7939 odpowiedzi w tym temacie

[SKalpel]

Niemieckie ministerstwo rodziny zaleca nauczycielom monitorowanie poglądów i wypowiedzi uczniów. Mają zgłaszać wszelkie oznaki "prawicowego ekstremizmu" ministerstwu edukacji, dyrekcji i policji. Muszą też zwracać uwagę na "skrajnie prawicowy dress code".

Komunistyczny zamordyzm , kurwa to Unijne szaleństwo pod każdym względem... to się nie dzieje 🫣

[Bartek84]

Wiele krajów Afryki bez internetu. Podmorskie kable przecięte

Najwięksi dostawcy usług internetowych w kilkudziesięciu krajach Afryki Zachodniej i Środkowej zgłaszają w czwartek poważne przerwy w dostępie do internetu. Według branżowego portalu Techcabal prawdopodobną przyczyną awarii jest przecięcie co najmniej dwóch podmorskich kabli przy Wybrzeżu Kości Słoniowej na wysokości Abidżanu.

Problemy z dostępem do internetu występują między innymi w Sierra Leone, Liberii, Nigerii, Nigrze, Gambii, Gwinei, Wybrzeżu Kości Słoniowej i Ghanie.

Według Techcabal w Nigerii prace wstrzymało kilka głównych banków, odcinając swoich klientów od dostępu do aplikacji bankowych.

Nie pracują niektóre banki i urzędy w Liberii i Ghanie.

Tysiące użytkowników informuje również o problemach w Republice Południowej Afryki. Główne kable internetowe, które łączą RPA z Europą, biegną wzdłuż zachodniego wybrzeża Afryki, w tym West Africa Cable System (Wacs) i kabel Google Equiano.

Użytkownik Bartek84 edytował ten post 26 marzec 2024 - 18:41

[Simao]

A jak się ma sprawa izraelsko - palestyńska? Coś się zmieniło, czy nadal czystki i równanie z ziemią budynków?

[terror]

Równanie z ziemią a Inni patrzą i się uczą i na Ukrainie należy się spodziewać realizacji tych inspiracji.

[Buziol]

Jest nadzieja, że do tego nie dojdzie i jeszcze opamientanie nadejdzie. OBY! W ramach największej niemieckiej partii CDU nastąpił rozłam i utworzono nową partię "Werte Union". Ta partia ma rozsądne poglądy w sprawie zielonego ładu, jest też jawnie przeciw cyfrowemu pieniądzowi. Są bardzo rozsądną alternatywą dla nomen omen alternatywy dla Niemiec (czyli AfD). AfD jest niebezpieczna z wielu względów i inne siły polityczne starają się ją izolować ale sytucja już tak daleko wyeskalowała, że AfD we wschodnich Landach jest wiodącą siłą (ponad 30%) a i ogólnie ma 20% więc trudno będzie ją izolować. Aktualny kanclerz Scholz już w badaniach opinii publicznej zyskał opinię najgorszego kanclerza od czasów utworzenia Republiki Federalnej w 1949. Nie ogarniają wielu mega istotnych rzeczy. Katastrofa.

 

P.S.

Początkowo liderzy chcieli przekonać kierownictwo CDU do zmiany kursu, po fiasku utworzyli własną partię

 

Tu program:

https://werteunion.d...022024_endg.pdf

 

Edit:

Przekleiłem z tematu inwestycje też tutaj, bo mega ważna kwestia

Użytkownik Buziol edytował ten post 31 marzec 2024 - 00:08

[FC OLKUSZ]

Zajebisty mają ten program. Tylko taki po niemiecku trochę 😜

[Buziol]

Aktualnie nie znalazłem angielskiego tłumaczenia. Z drugiej strony przeca nie będą dla Niemców po chińsku pisać. Jak ktoś chce to se przetłumaczy, w dzisiajszych czasach to jest łatwizna. 

[Buziol]

Cytaty z programu WerteUnion:

"Merz prowadzi pustą muszlę z napisem „CDU”, która chętnie prostytuuje się dla programu niszczenia Niemiec zielonymi, opartymi na masowej migracji, deindustrializacji, histerii klimatycznej, zastraszaniu ludności (ogrzewanie, samochody, język płciowy itp.), instrumentalizacji służb kontrwywiadu wewnętrznego i agencji wywiadu przeciwko politycznym konkurentom, obserwacji i oszczerstwom sprzecznym z prawem i konstytucją, ograniczeniu i podważeniu demokracji liberalnej w celu wprowadzenia socjalizmu czerwonozielonego."

Merz to przewodniczący CDU

 

"Cel „neutralności klimatycznej” do 2050 roku, który UE sobie wyznaczyła w ramach „Green Deal”, jest z ekonomicznego punktu widzenia całkowicie nieproporcjonalny ze względu na ogromne koszty związane z nim, a także z ekologicznego punktu widzenia wątpliwy. Dalsze zmniejszenie poziomu dwutlenku węgla przez Niemcy nie będzie miało mierzalnego wpływu na zmiany klimatyczne, ale doprowadzi do zniszczenia lub migracji naszych przemysłów oraz do ubóstwa części niemieckiego społeczeństwa."

 

"Podejście stabilizacyjne w polityce pieniężnej jest niezbędne zarówno z przyczyn ekonomicznych, jak i społecznych. Dewaluacja pieniądza jest największym wrogiem dobrobytu gospodarczego. Dlatego oczekujemy od Europejskiego Banku Centralnego, aby chronił naszą walutę przed inflacją. Chcemy, aby państwo gospodarowało oszczędnie środkami podatników i ograniczało swoje zadłużenie. Odrzucamy dalsze zadłużenie UE i jego unifikację. Nasz system emerytalny musi być zorganizowany w sposób przyszłościowy, aby także przyszłe pokolenia mogły oczekiwać wystarczającej emerytury. Jesteśmy sceptycznie nastawieni do wprowadzenia cyfrowego euro; nie powinno to prowadzić do likwidacji gotówki ani nowych możliwości nadzoru nad obywatelami."

 

"Die WerteUnion żąda, aby Federalna Policja została polecana do zapewnienia ochrony terytorium federalnego przed nielegalną imigracją i nadużyciami w kwestii azylu za pomocą wszystkich niezbędnych i odpowiednich środków. W tym celu należy również natychmiastowe odrzucenie na granicy, dopóki kontrole graniczne w Niemczech są konieczne z powodu niewystarczającej ochrony zewnętrznych granic UE."

Użytkownik Buziol edytował ten post 30 marzec 2024 - 15:06

[Fuhrer]

Może być tak, że poparcie dla AfD jest już na tyle duże, że postanowiono ją lekko rozbroić, robiąc jej koncesjonowaną konkurencję, aby przejąć część niezadowolonego elektoratu.  Druga możliwość, że w tych Niemczech powoli ludzie zaczynają się budzić. Już pisałem o tym, że te wszystkie zielone łady, czy polityki imigracyjne, to jest przecież cios w same Niemcy. Niemiecki przemysł potrzebuje taniej, normalnej energii, a nie wiatraków. Albo samochody - jedna z największych potęg motoryzacyjnych świata przepycha zakaz sprzedaży samochodów spalinowych w Europie? Przecież to kompletny absurd i ekonomiczny sabotaż.

[Buziol]

Może tak być jak piszesz ale summa summarum odrzucam tę wersję (o koncesjonowanej konkurencji), bo WerteUnion nie odrzuca współpracy z AfD. Reszta tak. Gdyby mieli być farbowanymi lisami to nie mieliby tak antysystemowego programu. Pomijając tę prawicową frakcję AfD, to WerteUnion ma podobne postulaty (poza wyjściem z Unii Europejskiej i z waluty Euro co oznaczałoby natychmiast ich koniec). W AfD są neonaziole, niektórzy ich politycy już teraz (na razie nie wprost i w zaowalowanej formie) np. kwestionują granicę i przynależność do Polski ziem zachodnich. W WerteUnion nie ma w ogóle takiej prawicy. Dla całej reszty (koalicja SPD, FDP i Zieloni plus opozycja CDU) powstanie drugiej takiej antysystemowej partii to będzie duży problem bo raz: ludzie mają tego mega dość, dwa: po AfD jechali jak po burej suce, że neonaziole a po WerteUnion nie będą tak mogli. Nie będą mogli tak izolować dwóch partii, to jest wykluczone, samą AfD mogliby izolować przy takim poparciu ok 20-25%, bo mieliby większość. 

[zebro78]

... Niemiecki przemysł potrzebuje taniej, normalnej energii, a nie wiatraków. Albo samochody - jedna z największych potęg motoryzacyjnych świata przepycha zakaz sprzedaży samochodów spalinowych w Europie? Przecież to kompletny absurd i ekonomiczny sabotaż.

Cały ten Zielony Ład to absurd. Niemcy wydobywają 3 razy więcej węgla brunatnego niż Polska, ale to My mamy zamykać Turów czy Bełchatów. Kupimy wiatraki. Niemcy nam sprzedadzą te wiatraki, a sami planują otwarcie nowych kopalń. Jak wiatraki nam nie wydolą to spokojna głowa - sprzedadzą Nam prąd z węgla brunatnego. A jak braknie im węgla to mogą u Nas kiedyś otworzyć nowe kopalnie, bo nasze złoża przy dzisiejszym wydobyciu starczą prawie na 100 lat jeszcze. A nawet dłużej - bo pod Legnicą podobno leżą największe na świecie złoża węgla brunatnego.

[terror]

Obserwując to co się dzieje na świecie na przykładzie np premiery Xiaomi su7 dochodzę do wnioski, że to nie jest jakiś chytry plan Niemiec ale totalne zidiocenie Europy i sytuacja w której Niemcy stracą ale my więcej. Oni nas ciągną na dno i powoli sobie zdają z tego sprawę, co na to chcą poradzić? Wprowadzając zamordyzm bo z „raz obranej drogi, nie zawracaj w tył”.

[Fuhrer]

dochodzę do wnioski, że to nie jest jakiś chytry plan Niemiec ale totalne zidiocenie Europy i sytuacja w której Niemcy stracą ale my więcej

 

O tym właśnie mówię: to jest czysta, lewicowa ideologia, która uderza też w Niemcy i w Niemczech, jak widać, coraz więcej osób zaczyna zdawać sobie z tego sprawę. 

 

W AfD są neonaziole, niektórzy ich politycy już teraz (na razie nie wprost i w zaowalowanej formie) np. kwestionują granicę i przynależność do Polski ziem zachodnich.

 

Muszę przyznać, że aż tak nie śledzę niemieckiej sceny politycznej i dlatego ciekawi mnie, czy rzeczywiście jest tutaj z AfD realny problem, czy też ten ,,neonazizm" to wytwór niechętnych im lewicowych mediów. Słyszałem, że na przykład rzeczywiście ktoś z AfD wrzucił gdzieś mapę Niemiec z 1937 r. Z drugiej strony wiadomo jak to jest - gdybym mieszkał w Niemczech też mógłbym pomyśleć, że Konfederacja to partia ,,faszystowska", bo pokażą mi Mentzena, który ,,nie chce Żydów", Brauna atakującego gaśnicą niewinną i pełną miłości celebrację żydowskiego święta, a są tam jeszcze przecież narodowcy (czytaj: ogoleni na łyso naziole) i Korwin chcący zabrać prawa wyborcze kobietom. 

[Jah]

Słyszałem, że na przykład rzeczywiście ktoś z AfD wrzucił gdzieś mapę Niemiec z 1937 r.

 

Rozdmuchana sprawa. Był ostatnio wywiad z politykiem AfD, który dementował to i mówił z szacunkiem o Polsce.

[Buziol]

.

Użytkownik Buziol edytował ten post 31 marzec 2024 - 22:57

[Buziol]

Muszę przyznać, że aż tak nie śledzę niemieckiej sceny politycznej i dlatego ciekawi mnie, czy rzeczywiście jest tutaj z AfD realny problem, czy też ten ,,neonazizm" to wytwór niechętnych im lewicowych mediów. Słyszałem, że na przykład rzeczywiście ktoś z AfD wrzucił gdzieś mapę Niemiec z 1937 r. Z drugiej strony wiadomo jak to jest - gdybym mieszkał w Niemczech też mógłbym pomyśleć, że Konfederacja to partia ,,faszystowska", bo pokażą mi Mentzena, który ,,nie chce Żydów", Brauna atakującego gaśnicą niewinną i pełną miłości celebrację żydowskiego święta, a są tam jeszcze przecież narodowcy (czytaj: ogoleni na łyso naziole) i Korwin chcący zabrać prawa wyborcze kobietom. 

Mapy Niemiec to tam małę piwo,

 

1.Björn Höcke (jeden z wpływowych polityków AfD) określił pomnik ofiar holokaustu w Berlinie "Pomnikiem Hańby", pełni funkcję do dziś, nie w sensie, że upamiętnia haniebne wydarzenia, tylko, że ustawienie pomnika było hańbą

2.Niejaka Elena Roon, deputowana AfD z okręgu Norymbergi do Landtagu w Bawarii napisała na Whatsapp "Tęsknimy od 1945. Adolf wróć, Niemcy Cię potrzebują" pełni funkcję do dziś

3.Niejaki Lars Steinke (młoda AfD Doln a Saksonia) nazwał Klaussa von Stauffenberga (tego, który przeprowadził nieudany zamach na Hitlera w 1944) "zdrajcą", usunięty z AfD

Użytkownik Buziol edytował ten post 31 marzec 2024 - 23:13

[Jah]

Ale co wy się dziwicie? To naturalne, że są w Niemczech ugrupowania nastawione anty-polsko. Wiadomo, że w świecie idealnym i honorowym Niemcy powinni stulić pysk i siedzieć jak mysz pod miotłą za to co zrobili Polsce na przestrzeni wieków. Tylko świat nie jest ani idealny, ani honorowy, ani nawet sprawiedliwy.

 

Już wolę takich co mówią to na głos, niż takich co udawają przyjaźn do Polski (vide Ukraina).

 

Czytałem ten wywiad ostatnio z gościem z AfD i całkiem sensownie mówił.

[Fuhrer]

To naturalne, że są w Niemczech ugrupowania nastawione anty-polsko

 

W sumie, to z tego co napisał Buziol, to oni są raczej anty żydowscy. :) 

 

Ja właśnie też czytałem (a także oglądałem na youtubie) parę wywiadów z gośćmi z AfD i mówili całkiem sensownie - również o Polsce. Dlatego sądzę, że te przykłady kontrowersyjnych wypowiedzi niektórych ich polityków, to trochę jak Konfederacja i wypowiedzi Korwina. Korwin też mówi na przykład, że za Hitlera były niższe podatki (i pewnie ma nawet tutaj rację - chociaż tego nie sprawdzałem), ale to nie znaczy, że jest fanem Hitlera i tym bardziej to nie znaczy, że Konfederacja jest neonazistowska.

 

 

 

 

Niemcy powinni stulić pysk i siedzieć jak mysz pod miotłą za to co zrobili Polsce na przestrzeni wieków.

 

Pomimo mojego nicku (albo właśnie dzięki niemu   ) czuję się trochę jak adwokat diabła, ale w wymiarze historycznym stosunki polsko-niemieckie na przestrzeni wieków wcale nie były takie złe, a w każdym razie były lepsze niż się to powszechnie wydaje. Ta koncepcja, że my od 1000 lat nie robimy nic innego, tylko głównie zajmujemy się powstrzymywaniem germańskich barbarzyńców, ma swoje źródła pod koniec XIX w. kiedy kaiserowskie Niemcy Bismarcka rozpoczęły politykę wyraźnie uderzającą w Polaków. Jak wiemy, apogeum tego miało miejsce na początku XX w. - polskie strajki szkolne, pobicie polskich dzieci we Wrześni - zrobił się z tego smród na całą Europę, bo pisały o tym gazety w wielu krajach i oczywiście wywołało to oburzenie Polaków we wszystkich zaborach. To wtedy Maria Konopnicka napisała Rotę, a Henryk Sienkiewicz ,,Krzyżaków" (powieść bez wątpienia polityczną, a nie historyczną). To wtedy ogłoszono Niemców odwiecznym wrogiem Polaków. Gdy do tego dołożymy jeszcze okupację hitlerowską, to ta narracja o niemieckich troglodytach maszerujących od wieków na wschód, pisze się już sama. Jeśli spojrzymy jednak na 1000 lat naszej historii tak na chłodno, to wygląda to jednak już nie tak źle.

Użytkownik Fuhrer edytował ten post 01 kwiecień 2024 - 19:22

[Bartek84]

Według izraelskiej gazety Haaretz:
Izrael ustanowił „strefy eksterminacji” w Gazie, w których izraelskim żołnierzom rozkazano zabijać wszystko, co się rusza: cywilów, kobiety, dzieci, ratowników i pracowników medycznych.

[Buziol]

Pomimo mojego nicku (albo właśnie dzięki niemu   ) czuję się trochę jak adwokat diabła, ale w wymiarze historycznym stosunki polsko-niemieckie na przestrzeni wieków wcale nie były takie złe, a w każdym razie były lepsze niż się to powszechnie wydaje. Ta koncepcja, że my od 1000 lat nie robimy nic innego, tylko głównie zajmujemy się powstrzymywaniem germańskich barbarzyńców, ma swoje źródła pod koniec XIX w. kiedy kaiserowskie Niemcy Bismarcka rozpoczęły politykę wyraźnie uderzającą w Polaków. Jak wiemy, apogeum tego miało miejsce na początku XX w. - polskie strajki szkolne, pobicie polskich dzieci we Wrześni - zrobił się z tego smród na całą Europę, bo pisały o tym gazety w wielu krajach i oczywiście wywołało to oburzenie Polaków we wszystkich zaborach. To wtedy Maria Konopnicka napisała Rotę, a Henryk Sienkiewicz ,,Krzyżaków" (powieść bez wątpienia polityczną, a nie historyczną). To wtedy ogłoszono Niemców odwiecznym wrogiem Polaków. Gdy to tego dołożymy jeszcze okupację hitlerowską, to ta narracja o niemieckich troglodytach maszerujących od wieków na wschód, pisze się już sama. Jeśli spojrzymy jednak na 1000 lat naszej historii tak na chłodno, to wygląda to jednak już nie tak źle.

Należy zrobić ważne rozróżnienie. Do lat 30-tych 20. wieku nie było takiego czegoś jak jednolite Niemcy (ogólno niemieckie obywatelstwo wprowadzono w 1934 bodaj, wcześniej można było być obywatelem np. Prus czy tam Bawarii czyli krajów związkowych ale nie Niemiec, przykładowo Einstein był obywatelem Wirtembergii bo pochodził z Ulm, potem także Prus, dopóki Adik z kolegami nie zorganizowali mu biletu w jedną stronę). Przed pierwszą wojną światową to był bardziej związek państw (księtw, królestw) niż państwo. W trakcie wojen wojskami Rzeszy (przed i w trakcie pierwszej wojny światowej) dowodził król Prus, które z racji, że miały ponad połowę ludności i terytorium całości dominowały. W Republice Weimarskiej też Kraje miały szeroka autonomię (ujednolicono np. kolej, która wcześniej była w gestii krajów związkowych, sądy, policja, szlonictwo były dalej rozdzielone tak jak cała administracja). Polski Naród miał przed pierwszą wojną kontakt tylko z Prusami, po drugiej wojnie przerobiono to, że już od 10 wieku to byli Niemcy, wrzucając wszystkie państwa niemieckie (razem z Krzyżakami) z tych obszarów na przestrzeni tysiąca lat aż do 1945 do jednego worka. Austria, która też była niemieckim krajem była rządzona przez Habsburgów i od połowy 19. wieku nie miała wpływu na niemiecką politykę. 

[Fuhrer]

Dokładnie było tak jak piszesz. Nawet w trakcie I Wojny Światowej niemieccy jeńcy (ze Szwabi, Bawarii, czy Wirtembergii) na froncie zachodnim, gdy byli przesłuchiwani przez Francuzów lub Anglików, to podkreślali, że oni z Prusakami nie mają wiele wspólnego.

[Bartek84]

I kolejnego obywatela nam żydki zajebały.

"Wczoraj w ataku rakietowym sił izraelskich na konwój humanitarny dostarczający żywność na terenie Strefy Gazy zginął nasz kolega, przemyślanin, wolontariusz, członek ekipy World Central Kitchen - Damian Soból."


Pewnie będzie taka reakcja jak na śmierć w Przewodowie.

Żałosne.


Wielotysięczny tłum protestował w niedzielę w Jerozolimie przeciw syjonistycznemu rządowi Benjamina Netanjahu, dokonującemu ludobójstwa na ludności Palestyny, wznosząc pokojowe hasła – podał portal Times of Israel. Zgromadzeni przed parlamentem demonstranci domagali się przyspieszonych wyborów, uwolnienia porwanych przez Hamas zakładników i objęcia ultraortodoksyjnych studentów szkół religijnych obowiązkowym poborem do wojska.

Protestujący, których liczbę organizatorzy oszacowali na 100 tys.


Nie ma u nich jednogłośności.

Użytkownik Bartek84 edytował ten post 02 kwiecień 2024 - 07:40

[Bartek84]

Let me be clear:

This was no "accident" or "incident". The two World Central Kitchen vehicles were clearly WCK branded and had pre-liaised with the @IDF on their route plans. This was a cold-blooded, calculated slaughter of those delivering civilian aid.

[Bartek84]

Komunikat WCK:
Organizacja World Central Kitchen jest zdruzgotana wiadomością, że siedmiu członków naszego zespołu zginęło w ataku IDF w Gazie.
Zespół WCK podróżował po strefie objętej konfliktem dwoma samochodami opancerzonymi oznaczonymi logo WCK oraz pojazdem bez opancerzenia.
Pomimo koordynacji ruchów z IDF, konwój został zaatakowany, gdy opuszczał magazyn Deir al-Balah, gdzie zespół wyładował ponad 100 ton humanitarnej pomocy żywnościowej przywiezionej drogą morską do Gazy.
„To nie tylko atak na WCK, to atak na organizacje humanitarne pojawiające się w najstraszniejszych sytuacjach, gdy żywność jest wykorzystywana jako broń wojenna. To jest niewybaczalne” – powiedziała Erin Gore, dyrektor generalna World Central Kitchen.
Siedmiu zabitych pochodzi z Australii, Polski, Wielkiej Brytanii, ma podwójne obywatelstwo USA i Kanady oraz Palestyny.
„Jestem załamany i przerażony, że my – World Central Kitchen i świat – straciliśmy dziś piękne życia z powodu ukierunkowanego ataku IDF. Miłość, jaką żywili do karmienia ludzi, determinacja, jaką ucieleśniali, by pokazać, że ludzkość wznosi się ponad wszystko, a wpływ, jaki wywarli na życie niezliczonych istnień, zostanie na zawsze zapamiętany i ceniony” – powiedziała Erin.
IDF twierdzi, że „przeprowadza dogłębne badanie na najwyższych szczeblach, aby zrozumieć okoliczności tego tragicznego zdarzenia”.
World Central Kitchen natychmiast wstrzymuje naszą działalność w regionie. Wkrótce podejmiemy decyzje dotyczące przyszłości naszej pracy.

Użytkownik Bartek84 edytował ten post 02 kwiecień 2024 - 09:08

[Bartek84]

"..gdy konwój jechał wyznaczoną trasą, sztab jednostki odpowiedzialnej za bezpieczeństwo trasy nakazał operatorom dronów zaatakować rakietą jeden z samochodów.
Widziano, jak niektórzy pasażerowie opuszczali samochód po uderzeniu i przesiadali się do jednego z dwóch pozostałych samochodów. Kontynuowali jazdę i nawet powiadomili odpowiedzialne osoby, że zostali zaatakowani, ale kilka sekund później w ich samochód uderzył kolejny pocisk.
Zbliżył się trzeci samochód w konwoju i pasażerowie zaczęli do niego przenosić rannych, którzy przeżyli drugie uderzenie, aby uchronić ich przed niebezpieczeństwem. Ale wtedy uderzył w nich trzeci pocisk. W ataku zginęło wszystkich siedmiu wolontariuszy World Central Kitchen." (za Haaretz)