Skocz do zawartości


Zdjęcie

OZE, EKO i inne źródła energii


103 odpowiedzi w tym temacie

#101 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Napisano 23 kwiecień 2024 - 16:59

Oho, samobiczowanie.

Najpierw jeden artykuł, a następnego dnia zmiana. Z ekoterrorystami nie ma żartów.

https://twitter.com/...0682153011?s=19

https://www.pgi.gov....dnia-ziemi.html


Tutaj z Interii

https://zielona.inte...zep,nId,7468919

Przeczytajcie sobie jaki kurwa atak na przedstawienie innej wizji, że nie tylko czlowiek jest winny. Od razu po tym widać, że to kolejny wał.

Użytkownik Bartek84 edytował ten post 23 kwiecień 2024 - 20:32

Bóg, Honor, Ojczyzna.

#102 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Napisano 26 kwiecień 2024 - 13:13


Nadchodzi energetyczne ubóstwo. 1,5 mln gospodarstw domowych w Polsce nie będzie stać na ogrzewanie

Transformacja energetyczna jest niemożliwa, bo energii po prostu nie da się magazynować. Jeżeli przejdziemy na tzw. źródła odnawialne, będą długie blackouty, a milionów Polaków nie będzie stać na ogrzewanie – mówi ekspert prof. Władysław Mielczarski.

– W propagandzie Zielonego Ładu mówi się, że energia ze źródeł odnawialnych jest najtańsza, ale to nie jest prawda. Kiedy policzy się wszystkie subsydia dla OZE, te bezpośrednie i pośrednie, a jest już ich ponad siedem, to okazuje się, że energia ze źródeł odnawialnych jest bardzo kosztowana, znacznie bardziej niż z klasycznych elektrowni konwencjonalnych: węglowych czy gazowych. Trzeba pamiętać, że celem polityki klimatycznej jest, aby energia była kosztowna i aby tej energii brakowało. Narastające koszty energii, do których wkrótce dojdą jej braki, nie są efektem przypadkowych błędów, to jest zamierzony cel transformacji energetycznej. Źródła odnawialne są najtańszym sposobem, aby energię uczynić kosztowną dla społeczeństwa – powiedział Władysław Mielczarski, profesor nauk technicznych, wykładowca w Instytucie Elektroenergetyki Politechniki Łódzkiej w rozmowie z portalem Tysol.pl.

Uczony wyjaśnił, że energetyka odnawialna musi siłą rzeczy prowadzić do blackoutów, bo taka jest jej specyfika. Nie da się magazynować energii elektrycznej. – Energii elektrycznej nie można magazynować bezpośrednio, bo ta energia to ruch elektronów, a ruchu nie można zmagazynować. Energię magazynuje się w formach pośrednich, takich jak: energia potencjalna w elektrowniach szczytowo-pompowych czy stosuje się magazyny chemiczne, jak w akumulatorach samochodowych. Są to metody mało wydajne i ograniczone do niewielkich ilości energii i krótkiego okresu magazynowania – stwierdził. Jak dodał, po roku 2030 w związku z przechodzeniem na źródła odnawialne blackouty mogą występować przez okres w sumie jednego miesiąca w ciągu roku. Dotyczy to zwłaszcza listopada i stycznia, kiedy zdarzają się flauty – okresy bezwietrzne – i kiedy jednocześnie brakuje nasłonecznienia. Jak stwierdził, pełna dekarbonizacja jest po prostu niemożliwa. – Pojawia się potrzeba długoterminowego magazynowania energii elektrycznej. Jednak magazynów takich nie mamy i mieć nie będziemy, bo nie pozwalają na to prawa fizyki – wskazał.

Jak podaje Tysol.pl, zielona transformacja będzie prowadzić do ubóstwa, która według ekspertów może dotknąć prawie 1,5 mln gospodarstw domowych. Ludzi nie będzie stać na zaspokojenie najbardziej podstawowej potrzeby, jaką jest korzystanie z energii elektrycznej celem ogrzania domu.

Źródło: tysol.pl
  • kris80 i Fuhrer lubią to
Bóg, Honor, Ojczyzna.

#103 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Napisano 30 kwiecień 2024 - 21:38

Artykuł z 12.3.21

https://eko.wprost.p...osc-slonca.html

Efektowi Cieplarnianemu na Ziemi mamy temperaturę o około 18 st. C wyższą, niż gdyby tego efektu nie było. Udział antropogenicznej emisji CO2na efekt cieplarniany jest mniejszy niż 1% i nie ma zauważalnego wpływu na obserwowane zmiany klimatu na Ziemi. Dominujący wpływ na zmianę klimatu mają czynniki naturalne, w których główną role odgrywa aktywność Słońca. Jak widać z przeprowadzonej analizy w okresie ostatnich 450 tys. lat klimat na naszej planecie ulegał ciągłym zmianą, czego najlepszym dowodem były następujące po sobie epoki lodowcowe i krótkotrwałe okresy międzylodowcowe.

Kraje wysoko rozwinięte propagują tezę, że aktywności człowieka ma zasadniczy wpływ na zmiany klimatyczne, aby wymusić kupowanie ich ekologicznych technologii przez kraje rozwijające się. Jednym z takich działań jest wprowadzanie limitu emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Trzeba zaznaczyć, że nawet zupełne zaprzestanie emisji CO2 do atmosfery generowanego przez działalność człowieka nie wpłynie na zmiany KLIMATU na Ziemi! Pomimo tego, że największy wpływ na zmiany KLIMATU miała, ma i będzie mieć zmienna aktywność SŁOŃCA to i tak powinniśmy dbać o ochronę naszego środowiska!

Autor: Piotr Wojciech Wolański
  • Foxu i Fuhrer lubią to
Bóg, Honor, Ojczyzna.

#104 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Napisano wczoraj, 09:44

Eko-aktywista z Ostatniego Pokolenia zapowiada: „Rozpoczynamy cykl akcji, które będą łamały prawo”

– Rozpoczynamy cykl akcji, które będą łamały prawo, będą alarmistyczne, dyskomfortowe, być może radykalne (…). Żądamy nagłej, radykalnej zmiany, a nie przyjemnych rozmów, politycznych debat – zapowiedział w czwartek na antenie Polsat News Łukasz Stanek, eko-aktywista z Ostatniego Pokolenia.

W ocenie przedstawiciela grupy aktywistów znanych z przyklejania się do dróg, niszczenia dzieł sztuki i zabytków, w roku 2050 klimat zmieni się na tyle, że jego syn nie będzie mógł wychodzić na dwór.

Zapytany, dlaczego eko-aktywiści przez wielu uważani raczej za eko-terrorystów działają tak, a nie inaczej Stanek odparł, że „tylko w ten sposób dotrą ze swoim przekazem o kryzysie klimatycznym do szerszego gremium”. Właśnie dlatego ekologiści z Ostatniego Pokolenia m.in. oblali farbą pomnik Syrenki, zakłócili start sezonu na torze wyścigów konnych Służewiec, czy przykleili się do niektórych mostów na Wiśle blokując ruch. Zdaniem Stanka tylko w ten sposób uda się przekazać opinii publicznej „wiarygodny przekaz” i nadać sprawie tzw. katastrofy klimatycznej „odpowiednią wagę”.

– Chcemy, aby ludzie rozumieli, że to nie aktywiści klimatyczni są radykalni. Radykalne jest wszystko, co dzieje się – być może jeszcze nie w Europie – ale wielu częściach naszej wspólnej planety – stwierdził.

Prowadząca Karolina Olejak dopytała, czy stosowane przez nich metody są skuteczne. – Sprawdzamy je. Jesteśmy ruchem obywatelskim, stosującym cywilne nieposłuszeństwo. Świadomie, jako obywatele, mówimy „dość”. Rozpoczynamy cykl akcji, które będą łamały prawo, będą alarmistyczne, dyskomfortowe, być może radykalne (…). Żądamy nagłej, radykalnej zmiany, a nie przyjemnych rozmów, politycznych debat – zapowiedział Stanek.

Zapewnił, iż nie działa dlatego, że „nie ma kariery”. – Lub, jak niektórzy twierdzą, nie dorobiłem się i nie mam innego zajęcia. Mam wspaniałą listę hobby lepszych niż przyklejanie się klejem cyjanowodorowym do mostu, bo to boli, jest nieprzyjemne. Narażam się, pomimo poświęcenia, na kpiny i ostracyzm społeczny – wyliczył eko-aktywista.

Użytkownik Bartek84 edytował ten post wczoraj, 09:44

Bóg, Honor, Ojczyzna.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych