Skocz do zawartości


Zdjęcie

Covid 19


7752 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Covid 19 (231 użytkowników oddało głos)

SARS-CoV-2 to:

  1. pandemia (25 głosów [10.82%])

    Procent z głosów: 10.82%

  2. groźny wirus (77 głosów [33.33%])

    Procent z głosów: 33.33%

  3. niegroźny wirus (90 głosów [38.96%])

    Procent z głosów: 38.96%

  4. fejkwirus (21 głosów [9.09%])

    Procent z głosów: 9.09%

  5. nie wiem / nie mam zdania (18 głosów [7.79%])

    Procent z głosów: 7.79%

Szczepienia na SARS-CoV-2 powinny być:

  1. obowiązkowe dla każdego (19 głosów [13.29%])

    Procent z głosów: 13.29%

  2. obowiązkowe dla wybranych grup (12 głosów [8.39%])

    Procent z głosów: 8.39%

  3. nieobowiązkowe / zalecane (89 głosów [62.24%])

    Procent z głosów: 62.24%

  4. nieobowiązkowe (23 głosów [16.08%])

    Procent z głosów: 16.08%

  5. nie wiem / nie mam zdania (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Noszenie masek i/lub rękawiczek powinno być:

  1. obowiązkowe wszędzie (8 głosów [3.49%])

    Procent z głosów: 3.49%

  2. obowiązkowe w niektórych miejscach (73 głosów [31.88%])

    Procent z głosów: 31.88%

  3. nieobowiązkowe / zalecane (60 głosów [26.20%])

    Procent z głosów: 26.20%

  4. nieobowiązkowe (27 głosów [11.79%])

    Procent z głosów: 11.79%

  5. nie wiem / nie mam zdania (61 głosów [26.64%])

    Procent z głosów: 26.64%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#5276 borg

borg
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaGiSZOWiEC

Napisano 14 maj 2021 - 18:52

Minimum 8 miesiecy, bo narazie tylko takie badania byly przeprowadzone, co nie wyklucza sytuacji, ze te przeciwciala moga byc przez rok, dwa albo piec.
Za to zydki twierdza, ze po szczepieniu utrzymuja sie tylko 3 miesiace.

Ale twierdzą oficjalnie?
Bo z tego co wiem to napisał to jakiś lekarz i było to zdementowane.
Przecież jak by szczepionka działała 3 miesiące to by już były jakieś oficjalne raporty bo szczepienia są od grudnia.
Zresztą po szczepieniu wytwarza się tzw pamięć komórkowa i to jest również ważne jak przeciwciała.

#5277 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 14 maj 2021 - 19:27

Przecież tak organizm nie funkcjonuje. Kod genetyczny przeciwciał utrzymuje się w organizmie znacznie dłużej niż kilka miesięcy. Te szczepionki nie potrzebnie wyręczają organizm z roboty. Jak ktoś przechorował to nie ma sensu szczepić się do następnego okresu grypowego. Jak ja przeszedłem COVID w kwietniu to absolutnie nie ma sensu się szczepić wcześniej niż na późną jesień a już nie wspominam o tym, że lepiej zadbać o zdrowie niż liczyć na szczepionkę. Dużo rekreacji na świeżym powietrzu, lepsza dieta, sen etc. i odporność idzie diametralnie w górę. Ludziom robią wodę z mózgu i tyle 


Użytkownik terror edytował ten post 14 maj 2021 - 19:29

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#5278 FC OLKUSZ

FC OLKUSZ
  • SK1964

Napisano 14 maj 2021 - 20:09

Ale twierdzą oficjalnie?
Bo z tego co wiem to napisał to jakiś lekarz i było to zdementowane.
Przecież jak by szczepionka działała 3 miesiące to by już były jakieś oficjalne raporty bo szczepienia są od grudnia.
Zresztą po szczepieniu wytwarza się tzw pamięć komórkowa i to jest również ważne jak przeciwciała.

gdzieś ostatnio ukazały się badania o 11 miesiącach.
https://www.medonet....l,10813467.html

#5279 borg

borg
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaGiSZOWiEC

Napisano 14 maj 2021 - 20:19

gdzieś ostatnio ukazały się badania o 11 miesiącach.
https://www.medonet....l,10813467.html

