23 odpowiedzi w tym temacie

[Shellu]

Oczywiście jak ktoś się nie uważa za intelektualisę, też może się wypowiedzieć. Ale tak na serio jestem ciekaw wszystkich waszych opinii.

 

Jest coś takiego jak Test Zegara i ktoś mi dzisiaj zasiał ziarnko niepewności, a że nie jestem wszechwiedzący, to choć w tym sporze wydaje mi się, że mam 100% racji, to jednak chciałbym zasięgnąć opinii innych osób.

 

Otóż wyobraźcie sobie, że macie pacjenta z narysowaną poprawną tarczą zegara. Polecenie dla niego to: "Proszę narysować wskazówki, żeby pokazywały godzinę 11.10".

 

Zadanie jest puntkowane na 4 punkty, każdy punkt rozpatruje się osobno:

 

Narysowanie dwóch wskazówek - 1 pkt

Jakiekolwiek poprawne oznaczenie godziny 11 - 1 pkt

Jakiekolwiek poprawne oznaczenie "10 po", czyli cyfrę 2 - 1 pkt

Wyraźny podział wskazówek na dużą i małą - 1 pkt

 

Przy czym wspomnaine oznaczenie 11 i "10 po" może być za pomocą na przykład zakreślenia w kółeczku czy podkreślenia.

 

I teraz moje pierwsze dwa pytania:

 

1. Osoba narysowała dwie wskazówki równej wielkości, ale na godzinę 6 i minutę "20 po", czyli cyfrę 4 na zegarze) - ile dostanie punktów?

 

2. Osoba nie narysowała wskazówek w ogóle, ale zarówno godzinę 11, jak i "10 po", czyli cyfrę 2 wzięła w kółeczko - ile dostanie punktów?

 

I to jest pierwsza rzecz.

 

Teraz druga sprawa - nie macie tych wytycznych do punktacji powyżej, tylko oceniacie ogólną poprawność wykonania tego zadania.

 

Moje pytanie polega na tym, czy według was bardziej poprawnie wykonała to zadanie osoba, która co prawda narysowała wskazówki, ale na zupełnie inną godzinę

 

czy

 

Nie narysowała wskazówek w ogóle, ale w inny sposób (kółeczkami) poprawnie oznaczyła zadaną godzinę?

 

Której osobie bardziej należą się punkty za zadanie i ocena, że to zadanie zostało częściowo wykonane poprawnie?

Dziękuję za opinie.

[FC OLKUSZ]

Punkty naleza sie druzynie bo byla lepsza w drugich polowach :-)

[kibard]

January blefuje, a Dusia...

[tommywie]

Biorę po 200 zł od każdej z drużyn i... słucham Państwa!

[Junior]

Biorę po 200 zł od każdej z drużyn i... słucham Państwa!

 

Żółci 300!

[Buziol]

 

Oczywiście jak ktoś się nie uważa za intelektualisę, też może się wypowiedzieć. Ale tak na serio jestem ciekaw wszystkich waszych opinii.

 

Jest coś takiego jak Test Zegara i ktoś mi dzisiaj zasiał ziarnko niepewności, a że nie jestem wszechwiedzący, to choć w tym sporze wydaje mi się, że mam 100% racji, to jednak chciałbym zasięgnąć opinii innych osób.

 

Otóż wyobraźcie sobie, że macie pacjenta z narysowaną poprawną tarczą zegara. Polecenie dla niego to: "Proszę narysować wskazówki, żeby pokazywały godzinę 11.10".

 

Zadanie jest puntkowane na 4 punkty, każdy punkt rozpatruje się osobno:

 

Narysowanie dwóch wskazówek - 1 pkt

Jakiekolwiek poprawne oznaczenie godziny 11 - 1 pkt

Jakiekolwiek poprawne oznaczenie "10 po", czyli cyfrę 2 - 1 pkt

Wyraźny podział wskazówek na dużą i małą - 1 pkt

 

Przy czym wspomnaine oznaczenie 11 i "10 po" może być za pomocą na przykład zakreślenia w kółeczku czy podkreślenia.

 

I teraz moje pierwsze dwa pytania:

 

1. Osoba narysowała dwie wskazówki równej wielkości, ale na godzinę 6 i minutę "20 po", czyli cyfrę 4 na zegarze) - ile dostanie punktów?

 

2. Osoba nie narysowała wskazówek w ogóle, ale zarówno godzinę 11, jak i "10 po", czyli cyfrę 2 wzięła w kółeczko - ile dostanie punktów?

 

I to jest pierwsza rzecz.

 

Teraz druga sprawa - nie macie tych wytycznych do punktacji powyżej, tylko oceniacie ogólną poprawność wykonania tego zadania.

 

Moje pytanie polega na tym, czy według was bardziej poprawnie wykonała to zadanie osoba, która co prawda narysowała wskazówki, ale na zupełnie inną godzinę

 

czy

 

Nie narysowała wskazówek w ogóle, ale w inny sposób (kółeczkami) poprawnie oznaczyła zadaną godzinę?

 

Której osobie bardziej należą się punkty za zadanie i ocena, że to zadanie zostało częściowo wykonane poprawnie?

Dziękuję za opinie.

 

Wyjdzie, że się przypierdalam ale wskazówki nie mają wielkości tylko długość to raz.

Co do pytania 1. dostanie jeden punkt, co do pytania 2. dostanie dwa punkty. Wynika to wprost z definicji przyznawania punktów. Co do "Teraz druga sprawa - nie macie tych wytycznych do punktacji powyżej, tylko oceniacie ogólną poprawność wykonania tego zadania." to pytanie jest bez sensu. Skoro nie ma podanych kryteriów według których mamy ocenić, to jak ocenić?

Użytkownik Buziol edytował ten post 16 listopad 2017 - 21:55

[Klaudia]

January blefuje, a Dusia...

...a Dusia ma ZAWSZE racje 😂

[Shellu]

Skoro nie ma podanych kryteriów według których mamy ocenić, to jak ocenić?

Na czuja. Tak jak kobietę w przewężeniu.

Właśnie w drugim pytaniu chodzi mi o intuicyjną ocenę. 

[Buziol]

No to lepsza będzie, ta, która "Nie narysowała wskazówek w ogóle, ale w inny sposób (kółeczkami) poprawnie oznaczyła zadaną godzinę?". Dlaczego? Na pewno łatwiej będzie nakryklać dwie wskazówki w dowolnych kierunkach niźli zaznaczyć poprawnie obie godziny (trzeba znać sie na zegarku i umieć tę wiedzę wykorzystać).

[Danon]

Okoń ?

[Jas]

Pierwsze dwa pytania są jasne. Wynikają z "klucza" i za narysowanie wskazówek (bez wyraźnej różnicy w długości) jest 1 punkt, natomiast za poprawne wskazanie godziny i minuty 2 punkty, czyli odpowiednio 1 i 2.

 

Co do drugiego pytania, to z moją Asią "przeszedłem" nieco testów w szpitalach, poradniach itp. i moje spojrzenie jest nieco z drugiej strony. Dochodziło po drodze do różnych śmiesznych sytuacji, kiedy to np. jedna z Pań pomyliła kolejność zadań podczas przeprowadzania diagnozy i Asia wskazała jej (nie umiała jeszcze wtedy -na nowo- mówić), które zadanie powinna teraz wykonać (zamiast tego, które dała jej ta Pani). Po chwili konsternacji i zajrzeniu do instrukcji Pani poprawiła się i wróciła do właściwej kolejności.

 

Ta sytuacja pokazała mi, że wykonywanie tych samych badań, według tych samych kluczy ma jednak spory defekt - Asia się po prostu najnormalniej w świecie nauczyła, co i jak ma robić, nawet jeśli w spontanicznej sytuacji zrobiłaby to inaczej.

 

Z gorszych dla mnie rzeczy, to właśnie podejście stricte według klucza, gdzie np. osoba przeprowadzająca badanie miała napisane, że dziecko ma kopnąć piłkę -w jaki sposób dziecko, które nie ma nóg lub po prostu nie potrafi na nich stać (bo ma niedowład) ma ją kopnąć-. Sam widziałem, jak w takim teście wpisywano, że "nie wykonuje polecenia"... W rzeczy samej kłamstwa w tym nie było, ale to, że nie wykonuje, to nie znaczy, że nie rozumie.

 

Do tego dochodzi moje doświadczenie zawodowe i jednak obserwacja ludzi. Na tej podstawie jednoznacznie powiem, że intuicyjnie ważniejsze byłoby dla mnie to, że ktoś zaznaczył poprawną godzinę, choć nie zrobił tego wskazówkami. W rzeczy samej możesz mu zarzucić, że nie zrozumiał polecenia (bo było napisane, że wskazówki...), że nie umie narysować odcinka, albo ma problem z oceną długości tychże odcinków (bo może ma - przecież nie narysował). Jednak dla mnie, ktoś kto narysuje wskazówki bardziej będzie cechował się odtwarzaniem czegoś, co zna (widział zegar, więc rysuje na nim wskazówki nie wiedząc w zasadzie po co one tam są). Druga osoba wykazuje się tym, że (przynajmniej) zna znaczenie liczb, a najprawdopodobniej rozumie zegar i potrafi odczytać czas, choć z jakichś powodów ma trudności z narysowaniem.

[Shellu]

Dzięki Jaś, to bardzo pomocne i poparte argumentami :)

Oczywiście w mojej pracy test jest tylko pretekstem do przeprowadzenia badania i czasem wypacza rzeczywistość, dlatego ważniejsza jest obserwacja, wywiad itd.

Jednak w tym sporze chodzi stricte o ocenę testu jako takiego.

[Dudi_1979]

Kurwa, gdzie jest Mayek!!!

Ps. Aha, temat dla intelektualistów.

Użytkownik Dudi_1979 edytował ten post 16 listopad 2017 - 23:36

[Bartek84]

 

1. Osoba narysowała dwie wskazówki równej wielkości, ale na godzinę 6 i minutę "20 po", czyli cyfrę 4 na zegarze) - ile dostanie punktów?

 

A może chodziło jej o godzinę 4:30 ?

[Mayek]

Z tym "acha" to się Dudle nie popisales.

[Dudi_1979]

Z tym "acha" to się Dudle nie popisales.

Szach mat Sherlocku.

[Dudi_1979]

Ad1.
1 pkt za narysowanie wskazówek.
Ad2.
2 pkt za poprawne oznaczenie godziny i minut.

Bez wytycznych. Obie osoby wykonały zadanie niepoprawnie.

Jeżeli w treści zadania jest określone, że oznaczenie godzin i minut można zrobić kółkiem to osoba, ktora oznaczyła w taki sposób wykonała zadanie poprawnie.

[Miłosz1964]

Dobry towar

[monk]

Nie jest powiedziane, że zaznaczenie "11" i "2" to właściwe wskazanie godziny. Równie dobrze ta osoba mogła nakreślić "za pięć druga" (13:55). I dla mnie nie miałoby znaczenia, czy zakreśliła w kółko liczby, czy narysowała wskazówki tej samej długości. Dopiero narysowanie wskazówek różnej długości byłoby dla mnie jednoznacznym wskazaniem, że dana osoba nakreśliła właściwą godzinę. Natomiast narysowanie wskazówek na zupełnie inną godzinę traktowałbym jako zupełnie złe rozwiązanie zadania i zakreślenie w kółko właściwych liczb traktowałbym z wyraźnym wskazaniem jako lepiej rozwiązane zadanie.

[19mózG64]

Jeśli osoba badana zaznaczyła "11" to też źle, bo mała wskazówka zegara przesuwa się o 0.5 stopnia z każdą minutą. Szach mat 

[Stęga]

Rapid

 

Atest i Mustafa

 

książeczka sanepidowska u Danona

 

kaszotto

 

 

tak odpowiadali ankietowani

[Krist VB]

 

1. Osoba narysowała dwie wskazówki równej wielkości, ale na godzinę 6 i minutę "20 po", czyli cyfrę 4 na zegarze) - ile dostanie punktów?

 

2. Osoba nie narysowała wskazówek w ogóle, ale zarówno godzinę 11, jak i "10 po", czyli cyfrę 2 wzięła w kółeczko - ile dostanie punktów?

 

 

Dziękuję za opinie.

 

Osoba pierwsza dała znać, że wielkość się nie liczy, a doba ma i tak 24h (6x4)

Osoba druga o godz. 11-tej wali kupę. 

a GG działa  

 

Użytkownik Krist VB edytował ten post 18 listopad 2017 - 08:40

[Zbig]

Obie osoby mialy zegarki z tarcza cyfrową, a o zegarkach ze wskazówkami opowawiadali im dziadkowie.