W poniedzialek po swietach wracalem z silowni z SCC okolo 12 i widzialem, jak w strone centrum handlowego ustawia sie kolejka samochodow. Potem jechalem w strone GK i to samo. W dzien roboczy o 12. Zeby wydac hajs w niemieckim czy francuskim sklepie. Sam jestem ciul, bo posluchalem zlego doradcy i kupilem prezent na swieta w zagranicznym sklepie z bizuteria.
Tak wiec, sprobujmy w tym temacie ustalic, gdzie warto kupowac. Jakie "zamienniki" produktow sa dobre.
Wiadomo, ze nie bedziemy biegac nagle w innych butach niz nike czy adidas i kopac innej pilki niz z tych firm. Ale np. jajka, warzywa, owoce, mozna kupowac u swoich, a nie w markecie.
Na poczatek polecam tak wlasnie robic. Warzywa i owoce i lokalnego sprzedawcy, nie w Biedronce.
Zasadnicze pytanie moje: gdzie kupowac buty, spodnie czy koszule?
Sa sztandy na handlu, kaj tez rzeczy mozna kupic polskie, z fabryki z okolic Lodzi. Gatunkowo dobre, nie trzeba latac do SCC.
Mam nadzieje, ze pociagniecie temat. Zaczalbym od dobrych polskich butow.