Bardzo dobre info.
  • Jas lubi to

#5280 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 14 maj 2021 - 22:09

 


Użytkownik terror edytował ten post 14 maj 2021 - 22:10

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#5281 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Napisano 18 maj 2021 - 21:50

https://www.polsatne...wia-potwierdza/

"Polska zgłosiła swój akces, jesteśmy gotowi, by w połowie czerwca nasz kraj znalazł się w gronie tych państw UE, które wspólnie podejmą decyzje związane z respektowaniem zielonego certyfikatu."
Bóg, Honor, Ojczyzna.

#5282 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Napisano 18 maj 2021 - 22:13

https://streetloc.co...be-detected-for

RNA from viruses can often be detected for weeks (sometimes months) after the illness but does not mean that you are still contagious.
Bóg, Honor, Ojczyzna.

#5283 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Napisano 20 maj 2021 - 21:05

Zaczyna się segregacja szczepionkowa:

1) prywatna wizyta u ordynatora pewnego szpitala - jeśli się Pan nie zaszczepi to nie przyjmę Pana na oddział plus obrażanie i gadki o zgodzie na pewne ograniczenie swobód obywatelskich przez owego ordynatora

2) od dawna planowany zabieg lecz odkładany w czasie, gdy już można ustalać termin to lekarz stwierdza, że musi się Pan zaszczepić bo nie będzie zabiegu/będzie to bardzo kłopotliwe

Użytkownik Bartek84 edytował ten post 20 maj 2021 - 21:05

Bóg, Honor, Ojczyzna.

#5284 szwedzik

szwedzik
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 20 maj 2021 - 22:02

A działa to też w drugą stronę ? Czy dany lekarz moze być nie szczepiony i mnie leczyć ?;

#5285 paulek

paulek
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaTychy

Napisano 21 maj 2021 - 05:41

ministrowie muszą być dumnie z nadchodzącej fali nowotworów. To dopiero będzie "pogrom".



#5286 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Napisano 22 maj 2021 - 07:56

Pandemio trwaj!

Standardowo biedota (salowe) jebana w dupę, a elita (lekarze) spija śmietankę.

https://www.wiadomos...tem/jlemzvn.amp

W wielu szpitalach zdecydowanie więcej wydaje się na dodatki covidowe dla personelu niż na leczenie pacjentów chorych na koronawirusa.

Takie są skutki polecenia ministra zdrowia. Chciał on zachęcić lekarzy i personel do walki z koronawirusem, ale dla wielu zaczął się wyścig o pieniądze i dodatki. Niektóre szpitale twierdzą, że na jednego chorego przypadło u nich aż 60 osób z personelu.

Dyrektorzy szpitali skarżą się, że dochodzi do dantejskich walk o dodatki covidowe, a sytuacji nie ułatwia niejasne stanowisko ministerstwa
- Są tacy pracownicy, którzy chcą wysokiego dodatku niemalże za samo spojrzenie się na pacjenta z koronawirusem. Można zwariować - mówi Onetowi dyrektor jednego ze szpitali
Dodatków nie dostawały za to salowe oraz kierowcy karetek. Ministerstwo ich pominęło, choć też stają na linii walki z koronawirusem, mają kontakt z chorymi. Teraz mają dostać jednorazową "zapomogę".


1 listopada, dzięki pisemnemu poleceniu Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego, dla niektórych medyków zaczęło się covidowe eldorado. Chcąc zachęcić lekarzy do leczenia pacjentów z koronawirusem, minister nakazał wypłacanie wysokich dodatków covidowych. I tak, wystarczy jeden dyżur w miesiącu, by dostać nawet 15 tys. zł dodatkowej pensji. W jednym tylko szpitalu. A przecież takich dyżurów można wziąć kilka, w różnych szpitalach.

