180 replies to this topic

[tomzkat]

Dalej Turcja.

[Fjodor1964]

W końcu:) kibicuje Holandii, ale niesamowite wrażenie robią Turcy. Ktokolwiek to odpadnie, to mi ich będzie żal, a zwycięzcy kibicuje, żeby zdobył majstra :)

Edited by Fjodor1964, 06 July 2024 - 21:31.

[Krzyś]

Pięknie Holandia!

[Fjodor1964]

Dużo ciekawszy ten drugi szpil dziś.

[Fjodor1964]

Ależ szpil. Wynagrodził ye wcześniejsze flaki z olejem. Trzeba obiektywnie przyznać, że Holandia też na dużym farcie, jak Turcy przycisli, nie wiedzieli momentami, co się dzieje. Szkoda ich, takie pozytywne świry. A Oranje życzę majstra.

Edited by Fjodor1964, 06 July 2024 - 22:01.

[Sinner]

Dziwne w ogóle jest te całe Euro. Nie ważne kto z kim gra, ale poza naprawdę nielicznymi wyjątkami to te mecze są mocno na styku jeśli chodzi o wynik, bardzo rzadko zdarza się by któraś reprezentacja od 1 do 90 minuty zdominowała tak przeciwnika, że ten był bez szans na bramkę.

Nie wiem czy to kwestia, że najlepsi są zmęczeni sezonem, a może tego, że poziom w piłce nożnej na starym kontynencie mocno się wypłaszczył, ale kiedyś te różnice były widoczne, a teraz mecze takie jak ten pierwszy Niemców, Hiszpanów z Gruzją czy Holandii z Rumunią to straszna rzadkość.

Portugalce bez gola od kilku meczy, Francuzi z gry nie potrafią niczego ustrzelić, Angole ledwo się prześlizgują.

Aż się ciężko to wszystko ogląda, bo więcej w tej grze jest "szachów" niż emocji praz widowiskowej gry.

Potrzeba jakiś zmian w przepisach, żeby tą grę uatrakcyjnić, między innymi zrobić coś z tymi spalonymi o włos. Trzeba to puszczać i uznawać takie bramki, bo naprawdę, ja czuję się oglądając te mecze jak na grzybach. Nuda.

[Mayek]

Ludzie pojechali na euro zapierdalac, to poziom jest rowny, bo to gra, w ktorej kazdy gol jest na wage zlota, wiec mozna roznice zniwelowac. To nie koszykowka czy siatkowka. Tutaj sie da zapierdalaniem zamurowac mecz i tak tez sie dzieje na tym euro.

[Bartek84]

Tak na marginesie to w kopamerika zmądrzeli i nie grają dogrywek. I dobrze.

[KRIS_BEMA]

Dziwne w ogóle jest te całe Euro. Nie ważne kto z kim gra, ale poza naprawdę nielicznymi wyjątkami to te mecze są mocno na styku jeśli chodzi o wynik, bardzo rzadko zdarza się by któraś reprezentacja od 1 do 90 minuty zdominowała tak przeciwnika, że ten był bez szans na bramkę.

Nie wiem czy to kwestia, że najlepsi są zmęczeni sezonem, a może tego, że poziom w piłce nożnej na starym kontynencie mocno się wypłaszczył, ale kiedyś te różnice były widoczne, a teraz mecze takie jak ten pierwszy Niemców, Hiszpanów z Gruzją czy Holandii z Rumunią to straszna rzadkość.

Portugalce bez gola od kilku meczy, Francuzi z gry nie potrafią niczego ustrzelić, Angole ledwo się prześlizgują.

Aż się ciężko to wszystko ogląda, bo więcej w tej grze jest "szachów" niż emocji praz widowiskowej gry.

Potrzeba jakiś zmian w przepisach, żeby tą grę uatrakcyjnić, między innymi zrobić coś z tymi spalonymi o włos. Trzeba to puszczać i uznawać takie bramki, bo naprawdę, ja czuję się oglądając te mecze jak na grzybach. Nuda.

Ja myślę, że poza puszczaniem spalonych "o włos" to trzeba wprowadzić zasadę trzy rogi=karny, też by to uatrakcyjniło spotkania. Byłoby więcej emocji.

[19mózG64]

Ten turniej pokazuje jak bardzo ważna jest gra obronna.

 

Na początku szkoda było Chorwatów, potem Rumunów.

 

Jak wprowadzą niedługo ten przepis nowy o spalonym, to będzie wpadac więcej goli znowu.

Lider strzelców na tym turnieju ma 3 bramki. Strasznie słabo. Cristiano bez bramki, Mbappe bez gola z akcji, błyszczą szybcy skrzydłowi i bramkarze.

Edited by 19mózG64, 07 July 2024 - 14:19.

[KRIS_BEMA]

Sporo drużyn gra na pół gwizdka. Gdyby grali naprawdę z pełnym zaangażowaniem to i klasyfikacja strzelców by inaczej wyglądała. Jeżeli popuszczą przepis o spalonym to będzie koniec piłki nożnej. Nigdy tak sprawiedliwie jak dziś to nie wyglądało. Koniec farmazoniarzy na styku co do finału ich sędziowie przepchnęli. Niech jeszcze z tym zagraniem ręką zrobią porządek i piłka będzie sprawiedliwa.

[Buziol]

Ja myślę, że poza puszczaniem spalonych "o włos" to trzeba wprowadzić zasadę trzy rogi=karny, też by to uatrakcyjniło spotkania. Byłoby więcej emocji.

Ja ja i starą zasadę znaną z placu "prawo Pascala, kto wybił ten zapierdala" 

[griszag]

Chujowe to Euro

[Przemosz]

Odpadnięcie Polaków zbiegło się z coraz gorszymi meczami reszty, i też uważam że to najgorsze Euro jakie oglądałem. A szkoda, bo atmosfera o wiele lepsza niż te wszystkie Katary czy jeżdżenie po całej Europie na poprzednim Euro.

[Krzyś]

To co robi na razie Hiszpania, to kosmos!!!

[gniotek1102]

To jest meczycho !

[Buziol]

Dobry mecz na prawde :)

[KRIS_BEMA]

Wiem że Angole grają beznadziejne ale niech poślą to pedalstwo dziś do domu. Nie ma gorszego bydła w Europie od holendrów.

[Krzyś]

Wiem że Angole grają beznadziejne ale niech poślą to pedalstwo dziś do domu. Nie ma gorszego bydła w Europie od holendrów.

 

A ja patrzę tutaj tylko na aspekty czysto piłkarskie.

 

Od lat poza Poslką, to są Holendrzy (1988 rok) i Dania (1992).

[Fjodor1964]

Jak to glosil trans na Śląskim w 1993 - "f**king England - animals"

Kutwa zaś się ch**e prześlizgnęły. I bez to.final.bez emocji: " gola, gola, gola, strzelajcie se, ku***, gola"...

Edited by Fjodor1964, 11 July 2024 - 08:43.

[KRIS_BEMA]

LGBT go home!!!! Wyjaśnieni wreszcie. Pierwszy mecz z nami..wiadomo, potem z Francją po zero, przegrana z Austrią i pomarańczowi farmazoniarze z trzeciego miejsca trafiają na Rumunię, która zagrała z nimi zbyt fantazyjnie, potem Turcja gdzie Turcy przy lepszej skuteczności posłali by ich do domu.

Co do Anglii to w finale zamiast Kane'a, Juda i Tripiera musi grać Watkins(Toney), Palmer i Shaw. Wtedy może być ciekawie w niedzielę.

[Mayek]

Drugi Fjodor sie znalazl. Anglia to takie same degeneraty jak Holandia. Wybieranie kto wiekszy to dziwna sprawa.

[KRIS_BEMA]

Dobra z tym lgbt przesadziłem w porównaniu do anglików, ale Holendrzy to bydło i buraki, piszę to z doświadczenia. Z angolem możesz pogadać, piwo wypić itp., holender zawsze będzie Cię traktował z góry, przynajmniej ja mam takie doświadczenia z nimi. Co do aspektów piłkarskich, kiedy Holandia ograła kogoś poważnego ze światowego topu grając o punkty na poważnej imprezie czy w eliminacjach. Nie licząc Ligi Narodów 2022/23, gdzie dwa razy wygrali z Belgami grając w grupie też z nami, ostanie zwycięstwo to pokonanie Niemców w 2019 roku. Oni wyżej srają niż dupę mają.

Edited by KRIS_BEMA, 10 July 2024 - 22:31.

[Mayek]

Ja sie tylko odnioslem do kibicowania jednym, a drugim nie, przez pryzmat tego, jaki to kraj. A te kraje sa wszystkie tak samo chuja warte. Wszyscy tam mysla, ze sa nie wiadomo jak zajebisci, a my to 3 swiat. 
Pod tym wzgledem poludnie jest w porzadku, wiec jakby sie kierowac takimi argumentami to jeden chuj czy Angole czy Holendrzy, a w finale Hiszpania.

[Fjodor1964]

Potrzeba jakiś zmian w przepisach, żeby tą grę uatrakcyjnić, między innymi zrobić coś z tymi spalonymi o włos. Trzeba to puszczać i uznawać takie bramki, bo naprawdę, ja czuję się oglądając te mecze jak na grzybach. Nuda.

Nie no całkiem piuszczać to bez sensu. Jaką ustalić granicę, 10 cm, pół metra? Z linijka ludzie od VAR będą siedzieć przy monitorze? Jeżeli mieliby to zmienić, to widzę dwie opcje:

 

a) albo np. jak w lekkoatletyce decyduje głowa piłkarze

b) albo analogicznie do tego, że gol jest, jeśli bal całym obwodem przekroczy linię, to tu grajek musiałby być całym ciałem za linią spalonego.

 

Opcja b) wydaje mi się za dużą rewolucją, poza tym wtedy też będa spalone o centymetry (np. pięta wystająca przed linię ofsajdu), ten łeb wydaje mi się sensowniejszy (choć tu gorzej będą mieli zawodnicy z długim kicholem  ).

 

 

Na początku szkoda było Chorwatów, potem Rumunów.

 

i jeszcze Słowaków