z jednym się nie zgodzę - ten przeciętnie ogarnięty to do malowania domu niech nawet nie startuje!!!
chyba ,że ktoś oszczędza za wszelką cenę i nie liczy się z konsekwencjami. bo przy malowaniu domu trzeba wziąć pod uwagę fakt,że malowanie to nie tylko farba , ale czyszczenie ,wyrównanie, gruntowanie, zabezpieczenie okien, okiennic, drzwi i wiele innych czynności.
dla bardziej wtajemniczonych jeszcze kwestia doboru farby bo byłem już świadkiem jak ekipa malowała dom na zewnątrz farbą do wnętrz .dochodzi jeszcze czynnik nieprzewidywalny typu pogoda, która potrafi rozwalić cały proces.
Sam mam zboczenie z malowaniem bo już kilka razy malowałem duże obiekty i jak widzę co ludzie robią to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Co do cen to prawda zarobi się sporo bo malowanie domu to nie łatwa i prosta robota. sam miałem kiedyś malować znajomemu dom . Ustaliliśmy cenę na 6500 (była to bardzo niska cena dla znajomego). czekałem tylko na termin ,żeby zorganizować swój czas ale znajomy miał obsuwy jak nie z kasą, to z grafikiem w końcu powiedziałem ,że odpuszczam i w zeszłym roku za w/w robotę zapłacił ...13000. I oczywiście jak w przypadku takich prac cena była ustalona na 9000 ale podczas prac wychodziły cuda i w końcu dobili do 13000. Teraz jak się z nim widzę to non stop przypomina mi jak dał ciała.