- Nie powiem tego pod nazwiskiem, bo lekarze mnie rozszarpią. Ale znam takich, co obskakują różne szpitale jednego miesiąca. Oczywiście nie w każdym dostaną po 15 tys. zł dodatku, bo to zależy od pensji, jaką pobierają w danej lecznicy. Ale czy taki był cel ministerstwa, aby szerzyło się cwaniactwo? Dochodzi do marnotrawstwa publicznych pieniędzy. Aż dziwię się, że do tej pory ten temat nie zaistniał w mediach - mówi Onetowi jeden z dyrektorów szpitali.


Kiedy skończy się pandemia koronawirusa?
Paranoja i dantejskie walki o dodatki covidowe

Przepisy - choć są różne opinie, czy polecenie ministra można traktować jako podstawę prawną - mówią tak: leczyłeś pacjenta covidowego, należy ci się 100 proc. dodatku do pensji, ale nie więcej niż 15 tys. zł w miesiącu. Lekarze, którzy zarabiają sporo, dostają więc maksymalną kwotę dodatku.

- Powiem to panu na offie. Polecenie ministra nie ma żadnej podstawy prawnej. To taki sobie komunikat odnoszący się do ustawy, żadne rozporządzenie. Na mocy takiego pisemka do kieszeni lekarzy idą setki tysięcy złotych. Specjalnie się tym jednak nie martwimy, zarabiają przecież nasi ludzie, nasze załogi - stwierdza dyrektor jednego ze szpitali.


Na polecenie ministra załapały się także pielęgniarki, ratownicy medyczni oraz "pozostali pracownicy medyczni", na przykład osoby wykonujące zdjęcia RTG, psychologowie. Są szpitale, które płacą drugą pensję na przykład za wykonanie dwóch "covidowych" zdjęć RTG w miesiącu. Z kolei żadnych dodatków nie dostały wcześniej salowe sprzątające szpitale, choć przecież mają częsty kontakt z chorymi. Wykluczono też kierowców karetek, choć przecież jadą tym samym samochodem co pozostali.

- Od listopada mamy do czynienia z paranoją. Nie tylko podzielono pracowników na tych, którzy dostają zdecydowanie zbyt wiele i na tych, który nie dostają nic za pracę z pacjentami covidowymi. To rodzi konflikty, pretensje, mnóstwo pytań. Polecenie ministra nie wprowadziło więc równości, ani także proporcjonalności. Nieważne czy masz jeden dyżur w miesiącu czy pięć, masz taki sam dodatek. Niektórzy są przy tym bardzo roszczeniowi, dantejsko walczą o te dodatki. Tylko raz dotkną pacjenta w izbie przyjęć, już wołają: mnie się należy. Nie ma zmiłuj. A przecież to publiczne pieniądze, nas wszystkich - podkreśla Paweł Daszkiewicz, dyrektor Szpitala im. Jonschera w Poznaniu.


Kontakt ma być bliski i nieincydentalny. Każdy rozumie to po swojemu

Polecenie ministerstwa wprowadziło również chaos interpretacyjny. Wszystko przez sformułowanie, że aby otrzymać dodatek, kontakt z pacjentem musi być bezpośredni oraz nieincydentalny.

- Konia z rzędem temu, kto zdefiniuje, kiedy zaczyna się taki nieincydentalny kontakt. I to na nas, na dyrektorów szpitali, zrzucono obowiązek ustalenia, co jest nieincydentalne. Czy laryngologowi, który w szpitalu udzielił miesięcznie 5 konsultacji pacjentowi z covidem, należy się np. 10 tys. zł dodatku, czy powinien dostać 2 tys. za jedną taką konsultację? Albo od ilu zdjęć RTG należy się dodatek? Od jednego w miesiącu, czy może od pięciu czy piętnastu? Niektórzy sądzą, że jak raz mają kontakt z pacjentem covidowym, to już im się należy dodatek - irytuje się dyrektor Paweł Daszkiewicz.

Zaznacza, że on powiedział lekarzom brutalnie: to moje kompetencje, jako dyrektora, ustalić, komu należy się dodatek, a komu nie. Stworzył wytyczne, od ilu porad należy się dodatek. Jeśli komuś się nie podoba, może iść do sądu pracy.

- Od listopada jestem zasypywany pismami od pracowników i związków zawodowych. Można od tego zwariować. W oczach niektórych jestem "wrednym dyrektorem". Czytam w tych pismach, że inni dyrektorzy, w innych szpitalach, są bardziej liberalni i dodatki dają każdemu, komu tylko można. Ja nie będę tak robił - kończy Paweł Daszkiewicz.


Podobne obserwacje mają dyrektorzy innych wielkopolskich szpitali.

- Dodatek należy się lekarzowi bez względu na poziom zaangażowania, na liczbę godzin przepracowanych w miesiącu z pacjentem covidowym. U niektórych pracowników widać więc tendencję, by nie pracować więcej, niż trzeba. Bardziej sprawiedliwe byłoby rozwiązanie proporcjonalne. Im więcej pracujesz, tym większy masz dodatek - proponuje Błażej Górczyński, dyrektor szpitala w Pleszewie.

21 maja poluzowane zostaną kolejne obostrzenia
Obecny system utrudnia organizację pracy w szpitalach. Dyrektorzy liczą na stworzenie jasnych wytycznych.

- Polecenie ministra jest różnie interpretowane przez dyrektorów. Nie jesteśmy pewni, czy dobrze je realizujemy. W moim szpitalu uznaliśmy, że nieincydentalny kontakt z pacjentem zaczyna się od trzech dyżurów w miesiącu na obszarze covidowym. Nie wiem jednak, czy w przypadku kontroli nie padnie wniosek, że to mylna decyzja. W innych szpitalach liczy się inaczej. W porozumieniu z Polską Federacją Szpitali i Ogólnopolskim Związkiem Pracodawców Szpitali Powiatowych zbieramy pytania do Ministerstwa Zdrowia oraz NFZ. Będziemy prosić o wyjaśnienie, czy dobrze naliczamy dodatki. Moim zdaniem sprawiedliwie byłoby, aby otrzymywał je każdy pracownik, pracujący przy pacjentach covidowych: również salowe, kierowcy karetek transportowych, pracownicy prosektorium i inni. Istnieje też pogląd, że stawki powinny być liczone proporcjonalnie do nakładu pracy, że tak byłoby sprawiedliwiej - wskazuje Remigiusz Pawelczak, dyrektor szpitala w Szamotułach i szef Wielkopolskiego Związku Szpitali Powiatowych.

Szpitale biorą znacznie więcej na dodatki niż na leczenie pacjentów

O tym, jak wielkim wydatkiem są dodatki covidowe, świadczą liczby.

Przykładowo w szpitalu wojewódzkim w Lesznie na dodatki, od listopada do marca, przeznaczono 19,2 mln zł. Z kolei na leczenie covidu u pacjentów ponad połowę mniej, bo 8,4 mln złotych. Szpital wojewódzki w Poznaniu na dodatki przeznaczył 15,5 mln zł, a na leczenie 2,8 mln zł. Takich przykładów można podać znacznie więcej.

Są jednak przypadki, gdzie więcej wydano na leczenie, a mniej na dodatkowe pensje. Tak jest choćby w poznańskim szpitalu im Strusia, głównej placówce w mieście w walce z covidem. Tutaj ponad dwukrotnie więcej wydano na leczenie niż na dodatki dla personelu.

Do końca czerwca mają się pojawić paszporty covidowe
W Wielkopolsce, jak podaje oddział NFZ, średni dodatek miesięczny to 7,5 tysiąca złotych na osobę od jednego pracodawcy. Pracownicy funduszu przyznają, że wiedzą o kontrowersjach związanych z dodatkami.

- Docierają do nas sygnały o wątpliwościach dotyczących uprawnień do dodatków, najczęściej przedstawicielom podmiotów medycznych trudno zinterpretować pojęcie „incydentalnego charakteru” kontaktu z pacjentem. Zdarza się również, że na wykazach pracowników znajdują się osoby nieposiadające uprawnień do dodatku „covidowego” albo szpitale wykazują liczbę personelu nieadekwatną do liczby leczonych pacjentów. Przykładowo szpital przekazał nam wykaz pracowników, z którego wynikało, że na jednego pacjenta covidowego przypadało ponad 60 opiekujących się nim osób z personelu. Nasi pracownicy weryfikują wykazy pod kątem zgodności z poleceniem ministra zdrowia. Najczęstsze nieprawidłowości to, oprócz wspomnianych przypadków, przekroczenie limitu 15 tys. zł. Limit ten dotyczy kwoty, którą pracownik może otrzymać w jednej placówce. Jeśli jest zatrudniony u kilku pracodawców, każdy z nich niezależnie może mu wypłacić maksymalnie 15 tys. zł - wyjaśnia Marta Żbikowska-Cieśla, rzecznik wielkopolskiego oddziału NFZ.

