórzy to lubią, ale niektórzy kurwa nie. Mam tu na myśli, że telefon napierdala BEZ PRZERWY, a nie że na przykład utniesz sobie minutową przerwę choćby na oderwanie wzroku od kompa. Ci, którzy pracowali na sprzedaży wcale nie zarabiali kokosów mimo, że robili DUŻO DLA FIRMY. Obrót robili nieziemski, a nie powiedziałbym, że ich zarobki, oprócz już mistrzów sprzedaży, których może było ze dwóch w firmie, były mizerne przy milionach, które dla firmy miesięcznie zarabiali. Także nie pierdolcie, że ktoś jest nierobem i chce spijać śmietanę, tylko w większości wygląda to tak, że robisz w chuj dla firmy (w innym przypadku chyba by Cię wyjebali nie?) a na pasku i tak widać żenadę. 

[Mayek]

Skad informacja o obrocie? Czy pracownik na słuchawce ma wgląd w kwoty sprzedaży?
Mam od ręki propozycje pracy dla dobrych ludzi ma słuchawce. Praca na słuchawce call, ale sprzedawanie kredytów, czyli nie produktów za 50zl, tylko za 50-100-150k.
Jezeli ktoś mówi, że jest źle, daje gotowe rozwiązanie. Szczegóły na priv.

[Lars]

Skad informacja o obrocie? Czy pracownik na słuchawce ma wgląd w kwoty sprzedaży?

Z dupy kurwa, wymyśliłem sobie.  

[ToJa]

Skad informacja o obrocie? Czy pracownik na słuchawce ma wgląd w kwoty sprzedaży?
Mam od ręki propozycje pracy dla dobrych ludzi ma słuchawce. Praca na słuchawce call, ale sprzedawanie kredytów, czyli nie produktów za 50zl, tylko za 50-100-150k.
Jezeli ktoś mówi, że jest źle, daje gotowe rozwiązanie. Szczegóły na priv.

Tak dajesz gotowe rozwiązanie ale tylko tym, którzy mają predyspozycje do tego żeby kilka godzin dziennie i nawijać przez telefon, a nie tym którzy mówią że jest źle. Punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia. 

 

 

Niektórzy źle podchodzą do tematu zarobki/ rodzaj pracy.

 

Zasada jest prosta. Zarabiać powinieneś  tyle ile jesteś w stanie zarobić dla swojej firmy, a nie jaka praca jest ciężka itd. To się musi po prostu bilansować. Nigdy nie pracowałem w call center, nie znam się na tym, ale mogę jedynie przypuszczać, że napierdalanie ileś tam godzin do słuchawki również męczy. Zmęczenie jest inne niż np zakwasy od machania łopatą ale to też zmęczenie.

Ale nie każdą pracę da się przeliczyć na zyski firmy. Bo jak policzyć ile sprzątaczka zarobi dla firmy? 

A praca na telefonie faktycznie męczy, nawet chyba bardziej psychicznie męczy. Im dłużej się w tym pracuje to tym bardziej człowiek uświadamia sobie że ludzie to debile.

Użytkownik ToJa edytował ten post 30 czerwiec 2017 - 13:00

[kosa]

Nie wiem, kilku kibiców na call center mamy i uważani są za bogatych ;)

[Artis]

Dla ciebie Rulon nie ma chyba ratunku :)

 

Narzekasz na każdą robotę ale to każdą i mija już ileś tam kolejnych lat ileś wersji forum i  mam wrażenie, że ty dalej w tym samym miejscu jesteś co 10 lat temu. (nie wiem nie zaglądam ci na konta) i dalej narzekasz, a w tym samym czasie połowa forum jest lata świetlne do przodu.

 

Jeżeli nic ci nie odpowiada, szefy chuje , firmy chuje,i wszędzie  mało płacą, to zacytuje klasyka  "Uświadom sobie co chcesz w życiu robić i to rób" :)

 

Post bez spiny

[Lars]

Jak są dobrzy w sprzedawaniu to nie za dobrze   

 

Nie no mówię, jak kogoś jara sprzedaż, lubi to i umie, to wyjdzie na swoje, ale w porównaniu do tego co ROBIĄ DLA FIRMY, to jest chuj. 

[Lars]

Narzekasz na każdą robotę ale to każdą i mija już ileś tam kolejnych lat ileś wersji forum i  mam wrażenie, że ty dalej w tym samym miejscu jesteś co 10 lat temu.

Masz rację, nie kryję tego. Tylko, że to co chciałbym w życiu robić nijak się ma do możliwości. Jak już nieraz wspominałem tutaj, nie każdy jest tak kurwa zajebisty jak Wy, wykształcony, prowadzący biznesy mądry erudyta, ale do Was to nie dociera. Branża, w której chciałbym pracować wiąże się z imprezami, a bez znajomości w tej branży jest ciężko, to raz, dwa, każdemu się życie układa inaczej, każdy ma inny charakter, ale wy zawsze wiecie lepiej wszystko o drugim człowieku. 

 

Odpowiedź bez spiny          

 

P.S. Narzekam, bo prawie każda była chujowa, ale pewnie jako biznesmeni stwierdzicie, że skoro na każdą praktycznie narzekałem, to może czas pomyśleć, ze ze mną jest coś nie tak. 

 

Jest. Nie wykształciłem się w czasie, nie robię tego co chciałbym robić. Zresztą o każdej pracy na którą narzekałem podawałem solidne argumenty, Tobie zresztą też, Maykowi, żaden z Was by nie poszedł nawet do takiej roboty i za taką kasę jak się później okazało, ale oczywiście na forum musicie się dojebać i skwitować, jeden, że się zwalniam po 3 miesiącach, drugi, że wiecznie narzekam. 

 

Chuj warta taka rozmowa na żywo. 

 

I tak macie o mnie wyrobione zdanie, więc na chuj dyskusja. 

Użytkownik Lars edytował ten post 30 czerwiec 2017 - 13:15

[Mayek]

Jeżeli ktoś pracuje i tak w call center i opierdala produkty za 50zl, to ja proponuję podobna pracę z większymi możliwościami. Nie wiem jaki jest maksymalny pułap zarobków sprzedając np. telefony czy kablowke, ale wiem, że dobrze sprzedając kredyty można zarabiać kwotę 5 tysięcy, 10 tysięcy, 15 tysięcy.

Pracownikowi zawsze wydaje się, że firma ma duży obrót, że szef dużo zarabia, że idzie dobrze. Ale kto nie ma firmy nie ma pojęcia o kosztach, które się ponosi. Też nie miałem świadomości, że na środki czystości będę wywalal miesięcznie kwotę 4 cyfrowa! A ile takich kosztów jest? Wiadomo, że jak pracownik widzi w kasie firmy 4 koła, to myśli, że szef zaraz to weźmie i pojedzie na Seszele.

Ostatnio słyszałem od pracownika nie mającego wglądu w bilans dnia, że w firmie X zrobili utarg Y i było to w huj dużo i super w ogóle rekord sprzedaży... a teraz dostaje info, że firma po kilku latach sie zamyka. Dlatego niestety, nie wierzę w hasła "super obrót". Jeżeli nie masz wglądu w pełne papiery firmy (a nie masz), to nie masz pojęcia o jej kondycji finansowej.

Użytkownik Mayek edytował ten post 30 czerwiec 2017 - 13:47

[Lars]

Jeżeli nie masz wglądu w pełne papiery firmy (a nie masz), to nie masz pojęcia o jej kondycji finansowej.

Wiedziałem żeby się nie wdawać w dyskusję z Tobą bo jesteś naprawdę pierdolnięty. Wiesz wszystko lepiej, nawet wiesz, że ja nie wiem czegoś, choć wiem. Pewnie miałem Ci podać kwoty, od kogo wiem, kto ten kimś jest, może w ogóle pełne dane kurwa Ci podać żebyś nie napisał w swoim stylu, że wiesz lepiej.

 

Jest i klasyk 

 

Ale kto nie ma firmy

 ten niech się w zyciu nie odzywa na żaden temat. 

 

Szkoda, że jak nie miałeś firmy, to też byłeś takim jebanym omnibusem. 

 

Jak chcesz coś dalej mi pierdolić o tym czego na pewno nie wiem, to mi napisz na fejsie. 

 

Albo nie pisz, bo i tak rozmowa z Tobą jest chuja warta, bo nawet nie przyjmujesz argumentów, które się mówi. 

[Mayek]

Jest klasyk, bo ty jesteś jak ksiądz, który gada o rodzicielstwie.

Będę musiał kupić karnet na inny sektor, bo najpierw mi coś mówisz, na podstawie tego wyrabiam sobie opinie (zauważ, że przykładów nie daje), a potem temu zaprzeczasz :)
Mimo wszystko Artis dobrze to podsumował, a nie rozmawial z tobą.
Pozdrawiam Tomaszu i koniec z mojej strony.

[Lars]

Mimo wszystko Artis dobrze to podsumował, a nie rozmawial z tobą.

Nie rozmawiał? Wiesz, że nie rozmawiał?  

 

Przechodzisz samego siebie.

 

Jest klasyk, bo ty jesteś jak ksiądz, który gada o rodzicielstwie.

Wiadomo, widać, ze nie miałem swojej firmy. Wiadomym jest, że moja wiedza na temat firmy w której akurat pracowałem i wiem na temat obrotu wiele jest chuja warta, bo to nie moja firma.

 

Idź pan w chuj.

 

Pozdrawiam.  

[borg]

Skad informacja o obrocie? Czy pracownik na słuchawce ma wgląd w kwoty sprzedaży?
Mam od ręki propozycje pracy dla dobrych ludzi ma słuchawce. Praca na słuchawce call, ale sprzedawanie kredytów, czyli nie produktów za 50zl, tylko za 50-100-150k.
Jezeli ktoś mówi, że jest źle, daje gotowe rozwiązanie. Szczegóły na priv.

[borg]

Skad informacja o obrocie? Czy pracownik na słuchawce ma wgląd w kwoty sprzedaży?
Mam od ręki propozycje pracy dla dobrych ludzi ma słuchawce. Praca na słuchawce call, ale sprzedawanie kredytów, czyli nie produktów za 50zl, tylko za 50-100-150k.
Jezeli ktoś mówi, że jest źle, daje gotowe rozwiązanie. Szczegóły na priv.

Akurat ta firma gdzie rulon pracował lubi się chwalić obrotem i ile to setek milionów na czysto zarabia.natomiast zarobki ludzi z tej firmie na wszystkich szczeblach poza dyrekcja są żenująco niskie.

[adamooo]

Rulon ,czy myślisz że każdy robi to co lubi aktualnie? Jeśli masz rodzinę dom i dzieci na utrzymaniu zapierdalasz bez jeku ,nawet jak dziennie rano na samą myśl o tej pracy zbiera Ci się na wymioty.

[Artis]

Rulon dla twojej informacji 12 lat temu zbierałem meleksem śmieci przez pół roku na wesołym miasteczku. Potem pracowałem za 900 zł na budowie i nie patrzyłem na kase uczyłem sie tego co teraz przynosi mi hajs, za który jestem w stanie utrzymac rodzine. Ty każdego co coś osiągnąl nazywasz ironicznie biznesmenem. Ja takim nie jestem. Nigdy nie miałem swojego interesu,

[Lars]

Rulon ,czy myślisz że każdy robi to co lubi aktualnie? Jeśli masz rodzinę dom i dzieci na utrzymaniu zapierdalasz bez jeku ,nawet jak dziennie rano na samą myśl o tej pracy zbiera Ci się na wymioty.

Większość ludzi nie lubi, wiem to, ale póki jeszcze nie mam bajtla to szukam tak, żeby się dobrze zacumować. Gdybym miał na głowie dziecko, kredyt itp to bym nie mógł sobie pozwolić na pewne rzeczy. To jest całkiem inna sprawa.  

[Lars]

Ja takim nie jestem. Nigdy nie miałem swojego interesu,

To w takim razie ten temat na forum nie jest dla Ciebie

[Mayek]

to szukam tak, żeby się dobrze zacumować.

 

to cumuj, a nie miotaj sie z portu do portu. Juz ci to wiele razy mowilem.

[Toczmek89]

Akurat ta firma gdzie rulon pracował lubi się chwalić obrotem i ile to setek milionów na czysto zarabia.natomiast zarobki ludzi z tej firmie na wszystkich szczeblach poza dyrekcja są żenująco niskie.

Czy to też jest w 100% prawdziwa informacja to nigdy nie wiadomo.
Mayek ma racje, że jest szereg czynników decydujących o kondycji firmy i zabiegów na ukrycie złej formy też można robić od chuja.

P.S. Mayek co sie dziwisz środkami czystości jak u Was z burgerów leci sos na lewo i prawo

[Lars]

A Ty kurwa na grupie zespołu nie umiesz napisać, a tu masz czas chujaszku instagramowo hasztagowy?

[borg]

Czy to też jest w 100% prawdziwa informacja to nigdy nie wiadomo.
Mayek ma racje, że jest szereg czynników decydujących o kondycji firmy i zabiegów na ukrycie złej formy też można robić od chuja.

P.S. Mayek co sie dziwisz środkami czystości jak u Was z burgerów leci sos na lewo i prawo

To jest firma giełdowa i z top 30 w Polsce i ma ponad 30% rynku farmaceutycznego więc kasę ma.znaczy ma ale nie na wypłaty dla ludzi.

[żywiec]

A tak przez czysta ciekawość bez spiny jak to tu piszecie :)
To czemu jak wszystko jest chujowe i jakoś cie nie kręci nie zaczniesz pracować dla siebie ?