Łysy - Elektrody czyściłem dwukrotnie, nie dało efektu.
Odpuściłem, bo z gazem nie ma żartów i w dodatku święta za pasem, a mimo wszystko, ciepła woda jest całkiem przydatna. Zadzwoniłem po fachmana z autoryzowanego serwisu, naświetliłem sprawę, a ten tego samego dnia wieczorem podjechał z odpowiednim elementem, wymiana zajęła mu dwie minutki.
Padł serwomotor.
Jako, że należę do dociekliwych,sprawdziłem co to za ścierwo i czy mogłem zaosczędzic dochodząc do tego samemu.
Nawet gdybym w czeluściach internetu odnalazł prawdziwą przyczynę problemu (prawidłową znalazłem, ale po fakcie), to zapłaciłbym bardzo podobnie, a na pewno nie wyrobił bym się przed świętami i pewnie trochę bym się nawkurwiał.