6134 odpowiedzi w tym temacie

[JACA]

mam nadzieje,ze w nastepnym tygodniu wywala go dyscyplinarnie ze szpitala.

A za co maja go dyscyplinarnie wywalic ze szpitala? Bo nie chce mordowac ludzi? Rozumiem ze Twoj idol Jaruzel mordowal ludzi i za to z honorami go pochowali ale bez przesady zeby chlopa ktory odmawia zabojstwa zwalniac dyscyplinarnie z roboty...

[JACA]

A tak jeszcze na marginesie odnosnie Chazana...Najsmieszniejsze jest to ze na poczatku afery Chazana, zenskie gwiazdki TVN, na twiterze wychwalaly pod niebiosa Chazana u ktorego rodziły za profesjonalizm, za atmosfere panujaca w jego placowce...Jakze szybko ich prywatne zdanie zostało zagłuszone przez linie propogandowa stacji, ktora daje im chleb...

[borg]

A za co maja go dyscyplinarnie wywalic ze szpitala? Bo nie chce mordowac ludzi? Rozumiem ze Twoj idol Jaruzel mordowal ludzi i za to z honorami go pochowali ale bez przesady zeby chlopa ktory odmawia zabojstwa zwalniac dyscyplinarnie z roboty...

komuś innemu bym odpisał i pociągnął dalej temat.

tobie napisze tylko,ze zal mi ciebie bo jesteś chorym psychicznie człowiekiem.

[wojtekbezportek]

komuś innemu bym odpisał i pociągnął dalej temat.

tobie napisze tylko,ze zal mi ciebie bo jesteś chorym psychicznie człowiekiem.

 

Obawiam się, że i tak się nie do gadamy w tym temacie, ale co mi tam.

 

Za co chcesz wypieprzyć tego lekarza z roboty?

Tak przy okazji, jak już zaczniesz klepać w klawisze napisz też, wybiegając w niedaleką przyszłość, czy każdego lekarza, który nie będzie chciał wykonać eutanazji trzeba będzie traktować podobnie?

 

Tak jeszcze bardziej drążąc temat jakbyś napisał jakie masz pojęcie na temat aborcji, samego zabiegu, wystąpienia ewentualnych powikłań i zagrożeń dla matki oraz coś na temat rozwoju płodu, rozwoju centralnego układu nerwowego, czucia bólu itp.

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

[wojciech1964]

Eutanazja to nie aborcja. Dlaczego go wyjebac? Bo nie wykonal zabiegu ktory dopuszczony jest przez prawo w takim jak ona przypadku.

[borg]

Obawiam się, że i tak się nie do gadamy w tym temacie, ale co mi tam.

 

Za co chcesz wypieprzyć tego lekarza z roboty?

Tak przy okazji, jak już zaczniesz klepać w klawisze napisz też, wybiegając w niedaleką przyszłość, czy każdego lekarza, który nie będzie chciał wykonać eutanazji trzeba będzie traktować podobnie?

 

Tak jeszcze bardziej drążąc temat jakbyś napisał jakie masz pojęcie na temat aborcji, samego zabiegu, wystąpienia ewentualnych powikłań i zagrożeń dla matki oraz coś na temat rozwoju płodu, rozwoju centralnego układu nerwowego, czucia bólu itp.

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

zwolniłbym go za to że szpital to nie jego prywatny folwark.ma zapisane obowiązki i jako pracownik publicznego szpitala ma je wykonywać.

gdy kłoci się to z jego sumieniem może pozostać przy swojej prywatnej praktyce.nikt go na sile tam nie trzyma.

o eutanazji nie będę się wypowiadał bo nie ma tematu i pewno nie będzie wiec nie będę teoretyzował co by gdyby.

o czuciu bólu podczas aborcji mam takie jak ty pojecie wiec żadne.

zaznaczam ze nie jestem za całkowitą legalizacja aborcji gdy kobieta ma taki kaprys ale jestem za jak jest właśnie w tym przypadku gdy wiadomo ze dziecko urodzi się bez mózgu i zaraz umrze po porodzie lub jeszcze w czasie ciąży.

i tak juz na koniec.gdyby chirurg został świadkiem jehowy i nie przetoczył jakiemuś dziecku czy doroslemu krwi i ta osoba by zmarła bronił byś jego przekonań?bo w końcu tak mu wiara i sumienie każe.

[wojtekbezportek]

Eutanazja to nie aborcja. Dlaczego go wyjebac? Bo nie wykonal zabiegu ktory dopuszczony jest przez prawo w takim jak ona przypadku.

 

Nie wiem, w którym momencie napisałem, że eutanazja równa się aborcja. Tak samo nie wiem, w którym rozdziale ustawy zapisano, że lekarz musi wykonać zabieg aborcji, można się tylko dopieprzyć do tego że nie wskazał innego lekarza, który ten zabieg wykona.  

 

zwolniłbym go za to że szpital to nie jego prywatny folwark.ma zapisane obowiązki i jako pracownik publicznego szpitala ma je wykonywać.

gdy kłoci się to z jego sumieniem może pozostać przy swojej prywatnej praktyce.nikt go na sile tam nie trzyma.

o eutanazji nie będę się wypowiadał bo nie ma tematu i pewno nie będzie wiec nie będę teoretyzował co by gdyby.

o czuciu bólu podczas aborcji mam takie jak ty pojecie wiec żadne.

zaznaczam ze nie jestem za całkowitą legalizacja aborcji gdy kobieta ma taki kaprys ale jestem za jak jest właśnie w tym przypadku gdy wiadomo ze dziecko urodzi się bez mózgu i zaraz umrze po porodzie lub jeszcze w czasie ciąży.

i tak juz na koniec.gdyby chirurg został świadkiem jehowy i nie przetoczył jakiemuś dziecku czy doroslemu krwi i ta osoba by zmarła bronił byś jego przekonań?bo w końcu tak mu wiara i sumienie każe.

 

Tak jak wyżej, nie wiem gdzie w obowiązkach lekarza jest zapisane, że musi w tym przypadku dokonać aborcji. Powołujecie się na prawo, którego ja nie umie znaleźć. Przeglądałem kilka razy ustawę o planowaniu rodziny i ochronie płodu ludzkiego i nic takiego nie znalazłem.

 

W obowiązkach lekarza jest niesienie pomocy pacjentowi i ratowanie życia, więc Twój jehowy przykład z miejsca jest do uwalenia, bo w wyniku działania tego lekarza doszłoby do śmierci.

 

W przypadku profesora pozostaje jeszcze pytanie, kto jest tym pacjentem matka, czy dziecko? A może jedno i drugie.

 

Co do eutanazji, to uważam, że to tylko kwestia czasu.

[Junior]

Eutanazja z pewnoscia jest kwiestia czasu, ale pewnie nie ze wzgledu na ludzkie cierpienie, a z naciskiem na ZUS - czyt. wyplacanie renty/emerytury.

[wojciech1964]

Pisales takze o eutanazji daltego sie do niego odnioslem to sa dwie rozne rzeczy. Pacjentka ma prawo do aborcji w takiej sytuacji jak powyzsza i powinno sie ja wykonac na jej zadanie w panstwowej placowce na kontrakcie z NFZ. Przynajmniej ja tak uwazam. A jak nie to powinni wskazac bez zbednej zwloki jej osrodek gdzie to zrobia.

[borg]

ale ma w obowiązkach zapisane by wskazać innego lekarza.on natomiast z premedytacja to tak przeciągał ze kobieta musi urodzić.

zresztą ten przypadek z tego co czytam jest jednoznaczny.każdy przyznaje ze dziecko umrze bo nie ma mózgu.poza tym zagraża ono zdrowiu matki bo i tak będzie potrzebna operacja tylko później bo dziecko umrze już raczej w łonie a taka operacja w którymś tam miesiącu jest niebezpieczna.

proponuje zobaczyc ten wywiad http://www.tvp.info/...bic-co-sie-chce

[wojtekbezportek]

Borg teraz tak szczerze, pisząc te poniższe słowa:

 

mam nadzieje,ze w nastepnym tygodniu wywala go dyscyplinarnie ze szpitala.

 

chciałeś go wywalić, za to że nie wskazał innego lekarza, czy podążając za jazgotem medialnym za to że nie wykonał aborcji, do czego miał prawo?

[borg]

Borg teraz tak szczerze, pisząc te poniższe słowa:

 

 

chciałeś go wywalić, za to że nie wskazał innego lekarza, czy podążając za jazgotem medialnym za to że nie wykonał aborcji, do czego miał prawo?

przecież nikogo w Polsce za odmowę aborcji nie wywalono.tu tez by tak było.

chodzi o to ze nie może taki lekarz być dyrektorem bo jak sam w wywiadzie przyznał i tak nie wskazał by lekarza do aborcji i w jego szpitalu zabrania tego.

tylko ten szpital nie jest jego i o to mi chodzi.

[JACA]

Dla tych linczujacych Chazana jeszcze jedna ciekawostka :

 

Nie chciała aborcji, mimo zalecenia lekarza. Jej dziecko ma dziś pięć lat i jest zdrowe. Historia jednej z pacjentek prof. Bogdana Chazana jest skrajnie różna od tej, którą opisał tygodnik "Wprost".

Kobieta opowiada o tym, jak w 21 tygodniu ciąży u jej dziecka wykryto poważne wady genetyczne. Lekarze z prywatnej kliniki nie dawali szans i namawiali na jak najszybszą "terminację ciąży".

Lekarz powiedział wprost, że z "tego dziecka już nic nie będzie" i że nie ma sensu dalej tej ciąży ciągnąć - mówi w rozmowie z natemat.pl pacjentka. Nie podaje jednak swojego nazwiska.

Kobieta usłyszała od lekarza, że dziecko urodzi się martwe lub umrze zaraz po porodzie.  - To była wada genetyczna, poważna wada rozwojowa mózgu. Aborcja byłaby jak najbardziej zgodna z prawem, bo ciążę można przerwać do 22 tygodnia. Powiedziano mi, że wręcz brakuje części mózgu, więc dziecko będzie na mur beton chore.

Kobieta nie zdecydowała się jednak na aborcję.  - Zaczęłam na własną rękę szukać szpitala, który dałby mi pewność, że lekarze zajmą się moim dzieckiem, a nie będą chcieli się go pozbyć - relacjonuje. Tak trafiła pod skrzydła prof. Bogdana Chazana.

Powiedział, abym się nie martwiła, że nic takiego nie będzie miało miejsca i że ma dla mnie najlepszego lekarza. Czułam się tam bardzo bezpiecznie, miałam bardzo częste badania USG. Kierowano mnie też na inne badania, które miały pomóc w zapobieżeniu wystąpienia wady u mojej córki. Czułam, że jestem pod dobrą opieką, aż do samego porodu. Był on zresztą bardzo dobrze przygotowany. Na tym porodzie było obecnych chyba z dziesięć osób. Dwie położne (w tym najlepsza położna, która była dużo wcześniej umówiona na ten dzień) neonatolog, pediatra, lekarz prowadzący, lekarz dyżurny i jeszcze kilka osób.

Dziecko urodziło się zdrowe, dostało 10 punktów w skali Agpar.

Moje dziecko ma co prawda wadę, którą wykryli lekarze. Badania to potwierdzają, ale córka urodziła się całkiem zdrowa. Ma w tej chwili pięć lat i rozwija się prawidłowo. Lekarze oczywiście mówią teraz, że tego nie da się wytłumaczyć, zastanawiają się, jak to w ogóle jest możliwe. Powtarzają, że medycyna nie zna takiego przypadku, albo że zdarzają się niezwykle rzadko - mówi kobieta.

Prof. Bogdan Chazan wywołał ogólnopolską debatę na temat "deklaracji wiary" i powinności lekarzy, po tym, jak jedna z pacjentek oskarżyła go, że odmówił jej wykonania zabiegu, mimo tego, że u jej dziecka wykryto poważne wady.

 

http://wiadomosci.dz...sie-zdrowe.html

[JACA]

komuś innemu bym odpisał i pociągnął dalej temat.

tobie napisze tylko,ze zal mi ciebie bo jesteś chorym psychicznie człowiekiem.

 

Wole byc chorym psychicznie niz byc tak zdrowym jak Ty i popierowac czerwonych,

[borg]

Dla tych linczujacych Chazana jeszcze jedna ciekawostka :

 

Nie chciała aborcji, mimo zalecenia lekarza. Jej dziecko ma dziś pięć lat i jest zdrowe. Historia jednej z pacjentek prof. Bogdana Chazana jest skrajnie różna od tej, którą opisał tygodnik "Wprost".

Kobieta opowiada o tym, jak w 21 tygodniu ciąży u jej dziecka wykryto poważne wady genetyczne. Lekarze z prywatnej kliniki nie dawali szans i namawiali na jak najszybszą "terminację ciąży".

Lekarz powiedział wprost, że z "tego dziecka już nic nie będzie" i że nie ma sensu dalej tej ciąży ciągnąć - mówi w rozmowie z natemat.pl pacjentka. Nie podaje jednak swojego nazwiska.

Kobieta usłyszała od lekarza, że dziecko urodzi się martwe lub umrze zaraz po porodzie.  - To była wada genetyczna, poważna wada rozwojowa mózgu. Aborcja byłaby jak najbardziej zgodna z prawem, bo ciążę można przerwać do 22 tygodnia. Powiedziano mi, że wręcz brakuje części mózgu, więc dziecko będzie na mur beton chore.

Kobieta nie zdecydowała się jednak na aborcję.  - Zaczęłam na własną rękę szukać szpitala, który dałby mi pewność, że lekarze zajmą się moim dzieckiem, a nie będą chcieli się go pozbyć - relacjonuje. Tak trafiła pod skrzydła prof. Bogdana Chazana.

Powiedział, abym się nie martwiła, że nic takiego nie będzie miało miejsca i że ma dla mnie najlepszego lekarza. Czułam się tam bardzo bezpiecznie, miałam bardzo częste badania USG. Kierowano mnie też na inne badania, które miały pomóc w zapobieżeniu wystąpienia wady u mojej córki. Czułam, że jestem pod dobrą opieką, aż do samego porodu. Był on zresztą bardzo dobrze przygotowany. Na tym porodzie było obecnych chyba z dziesięć osób. Dwie położne (w tym najlepsza położna, która była dużo wcześniej umówiona na ten dzień) neonatolog, pediatra, lekarz prowadzący, lekarz dyżurny i jeszcze kilka osób.

, któ

Dziecko urodziło się zdrowe, dostało 10 punktów w skali Agpar.

Moje dziecko ma co prawda wadęrą wykryli lekarze. Badania to potwierdzają, ale córka urodziła się całkiem zdrowa. Ma w tej chwili pięć lat i rozwija się prawidłowo. Lekarze oczywiście mówią teraz, że tego nie da się wytłumaczyć, zastanawiają się, jak to w ogóle jest możliwe. Powtarzają, że medycyna nie zna takiego przypadku, albo że zdarzają się niezwykle rzadko - mówi kobieta.

Prof. Bogdan Chazan wywołał ogólnopolską debatę na temat "deklaracji wiary" i powinności lekarzy, po tym, jak jedna z pacjentek oskarżyła go, że odmówił jej wykonania zabiegu, mimo tego, że u jej dziecka wykryto poważne wady.

 

http://wiadomosci.dz...sie-zdrowe.html

hm?

[Edy]

... każdy przyznaje ze dziecko umrze bo nie ma mózgu...

Każde dziecko umrze. Posiadanie mózgu mu w tym nie przeszkodzi. A czytając takie posty, jak wyżej, stwierdzam, że mimo braku mózgu od urodzenia, już wyrośnięte dzieci piszą posty, w których wręcz się domagają, by je niezwłocznie eutanowano, bo przecież nie mają mózgu i po co mają się męczyć na tym łez padole.

Użytkownik Edy edytował ten post 15 czerwiec 2014 - 19:17

[Scarface WNC]

Jestem nie pisaty i nie cytaty po angielsku.
Ale inni pewnie tu tak.
Pytanie, faktycznie jest tam napisane coś z ten deseń że około 50000 ofiarą holokaustu - żydą polskiego pochodzenia, bedziemy lub im bliskim rodziną będziemy płacić co miesiąc 100 euro.
 

???????? 

 

http://www.timesofis...s-to-survivors/

Użytkownik Scarface WNC edytował ten post 17 czerwiec 2014 - 10:49

[Picapao]

Jestem nie pisaty i nie cytaty po angielsku.
Ale inni pewnie tu tak.
Pytanie, faktycznie jest tam napisane coś z ten deseń że około 50000 ofiarą holokaustu - żydą bedziemy lub im bliskim rodziną będziemy płacić co miesiąc 100 euro.
 

???????? 

 

http://www.timesofis...s-to-survivors/

http://tvn24bis.pl/i...aju,437599.html

 

a do tego to

 

http://wgospodarce.p...armii-czerwonej

Użytkownik Picapao edytował ten post 17 czerwiec 2014 - 10:48

[Lars]

ofiarą holokaustu - żydą polskiego pochodzenia, bedziemy lub im bliskim rodziną

 

[Scarface WNC]

Mam wrażenie, że Holokaust jest pod wieloma względami wspólnym doświadczeniem. A Polacy nie są odpowiedzialni za to, co się stało, ale mają obowiązek dbać o tych, którzy cierpieli w ich kraju - tłumaczył "ToI" Bobby Brown, dyrektor izraelskiego Projektu HEART. 

 

Rozjebie mnie zaraz!
Kurwa w 39 zaatakowały nas wrogie dwa państwa, następnie byliśmy pod niemiecko-sowiecką okupacją.

I teraz mamy obowiazek płacić bo cierpieli w naszym kraju.
 

[Scarface WNC]

 

żydom , ofiarom LEPIEJ??

Leże w szpitalu wyjebane mam na ortografie, co innego mam na głowie. ;)

[Lars]

Jasne, że lepiej :) Zdrowia!

[Jurek]

holokaust to świetnie prosperujące przedsiębiorstwo nastawione na dojenie każdego kogo się da. Żydków pierdoli czy kasa przychodzi od winnych, niewinnych czy innych ofiar, byle w twardej walucie.

 

Takie sprawy powinny być odsyłane do rozpatrzenia skurwysynom które nas w Jałcie sprzedały, niech się w trójkę dogadują który ma płacić(bądź przesłać fakture do Angeli).

[Atest]

 

 

Takie sprawy powinny być odsyłane do rozpatrzenia skurwysynom które nas w Jałcie sprzedały, niech się w trójkę dogadują który ma płacić(bądź przesłać fakture do Angeli).

 

Takie sprawy powinny być odsyłane z powrotem do Izraela z dopiskiem na kopercie-Spierdalajcie!!!

[Picapao]

Żydy mogą korzystać z furtki, którą dostali po tym głosowaniu jak się nie mylę.

 

http://www.sejm.gov....NrGlosowania=79

 

objaśnienie 

 

http://www.arslege.p...wojennego/k615/

 

Art. 4. Ustawowe pojęcie represji

1. Przepisy ustawy stosuje się również do osób, które podlegały represjom wojennym i okresu powojennego. Represjami w rozumieniu ustawy są okresy przebywania:

1) z przyczyn politycznych, narodowościowych, religijnych i rasowych:

a) w hitlerowskich więzieniach, obozach koncentracyjnych i ośrodkach zagłady,

b) w innych miejscach odosobnienia, w których warunki pobytu nie różniły się od warunków w obozach koncentracyjnych, a osoby tam osadzone pozostawały w dyspozycji hitlerowskich władz bezpieczeństwa,

c) w innych miejscach odosobnienia, w których pobyt dzieci do lat 14 miał charakter eksterminacyjny, a osoby tam osadzone pozostawały w dyspozycji hitlerowskich władz bezpieczeństwa;

2) z przyczyn narodowościowych i rasowych w gettach;

3) z przyczyn politycznych, religijnych i narodowościowych:

a) w więzieniach oraz poprawczych obozach pracy i poprawczych koloniach pracy podległych Głównemu Zarządowi Obozów i Kolonii Poprawczych NKWD, a od marca 1946 r. MWD ZSRR,

b) na przymusowych zesłaniach i deportacji w ZSRR;

4) w więzieniach lub innych miejscach odosobnienia na terytorium Polski na mocy skazania w latach 1944-1956, na podstawie przepisów wydanych przez władze polskie, przez sądy powszechne, wojskowe i specjalne albo w latach 1944-1956 bez wyroku - za działalność polityczną bądź religijną, związaną z walką o suwerenność i niepodległość.

2. Przepisy ustawy stosuje się także do osób, które jako dzieci zostały odebrane rodzicom w celu poddania eksterminacji lub w celu przymusowego wynarodowienia.