Krzyś, masz na myśli przejeżdżanie rowerem przez pasy, a nie przeprowadzanie go?
Co w tym złego? Przecież to kretyński przepis...
Tak, ten.
Szczególnie jak jedzie chodnikiem, nie patrzy w ogóle, słuchawki na uszach i jeb na pasy przed Tobą.
Jakby to jeszcze było z chodnika, ale w chuj jest takich, którzy jadąc jezdnia tak robią. A jak ich upomnisz to jeszcze pretensje.
Przecież tu chodzi o ich zdrowie i życie, nawet gdyby to było zgodne.
Zresztą, takie samo zachowanie mają piesi: idzie taki jeden z drugim, gapi się w komórę i włazi nie rozglądając się na pasy. Denerwujące jest to jak wjeżdżasz na pasy z zakrętu.
Tutaj kierowca musi być na to przygotowanym i przewidzieć to, myśleć na takiego Amplera czy chodzika.
I sam śmigam na kole i zawsze schodzę z niego, nie mówiąc już o dzieciakach, które maja to wpojone.
I powtórzę, tu nie chodzi o sam przepis tylko o zdrowie takiego delikwenta
Użytkownik Krzyś edytował ten post 19 czerwiec 2017 - 17:22