Jakby to zaczac analizowac, to trzeba uchwycic pare kluczowych momentow i na pewno sa to:
1) praca kobiet
2) wzrost opodatkowania
3) odejscie od parytetu zlota
Jeszcze cos sie znajdzie. Cos mi swita, ze trzeba przyczyn tych zmian szukac w USA lat 60? Szczerze to nie wiem gdzie te pieniadze sie traca i dlaczego wtedy mozna bylo z jednej pensji utrzymac kilka osob. Jakos to zostalo zachachmęcone, zeby ludzi do roboty zagonic.
W UE to jeszcze podatek za powietrze jest przyczyna, czyli certyfikaty co.
Rewolucja parowa/przemysłowa.