Szama
#3026
Napisano 08 luty 2017 - 20:02
- Simao lubi to
#3027
Napisano 08 luty 2017 - 21:57
#3028
Napisano 09 luty 2017 - 02:00
Jest jakas dobra restauracja w centrum, gdzie zjem z dziewczyna w sobotnie popołudnie ?
Ja dupeczki bralem do Patio potem lajtowo juz na chate.
- MiRO, IGREK, Klaudia i 8 innych osób lubią to
#3029
Napisano 09 luty 2017 - 09:51
Jest jakas dobra restauracja w centrum, gdzie zjem z dziewczyna w sobotnie popołudnie ?
Bzik
#3030
Napisano 09 luty 2017 - 10:44
- Simao lubi to
SPM SKK
#3031
Napisano 09 luty 2017 - 10:44
SPM SKK
#3032
Napisano 09 luty 2017 - 10:45
SPM SKK
#3033
Napisano 09 luty 2017 - 10:55
W jeffsie jest tak hujowe żarcie, że ino koncert U2 mógłby to uratować.
U2? uratować? chyba jeszcze bardziej pogrązyć
#3034
Napisano 09 luty 2017 - 11:20
U2? uratować? chyba jeszcze bardziej pogrązyć
nie każdy hula do "oczy zielone" jak ty
- Mayek, Bart i Lars lubią to
#3035
Napisano 09 luty 2017 - 12:55
- Mateusz, Sir Bobby i Bojar lubią to
"Bardzo się irytuję kiedy czytam, że GKS wygrał albo przegrał, a potem okazuje się, że chodzi o... GKS Bełchatów. Przepraszam, ale GKS jest tylko jeden, tak samo jak Ruch, Górnik, Wisła, Motor, Lech albo Legia. Z całym szacunkiem, ale kiedy mowa o innych drużynach tak samo się nazywających, powinno dodawać się miasto dla pełnej identyfikacji. Niech Bełchatów osiągnie w polskiej piłce tyle co Katowice - wtedy porozmawiamy."
06 kwietnia 2009, Paweł Czado.
#3036
Napisano 09 luty 2017 - 12:58
#3037
Napisano 10 luty 2017 - 02:13
#3038
Napisano 10 luty 2017 - 12:25
Gdyby ktoś wybierał się do trójmiasta, to polecam następujące lokale:
Gdynia:
Krew i Woda / http://www.krewiwoda.pl/ / absolutnie dojebane curry z owocami morza (mule, kalmar, krewetki) - ogień. Dorsz na risotto z chorizo też mnie zachwycił. W restauracji jest open kitchen, więc poza dobrą strawą można rzucic okiem jak sobie chłopaki radzą z przygotowywaniem posiłków - jak dla mnie super.
Główna Osobowa / http://www.osobowa.pl/ / zajebiste śniadania, tylko tego próbowałem, polecam
Pączuś / pączkarnia która od lat jest pod tym samym adresem, moim zdaniem katowicki Słowik robi ich o kilka długości, ale i tak smaczne i ciepłe pączki (uwaga, durś raja)
Gdańsk:
Zafishowani / http://zafishowani.pl/ / z karty próbowałem halibuta z czosnkiem niedzwiedzim - ok. Spróbowałem także dania szefa - miecznika. Śmiało mogę powiedzieć, że to teraz moja ulubiona ryba - konkretnie. Warty polecenia jest też jeden z deserów - ciastko korzenne (w środku płynne i gorące) z lodami jogurtowymi - pychota!
Obsługa wie o rybach wszystko, chętnie udzielają informacji. Codziennie wpadają "dodatkowe" dania uzależnione od wyników połowów (vide miecznik którego nie ma w karcie), przed daniami wjeżdżają jeszcze czekadełka (załapałem się na regionalny kozi ser, z jakimś jabłkowym maziajem).
Nigdy nie przepadałem za rybami, bo ich przygotowanie jest dla mnie zbyt problematyczne. Będąc nad morzem trzeba ich po prostu spróbowac. Kiedy zostawiasz w knajpie 5 dych za talerz, to masz świadomośc, że kucharz powyciągał pęsetką wszystkie ości, a Ty możesz zjeśc wszystko co na talerzu
Użytkownik Smoke edytował ten post 10 luty 2017 - 12:33
- Baudolino lubi to
SPM SKK
#3039
Napisano 10 luty 2017 - 12:27
Był ktoś w Terra Mare na Dąbrówce? Jakieś wrażenia?
SPM SKK
#3040
Napisano 12 luty 2017 - 18:04
W jeffsie jest tak hujowe żarcie, że ino koncert U2 mógłby to uratować.
jeśli w Jeffsie jest chujowe to pozwól, że nie będę oceniał jedzenia w Upojonych ;)
#3041
Napisano 12 luty 2017 - 18:53
Byłem w Grill Point i naprawdę nie wiem czego by się tam można przyjebać. Burger smaczny, krążki smaczne, nawet ichniejsza herbata w wazonie zajebista. W dalszym ciągu polecam :)
- IGREK lubi to
#3042
Napisano 12 luty 2017 - 22:51
ertai, mozesz smialo ocenic, jednemu sie podoba to, innemu cos innego.
Uzasadnie, bo surowa opinia zle brzmi
- zeberka jadlem byly srednie, surowka taka sobie, pokrojone skladniki, sosy tez przecietne, frytki cienkie, dla mnie chujowe
(jak ide do knajpy to chcialbym zjesc cos, co jest ciekawe, czego sam w domu nie zrobie na takim poziomie)
- zamowilem kiedys zupe, dostalem 1 chochle za 12zl, przecietnej zupy jarzynowej.
- herbata z imbirem 10zl za kubek i tez po prostu zwykla
- dziewczyna zamowila steka, stek to podeszwa i do tego cienka. Tak nie wyglada stek. Zamawiajac steka oczekuje struktury miesa, fajnego kawalka, troche grubszego. A nie placka miesnego spalonego na wior. Do tego po prostu kawalki pomidora i ogorka.
Nie chodzi o to, ze ja sie chce nad nimi pastwic. Po prostu zadziwia mnie ile ludzi chodzi do przecietnego miejsca. Burgerow nie jadlem to na ten temat sie nie wypowiem. Jak dostalem szampana gratis na nowy rok to tez byl mega kiepskiej jakosci. Niby gratis, ale nie usprawiedliwia to, ze slaby. Jak juz firma robi promo, to trza dac cos smacznego, albo wcale.
- Baudolino lubi to
#3043
Napisano 13 luty 2017 - 01:38
ertai, mozesz smialo ocenic, jednemu sie podoba to, innemu cos innego.
Uzasadnie, bo surowa opinia zle brzmi
- zeberka jadlem byly srednie, surowka taka sobie, pokrojone skladniki, sosy tez przecietne, frytki cienkie, dla mnie chujowe
(jak ide do knajpy to chcialbym zjesc cos, co jest ciekawe, czego sam w domu nie zrobie na takim poziomie)
- zamowilem kiedys zupe, dostalem 1 chochle za 12zl, przecietnej zupy jarzynowej.
- herbata z imbirem 10zl za kubek i tez po prostu zwykla
- dziewczyna zamowila steka, stek to podeszwa i do tego cienka. Tak nie wyglada stek. Zamawiajac steka oczekuje struktury miesa, fajnego kawalka, troche grubszego. A nie placka miesnego spalonego na wior. Do tego po prostu kawalki pomidora i ogorka.
Nie chodzi o to, ze ja sie chce nad nimi pastwic. Po prostu zadziwia mnie ile ludzi chodzi do przecietnego miejsca. Burgerow nie jadlem to na ten temat sie nie wypowiem. Jak dostalem szampana gratis na nowy rok to tez byl mega kiepskiej jakosci. Niby gratis, ale nie usprawiedliwia to, ze slaby. Jak juz firma robi promo, to trza dac cos smacznego, albo wcale.
dziewczyna podała stopień wysmażenia? :) może dostała well done i się dziwi, że chujowe
Użytkownik Gała edytował ten post 13 luty 2017 - 01:40
#3044
Napisano 13 luty 2017 - 07:10
Nie chodzi o to, ze ja sie chce nad nimi pastwic. Po prostu zadziwia mnie ile ludzi chodzi do przecietnego miejsca. Burgerow nie jadlem to na ten temat sie nie wypowiem. Jak dostalem szampana gratis na nowy rok to tez byl mega kiepskiej jakosci. Niby gratis, ale nie usprawiedliwia to, ze slaby. Jak juz firma robi promo, to trza dac cos smacznego, albo wcale.
Moze dostales wino musujace, a nie szampana.
"Bardzo się irytuję kiedy czytam, że GKS wygrał albo przegrał, a potem okazuje się, że chodzi o... GKS Bełchatów. Przepraszam, ale GKS jest tylko jeden, tak samo jak Ruch, Górnik, Wisła, Motor, Lech albo Legia. Z całym szacunkiem, ale kiedy mowa o innych drużynach tak samo się nazywających, powinno dodawać się miasto dla pełnej identyfikacji. Niech Bełchatów osiągnie w polskiej piłce tyle co Katowice - wtedy porozmawiamy."
06 kwietnia 2009, Paweł Czado.
#3045
Napisano 13 luty 2017 - 10:38
well done= dobrze wysmazony, ale nie podeszwa. Problem polega na tym, ze niektorzy kucharze oraz ludzie, zle rozumieja to pojecie well-done, to ze smazysz dluzej, nie znaczy ze musisz mieso zmasakrowac i totalnie wysuszyc (zjebac jakosc miesa).
Oni za cienko kroja steka i potem smaza go mocno i zostaje z tego papuc. Jakby zrobili go 2 razy grubszy (mniej duzy, a wiecej gruby) to bylby smaczniejszy. Ale chca isc w kierunku tego, zeby zajmowal pol talerza i traci na tym smak. Stek musi wygladac jak stek, a nie jak schabowy, a w jeffs jakby zapanierowac to co podaja jako steka, to wygladaloby jak schabowy z bistro na francuskiej. Stek to stek, oczekujesz konkretnego wygladu, jakosci i kawalka miesa.
"szampana" dostalem. Wino musujace, masz racje. Chodzi o jego jakosc. Bylo w tej samej jakosci co stek frytki, zupa i dodatki.
#3046
Napisano 13 luty 2017 - 10:41
Ja też nie uważam, by w Jeffsie było dobre jedzenie (ale złe też nie jest). Tylko tam nie ma znowu aż tak drogo, a tutaj duża część postujących zwraca uwagę, że cena do jakości jest na minus.
Przyjaźń jest wszystkim!
#3047
Napisano 13 luty 2017 - 11:10
nie jest drogo?
carpaccio za 29zl.
chochla zupy 11zl
cezar za 23zl
burgery z wolowina od 32zl. Mysle, ze to jest drogo jak na Katowice.
kurczak supreme za 34zl to tez drogo
34zl za tortille z warzywami i sosami (mysle, ze w katowickich wege barach taki zestaw bedzie za polowe tej ceny)
desery od 17zl, w Katowicach w okolicach 10-12zl mozna zjesc przepyszne desery
#3048
Napisano 13 luty 2017 - 11:16
Swoją drogą polecam też CZARY MARY bistro. Wprawdzie ciuchy jebią potem olejem, ale szama zajebista i ceny mega zajebiste.
- kosa, Berki i tommywie lubią to
#3049
Napisano 13 luty 2017 - 11:31
nie jest drogo?
carpaccio za 29zl.
chochla zupy 11zl
cezar za 23zl
burgery z wolowina od 32zl. Mysle, ze to jest drogo jak na Katowice.
kurczak supreme za 34zl to tez drogo
34zl za tortille z warzywami i sosami (mysle, ze w katowickich wege barach taki zestaw bedzie za polowe tej ceny)
desery od 17zl, w Katowicach w okolicach 10-12zl mozna zjesc przepyszne desery
Kilka złotych różnicy, czasem kilkanaście, a niektórzy piszą o cenach w Jeffsie jakby to była jakaś ogromna różnica.
Przyjaźń jest wszystkim!
#3050
Napisano 13 luty 2017 - 11:35
Bo do takich knajp jak Jeffs trzeba mieć inne podejście :) i od razu inaczej to smakuje.
Jeffs nie jest po prostu restauracją najwyższych lotów.
Najłatwiej będzie to można wytłumaczyć na przykładzie Mcdonalda.
McDolands to restauracja specjalizująca się w burgerach tak? czy te burgery są dobre? nie !! są paskudne i w niczym nie przypominają dobrego burgera. Czy cena za burgera 3 zł jest odpowiednia? nie!!! dobry burger to ok 15-20 zł. Mimo to ludzie tam chodzą ale też wiedzą, że to nie jest "prawdziwy" hamburger i akceptują tą jakość i tą cenę.
Tak samo jest z Jefsie. Knajpie specjalizującej się podobno w między innymi w stekach. Czy można kupić dobrego steka za 30 zł z dodatkami ? nie!!!. Różnica jest taka, że tutaj myślimy, że to jakieś specjalite tam podają, a po prostu to jest stekowania na poziomie Mcdonaldsa tylko inny asortyment. Jeżeli tak będziecie do tej knajpy podchodzić to będzie lepiej :)
Mało tego, jest mnóstwo osób, które chodzą do Jeffsa, jedzą i im bardzo smakuje myśląc, ze tak właśnie powinien smakować stek. Nie wiedzą, że to ze stekiem ma mało wspólnego, bo nie jedli nigdy normalnego steka :). Ja już jadłem kilka razy w Jefsie. Nie narzekałem jakość mięsa, stopień wysmażenia ( tutaj na prawe ciężko dostać takiego steka jak sie chce) bo po prostu wiem, że w tej knajpie dobrych steków nie ma i nie będę oczekiwał od sieciówki, mieszczącej się w galeriach handlowych, że będzie tak super jakości mięcho :)
- kosa, welur i Łysy lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych