651 odpowiedzi w tym temacie

[spdr]

Całe dłuugie życie :) Psa też kupie sobie rasowego z rodowodem, najpiękniejszego z miotu bo przecież nie wezme kundla ze schroniska, w końcu będe z nim żył pół życia ;)

Dalej twierdze że w dziarach nie jest najważniejsze piękne wykonanie na światowym poziomie.

[jajo1964]

Mnie co do dziar to najbardziej teraz wkurwia nie tyle co renesans mody na tatuowanie się, ale jej idiotyzm. 80 % młodych łebków i typiar dziara się tylko po to bo tak jest fajnie i modnie. Robią sobie jakieś debilne wzory, które nic nie wyrażają, a to jest chyba ważne w tatuażu by ten jednak coś przekazywał, miał ukryte znaczenie. A nie trzy wiśienki, delifnek i jazda. Osobiście mam pomysł na tatuaż, którego mało kto poza mną by rozkminił, ale przez to jak dużo osób teraz się tatuuje to chyba to pierdole.

[Klaudia]

A zdziwiłbyś się kolego. Ale generalnie nawet Cie rozumiem, teraz tatuaże są tak popularne że niektórzy faktycznie wola dać 8 koła by się potem w towarzystwie chwalić jaki to im światowy artysta robił. Tak czy siak nie rozumiem tego ciśnienia i wyścigu kto komu zrobi piękniejszą dziare i za większy hajs: "o patrz, temu to chyba kumpel robił za skrzynke wódki,ale koślawa, co za przegryw, nie to co my i nasze dziarki od prawdziwego artysty z Kijowa"...

Zupełnie się z tym nie zgadzam. Dla mnie wykonanie ma ogromne znaczenie. Głupi przykład portretu, który mam. Wolałam zapłacić więcej, iść do jakiegoś speca od portretów (choć nawet nie pamiętam jak się nazywał, ale to był jakiś zagraniczny majster) i mieć pewność, że nic mi nie spieprzy, niż zapłacić mniej i 8 godzin siedzieć w stresie co to mi wyjdzie. Ceny są szalone, ale na bardziej skomplikowane wzory raczej lepiej wydać raz, a porządnie, niż później płacić podwójnie za laser/cover i tabletki na uspokojenie :)

[Assmodeo]

No jeżeli jeszcze ktoś nie dziara w systemie w którym płaci się za sesję, to czemu nie? 

 

Zanim zaczęło obowiązywać kasowanie ludzi za sesje całodniowe, robiło się dziary 3 razy taniej. Na przykład całe ramię wydziarałem w Sauronie za 450 zł i na dodatek był to cover. Robione na 4 wizyty.  Teraz za to bym dał co najmniej pewnie 2,5 tysiąca. Zresztą robię całe przedramię i prawie mnie tyle wyjdzie, ale jeżeli ktoś jeszcze dziara bez sesji, to moze sie udać.  

 

Ja za mój rękawek dałem z 2k. Lars wiesz jak wyszło :)

[Miłosz1964]

Najlepiej jeszcze jakiś głęboki przekaz vide "Pamiętaj słowa matki" , "Żyję by umrzeć" a nie jakieś kurwa delifny i piórka na tle kompasu

[jajo1964]

Dokładnie tak!!!

[tommywie]

No i 3 róże koniecznie.

 

i te wszystkie plastikowe laski z takimi samymi brwiami, ciuchami, srajfonami, w czapce wpierdolce i koniecznie właśnie wytatuowany zegar, róże i diament    

[Lars]

niektórzy faktycznie wola dać 8 koła by się potem w towarzystwie chwalić jaki to im światowy artysta robił. Tak czy siak nie rozumiem tego ciśnienia i wyścigu kto komu zrobi piękniejszą dziare i za większy hajs

Dobrze, że napisałeś "niektórzy".  No i nie wiem z kim Ty gadasz, albo gdzie przesiadujesz, że słyszysz takie pierdolenie o to ZA ILE ktoś zrobił dziarę. Dziwię się też, że ktoś może nie uważać w dzisiejszych czasach, że wykonanie uważa za najważniejsze. Od początku dziarałem się w renomowanych studiach ( 3 dziary mam z Saurona) i po 15 latach i innych kilkunastu, dalej bardzo mi się podobają moje tatuaże. Oczywiście jest to indywidualna sprawa, jeżeli wolisz mieć dziary jak mistrz tatuażu z Kurska, Twoja sprawa, ale nie wrzucaj ludzi, którzy chcą mieć arcydzieło na ciele z jakimiś hipsterami, BA! Ludzie o których piszesz bardziej idą w absurdalne style tatuażu, jak na przykład ostatnio modny IGNORANT STYLE, gdzie ludzie dziarają sobie dosłownie kurwa bazgroły. Ja wczoraj wróciłem z Krakowa, dokończyłem motyw z okładki płyty Metalliki i uważam, że mam ten motyw zrobiony jako jeden z lepszych na świecie (poważnie) , oczywiście posługując się porównaniem ze zdjęciami z neta tego samego motywu. 

[Atest]

Pochwal sie

[Lars]

Dobra Arek. 

[Banditen]

Hubert? Jaką masz opinie o nim?

[Lars]

Hubert. Jeżeli chodzi o dziaranie, to artysta w chuj, no i naprawdę sympatyczny synek. Fajna atmosfera w studio. Za sesję 1200 zł bierze. Z tego co widzę, to dołączy do załogi jeszcze jeden gościu. W cenie sesji, obiad gratis, co jest bardzo miłym gestem, dlatego na to zwróciłem uwagę. 

[Dudi_1979]

W cenie sesji, obiad gratis, co jest bardzo miłym gestem, dlatego na to zwróciłem uwagę.

trafili z ofertą na podatny grunt

[jajo1964]

Też byś chętnie zjadł obiad w trakcie kilkugodzinnej sesji więc nie gadaj  

[Lars]

Spodziewałem się że jakiś debil się o to przyjebie. 

[Banditen]

Spodziewałem się że jakiś debil się o to przyjebie.

Ja się miałem o to przyjebać, ale mnie nie wypada ;)
Wystrój studia też kot w butach, no nie?

[Lars]

To jest takie miejsce niespodzianka, bo jak dzwonisz na domofon, to ja pierdolę...Pierwsza myśl "psy chujami wodę piją". A potem wchodzisz do środka i szok :)

[Dudi_1979]

A potem wchodzisz do środka i szok... :)

...obiad

[Lars]

No, ale pojebany jesteś? Na chuj się nabijasz? Sam jesteś spuchnięty jakby cię ujebał szerszeń a będziesz bekę kręcił, bo ruby synek napisał że obiad dają. To, że sądzisz, że jak ktoś jest ruby to znaczy, ze myśli tylko o jedzeniu, nie świadczy o Twojej inteligencji. 

[tommywie]

Lars, po raz kolejny się zastanawiam co się stało z twoim dystansem