4098 odpowiedzi w tym temacie

[Miłosz1964]

To szykuje się duża liczba takich dyskusji

[mami7]

napisz Misa, że mosz otwarte całodobowo, płacisz 15zł/h i wracamy do tematu.

[kosa]

W sumie argument o jeżdżeniu na wyjazdy byłby dobry, ale przyzwyczaiłem się że najwięcej smutków mają ci co nie jeżdżą/nie udzielą się/nie chodzą. Widać więc że działania proGieKSa, daje też życiową energię i nutkę optymizmu.

 

Jesteś teoretykiem w swoich wywodach, więc nie chce mi się pisać. Zresztą jak ktoś uważa, że najważniejszy jest procent podatków, to widać że nigdy niczego swojego nie prowadził.

[terror]

1. Masz zonka bo prowadzę własną działalność gospodarczą.

2. Jak działałem więcej, to też pisałem na forum.

[Tankofermentor]

Najlepiej umówmy się wszyscy u Misy po meczu. Będziemy jedli burgery, a dyskusji nie będzie końca mimo, że kur zapieje w poniedziałkowy poranek :-)

[Junior]

Junior, powiedz koledze, że go w chuja robią, po spawacze wyciagają 10 k na miech ;-)

 

Nie wszyscy, tam jest troszke tych uprawnien roznego typu. On ma te podstawowe.

 

 

A propos spawaczy... Kibic z naszego forum robil kiedys szkolenie na swiatlowody razem z kolega, pozniej mieli wyjechac do Norwegii, lecz kolega z forum zrezygnowal i do dzis zaluje, bo jego ziomek pracuje na kontrakcie i zarabia ok. 60tys. zl. Fakt, narobi sie, bo non stop w rozjazdach po Norwegii, ale w Polsce nie do zarobienia kasa. Mieszka po hotelach i zarcie "zakladowe", wiec koszta wlasne spadaja do minimum. Zainwestowali w siebie po 12tys. - koszt szkolenia, a teraz jeden z nich zbiera zniwo zainwestowanej kasy.

[Junior]

Najlepiej umówmy się wszyscy u Misy po meczu. Będziemy jedli burgery, a dyskusji nie będzie końca mimo, że kur zapieje w poniedziałkowy poranek :-)

 

Moglby ta przyczepe pod B1 podciagnac w dniu meczu :)

[Lars]

No i by przyjechał w 86 minucie "sorki kurwa, ale coś mi wypadło"

[Misiek]

Ja się z Kosą zgadzam, oczywiście nie można uogólniać, ponieważ są różne aspekty (np. bezrobocie w danym rejonie). Papier ze studiów nie jest najważniejszy, ważne jest to co na prawdę się potrafi + różne inne cechy charakteru, których nie da się zdobyć na studiach (np. łatwość nawiązywania kontaktów z drugim człowiekiem, gotowość podejmowania decyzji, zaradność, zmotywowanie siebie etc. - dużo tego jest). Ale prawdą jest, że jak ktoś coś bardzo chcę to nie będzie robił za pieniądze, które uważa za małe. Zresztą, niektórzy nawet jeśli mieszkają z rodzicami i za nic nie płacą to i tak żyją z miesiąca na miesiąc i to nie zależnie czy zarabiają 2 czy 5 tys. A jak trzeba iść na swoje, to bieda, bo nie ma pieniędzy.

[Jurek]

Junior, powiedz koledze, że go w chuja robią, po spawacze wyciagają 10 k na miech ;-)

Dzwoń do Goncerza ze go w chuja robią bo są piłkarze co wyciągają po kilka milionów na miech :)

Wszystko zależy od klasy spawacza, doświadczenia i uprawnień. Co innego ogrodzenie pospawać, albo tłumik, a co innego część cisnieniową kotła. Na kontraktach energetycznych to po kilkanaście tysięcy zarabiają i wiecznie brakuje ludzi do roboty

[griszag]

jak ktoś ma "niepotrzebne" ok 6-8 tysięcy, ma czas (ok. 3 m-cy) chęci i zdrowie, nie musi zarabiać w tym czasie, to proponuję aby zrobił sobie licencję maszynisty pociągu. W Katowicach i okolicach są co najmniej 4 firmy, które się tym zajmują. Po tej licencji nie jest się maszynistą ale niektóre firmy kolejowe zatrudniają takie osoby jako osoby szkolące się (np. za 2- 2,5 tys. brutto) - ok 1,5 roku trwa takie szkolenie, po którym po zdaniu egzaminów są maszynistami. Czasy są teraz takie, że za niedługo starych maszynistów nie będzie (na 60 lat poodchodzą na emeryturę) a firm kolejowych jest sporo więc robota będzie. Maszyniści dość dobrze zarabiają (jak chce im się jeździć dalej niż wkoło komina). Nie chce pisać jak to jest w różnych firmach ale są firmy gdzie maszyniści zarabiają od 3000 (bez nadgodzin) do kilkunastu tysięcy (z nadgodzinami). 

Mojemu młodszemu bracikowi tak poradziłem- narazie chce wyjechać za granicę aby zarobić w kilka miesięcy na kurs. Oczywiście mówiłem mu, że nie ma gwarancji pracy w tym zawodzie, tylko nakreśliłem mu taką możliwość. Ale on nie ma narazie jakichś obowiązków typu rodzina, dzieci, mieszkanie, kredyty więc może sobie na to pozwolić.

Użytkownik griszag edytował ten post 23 październik 2014 - 11:11

[GieKSik]

Griszag dobrze pisze, dziura pokoleniowa jest ogromna. Cargo zatrudnia ludzi którzy mają licencję praktycznie cały czas. Tylko z tym, że trzeba się przygotować że cały cykl szkolenia może trwać nawet dwa lata podczas których zarabiamy 1300-1800zl na rękę. Potem zarobki są lepsze. Jakby ktoś miał pytania to służę pomocą ;)

Użytkownik GieKSik edytował ten post 23 październik 2014 - 11:36

[Lars]

A też to słyszałem właśnie, że maszynistów brak i będzie jeszcze większy brak. 

[Junior]

Ja tez to slyszalem. Nawet na forum ktos pisal.

[Lars]

Griszag chyba.

[Dudi_1979]

Człowiek wchodzi na forum SZAMA żeby zobaczyć "od której Misa - być może - ma otwarte"   a tu kurwa urząd pracy i maszyniści

no ja pierdolę

[dawid1964]

a tak wgl gdzie są te burgeru od Misy, ?? przeczytałem 2  ostatnie strony i po tych wypocinach mam dość przeglądania, 

 

Z góry dzięki ;) 

[wojciech1964]

na mickiewicza w rejonach pod "slazakiem"

[Lars]

a tak wgl gdzie są te burgeru

wgl te burgeru so na mckw  

[szwedzik]

A ziemniaki po ile?       

[Tankofermentor]

Na Mickiewicza obok przystanku. Nie da się nie trafic :)

[Tankofermentor]

Istnieje jeszcze coś takiego jak Gastromatic?? Na Skargi to było chyba, koło zburzonego empiku. Były tam największe i najbardziej chamskie hamburgery. Buda tez ogólnie obskurna, czynne całą dobre. W nocy w weekendy ściągali tam wszyscy, a każdy najebany po imprezie lub w trakcie. Z 10 lat temu tam byłem ostatnio.

[dawid1964]

człowiek zrobił literówkę i już mu cisną hehe , na tym forum chyba lepiej nie popełniać błędów ;) 

 

 

Dzięki 

[Lars]

Sranie też było chamskie Tankofermentorze :) A jeszcze ktoś pamięta hamburgery na dworcu przed wejściem? Różne anegdoty chodziły na temat tej budy :)

[wojciech1964]

chyba to przenieniesli do budek w przejsciu miedzy skargi a superjednostka...ja tam tesknie za chamskimi burgerami co byly przy wejsciu do dworca na estakadzie.prazona cebulka rzadzi :)

 

zawsze po nich brzuch dostawal rozstroju ale jak sie wlaczy gasto o 3 w nocy to co zrobic