A jak to wygląda ze strony lekarzy? Również oni przyznają, że są równi i równiejsi.

- Ja nie dostaję żadnego dodatku covidowego, bo pracuję na innym oddziale. Założenie dyrekcji jest takie, że nie leczę chorych na koronawirusa, że do mnie trafiają wyłącznie pacjenci bez covidu. Wiem jednak, jakie są kombinacje. Koledzy i koleżanki z pracy potrafią wejść na godzinę czy dwie do pacjentów z covidem, by potem odebrać wysokie dodatki, jakby pracowali nie wiadomo ile. Znam też przykład jednego z dyrektorów szpitali, który stworzył u siebie oddział covidowy i sam został jego szefem. Do pacjentów nie zagląda, ale oczywiście dodatek pobiera. To wkurzające, pozostałych lekarzy takie sytuacje irytuję. Z drugiej strony pracuję w służbie zdrowia około 30 lat i niejedne patologie widziałem - opowiada chirurg.

Najwięcej dostały szpitale w Warszawie, Grudziądzu i Krakowie

Według danych Ministerstwa Zdrowia największe dodatki, biorąc pod uwagę cały kraj, otrzymały: Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie (ponad 72 mln zł), Regionalny Szpital Specjalistyczny w Grudziądzu (ponad 68 mln) oraz Szpital Uniwersytecki w Krakowie (ponad 52 mln zł). Od listopada do marca pieniądze trafiły łącznie do ponad 123 tysięcy pracowników służby zdrowia.

Czy zdaniem ministerstwa wprowadzenie wysokich dodatków i przyznanie ich tylko niektórym pracownikom służby zdrowia, jest sprawiedliwe?

- Ministerstwo na bieżąco udziela wyjaśnień na temat rozwiązań wprowadzonych poleceniami Ministra Zdrowia zarówno przedstawicielom podmiotów leczniczych, jak i osobom zatrudnionym zgłaszającym zapytania do MZ. Znaczna część zgłaszanych wątpliwości wynika z konieczności uwzględniania stanu faktycznego w poszczególnych podmiotach w zakresie udzielania świadczeń przez poszczególne, konkretne osoby. MZ udziela wyjaśnień w zakresie prawidłowej wykładni zapisów polecenia, rozstrzygnięć w sprawach indywidulanych dokonują kierownicy podmiotów leczniczych - tak odpowiedziała Onetowi Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z Ministerstwa Zdrowia.

Ministerstwo wie jednak o problemie. Niedawno minister Andrzej Niedzielski poinformował, że trwają prace nad nowymi rozwiązaniami. Zakładają jednak kosmetyczne zmiany. To znaczy jednorazowe dodatki dla tych, którzy do tej pory byli pomijani. Salowe lub kierowcy karetek dostaną jednorazowo 5 tysięcy złotych. Taka decyzja zapadła w maju.



Personel niemedyczny dostanie jednorazowo 5 tys. zł
Wysokie dodatki dla pozostałych, którzy za dyżury potrafią zarobić drugą albo i trzecią pensję, pozostaną. W tej sytuacji ratunkiem dla budżetu może być tylko wygaszenie pandemii.

Użytkownik Bartek84 edytował ten post 22 maj 2021 - 07:58

Bóg, Honor, Ojczyzna.

#5287 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Napisano 22 maj 2021 - 08:11

Dodatek 500 Plus oraz czternasta emerytura tylko dla zaszczepionych? Taka propozycja miała paść ze strony Związku Miast Polskich, członkami którego są prezydenci miast. Samorządowcy rozmawiali dziś z rządem o kolejnym etapie programu szczepień.

„Oprócz zachęt powinny być też elementy dyscyplinujące”
– cytuje słowa, które wybrzmiały ze strony Związku Miast Polskich, reporter Radia Zet.
Według dziennikarza kolejne propozycje samorządów to - bilans covidowy w POZ wraz z promocją szczepień dla osób 60+. Zaś największe polskie miasta - Warszawa, Kraków i Łódź – wystąpili z inicjatywą organizacji loterii dla zaszczepionych.
Ze swojej strony „rząd zaproponował zachęty finansowe dla samorządów z największym procentem szczepień”.
Bóg, Honor, Ojczyzna.

#5288 Pacior

Pacior
  • SK1964
  • LokalizacjaLigota/Piotrowice

Napisano 22 maj 2021 - 21:34

Lekarz w szpitalu covidowym w MCK zarabia 700zł za godzinę, pielęgniarka jeżeli będzie miała w miesiącu więcej niż 7 dyżurów 90zł za godzinę, jeżeli mniej to 70zł.



#5289 19marek64

19marek64
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 23 maj 2021 - 16:41

Skąd masz takie informacje? Koło prawdy to one za wiele nie stały

#5290 Junior

Junior
  • SK1964
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 23 maj 2021 - 19:55

Panowie, dzisiaj już nagłośnienie całkowicie padło. 

 

Nadal brakuje "paru" złotych.

 

https://forumgieksy....a-nagłośnienie/


"Bardzo się irytuję kiedy czytam, że GKS wygrał albo przegrał, a potem okazuje się, że chodzi o... GKS Bełchatów. Przepraszam, ale GKS jest tylko jeden, tak samo jak Ruch, Górnik, Wisła, Motor, Lech albo Legia. Z całym szacunkiem, ale kiedy mowa o innych drużynach tak samo się nazywających, powinno dodawać się miasto dla pełnej identyfikacji. Niech Bełchatów osiągnie w polskiej piłce tyle co Katowice - wtedy porozmawiamy."

06 kwietnia 2009, Paweł Czado.


#5291 Alex

Alex
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 25 maj 2021 - 09:17

A Scarface dalej ban?

#5292 kmwtw

kmwtw
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 26 maj 2021 - 18:36

https://www.rmf24.pl...651#crp_state=1

 

:lol:

 

Ja pierdole, z tego robi się niezła piaskownica. 



#5293 Mayek

Mayek
  • SK1964

Napisano 26 maj 2021 - 18:40

Problemem jest to, ze powinien byc ustawowy zakaz wydawania pieniedzy na takie rzeczy, tylko potem by rykoszetem dostaly kampanie spoleczne np. o profilaktyce raka piersi.

 

W kazdym razie, trzeba kategorycznie zabronic robienia takich loterii, dawania nagrod za spisanie sie w spisie powszechnym (niezla patologia), zakazac reklamy funduszy UE (te billboardy o 770 miliardach) czy inne tego typu gowna.

 

Ja bym od razu zakazal finansowania zawodowego sportu z pieniedzy publicznych ;)



#5294 kmwtw

kmwtw
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 26 maj 2021 - 18:44

Nawet nie wiedziałem, ale kiedyś była loteria paragonowa...

 

https://niezalezna.p...lutny-przypadek

 

"Dobra znajoma wiceminister finansów w rządzie PO-PSL, która była odpowiedzialna za przygotowanie loterii paragonowej, wygrała główną nagrodę - opla insignię wartego prawie 90 tysięcy złotych"

 

:lol:


Użytkownik kmwtw edytował ten post 26 maj 2021 - 18:44


#5295 Mayek

Mayek
  • SK1964

Napisano 26 maj 2021 - 18:55

takich loterii nie powinno byc, bo potem mozna faktycznie trafic 1 do 56milionow i sie zacyzna pierdolenie. Najlepszy sposob to skasowac wszystko. To, ze panstwo se policzylo, ze warto to robic, bo beda wieksze wyplywy,to jest rownie zenujace jak to, ze panstwo wplywy z mandatow prognozuje i wpisuje w budzet. Po prostu to jest popierdolony ustroj, ktory trzeba probowac naprawiac takimi "trickami"



#5296 kosa

kosa
  • SK1964
  • LokalizacjaPanewniki

Napisano 26 maj 2021 - 20:37

To jest tresura behawioralna. Dobrze o tym napisał Łukasz Warzecha -> https://wei.org.pl/2...urze-obywateli/


  • Bartek84 lubi to

Przyjaźń jest wszystkim!


#5297 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 26 maj 2021 - 21:00

To są mechanizmy funkcjonujące od zawsze. "Kontrola społeczna" istniała hmmm nawet nie wiadomo od kiedy, dyskusja podobna do tego co było pierwsze - jajko czy kura. Dopiero wraz z rozwojem psychologii zostało nazwane np. warunkowaniem instrumentalnym. Pisząc wprost, to co robi PiS to jest coś całkowicie normalnego. Napiszę więcej, jeżeli to robią to raczej świadczy to o nich lepiej niż gorzej. Dzięki temu wygrywają. 


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#5298 cichy1964

cichy1964
  • SK1964
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 27 maj 2021 - 19:23

Scarface focha strzelił czy co? Miesiąc bana chyba już mu przeleciał

#5299 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Napisano 27 maj 2021 - 21:02

Od 1 czerwca kraje tworzące Unię Europejską będą mogły podłączać się do systemu unijnych Certyfikatów COVID-19, zaś jego pełne uruchomienie ma następować od 1 lipca – wynika ze słów wiceminister zdrowia Anny Goławskiej. Autorzy projektu deklarują, że celem powstania rozwiązania jest ułatwienie wakacyjnych podróży zagranicznych w dobie obostrzeń sanitarnych.

Minister Goławska poinformowała, że we wtorek wykonano testy polskiej gotowości do połączenia naszych krajowych serwerów z jednolitym systemem UE. W praktyce sprawdzono, czy wystawiane nad Wisłą kody QR spełniają wymagania i wytyczne, a więc czy zapisane na nich informacje są poprawnie odczytywane przez innych uczestników projektu.

Wiceminister zdrowia zapewniła, że Polska pod względem technicznym jest gotowa na wprowadzenie unijnych Certyfikatów COVID-19 mających w obecnych czasach usprawnić i ułatwić przemieszczanie się między państwami należącymi do strefy Schengen. Jej zdaniem nowego systemu nie można traktować w kategoriach ograniczania praw do podróżowania, ale jako dogodność, z której obywatel może korzystać po spełnieniu warunków. Ta opinia natrafia w krajowej debacie publicznej na głosy polemiczne.

Kody QR wystawiane przez Polskę będą zawierały informacje dotyczące odbycia szczepień przeciw COVID-19, przejścia choroby (status ozdrowieńca) lub posiadania negatywnego wyniku testu w kierunku obecności w organizmie wirusa SARS-CoV-2. W praktyce – zdaniem minister Goławskiej – kod wraz z identyfikatorem ułatwią sprawdzenie ryzyka epidemicznego związanego z danym podróżującym. Kod QR będzie dostępny w Internetowym Koncie Pacjenta i rządowych aplikacjach administracyjnych. Zainteresowani otrzymają go ponadto w punkcie szczepień.

W trakcie podróży odpowiednie służby będą mogły sprawdzić kod QR i w ten sposób zweryfikować, czy dana osoba spełnia epidemiologiczne wymogi konkretnego państwa.

System nie ruszy jednak w pełni we wszystkich krajach 1 lipca – niektóre będą go wprowadzać dłużej. Infrastruktura informatyczna ma być natomiast gotowa już 1 czerwca. Wtedy też poszczególne kraje będą mogły przyłączać się do ogólnego systemu.



Źródło: PolskieRadio24.pl
Bóg, Honor, Ojczyzna.

#5300 Mayek

Mayek
  • SK1964

Napisano 27 maj 2021 - 21:23

Już np na zawody w kosza na Litwie chcą paszport. Zaszczepilem się, ale wypierdalać z tym faszyzmem, biorę zwrot za bilet i albo nie jadę nikaj, albo w Polskę.

Polska pod względem technicznym nie jest gotowa na własnych obywateli, ale na to akurat będą. Wypierdalac x2.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych