Polityka
#3901
Napisano 26 grudzień 2017 - 11:16
- Fuhrer i Edy lubią to
Przyjaźń jest wszystkim!
#3902
Napisano 26 grudzień 2017 - 11:23
- żywiec i Fuhrer lubią to
Przyjaźń jest wszystkim!
#3903
Napisano 27 grudzień 2017 - 13:35
nadplacic duza część kredytu lub splacic calosc.
taki myk zrobiło po ze spłatą za F-16 kiedy dolar był w okolicach 2 zł w 2008 roku, skupił z rynku trochę dolarów na spłatę części kredytu.
#3904
Napisano 28 grudzień 2017 - 22:46
http://www.rp.pl/Pol...otrowiczem.html
"A co z uchodźcami?
Te 7 tysięcy na 40-milionowy kraj, na które zgodził się poprzedni rząd, nie powinno być problemem. Zaproponujmy im naszą kulturę. Powinniśmy z uchodźców czynić nas. Tylko powinniśmy przybyszom postawić wymagania, zmusić ich do wysiłku, sami podjąć działania, które „ich" przerobią na „nas".
A co z korytarzami humanitarnymi, których chce Kościół i i nawet prezes Kaczyński w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej" mówił o gotowości ich otwarcia?
Rząd Morawieckiego powinien uruchomić korytarze humanitarne. Nie ma powodów do zwlekania."
A to ci ciekawostka.
Ojciec podkłada świnię synowi czy robi podgotowke? A może to sondowanie nastrojów?
Czyżby zmiana premiera była podyktowana uległością wobec przyjęcia uchodźców? A może elyta kościelna (Gądecki, Polak, Nycz) lobbuje za tym pomysłem?
Błaszczak, Suski i Szydło dementują, Waszczykowski potwierdza.
Tu o tych korytarzach http://www.pch24.pl/...komentarze.html
Ciekawe czy dostanie zakaz wypowiadania się.
Użytkownik Bartek84 edytował ten post 28 grudzień 2017 - 22:47
#3906
Napisano 30 grudzień 2017 - 11:40
- jajo1964, mami7, Mateusz i 8 innych osób lubią to
"Bardzo się irytuję kiedy czytam, że GKS wygrał albo przegrał, a potem okazuje się, że chodzi o... GKS Bełchatów. Przepraszam, ale GKS jest tylko jeden, tak samo jak Ruch, Górnik, Wisła, Motor, Lech albo Legia. Z całym szacunkiem, ale kiedy mowa o innych drużynach tak samo się nazywających, powinno dodawać się miasto dla pełnej identyfikacji. Niech Bełchatów osiągnie w polskiej piłce tyle co Katowice - wtedy porozmawiamy."
06 kwietnia 2009, Paweł Czado.
#3907
Napisano 09 styczeń 2018 - 14:30
Ale oni nie poleca. Lubię toNo
i Waszczykowski i Macierewicz zostali odwołani. Kaczyński to jednak szachista, idzie po te 50%, twardo i konsekwentnie ;-)
"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami" - Charles Maurras
#3908
Napisano 09 styczeń 2018 - 14:39
Przyjaźń jest wszystkim!
#3909
Napisano 09 styczeń 2018 - 14:42
#3910
Napisano 09 styczeń 2018 - 23:37
Zobaczymy co się z tego wykluje. Czy to był deal kaczora z dudą - nie wetuje ustaw o KRS i SN za głowę Szydło, Macierewicza i Ziobry?
Czyli jednak Macierewicz za sądy. Jestem przeciwny tej zmianie, dużo ośrodków antypolskich chciało tej dymisji więc należało go zostawić. Zmiana Szyszki i Macierewicza to może pod sondaże i ugodę z Unią. Ostatnio Juncker tonuje antypolskie nastroje. Może się dogadali wbrew lub za zgodą/rozkazem USA? Daniels działa.
MON i MSWiA dalej są zaufanymi ludźmi kaczora więc możliwe, że to uderzenie w środowisko Radia Maryja. Ale Daniels ostatnio słodził Tadkowi to pewnie jakoś to wytłumaczy swoim wyznawcom.
Jak przeczytałem, że nowego MSZ chwali zdrajca Sikorski i Trzaskowski to już wiem, że zamienił stryjek siekierkę na kijek.
Morawiecki już dał dupy bo zarzekał się że Antek zostanie czyli albo kłamał albo pod naciskiem zmienił zdanie czyli jest pizda.
A może masoneria doszła do władzy na plecach katolików i patriotów a teraz kop w dupę.
Papierkiem lakmusowym będą korytarze dla uchodźców i głosowanie nad ustawami o aborcji.
Użytkownik Bartek84 edytował ten post 10 styczeń 2018 - 00:39
- Mayek, Edy i krzyzak lubią to
#3911
Napisano 09 styczeń 2018 - 23:57
Ogólnie Homeland pełna gęba , nie spodziewałem się ujrzeć takich rzeczy w Polsce :) a opozycja jak dzieci we mgle, inny poziom rozgrywki w ogóle.
"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami" - Charles Maurras
#3912
Napisano 10 styczeń 2018 - 00:21
a gdzie ma sie takie cos dziac, jak nie w Polsce? Przeciez my lezymy w zajebiscie waznym miejscu. Tutaj wlasnie obstawialbym centrum machlojek. Prezes nigdy nie rzadzil, zawsze za sznurki pociagaja ci, co wykladaja/maja z tego kase, a nie jakis biedny jak mysz koscielna Kaczynski.
- Bartek84 lubi to
#3913
Napisano 10 styczeń 2018 - 00:59
Macierewicz miał spotkanie z doradcą ds bezpieczeństwa (4 w USA po Trumpie, wice i sekretarzu stanu) czyli nie byle kim. Może pojechał po instrukcje albo po pomoc.
Przemysł pogardy po raz kolejny znowu dopiął swego. Zobaczymy czy będzie 50% jak uważa terror czy część ludzi odpuści sobie.
Gdzieś czytałem, że kaczor poważnie chory (może to chciejstwo opozycji) i może przekazuje władzę. Niestety zawsze ciągnęło go do UW co widać do dziś.
Usunięto twardych (Szydło, Macierewicz, Szyszko, Streżyńska) a zastąpiono ich miękkimi czyli koniec fikania, pełna uległość.
Wszystko zaczęło się od telefonu Merkel do Dudy, potem weta, spór z Antkiem o wojsko, groźba nie przyjęcia nominacji Antka przy nowym zaprzysiężeniu i kaczor na to poszedł. Ciekawe czy teraz Duda będzie usłużny czy dalej będzie fikał. Dziś Kraszewski (ten od certyfikatu tajności) na zaprzysiężeniu uśmiech od ucha do ucha.
Z racji mojej podejrzliwości miałem dystans do Dudy. Tu Hostię podnosi przy biernej postawie pasibrzuchów biskupich, tu leci w koszulce red is bad do Chin, tu płomienne Bogoojczyźniane przemówienia - coś za bardzo patriotycznie. A za plecami szczepienia HPV (króliki doświadczalne), potem weta, żona Kornhauser co ją Olejnik broniła przed atakami, zaproszenia dla Tuska no i był w kancelarii Lecha Kaczyńskiego (a musiał być tam kret) razem ze swoim byłym współpracownikiem z kancelarii Kwiatkowskim, który kłamał w sprawie Smoleńska (albo Sasin). Ciemny lud to kupił.
Z drugiej strony Tusk zamiast Dudy? A wychodzi na to że jeden chuj. I tak na smyczy.
PS. Poniosło mnie z porównaniem. Nie ma gorszego zdrajcy i skurwiela niż Tusk i Komorowski. O Dudzie to na razie sfera domysłów.
Użytkownik Bartek84 edytował ten post 10 styczeń 2018 - 09:23
- mac lubi to
#3914
Napisano 10 styczeń 2018 - 11:54
- kosa lubi to
#3915
Napisano 10 styczeń 2018 - 13:34
Przyjaźń jest wszystkim!
#3916
Napisano 10 styczeń 2018 - 14:27
Racja. Gdzieś słyszałem że najlepiej byłoby rozdzielić ministerstwo cyfryzacji na 3. Dla MON, MSWiA i reszty.
Użytkownik Bartek84 edytował ten post 10 styczeń 2018 - 14:37
#3917
Napisano 10 styczeń 2018 - 18:21
Pisząc że Kaczyński przestał pociagać za sznurki miałem na myśli to, że przestał być głównym pośrednikiem. Wygląda na to, że Duda na tyle urósł w siłę, że sam zaczął prowadzić dealem z GTW. A to że jesteśmy w takim położeniu a nie innym nie ma w ogóle znaczenia, bo przecież za rządów PO również byliśmy w tym samym położeniu geograficznym a nic się nie działo, a raczej działo tylko to, że rząd się wypinał na zawołanie, przynajmniej teraz ktoś negocjuje w sprawie naszej dalszej podległości.
- Krzyś lubi to
"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami" - Charles Maurras
#3918
Napisano 11 styczeń 2018 - 20:28
To co wczoraj odjebał Kaczyński z tym głosowaniem w sprawie obywatelskiego projektu o aborcji to mistrzostwo świata. Niech mi ktoś powie że Kaczyński to nie jest dobry szachista ;-)
- kosa lubi to
"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami" - Charles Maurras
#3919
Napisano 11 styczeń 2018 - 23:27
Pewnie się nie spodziewał, że projekt nie przejdzie do dalszych prac
#3920
Napisano 12 styczeń 2018 - 18:52
Gadowski - rząd pisu zmienia się w rząd unii wolności
Czaputowicz to środowisko Geremka czyli daremna zmiana.
Takie coś znalazłem jeszcze:
Mamy więc cztery różne teorie. Pierwsza głosi, że zmiana premiera i rekonstrukcja rządu to efekt nacisków części amerykańsko-żydowskiej finansjery, druga - iż to rezultat presji ze strony Unii Europejskiej, trzecia, że za tym wszystkim stoi Kaczyński, a wreszcie czwarta - iż to skutek działalności Dudy i Gowina.
Coś mi się wydaje, że dobra zmiana się skończyła (nie mylić z rządami pisu).
#3921
Napisano 13 styczeń 2018 - 23:26
http://kontrowersje....ojna_kawa_na_aw
Wielu ludzi, w tym moich znajomych, pyta, o co chodzi w dzisiejszym świecie, w polityce, w działaniach różnych rządów, partii, grup, korporacji. Przeważnie są to ludzie, którzy nie dopuszczają i nie wierzą w żadne nieznane (niezrozumiałe) im zjawiska, które szybko ogłaszają „teoriami spiskowymi”. Poniekąd to reakcja znana od zarania ludzkości, że rozmaite zjawiska, zamiast rzeczowo wyjaśniać, ogłasza się „cudami”, „przypadkami”, „wypadkami przy pracy” i w podobny niedorzeczny sposób.
Przykładem jest obieg pieniądza. Gdy mówię przeciętnemu Polakowi, że Polska jest rokrocznie oskubywana na kilkaset miliardów złotych (koszty inflacji, odsetki od długu publicznego, koszt niedoborów pieniądza na rynku, koszty wszelkich licencji, franczyz i „opłat marketingowych” na rzecz zachodnich korporacji, zwolnienia podatkowe tychże korporacji, ucieczka od podatków tychże korporacji w postaci „konsolidacji finansowej w ramach grup kapitałowych”, obrót towarowy przez granicę „w tę i z powrotem”, „optymalizacja luksemburska” itd. itp.), to słyszę jakiś rodzaj żachnięcia i opinię, że to przesada, przecież my „tyle korzystamy z pieniędzy unijnych”. No i gadaj zdrów! Spokojne, konkretne wyjaśnianie, łącznie z wyliczeniem, nie działa, bo albo nie ma czasu (pokazanie na liczbach nieco trwa), albo włączają się emocje i blokują myślenie – emocje, wynikające z tłumaczenia polskiego interesu narodowego, który dla wielu jest pojęciem abstrakcyjnym, a jest podejrzany, bo przeciwstawia się kosmopolityzmowi i wykorzystywaniu Polski, co jest „takie antyeuropejskie”.
Przykłady można mnożyć – ruchy „ekologiczne”, które blokują inwestycje, by wydrzeć pieniądze, rzekome ocieplenie klimatu i „redukcja CO2”, pracownicy delegowani, bezpieczeństwo energetyczne, tzw. uchodźcy i wiele, wiele innych. Wszędzie i zawsze stoją za tym jakieś grupy interesów, które chcą na tym zarobić. Dopóki im się to ułatwiało, chwalili Polskę, w której wyprzedano za bezcen przemysł, banki, nawet elektrownie i koleje. Teraz, gdy przestano to ułatwiać, a wręcz się poniekąd utrudnia, rozpoczął się hałas, jaka to Polska ponoć niepraworządna, wroga Europie itd. Zresztą kilka lat wcześniej dokładnie tako samo wrogie ujadanie odbywało się wobec Węgier Viktora Orbana.
A, zatem, o co chodzi w tym tyglu wydarzeń światowych, europejskich i polskich?
Po pierwsze, gdy nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze. O pieniądze chodzi w „budżetach unijnych”, „dopłatach dla rolników”, bombardowaniu Libii, Syrii i Iraku, walkach o Nord-Stream 2, przerzucaniu wielkich liczb imigrantów, w regulacjach prawnych unijnych, krajowych itd. W świecie, w którym fetyszem (bożkiem) stał się zysk, kasa rządzi i dla pieniędzy oszalało mnóstwo ludzi. Pieniądz stał się dla wielu celem, stał się towarem, zamiast swojej pierwotnej funkcji środka wymiany towarowej. Więc „robi się” pieniądze, drukuje bez przytomności, a bańka finansowa jest już ok. 50-krotnością realnej gospodarki (inaczej: 98% pieniądza krążącego po świecie nie ma pokrycia w realnej gospodarce, a służy tylko grze i spekulacjom). Szaleństwo do sześcianu!
