chyba Cie Bóg opuścił, że takie rzeczy piszesz. Łycha to łycha, a nie jakieś aromatyzowane gówno. Wstyd dla marki, choć i tak najlepsza nie jest
Whisky, to whisky, tu nie ma co się kłócić, bo masz rację, ale ja poleciłem ten trunek bo smakuje orzeźwiająco dobrze w lato. To, że pisze Ballantine's i jednoznacznie kojarzy się z klasyczną łychą, to nie mój problem. Każda marka jedzie na różne sposoby. Jack Daniels robi rozdania miodowe czy Finlandia frosty.