Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ukraina


5134 odpowiedzi w tym temacie

#126 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 luty 2014 - 12:12

Gdyby w Berlinie ktoś naparzał się z policją, jednocześnie machając swastyką i portretami Adolfa też nie miałbyś nic przeciwko polskiej pomocy medycznej dla protestujących?

acha

Ale jak Polacy czcą marszałka który organizował Ukraińcom pogromy, a najwieksza opozycja parlamentarna w Polsce uważa go za boga wojny organizując pielgrzymki pod pomnik to już ok? :)

Tutaj już nie ma jakiś z dupy porównań do adolfa?

 

Żakowski to ogólnie idiota, ale żależy jakie przesłanki kierują nim.

Jedno jest pewne, lepiej kase dać ukrainie, niz ładować hajs w jakieś bzdury typu globalne ocieplenie, ratowanie strefy euro etc.

Poza tym, idac waszym tokiem myślenia, to po chuj mamy ładować jakąkolwiek kase np. w wojsko, skoro aktualnie to jest zwykły element dyplomacji, nacisków etc. a nie realne uzycie zgodnie z przeznaczeniem? 

Wszystkie powazni gracze na świecie ładują w chuj kasy na kreowanie polityki zagranicznej, budowanie stref wpływów, kontaktów, sojuszy. Dlaczego nas ma to niedotyczyć?


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#127 borg

borg
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaGiSZOWiEC

Napisano 24 luty 2014 - 12:19

ale co ty myślisz ze jak się zaangażujemy w pomoc Ukrainie to będziemy mieli coś z tego kiedyś?

powiększą się nam jakieś strefy wpływów,będziemy mieli profity itp?

to ci oświadczam ze gówno będziemy z tego mieli nawet dziękuje nie usłyszymy.

będzie tak jak po Iraku.za udział wojskowy mieliśmy mieć kontrakty na ropę,kontrakty budowlane a nie mamy dosłownie nic z tego.


  • Edy lubi to

#128 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 luty 2014 - 12:29

Po pierwsze, nie wiem co ten głupi jasiu żakowski miał na myśli, ale np. Grajewski tak to opisuje:

 

Dyplomacja polska ma teraz gorący okres i powinna biegać po wszystkich stolicach i montować koalicję na rzecz wydania przez NATO oświadczenia, że żadne próby zmiany granic w Europie, w tym ukraińskich, nie będą tolerowane.

Trzeba też starać się o wsparcie dla zebrania pieniędzy dla Ukrainy. Pisałem już o tym, że Polska dała lekką ręką 6 miliardów euro na stabilizację strefy euro, co w funduszu stabilizacyjnym stanowi od 0,82 procenta do 0,62 i nie ma dla tej strefy żadnego znaczenia. Natomiast dla Ukrainy to byłoby 56 procent sumy, jaką jej zaoferował Putin. Gdybyśmy weszli w rozmowy ze wszystkimi krajami, które weszły w konflikt z Rosją – a to jest ciekawa sytuacja, bo Moskwa ogłosiła 2013 r. rokiem swych zwycięstw, tymczasem ze wszystkimi się pokłóciła; z Katarem, Turcją, Izraelem, Arabią Saudyjską na tle wojny w Syrii - to dla tych państw wyasygnowania miliarda czy kilkuset milionów euro czy dolarów na wsparcie funduszu, który mógłby zaszkodzić interesom rosyjskim, choćby po to, aby jej pokazać, że nie należy mieszać się w cudze sprawy. To jest praca do wykonania dla dyplomacji polskiej, aby zrobić taką kwestę.

Gdybyśmy dali wkład własny tych sześciu miliardów euro, to po raz pierwszy od stuleci pewnie, wystąpilibyśmy nie w roli dawcy „świetnego pomysłu, ale wy bogatsi dajcie pieniądze”, ale w roli kogoś kto daje lwią część środków, a inni niech się dorzucą. 

To trzeba zrobić i myślę, że w porozumieniu z Niemcami, zważywszy na skalę ich zaangażowania Berlina na Ukrainie przeciwko interesom Moskwy. W porozumieniu z Niemcami można starać się o wynegocjowanie zgody na przekierowanie tego polskiego wkładu do funduszu stabilizacyjnego, który nie ma znaczenia, na kierunek ukraiński, który dla Polski jest nadzwyczaj newralgiczny i tam odegrałyby ważną rolę. To byłyby ważny gest unijny i gdybyśmy dobrze popracowali dyplomatycznie to także Niemców byłaby zasługa, że się na to godzą.

Jedna uwaga. Konflikt polityczny Polski z Rosją jest nieunikniony. Jesteśmy na „pierwszej linii frontu” czy nam się to podoba czy nie ze względów geopolitycznych. Jesteśmy narażeni na prowokacje, które mogą skutkować śmiercią naszych obywateli. Gra jest bardzo poważna i trzeba ją wszystkimi siłami państwowymi podjąć i tak trzeba polską opinię publiczną, aby ta zrozumiała, że nasza pozycja to nie jest wygodna pozycja obserwatora. Ta sprawa przestała być emocjonującym, ale tylko spektaklem, który Polacy mogą oklaskiwać lub opłakiwać.

 

 

Więc tutaj nie chodzi, aby ktoś nas do czegoś dopuścił, ale abyśmy SAMI coś zorganizowlai.

Profity, wypchnięcie Rosji na wschód było by MEGA profitem dla Polski.

Jeżeli Ukraina zbankrujtuje, zapanuje tam anarcho-oligarchia (oligarchowie mogą wrócić) to Polska straci znacznie więcej, Już to pisałem, mając biednych sąsiadów, sami biedniejemy.

Jets to kwestia mentalności, jak ktoś jest żyłą jak 90% Polaków to ma wyjebane na jakieś myslenie przyszłościowe, na chuj inwestowac, na chuj oszczędzać, kupmy telewizor badź niech rząd wybuduje nowe autostrady, albo najlepiej niech rozda! Wtedy te pieniądze się nie zmarnują. Taki Izrael ładuj MILIARDY na kreowanie polityki i własnych interesów zaagranica i dzięki temu jest potęgą, zresztą, każdy z solidnych graczy tak robi. 

Problemem jest tutaj to, że rządzą nami matoły, nie dość, że oni nie oni nie mają jaj aby coś takie zorganizowac, to sa takimi nieudacznikami, że nawet jakby to chcieli zorganizować, to by przelali omyłkwo hajs Moskwie a nie do Ukrainy...


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#129 proof

proof
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaLigota/Yorkshire

Napisano 24 luty 2014 - 12:38

acha Ale jak Polacy czcą marszałka który organizował Ukraińcom pogromy, a najwieksza opozycja parlamentarna w Polsce uważa go za boga wojny organizując pielgrzymki pod pomnik to już ok? :) Tutaj już nie ma jakiś z dupy porównań do adolfa?

 

Ale nie odpowiadasz na pytania ;) Niemcom też pomagamy czy nie?

 

Ja nie mam żadnego problemu z Piłsudskim, mogą go mieć Ukraińcy i gdyby nagle zaczęli wyciągać zaskórniaki i otwierać szpitale dla wielbicieli Marszałka uznałbym że upadli na głowę.

 

I żeby była jasność, nie ma żadnej symetrii między działaniami Piłsudskiego a Bandery, jeśli ktoś twierdzi że jest inaczej niech udowodni (bo może o czymś nie wiem)

 

Barany z wiejskiej nie są w stanie zrobić czegokolwiek bez podwyżki podatków, więc mam małą wiarę w to że możemy zyskać ładując kasę w Ukrainę, bardzo dobry przykład z Irakiem.



#130 zwierzak

zwierzak
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 luty 2014 - 12:54

EU foreign policy chief Catherine Ashton is due to visit Kiev on Monday to discuss EU support "for a lasting solution to the political crisis and measures to stabilise the economic situation".

Meanwhile, the new interim Finance Minister, Yuriy Kolobov, has said Ukraine needs around $35bn (£21bn) in urgent foreign aid and asked for an international donors' conference to be held.


Ciekawe jaka będzie od

#131 zwierzak

zwierzak
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 luty 2014 - 12:55

*odpowiedź Rosji.

#132 bud

bud
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 luty 2014 - 15:49

Niektórzy tu piszą jakbyśmy jakimś mocarstwem byli, jakby u nas problemów nie było, jakby gospodarka śmigała jak lamborginhi na autostradzie...jasne dzielmy się kasą, może kiedyś zaprocentuje - po co nam pieniądze...inwestujmy je w inne kraje - przecież u nas takie bogactwo...u nas tak bogato, że nam pieniądze z OFE pozapierdalali aby zmniejszyć dług publiczny...



#133 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 luty 2014 - 19:35

EU foreign policy chief Catherine Ashton is due to visit Kiev on Monday to discuss EU support "for a lasting solution to the political crisis and measures to stabilise the economic situation". Meanwhile, the new interim Finance Minister, Yuriy Kolobov, has said Ukraine needs around $35bn (£21bn) in urgent foreign aid and asked for an international donors' conference to be held.

No i to jest to o czym pisałem rano... szkoda, że wymyka się okazja na podniesienie pozycji naszego kraju w UE/Europie.

Niektórzy tu piszą jakbyśmy jakimś mocarstwem byli, jakby u nas problemów nie było, jakby gospodarka śmigała jak lamborginhi na autostradzie...jasne dzielmy się kasą, może kiedyś zaprocentuje - po co nam pieniądze...inwestujmy je w inne kraje - przecież u nas takie bogactwo...u nas tak bogato, że nam pieniądze z OFE pozapierdalali aby zmniejszyć dług publiczny...
Z takim podejściem, nigdy takowym mocarstwem nie będziemy, baa nie będziemy nawet krajem z którym ktoś się liczy. Polska z takim potencjałem gospodarczo-demograficznym=geograficznym powinna byc naturalnym liderem wsród naszych sąsiadów (Słowacja, Czechy, Ukraina, kraje nadbałtyckie etc.) i walczyć o pozycje z Niemcami, Francją, UK itd.

 

Jestem w szoku czytając Wasze opinie. Mentalność niewolników, nieudaczników, przegranych.

Wiekszość z was napierdala na Tuska ze chuja robi, że jest chujowo w kraju, że ten kraj to beznadzieja, ale wy tak na prawde sami nie chcecie zmian. Widac jak na dłoni, że polityka PO i Tuska jest odzwierciedleniem oczekiwań wiekszość Polaków - ciepła woda w kranie, bo "na więcej nas nie stać". Gdy natrafiają się mozliwość zmiany na lepszej naszej sytuacji, wiekszość blednieje ze strachu - "ale jak to? my coś musimy robić? Trzeba wyjść z inicjatywą? ZAINWESTOWAĆ?"

Pierdolenie, żeby nic nie robić bo nie ma kasy jest tak głupie że ja pierdole, przecież Grajewski opisał, że te pieniadze są, i one i tak muszą zostać wydane, lepiej aby je przetransferować z czarnej dziury ratowania euostrefy na Ukraine, więc o co tu chodzi? Zwykły strach, kolejna okazja wyskoczenia z szufladki 'peryferie' poszła sie jebac. Co za mentalność, wszystko przeliczać na hajs z perspektywy dzisiejszego dnia.


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#134 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 luty 2014 - 19:39

Ale nie odpowiadasz na pytania ;) Niemcom też pomagamy czy nie?

Szczerze powiedziawszy mnie by to pierdoliło, jeżeli mieliby takie podejście jak Ukraińcy - granic nie ruszamy, Polacy nie są rasą gorszą etc. - to w czym problem? 

Choć to jets takie pierdolenie, bo Niemcom nie byłoby trzeba pomagać, są znacznie lepiej zorganizowani, bogatsi od nas i z perpsektywy geopolitycznej nie ma to sensu. Z Ukrainą jest inaczej, mamy w tym interes. Tyle.


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#135 Pablito

Pablito
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 luty 2014 - 19:52

Mamy interes... żebyśmy z tym interesem w ręce nie zostali.

 

Dalej nie rozumiem, jaki mamy w tym interes. Ukraina była, jest i pozostanie Rosyjska. Chyba ktoś ma nierówno jeśli sądzi, że Putin tak łatwo odda takie tereny. Wsadzenie tam kasy będzie pociągało za sobą późniejsze konsekwencje - jakie? No np. takie, że Miedwiediew już mówi o poszkodowanych ruskach, nic tylko czekać aż wejdą w celu obrony swoich rodaków, a My ruszymy razem z resztą w celu "obrony" praworządności i innych fajnych pierdół. Ciekawe co się stanie, jak wybory wygra przedstawiciel zachodu...



#136 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 luty 2014 - 20:09

Kolejny przykład mentalności murzyna... a co będzie jak Rosja (pan) sie wkurzy?

C-h-u-j nas to powinno obchodzić.

Strata Ukrainy przez Rosję jest końcem imperialnych marzeń Rosji, to jest definitywny game over.

W jednym momencie otwierają się nowe mozliwości, sojusze, kontrakty.

Tak jak Rosja do tej pory dryfowała, ale nadal miała status imperium, tak teraz oficjalnie tonie.

Popatrz na szlaki handlowe, strata Ukrainy totalnie szachuje Rosję, Chiny trafiły 6 w totka.

 

Ale tymczasem mamy nową sytuację geopolityczną.
Mamy wrogą Rosji Ukrainę (a raczej odwrotnie), Rosję, która przez najbliższe dwa pokolenia nie będzie liczącym się mocarstwem (bo takim może się stać tylko razem z Ukraina).
Rozwijając tę myśl- Rosja jest państwem olbrzymim terytorialnie, ale położonym na zadupiu świata, z pewna ilością nowoczesnego przemysłu, ale w żadnym wypadku nie porównywalna z Niemcami czy Japonia (z którą jest porównywalna populacją). Jest olbrzymim eksporterem surowców oraz istotnym broni - i nic więcej. A eksport broni także zależy od pozytywnego postrzegania danego kraju, dlatego tak dobrze sobie radzą Szwecja czy Szwajcaria w tym biznesie.
Olbrzymia różnica odległości od rynków Europy także swoje robi. Rosja bez Ukrainy, skompromitowana mieszaniem się w sprawy sąsiednich krajów nie może być mocarstwem. Jest i jeszcze jakiś czas (niekoniecznie długo - o tym dalej) ważnym państwem, ale czasy dawnej Rosji, pogardzającej swoimi mieszkańcami w imię budowy imperium się w zeszłym tygodniu skończyły. Ponieważ skończyła się możliwość budowy imperium. Została co najwyżej metoda siłowa, która też się skończy katastrofą.

Dlaczego Rosja nie ma możliwości manewru? Proste: nikt chyba nie zauważył słonia. W Chinach od kilku lat bardzo agresywnie i w imponującym tempie powstają lądowe alternatywy dla morskich połączeń z resztą Azji, Europą i nawet częściowo Afryką. Dla dalszych rozważań proponuję spoglądać na mapę – zapewne nazwy krajów będą znane, ale dokładne ich położenie już niekoniecznie....
Zaczynamy: jeszcze 30 lat temu jedyną drogą lądową z Dalekiego Wschodu do Europy była kolej transsyberyjska i połączenia z chińska siecią jednotorową linią przez Mongolię i łącznikiem przy Pacyfiku. W 1990 powstało połączenie sieci chińskiej z radziecką jeszcze w dzisiejszym Kazachstanie. W ciągu ostatnich dwóch lat w Kazachstanie otwarto drugie połączenie z kolejowe z Chinami oraz przez Turkmenistan z Iranem (niezwykle ważne - droga lądowa omijająca Rosję). Z Iranu aż do Istambułu jest bezpośrednie połączenie, ale o nie za dużej przepustowości, ponieważ po drodze jest prom kolejowy na jeziorze Van. Logika by wskazywała, że jest jakaś Chińska inwestycja mająca temu zaradzić i jest - kolejne połączenie Iranu i Turcji przez Irak.

Mongolska sieć kolejowa jest sprawnie rozbudowywana, także w trakcie budowy jest autostrada łącząca granice chińską z rosyjską. Kazachstan (kraj skrajnie wrogi Rosji, choć z racji położenia z nią współpracujący, gdyby ktoś nie wiedział) już skończył swoje 1700 km autostrady z Chin do Niemiec. Białoruś swoją także. Nawet polski odcinek (A2) jest prawie gotowy- to jakby się ktoś pytał skąd się wzięła chińska firma przy tym. Najgorszy burdel dzielnie trwa w Rosji. Rosyjskie linie kolejowe wołają jakieś szalone stawki za fracht, autostrada nawet nie zaczęta, itp. Korzystając z dotychczasowego monopolu na lądowy transport mogli to robić. Teraz sytuacja się nieco zmieniła przez połączenie przez Iran, ale potencjalnie może się zmienić bardzo poważnie. Niezależność Ukrainy od Rosji jest właściwie na rękę wszystkim- ale najbardziej i niewątpliwie Chinom.
Ich przyczółki gospodarcze są tam dość mocne, wcale bym się nie zdziwił pewnym sponsorowaniem Majadanu. Spójrzmy teraz jeszcze raz na mapę. Mamy dwa państwa budujące swoją tożsamość narodową na sprzeciwie wobec Rosji (Kazachowie nie muszą jej budować, już dawno taką mają), oddzielone w najbliższym miejscu o zaledwie 600 km. Drobna dygresja - a dlaczego to ma takie znaczenie? Proste - na wypadek konfrontacji z USA. Blokada szlaków morskich jest i długo będzie w możliwościach militarnych USA, więc dla zapewnienia kooperacji, zbytu i dostaw surowców konieczne są połączenia lądowe z Bliskim Wschodem, Afryką i Europą. Nie mówiąc o takim drobiazgu jak elektryfikacja kolei, co pozwala na oszczędzanie ropy w transporcie.

Ale wracamy do naszej mapy. Załóżmy teoretycznie, że pojawiają się chińscy inwestorzy, którym zależy na remoncie i poprawieniu linii kolejowej do terminalu w Sławkowie. Ewentualnie inwestycji w autostradę. Dość prawdopodobne założenie. Zostaje, dla najkrótszego lądowego połączenia Chin z Europą zaledwie 600-900 km słabo zarządzanego państwa, które stroi fochy, ma pretensje do imperializmu i które trudno ominąć. Realnie jedno miasto, które jest hubem transportowym- zarówno przebiega przez nie szlak rzeczny z Morza Kaspijskiego (znaczy Kazachstanu) na Morze Czarne (czyli Europa), z pominięciem oceanów, jedyna linia kolejowa, jedyny most przez Wołgę i jedna z dwóch dróg. Wołgograd, dawniej znany pod nazwą Stalingrad.

To znów dygresja - zupełnie serio ktoś poważany kiedyś pisał, że znaczenie Stalingradu w 2 w.ś. było tylko emocjonalne, bo Hitler koniecznie chciał podbić miasto nazwane na cześć jego przeciwnika....
Patrząc znów na mapę: jeśli, co moim zdaniem jest prawie pewne, Ukraina włączy się w infrastrukturalne koncepcje Chin, rejon Wołgogradu zaczyna wyglądać jak korytarz pomorski. Albo władze Rosji zgodzą się na dyktat chiński, co jednocześnie stanowi ostateczną porażkę putinowskiej koncepcji ZSRR-bis, albo są skazane na pożarcie. Dlatego też jest możliwe odwrócenie sojuszy przez putinowską Rosję i antychiński sojusz z USA. Choć akurat to ostatnie to by była prosta droga do konfrontacji i przynajmniej wewnętrznych rozruchów o oddzielenie rejonu Wołgogradu, a co za tym idzie odcięcie całej południowej Rosji.
Tak czy inaczej są to ciekawe czasy, konfrontacja USA - Chiny zbliża się wielkimi krokami, módlmy się o to, aby była pokojowa (ale znając poprzednie przykłady zmiany hegemonów, trudno w te modlitwy wierzyć...)
A przy dobrym wykorzystaniu może to być niesamowita koniunktura dla Polski, we współpracy z Ukrainą. Albo pod rządami obecnych durniów- największy zestaw zmarnowanych szans.

 

 

 


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#137 bud

bud
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 luty 2014 - 20:38

Nikt tutaj ani razu nie napisał aby nie inwestować pieniędzy, tylko inwestować je mądrze!!!! Ja wiem że niektórzy już by rozdawali pieniądze ale na dzień dzisiejszy było by to mega głupotą - bo sytuacja na Ukrainie dalej jest niestabilna, niewiadomo kto będzie rządził ani nic...a argumenty na temat przyszłych zysków z takiej daniny nie bardzo mnie przekonują bo już tyle razy miało być tak pięknie a i tak tylko ludzie u stóp władz pewnie sobie portfele na tych układach nabili...



#138 zwierzak

zwierzak
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 25 luty 2014 - 00:07

No i to jest to o czym pisałem rano... szkoda, że wymyka się okazja na podniesienie pozycji naszego kraju w UE/Europie.

Ciężko byłoby Polsce przejąć tutaj pałeczkę w prowadzeniu negocjacji, bo co innego jest rozmawiać ukraińską z opozycją, a co innego dogadywać się w ukraińskiej sprawie z Rosjanami, która moim zdaniem jest najsilniejszą siłą polityczną na świecie i jak widać teraz też wiedzą, co robią. Sochi się skończyło i już mieliśmy wystąpienie Medvedeva...

 

Mam nadzieje, że w tej całej rozgrywce na linii UE/Rosja, nie zatracą się Ukraińcy, bo szkoda byłoby tego wysiłku, który włożyli w walke.



#139 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 25 luty 2014 - 00:42

Z Rosją na upartego nie byłoby trzeba w ogóle rozmawiać (przynajmniej na takiej zasadzie jak to teraz jest kreowane)... wbrew pozorom Ukraina nie jest jakąś Rosyjską kolonią. 

Zresztą, co tu z Ruskimi można wynegocjować? Błagać ich aby nie wjeżdzali czołgami?


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#140 zwierzak

zwierzak
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 25 luty 2014 - 15:45

Nie trzeba ich o to błagać, bo oni sami do tego nie dążą. Natomiast zarówno w interesie UE, jak i Rosji jest uspokojenie sytuacji na Ukrainie i w tym temacie należy negocjować.

#141 kosa

kosa
  • SK1964
  • LokalizacjaPanewniki

Napisano 25 luty 2014 - 23:21

http://wpolityce.pl/...ie-zobacz-wideo


Przyjaźń jest wszystkim!


#142 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 26 luty 2014 - 10:21

Dobra szydera ;-)


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#143 Foxu

Foxu
  • SK1964
  • LokalizacjaEdinburgh

Napisano 26 luty 2014 - 12:06

W Polsce to nawet kabaretow nie trzeba, wystarczy troche poczytac gazet albo wiadomosci poogladac :)



#144 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 26 luty 2014 - 20:47


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#145 Miłosz1964

Miłosz1964
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 26 luty 2014 - 21:19

Po czymś takim załoga ugotowana ?

 

Nic tylko robić zapas w domy benzyny i butelek,widać bardzo skuteczne :)


Dołączona grafika


#146 silny

silny
  • SK1964
  • LokalizacjaChełm

Napisano 26 luty 2014 - 23:57

Ale tam jest rozpierdol! Walcza o swoje, zycze im powodzenia.

#147 proof

proof
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaLigota/Yorkshire

Napisano 27 luty 2014 - 12:07



#148 borg

borg
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaGiSZOWiEC

Napisano 27 luty 2014 - 15:09

czemu jak protestujący w Kijowie zajmowali budynki rządowe to był akt obywatelskiego nieposłuszeństwa,a zajmowanie budynków na Krymie to akt terroru?

oraz jaka jest różnica miedzy Kosowem a Krymem?



#149 Axel

Axel
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 28 luty 2014 - 09:25

a jakby w Polsce (dajmy na to) "nasi" obywatele rosyjskiego pochodzenia zajęli któreś z naszych miast na wschodzie to jak byś to określił? 



#150 Jurek

Jurek
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 28 luty 2014 - 09:47

a od kiedy Krym jest ukraiński?






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych