167 odpowiedzi w tym temacie

[Edy]

Chyba z podobną ambicjonalną indywidualnością zadziałała w 1992 r. Wanda Rutkiewicz (Kanczendzonga 8586 m n.p.m.). 

[Fjodor1964]

Hm, chyba nie o to chodzi, że reszta ciąży, inaczej Bielecki by też poszedł. Raczej chodzi o to, że Urubko wejścia na początku marca nie uznaje za zimowe.

[K64]

moim zdaniem jest to jeden wielki farmazon i cała ekipa wiedziała o planie Denisa 

 

Wielicki ze względu na prognozy nie zaakceptował tej decyzji i uzgodnili - idź, ale wszystkim mówimy, że poszedłeś bez naszej zgody 

 

Adam pewnie też by poszedł (chociaż podobno z jego aklimatyzacją jest trochę gorzej), ale pewnie bardziej kierował się tym, żeby nie buntować się Wielickiemu, bo jest cały czas na tapecie po wyprawie na Broad Peak 

 

nie da się od tak wyjść z BC do góry na kilka dni bez zauważenia jak na papierosa - do tego trzeba się przygotować, spakować itp. 

 

poza tym na linii Wielicki - Urubko już od kilku dni były bardzo napięte relacje - wg Denisa należało dużo wcześniej zmienić drogę na K2

 

tak czy siak chujowo postąpił, bo cel wyprawy był od początku jasny i czas na jego realizacje jeszcze jest, ale niestety himalaizm to bardzo często egoistyczna dyscyplina. 

[Simao]

Denis Urubko najpierw namawiał na wyjście A. Bieleckiego. "Adam twierdził, że nie jest na tyle zregenerowany (...), wtedy Denis po śniadaniu poszedł, właściwie nic nikomu nie mówiąc" - mówi reporterce RMF FM Annie Kropaczek Janusz Majer, szef PHZ.

I jeszcze słowa Bieleckiego:
Denis prawdopodobnie idzie dzisiaj do C3. Martwię się o niego bardzo. Proponował wspólne wyjście ale sugerowałem by lepiej wypocząć i poczekać na sensowną pogodę. Poszedł sam. My tymczasem robimy swoje. Bedro i Kaczek zakładają C2 a Artur i Chmielu doszli właśnie do C1.

Użytkownik Simao edytował ten post 25 luty 2018 - 11:47

[Bartek84]

Tak myślę o Urubko i albo sam zdobędzie szczyt i on będzie na kartach historii a nie polska wyprawa narodowa albo zginie i zablokuje im zdobycie szczytu. Wiedział na co się pisze jadąc z nimi, także po prostu ich wyjebał.

Użytkownik Bartek84 edytował ten post 26 luty 2018 - 06:18

[sajmonczan]

Urubko wraca do C2.

[terror]

Robił ktoś około 5-7 dniowy szlak w Beskidzie Niskim? Jakieś propozycję? Jak z noclegami u lokalsów? Powszechne zjawisko i jak z cenami?

[Duch]

Jeżeli planujesz chodzenie po samych górach - ciężko, jeżeli chcesz nocować w jednym miejscu. Wszędzie masz kilka kilometrów, aby dojechać do jakiegoś szlaku. Beskid Niski nie ma zbyt dużej sieci szlaków, i są to raczej szlaki dalekobieżne.

Gdybyś chodził z plecakiem i namiotem to polecam Główny Szlak Beskidzki.

[terror]

Dzięki ale właśnie wracam z gór :) wszędzie e pizdu noclegów. W każdej wiosce Kaj 5 domów ktoś zajmuje się agroturystyka. Znacznie gorzej ze sklepami...

[Łysy]

jeśli chodzi o kilku dniowe wypady to lepjej trochę poplanować , chyba ,że lubimy spać na glebie i wtedy bez stresu ogarniamy spanie w schroniskach( tak miałem  teraz na Sylwka na Hali miziowej, z tym ,że gleba była zaplanowana, bo na nocleg sylwestrowy trzeba robić rezerwację co najmniej pół roku wcześniej. na dzień dzisiejszy warto szukać agro- miejsc jest pełno i całkiem konkurencyjne, z tym,że gdybym miał wybrać wypad na 5-7 dni wybrałbym Bieszczady - dużo mniej ludzi niż w Beskidach a klimat nieporównywalnie lepszy! szlaki moim zdaniem spokojne i nawet wejście na Tarnicę nie powinno robić problemu, z tym ,że jednak plecak musi być, z drugiej stromy na początek lepiej wybrać Beskidy i cieszyć się klimatem.

W górach może być świetne nawet jak leje i jest mgła ograniczająca widoczność do kilku metrów, wszystko zależy od towarzystwa, no chyba ,że priorytetem albo warunkiem chodzenia są widoki.

[terror]

Zależy co kto lubi,dla mnie Beskid Niski ma zdecydowanie lepszy klimat, bo klimat tworzą ludzie i dzieła ich rąk. 

W Bieszczadach nie ma praktycznie niczego,są za to turyści, czyli Bieszczady to jest czysta karta która zapisuje przemysł turystyczny.

Beskid jest znacznie mniej popularny, a równie dziki, do tego jest wszęchobecna spuścizna pozostawiona przez Łemków. To jest coś zajebistego jak wchodzi się do wsi w której jest 7 domów i potężna cerkwia :) Pełno kapliczek, pustelni, krzyży, pozostałości po spalonych wsiach. 

[Łysy]

Cholera Terror ślepota jestem , nie wiem dlaczego ubzdurałem sobie ,że piszesz o "Naszym Beskidzie Zachodnim ".

 

Oczywiście masz rację Beskid Niski to Piękne miejsce z "klimatem" jakby nie było to już rejon Bieszczad (Beskid Wschodni)

Klimat jest tam podobny i najważniejsza sprawa to Wspaniali ludzie. W Bieszczadach byłem kilkanaście(a w zasadzie kilkadziesiąt razy) razy i żeby było zabawnie wiele razy spałem za free nawet u ludzi po domach :-), o ich gościnności to możnaby książki pisać, nauczyłem się też jednej zasady- "NIGDY" im nie odmawiam czy to wizyta, czy przepyszna szamka , a o butelczynie tamtejszego bimberku to już nie wspominam bo po prostu go uwielbiam! :-)

Nie zgodzę się tylko z tym klimatem "przemysłu turystycznego " no chyba ,że chodzi Ci już typowo o rejony Soliny , bo tam owszem "aż śmierdzi komercją turystyczną. rejony Połoniny Wetlińskiej i Caryńskiej to już zupełnie "moje klimaty". Marzy mi się wogule ,żeby kiedyś tam zamieszkać.

Do zobaczenia na szlaku!!!

[Duch]

Nie wiem w jakim stopniu interesujesz się górami, ale jeżeli podoba się Tobie Beskid Niski czy Bieszczady bardzo polecam Główny Szlak Beskidzki część wschodniokarpacką na terenie dzisiejszej Ukrainy. Jak nie boisz się chodzić z załadowanym plecakiem, nie jest Ci straszne nocowanie gdzie popadnie to powinno się spodobać.
Obecnie turystyka górska zaczyna na nowo się odradzać w tym kraju, więc dużo łatwiej jest teraz o orientacje w terenie niż kilka lat wstecz, a pomoże w tym jeżeli nie GPS to mapy, które są to coraz dokładniejsze, choć map WIG moim zdaniem nic nie zastąpi.

[Duch]

Nie wiem czy mamy tutaj zapalonych beskidomaniaków, którzy zbierają korony Beskidów, ale jeżeli ktoś planuje wybrać się w góry Jałowiczorskie (Ukraina), a dokładnie do Szepit to radzę wcześniej się poważnie zastanowić ze względu na stan dróg. Jeżeli ktoś planuję jechać swoim prywatnym autem to może liczyć po przyjeździe do kraju na wymianę zawieszenia i felg. Jest to odludzie, nawet na warunki ukraińskie. Karpaty Ukraińskie są cudowne, ale stan dróg mnie przerósł          

[terror]

Poleca ktoś pokrowiec na śpiwór do spania na dziko i tarp ?

Może ma ktoś na sprzedaż ? Wszystko pod 1 osobę. 

[mac]

zobacz tu, takie tematy ciągle się przewijają

 

https://www.facebook...ushcraftpolska/

[Belfer]

Robił ktoś z Was Koronę Gór Polski? Ile czasu na to potrzeba? Półtora roku "dobrym tempem"?

[terror]

Jak co to zakręć się wokół PTTK Katowice, oni 1-2 miesiącu weekendowo zaliczają z któryś szczytów. Wycieczki jednodniowe, ceny od 50-90 zł. Jak Ci się nie śpieszy to z nimi to zrobisz w 2-3 maks 4 lata.

Chyba nawet mają taki pakiet o nazwie Korona Polskich Gór - tylko nie wiem na jakim etapie są i czy znów to będzie ruszać od początku wraz z zakończeniem obecnej edycji. 

Użytkownik terror edytował ten post 03 lipiec 2019 - 18:49

[terror]

Acha, co do beskidu Niskiego, tak jak tam byłem to MEGA polecam schronisko Hucie Polańskiej.

Zajebisty klimat, za zadupiu, warunki ekstra, szamka pierwsza klasa - typowe dobre żarło robione z sercem, córka 8/10 od właścicieli do wzięcia. I chyba z pukładaną głową, bo przynosiłą obiad i nie pierdoliła jak Toja   Bankowo kiedyś tam wrócę. 

Użytkownik terror edytował ten post 03 lipiec 2019 - 19:23

[Banditen]

Na razie grzeczna, bo na odludziu mieszka. Jak ją wyrwiesz z kurwidoła, to i alimenty wyhaczy od Ciebie i biznes przejmie. Ale w sumie Tobie to nie grozi, bo niezbyt urodziwy jesteś. 

 

[terror]

Lepiej uważaj, bo ryj nie szklanka a nic do stracenia nie mam! 

Choć to racja, pojedzie do Krakowa na studia i będzie karuzela kutasów. Tak to wygląda. 

Użytkownik terror edytował ten post 03 lipiec 2019 - 19:31

[Banditen]

No Twój to ani szklanki nie przypomina, ani w sumie nic innego, ale fajny gość jesteś i w innym temacie masz miliard % racji. Szkoda, że owce Twojej "krucjaty" nigdy nie skumają. Albo wtedy, gdy będzie już za późno. 

[BGC1964]

#TojaMusisz
#TeamToja
#CałaWesołaRazem

[ToJa]

Robił ktoś z Was Koronę Gór Polski? Ile czasu na to potrzeba? Półtora roku "dobrym tempem"?

Pogadaj z Shellem, on jest specjalistą.

#TojaMusisz
#TeamToja
#CałaWesołaRazem

Tee, bo psem poszczuję 😆

[Belfer]

Jak co to zakręć się wokół PTTK Katowice, oni 1-2 miesiącu weekendowo zaliczają z któryś szczytów. Wycieczki jednodniowe, ceny od 50-90 zł. Jak Ci się nie śpieszy to z nimi to zrobisz w 2-3 maks 4 lata.
Chyba nawet mają taki pakiet o nazwie Korona Polskich Gór - tylko nie wiem na jakim etapie są i czy znów to będzie ruszać od początku wraz z zakończeniem obecnej edycji.

Pucha, trochę długo z tym PTTK i raczej jestem nastawiony na chodzenie z moją grupą. Chciałbym się zmieścić w dwa lata chodząc też zimą - osobiście uważam, że zimą przyjemniej chodzi się po górach. Niemniej dzięki!

PS. Najbardziej w samym zdobyciu Korony jara mnie możliwość bycia częścią "loży", marzenie :)