6132 odpowiedzi w tym temacie

[Gumiś]

Wybory za nami, więc rządowa mafia zaczyna rozwiązywać protesty rolników na granicach. Kto zdziwiony?

Jah powiem ci szczerze że już niemam siły i czasu żeby śledzić co się dzieje . Pod pretekstem przegranej wojny Gierojów ??

[Jah]

Ty myślisz, że oni rozmawiają z kimś? Protesty rozwiązane i tyle (rękami samorządów). Rolnicy pewnie coś dalej będą planować, ale zejść musieli, bo pewnie cały czas wisiało w powietrzu ryzyko wpisania granic na listę obiektów strategicznych. Czekały kurwiska specjalnie do wyborów, dzień minął i zadziałali. Już są filmiki jak całe eszelony z gównem z Ukrainy wjeżdżają do Polski.

[Jah]

To jest piękny wykres. Sentyment pozytywnego nastawienia do Polaków spadł u Ukraińców z 91% do 26%. Oczywiście nie ma żadnego związku z tym, że tendecja spadkowa rozpoczęła się w czasie gdy rząd zapowiedział wygaszanie socjalu dla nich. Ja pierdole, jakie to jest znamienne Jebane kurwiska bez honoru.

 

[griszag]

Ty myślisz, że oni rozmawiają z kimś? Protesty rozwiązane i tyle (rękami samorządów). Rolnicy pewnie coś dalej będą planować, ale zejść musieli, bo pewnie cały czas wisiało w powietrzu ryzyko wpisania granic na listę obiektów strategicznych. Czekały kurwiska specjalnie do wyborów, dzień minął i zadziałali. Już są filmiki jak całe eszelony z gównem z Ukrainy wjeżdżają do Polski.

Co to są eszelony z gównem?

[Bartek84]

Ładnie.

Kiedy obecna władza była w opozycji, krytykowała PiS za inwigilowanie społeczeństwa. Dziś nie tylko nie zamyka starych kanałów dostępu służb do danych, lecz jeszcze chce otworzyć nowe”, alarmuje we wtorek „Dziennik Gazeta Prawna”.

„DGP” informuje, że „koalicja 13 grudnia” chce wprowadzić przepisy umożliwiające policji i innym państwowym służbom sprawdzanie, śledzenie i archiwizowanie m.in. naszych mejli w G-mailu i czatów w WhatsAppie. „Umożliwiające to rozwiązania mogą się znaleźć w projekcie ustawy – Prawo komunikacji elektronicznej”, czytamy.

Gazeta podkreśla, że oprócz tego władza chce nałożyć na firmy telekomunikacyjne obowiązek, aby przez 12 miesięcy zatrzymywały i udostępniały służbom informacje o tym, do kogo telefonujemy i wysyłamy SMS-y. Co ciekawe „telekomy robią to obecnie na podstawie ustawy – Prawo telekomunikacyjne”. Problem w tym, że jest to wbrew wyrokom Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

„Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak ma jednak jeszcze większy apetyt. Zgłosił do projektu PKE uwagę, aby obowiązek retencji i udostępniania służbom danych o połączeniach rozszerzyć na wszystkich przedsiębiorców z branży komunikacji elektronicznej. Oznaczałoby to, że także dostawcy poczty internetowej czy komunikatorów musieliby przechowywać i udostępniać służbom informacje o połączeniach, tzn. o tym, do kogo wysyłamy e-maile i z kim czatujemy”, czytamy w „DGP”.

Siemoniak tłumaczy, że nowe przepisy zostaną wprowadzone w ramach „obowiązków na rzecz obronności, bezpieczeństwa państwa oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego”, bo „postęp technologiczny w dziedzinie telekomunikacji spowodował znaczące zwiększenie zakresu możliwości komunikowania się w formie elektronicznej”.

„Po nasze dane dotyczące e-maili i czatów będą mogły sięgać m.in. policja, Straż Graniczna, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Antykorupcyjne i Krajowa Administracja Skarbowa. Teraz mają takie uprawnienia w odniesieniu do informacji o tym, kto, kiedy, z jakiego miejsca i z jakim numerem łączył się przez telefon”, podsumowuje „DGP”.

Użytkownik Bartek84 edytował ten post 23 kwiecień 2024 - 20:51

[Jah]

Co to są eszelony z gównem?

Eszelony z gównem

[mały]

Jah, eszelony to w drugą stronę jadą.

[Jah]

Spadek nowych zamówień w przemyśle sięgnął 22 procent

 

"zamykają tylko działy"

[Jah]

Wczoraj na Bałtyku ktoś z Formozy, dziś kolejny. To już jakaś plaga.

 

https://www.wprost.p...informacje.html

[terror]

Bezrobocie znowu w dół. W temacie „10-15%” bezrobocia to polecam więcej chłodnej głowy i danych niż emocji:
https://x.com/marcin...FlDksYwmEGyWkcw

Czyli jest dokładnie tak jak pisałem Maykowi: wychodzi z szoku inflacyjno-popytowego, cześć firm musi ograniczyć zatrudnienie cześć dalej się rozwija. Prócz większego przepływu pracowników nie wiele więcej wynika.

[Jah]

Nie ośmieszaj się :) Bezrobocie nie rośnie z tygodnia na tydzień, a przypierdalasz się tylko i wyłącznie po to aby przypierdolić, bo zarzuciłeś nas farmazonami, które są punktowane

 

Gadaliśmy o tym 1-2 tygodnia temu, a ty oczekujesz odczytu 10% już teraz?   wrócimy do tematu za 2-3 kwartały. Każdy kolejny odczyt z gospodarki będzie gorszy od poprzedniego.

Użytkownik Jah edytował ten post 26 kwiecień 2024 - 10:31

[SKalpel]

Jeżeli nie odpierdoli się jakaś nadzwyczajna sytuacja , przypuszczam że bezrobocie w 2025, będzie oscylować w granicach 10 %

[terror]

Oczywiście, że wrócimy. Przynajmniej ja wrócę bo ty nabierzesz wody w usta :)
Przy naszej strukturze gospodarki i demografii 10% bezrobocie w 2025 to poziom spadających bomb na Giżycko.
Jest taka możliwość ale uznjmy, że takich okoliczności nie bierzemy pod uwage.

A dane które wrzuciłem to są dane AKTUALNE na temat zwolnień grupowych. Co ma do tego sytuacja za 2-3 kwartały?

[Mayek]

Gdzies w necie widziałem porównania z lat ubiegłych odnośnie zwolnień grupowych i była tendencja spadkowa względem lat poprzednich, tzn. że co roku są takie zwolnienia wynikające ze zmian gospodarczych i że to nie jest oznaką kryzysu tylko zmian w produkcji

[Jah]

Levi 30 lat w Polsce, ABB jeszcze więcej.

 

Przed chwilą się widziłem z franczyzodawcą sieci delikatesów, jest w trakcie wyprzedaży całego portfolio, bo jego zdaniem to "ostatni moment".

 

"Spadek nowych zamówień w przemyśle sięgnął 22 procent"

 

Serio Mayek nie łączysz jednego z drugim? Kto jak to, ale ty powinnieneś to rozumieć.

[Mayek]

Nie no ja to rozumiem, ale też nie chce patrzeć przez pryzmat wąskiego wycinka rzeczywistości, bo ja się znam z ludźmi z określonej branży plus paru kolegów w przemyśle ogarnia i mówią, że akurat u nich jest gorzej, w ich branżach, ale dalej mi to nie daje gwarancji, że jest recesja. Wolę poczekać z ocenami. Zresztą nic mi to nie da, że będę miał rację czy nie. Moje zdanie jest wyważone. Jest teraz kryzys w niektórych branżach, ale czy jest globalna recesja, to tego nie wiem.

[Mayek]

Mogę się domyślać, że wzrost minimalnej na palę robi problem firmom szyjacym ciuchy, ale przekonywano mnie, że ogólny udział zysków do plac jest zły i teraz będzie sprawiedliwszy podział. Nie wiem tylko z jakiej banki było to info, bo może z lewicowej, bo ci to zawsze uważają, że szef za mało płaci i chuja robi, ale podobno te dane są ogólne, czyli też z korpo, a ci mają lepsze marze niż MŚP, więc jak się to zsumuje to może wychodzić, że ładnie zarabiają, a zysk idzie za granicę.

[terror]

Są dane, że te zwolnienia grupowe w żadnym stopniu skalą nie odbiegają od tych z roku poprzedniego. I jak widać, nic.
Bo kolega mi coś tam gadał, bo ktoś zwija interes. Nie jest to poważne.
Rynek pracy ulega schłodzeniu, to fakt, ale do apokalipsy 15% to jest jakieś o jedno bombardowanie Giżycka za wcześnie ;)

[Mayek]

Ja na to patrze tak. Zalozmy ze fabryka z lusterkami do samochodow sie zamyka, jakis tam jeden dzial, 150 osob. Bardzo duzo. Ale okazuje sie, ze ci ludzie znajda robote w innej galezi motoryzacji, np w elektrykach. 

Przyklad z dupy, nie mam danych, ale chodzi o ogolny koncept, ze sie zycie zmienia, produkcja sie zmienia i ludzie sa zmuszeni zmienic robote, bo zachodza zmiany gospodarcze i mysle Jah, ze tego nie bierzesz pod uwage. Wyroslo teraz tyle tego IT i ci ludzie cos wczesniej robili, nie? Pokonczyli studia X, potem zrobili jakies szkolenia, wdrozyli sie i pracuja w IT. To ktos powie, ze jest recesja na rynku tych robot, co oni wczesniej robili. Z produkcja jest troche inaczej, wiem, bo sie robotnik nie przebranzowi na IT, ale jak nie beda robili lusterek, to zaraz beda robili na produkcji czego innego, albo np beda myli okna w tych wiezowcach, co to sie w Katowicach tyle buduje. Hotele sie otwieraja na potege, ci ludzie gdzies robili, teraz beda w hotelu robic. Moze np robili jako montazysci wycieraczek w fabryce samochodow, nie ma zapotrzebowania, zwolnia ludzi, a ci pojda do hotelu. TO jest zbyt szeroki rynek, zeby patrzec, ze w jednym miejscu 100 osob zwolnili to jest recesja.

Prywatnie powiem, ze widze recesje w gastro, a to ma dobre przelozenie na rynek, bo na tym sie najbardziej oszczedza, ale to drobny wycinek i na tej podstawie nie ma co oceniac. Ot ciekawostka.

[Buziol]

Jak czytam Wasze posty w tym temacie to dochodze do wniosku, że w sumie to ciężko zdefiniować jakieś kryteria, podług których można orzec, czy jest recesja, czy wręcz przeciwnie. 

[terror]

Recesja w gastro może i jest bo w Polsce gastro jest drogie. Pomijam czy to kwestia minimalnej, czynszów, prądu czy chciwości. Jestem na urlopie np. we Włoszech i statystyczny obiad wychodzi mnie taniej niż to samo w Polsce. Nie wiem z czego to wynika ale mnie nie dziwi, że w pierwszej kolejności rezygnują z gastro.
Jedyne co dostrzegam, to że na zachodzie lokale to często rudery (kawiarnie podobnie) a w Polsce knajpy są tak odjebane, że to może być powodem tych kilku % które przeważają w cenie.

[Mayek]

Wolumen sprzedazy, glowna sprawa. Jak sie robi wolumen, ceny moga byc nizsze.

W Polsce gastro to biznes jak kazdy inny, a w takich Wloszech czesto pracuje cala rodzina.

Poza tym w jakim miescie jestes? W turystycznym zakladam, to tez masz odpowiedz, ze jak sa turysci, to jest obrot wiekszy.

W Polsce ludzie chca chodzic do ladnych wnetrz, a to kosztuje. A czynsze i inne koszty nie wiem jakie sa, to sie nie wypowiem.

[Jah]

W branży tech zwolniono 262 735 osób w 2023 r., o 59% więcej niż w 2022.

 

Dawać tego od "zwalniają tylko działy", jak on się nazywał?

[griszag]

Braun będzie stratował do PE z Małopolski. Biorę zaświadczenie i jadę 9 czerwca do Chrzanowa, albo Olkusza 😀. To mój idol 😎

[Mayek]

W ogole jaki jest sens, ze z jednego okregu startuje Braun i Berkowicz? Czy to nie rozlozy glosow i nikt sie nie dostanie?