Po drugie, chodzi o władzę, ale nie na skalę jednego małego kraju, lecz na skalę światową. Rozmach działań i dewastacji, które są czynione w imię tej władzy, pokazują różne relacje, książki i filmy, np. „Doktryna szoku” Naomi Klein, „Krąg” Dave’a Eggers’a, „Spisek bogatych” Roberta Kiyosaki’ego, film „Mistrzowie Pieniędzy Międzynarodowi Bankierzy Rodziny”. Tu chodzi o władzę nad kontynentami, gospodarką, strumieniami pieniędzy, prawodawstwem, nad całym światem – temu służą dobrze opłacani lobbyści, odpowiednio zaprogramowane media i systemy prawne.
Po trzecie, chodzi o wizję świata i cywilizacji ludzkiej, która – zrealizowana – zapewni pewnym wąskim kręgom władzę i pieniądze. Jaka to wizja? Po prostu: słabych, zatomizowanych, niezorganizowanych i pracujących od rana do wieczora społeczeństw, które nie mają czasu, środków ani siły, by przeciwstawić się rządzącej oligarchii. Wizja społeczeństw zaprzątniętych sporami, walkami o miasteczka, wojenkami religijnymi i obyczajowymi, społeczeństw z rozbitym systemem wartości, pochłoniętych swoimi codziennymi troskami, chorobami i wiązaniem końca z końcem od pierwszego do pierwszego. To wizja wynarodowionych mas ludzkich, wędrujących po świecie jak dzisiejsi imigranci napływający do Europy, wyjałowionych z religii, poczucia wspólnoty, to wizja multi-kulti, nijakiego „gulaszu”, który jest podatny na sterowanie i aplikowanie indoktrynacyjnej papki medialnej, wizja mas ludzkich, które można kupić byle czym jak prostytutkę, mas żyjących „chlebem, igrzyskami” i ewentualnie „ciepłą wodą”, mas pozbawionych własności (poza rzeczami osobistymi), wpływu na cokolwiek i szans na obronę.
Tej wizji przeciwstawiają się wspólnoty religijne, zarówno chrześcijańskie jak i muzułmańskie, wspólnoty narodowe, niezależne państwa z własnymi ośrodkami i silnymi armiami. Dlatego są tak atakowane – w Amerykach, w Azji i Oceanii, w Afryce czy w Europie. Dlatego mamy taki długoletni, mało efektywny system edukacji, który ma za zadanie zagospodarować czas młodym ludziom, by nie mieli go na organizowanie się, myślenie i krytykowanie „władzy”. Dlatego mamy system pieniądza dłużnego, który uzależnia wszystkich, zaciskając państwom, firmom i rodzinom pętle długów na szyjach. Dlatego mamy relatywizowanie pojęć i instytucji – takich jak np. małżeństwo, rodzina, patriotyzm, honor, odpowiedzialność, naród, państwo i inne.
Dlatego mamy „cyrk medialny” zamiast rzetelnej informacji, „cyrk wyborczy” zamiast prawdziwych wyborów, „cyrk dyplomatyczny” zamiast partnerskich, konkretnych relacji i współpracy. Dlatego mamy taki gąszcz przepisów, czasem sprzecznych ze sobą, albo przynajmniej niespójnych, a do tego wciąż się zmieniających, żeby „maluczcy” czuli się niepewnie i mieli zajęty czas wyjaśnianiem zawiłości, interpretacjami, walkami z urzędami skarbowymi lub innymi.
Trwa wojna cywilizacji, wojna, która rozpoczęła się wiele pokoleń temu, a w ostatnim półwieczu przyspieszyła. To wojna pomiędzy naszą cywilizacją solidarności, pomocniczości, miłosierdzia, pracy i wspólnotowości a obcą nam, niebezpieczną i złowrogą, materialistyczną, relatywizującą wszelkie wartości, antychrześcijańską cywilizacją zysku, wyzysku, rozwiązłości i władzy za wszelką cenę.
Łatwo „robić przekręty” w „mętnej wodzie” dla władzy i pieniędzy. Więc nam się robi „mętną wodę z mózgu” abyśmy nie widzieli prawdziwych powiązań, nazwisk, procesów, łańcuchów przyczynowo-skutkowych. Trzeba trochę wysiłku i czasu, by się wyzwolić z tego „matrixa”, z papki propagandowej mass-mediów – i przejrzeć na oczy. Lecz to jest możliwe. Czego każdemu życzę!
- Krzyś, spdr i Edy lubią to
#3922
Napisano 15 styczeń 2018 - 23:24
Polityka to szmata. Suki nie chce znać. Jebać!
#3923
Napisano 15 styczeń 2018 - 23:36
No dobra, trochę za agresywnie i zbyt wariacko. Sorry ;)
Użytkownik jajo1964 edytował ten post 15 styczeń 2018 - 23:37
#3924
Napisano 16 styczeń 2018 - 01:06
- jajo1964 lubi to
#3925
Napisano 16 styczeń 2018 - 14:39
- Fuhrer lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych