1205 odpowiedzi w tym temacie

[Magel]

Stając się posiadaczem nieruchomości trzeba zgłosić to w BOM w urzędzie na rynku i przedstawić opłacony podatek?

[ElComandante]

Notariusz ma obowiązek pobrać i odprowadzić do US należny podatek (PCC), jeśli dotyczy Twojego przypadku. Potwierdzenie uiszczenia tego podatku powinieneś mieć w treści aktu notarialnego. Na tym kończą się podatkowe obowiązki nabywcy.

Użytkownik ElComandante edytował ten post 12 marzec 2018 - 17:39

[_es]

Szukam dojścia do pośredników ze Śląska obracającymi nieruchomościami zagranicznymi, zwłaszcza inwestycyjnymi.

[gniotek1102]

ma ktoś namiar na firmę u której można kupić już dom z działką ?
ważna jest cena więc też nie domu w samych Katowicach bo się nie wypłace

planuje w najbliższym czasie budowę domu i pierwszą opcja była samemu kupić działkę i dopiero potem udać się do firmy ale zasłyszałem że są firmy które załatwiają to od deski do deski.

[Damianos]

ma ktoś namiar na firmę u której można kupić już dom z działką ?
ważna jest cena więc też nie domu w samych Katowicach bo się nie wypłace

planuje w najbliższym czasie budowę domu i pierwszą opcja była samemu kupić działkę i dopiero potem udać się do firmy ale zasłyszałem że są firmy które załatwiają to od deski do deski.

 

http://www.remontujesz-budujesz.pl/

On sprzedaje gotowce tez tzn gotowy dom z działka tylko ze głownie Orzesze

Ma teraz budowę 8 bodajże domów tylko nie wiem ile ma sprzedanych z tego. 

[Maras]

Podrubryka 2.2.4 - Inna osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną

Ktos ogarnia ksiegi wieczyste?
W tym polu sa wpisane 4 firmy - zadna z nich nie jest firma od ktorej chce kupoc nieruchomosc (segment) cos tu nie gra?

[harry64]

Podrubryka 2.2.4 - Inna osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną

Ktos ogarnia ksiegi wieczyste?
W tym polu sa wpisane 4 firmy - zadna z nich nie jest firma od ktorej chce kupoc nieruchomosc (segment) cos tu nie gra?

Czyli Dział II - powinno być napisane, czy to właściciel, czy użytkownik wieczysty. Zaraz pod polem DZIAŁ II- WŁASNOŚĆ.

Użytkownik harry64 edytował ten post 20 kwiecień 2018 - 21:47

[maks_wnc]

Podrubryka 2.2.4 - Inna osoba prawna lub jednostka organizacyjna niebędąca osobą prawną

Ktos ogarnia ksiegi wieczyste?
W tym polu sa wpisane 4 firmy - zadna z nich nie jest firma od ktorej chce kupoc nieruchomosc (segment) cos tu nie gra?

Poproś sprzedającego o wyjaśnienie ten sytuacji, możesz powiedzieć aby okazał Ci tytuł prawny na podstawie którego stał się właścicielem nieruchomości ewentualnie jeśli sprawa bedzie wyjasniona to niech sprzedający złoży wniosek do sądu o sprostowanie w księdze wieczystej. Jak masz jakieś pytania to pisz pw. Mogę Ci również pomóc w uzyskaniu kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości.

[przemol]

Najpewniej obecny właściciel nie ujawnił w księdze wieczystej swojego tytułu prawnego do nieruchomości ,(o ile tytuł taki rzeczywiście posiada).
Skoro sprzedający nieruchomość nie jest ujawniony w księdze wieczystej to w przypadku sporu do własności nieruchomości nie będziesz mógł się powołać na dobrą wiarę w jej nabyciu (istnieje domniemanie prawdziwości danych ujawnionych w księdze) więc transakcja w tym stanie rzeczy jest ryzykowna a i notariusz może odmówić sporządzenia umowy.
Jeżeli jesteś zainteresowany tą nieruchomością zalecam zawarcie umowy przedwstępnej z zastrzeżeniem zawarcia umowy przyrzeczonej (sprzedazy) pod warunkiem ujawnienia własności sprzedawcy w księdze wieczystej.

[kurra]

W jaki sposób nie ujawnił własności? Maras wrzuć priv nr kw i daj nr telefonu. Zerknę i dam znać.

Użytkownik kurra edytował ten post 21 kwiecień 2018 - 11:39

[kurra]

Dość często pokazują jedni, rozmawiasz i innymi a sprzedaje jeszcze inny.

[spdr]

Mam takie pytanie które mnie jako zupełnego laika od jakiegoś czasu męczy.

Podam przykład Katowic. Od x lat liczba mieszkańców Katowic maleje, z roku na rok liczby są nieubłagane.

Jak to się ma do tego że równocześnie z roku na rok wszędzie buduje się na potęge??

Nawet wliczając niemałą migracje ukrainców to ilość nowych oddawanych mieszkań/domów wydaje się dużo większa niż realne zapotrzebowanie. Ceny też nie spadają. Z jednej strony raczej wątpliwe żeby deweloper inwestował grube miliony z ryzykiem czy się sprzeda czy nie a zdrugiej strony jeśli mieszkania się sprzedają to kto je kupuje jak nas jest coraz mniej?

Czy deweloperowi/pośrednikowi bardziej się opłaca trzymać puste mieszkanie i czekać na kupca bardziej niż opuścić cene?

Potrafi mi to ktoś na chłopski rozum wyjaśnić?

[Junior]

Spoleczenstwo sie bogaci, wiec uciekaja na nowe, to, ze nas jest mniej nie oznacza, ze potrzebnych jest mniej mieszkan, bo wlasnie na rynek niedawno wchodzily osoby z wyzu demograficznego i to w sumie dla nich sa budowane teraz mieszkania. Problem bedzie za 20 lat gdzie juz raczej bedzie stabilizacja, chociaz wielka plyta tez nie bedzie stala po 100 lat i znow trza bedzie budowac nowe. 

[arek]

U nas to i tak się mało buduje w porównaniu do np. Wrocławia . Tam na przedmieściach powstają całe osiedla ciągnące sie kilka kilometrów.

[Buziol]

Spoleczenstwo sie bogaci, wiec uciekaja na nowe, to, ze nas jest mniej nie oznacza, ze potrzebnych jest mniej mieszkan, bo wlasnie na rynek niedawno wchodzily osoby z wyzu demograficznego i to w sumie dla nich sa budowane teraz mieszkania. Problem bedzie za 20 lat gdzie juz raczej bedzie stabilizacja, chociaz wielka plyta tez nie bedzie stala po 100 lat i znow trza bedzie budowac nowe. 

Ciekawie to będzie, jak wielka płyta (ta z lat 60-tych i 70-tych) zacznie się na masową skalę sypać i walić. Kiedyś musi to nastąpić. Przecież tych mieszkań jest od chuja i jeszcze trochę i mieszkają w nich miliony. Póki co jeszcze nic się masowo nie wali, choć już mija 50 lat, jak te bloki stoją.

[Junior]

Kiedys czytalem, ze pomimo zalozenia ich trwalosci na 50-70 lat wg ekspertyz wiekszosc blokow postoi jeszcze nastepne 50-70, jak nie 100 lat, wiec raczej problemow z DOBRZE wybudowanymi blokami nie bedzie. Pamietajmy tez, ze wiele osob nadal mieszka z rodzicami badz nie maja ogolnie komfortu mieszkania w swoim M, bo jest za male/nieatrakcyjne/w zlej lokalizacji, wiec mysle, ze nie bedzie tak najgorzej z budownictwem. 

 

Ciekawi mnie jednak czy jest sens np. inwestowania w mieszkanie dla dziecka. Wziac, kupic, wynajmowac, a za 20 lat dziecko bedzie sie cieszylo swoim M. Tylko czy wlasnie na rynku za 20 lat nie bedzie spadku ze wzgledu na znaczny spadek urodzen?

[spdr]

Czyli generalnie jest to tylko takie moje złudzenie? Serio zapotrzebowanie jest takie duże że będą budować jeszcze 20 lat?

Przecież starzy ludzie umierają więc spora cześć wyżu demograficznego idzie mieszkać na miejsce babci.

A Ci co podnoszą sobie komfort życia idąc na nowe też zostawiają stare.A stare jakoś szczególnie cenowo nie spada.

[Mayek]

Nie da się tego tak przewidzieć co będzie za 20 lat, ale ludzie sobie poprawiają komfort życia i nie mieszkają już w 4 na 40 metrach tylko w 2 na 50-60 i dlatego też się buduje. Spadła liczba ludności względem komuny, ale wtedy ludzie mieli mniej przestrzeni życiowej, stąd nie ma to jeszcze wpływu na spadek popytu na mieszkania. Z drugiej strony jeżeli ludzie płacą 240 tysięcy za mieszkanie w stanie surowym, 55 metrowe, to developer buduje.
Jeżeli ktoś na tauzenie kupuje nowe mieszkanie tez około 50-55 metrów z miejscem parkingowym za 240 koła stan surowy to się buduje. Według mnie to w huj przeplacone, ale są chętni, no to developer ciśnie. Do tego jesteśmy coraz bardziej zadłużeni, a można sobie tylko wyobrazić jakia procent idzid na hipoteki. Kto z twoi znajomych nie ma kredytu? Znajdzie się 10%?

[kosa]

Ciekawi mnie jednak czy jest sens np. inwestowania w mieszkanie dla dziecka. Wziac, kupic, wynajmowac, a za 20 lat dziecko bedzie sie cieszylo swoim M. Tylko czy wlasnie na rynku za 20 lat nie bedzie spadku ze wzgledu na znaczny spadek urodzen?

 

Pewnie warto, ale chyba nie teraz. Poczekać kilka lat aż ceny spadną, bo spaść muszą. Obecnie są zbyt wysokie. 

[Junior]

Tyle, że kilka lat temu mówiono to samo :)

[mami7]

nie będzie spadku urodzeń, bo weszło 500+. młodzi rozmnażają się jak króliki.

[Dudi_1979]

nie będzie spadku urodzeń, bo weszło 500+. młodzi rozmnażają się jak króliki.

pierdolą się jak króliki, na rozmnażanie uważają.

[GzJ1964]

Wynajmę mieszkanie najlepiej kawalerkę w Katowicach na Giszowcu lub Burowcu ktoś coś?

[Toczmek89]

Kiedys czytalem, ze pomimo zalozenia ich trwalosci na 50-70 lat wg ekspertyz wiekszosc blokow postoi jeszcze nastepne 50-70, jak nie 100 lat, wiec raczej problemow z DOBRZE wybudowanymi blokami nie bedzie. Pamietajmy tez, ze wiele osob nadal mieszka z rodzicami badz nie maja ogolnie komfortu mieszkania w swoim M, bo jest za male/nieatrakcyjne/w zlej lokalizacji, wiec mysle, ze nie bedzie tak najgorzej z budownictwem.

Ciekawi mnie jednak czy jest sens np. inwestowania w mieszkanie dla dziecka. Wziac, kupic, wynajmowac, a za 20 lat dziecko bedzie sie cieszylo swoim M. Tylko czy wlasnie na rynku za 20 lat nie bedzie spadku ze wzgledu na znaczny spadek urodzen?

Ciekawi mnie co w momencie jak masz prawo własności do mieszkania, gdzie stwierdzają, że blok z wielkiej płyty pierdolnie:)

Hajs w błoto czy jest jakieś prawo, które coś rekompensuje?

[terror]

Nie ma prawa , normalnie masz wypierdalac. U mnie tak jest w kamienicy ze cześć ma własnościowe a cześć z miasta i jest sraka o to bo stropy drewniane czy coś nie pójdzie z dymem. Druga sprawa ze teraz ceny mieszkań to jakiś kiurla jebany absurd, kiedyś dostaliśmy przypadkowo rachunek za czynsz od sąsiadów(zawartość zła a nie zła koperta) to przy takim samym metrażu oni za własnościowe płaca 150 zł czynszu więcej niż my z miasta. NO kurwa, przecież to jest paranoja ładować 300 k w takie mieszkanie, moja matka tez ma wspólnotę. Kawalerka 30 metrów czynsz 400 z tym funduszem remontowym, trzeba z tym uciekać i tyle