http://stopnop.com.pl/szymon/
https://nczas.com/20...ej-szczepionce/
No proszę, mendy lekarskie nie zgłaszają NOPu, orzekają śmierć mózgu i do piachu, po co leczyć, problemu nie ma, firmy farmaceutyczne zadowolone. Ciekawe ile takich przypadków było.
Kiedyś pediatra państwowa i prywatna poradziły mi żeby szczepić prevenarem a nie synflorixem, mimo że ten drugi jest darmowy.
Dziś konsylium lekarskie zadecydowało o odłączeniu Szymona od aparatury podtrzymującej życie.
https://fakty.interi...ury,nId,3050868
Parę cytatów:
"Rodzice zostali poinformowani, że o godz. 10.00 zbierze się komisja, która będzie orzekała o śmierci ich dziecka - czy jest sens dalej kontynuować proces leczenia, czy też nie. Jak się tu pojawili, okazało się, że komisja wydała już swoje orzeczenie. Rodzice byli przekonani, że będą jeszcze mogli porozmawiać z lekarzami i przede wszystkim uzyskają dokumentację, o którą prosili tydzień temu. Chcieli ją skonsultować z lekarzami z zewnątrz, do czego mają prawo i dopiero po konsultacji podjąć decyzję co do dalszego leczenia czy ewentualnie zgody na zakończenie procesu leczenia. Niestety, tak się nie stało, bo tej dokumentacji w całości nie otrzymali do dnia dzisiejszego".
I najlepsze:
Szpital potwierdził, że rodzice Szymona proponowali alternatywne metody leczenia chłopca, a lekarze je rozpatrywali. "Nie mają one jednak podstaw merytorycznych do ich zastosowania, albo wiążą się ze zbyt dużym ryzykiem dla pacjenta".
Jak pisałem wcześniej, lepiej zabić. Cywilizacja śmierci wita. Gonimy Zachód.
PS. Przypominam "16 01 2019 zgodnie z kalendarzem szczepień mama poszła na szczepienie pneumokoki. Na 4 dobę wystąpiła gorączka. ( ...)Wieczorem 21.01.2019 ok 22 Szymonek dostał drgawek I sztywności trafił do szpitala. Następnego dnia rano atak się powtórzył zrobiono TK głowy. Padło podejrzenie zapalenia mózgu."
Szczepiony był przeciw pneumokokom szczepionką SYNFLORIX seria ASPNB005AE, która wywołała ponad 100 NOPów.
Użytkownik Bartek84 edytował ten post 18 czerwiec 2019 - 23:08
Bóg, Honor, Ojczyzna.