6055 odpowiedzi w tym temacie

[Bartek84]

A według mnie przynajmniej Macierewicz poleci. On o tym wie i cofnął dziś Kraszewskiemu z BBN (Duda) dostęp do informacji niejawnych.

[Rafał]

Właśnie poznaliśmy następcę Kaczyńskiego
Jak to możliwe, że mająca tak dobre notowania i tak powszechnie chwalona premier Beata Szydło musiała odejść ze stanowiska? Odpowiedź na to pytanie – jak to możliwe? – znalazłem w najbliższym, bo w rodzinnym otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego – jednemu z ostatnich polityków, którym wciąz jeszcze ufam (to naprawdę nieliczna grupka, do ktorej zaliczyłłbym jeszcze m.in. ojca nowego premiera - Kornela Morawieckiego) - oraz osób dbających o wizerunek PiS w zakresie PR i jest to odpowiedź, której niektórzy się domyślali, ale zarazem odpowiedź, która dla niektórych będzie trudna do przyjęcia: Jarosław Kaczyński szukał swojego następcy i właśnie takiego znalazł.
Dla nikogo, kto wie to i owo o PiS nie powinno być tajemnicą, że nie jest to monolit. Jest frakcja skupiona wokół Antoniego Macierewicza wspieranego przez media Tomasza Sakiewicza, ale jest też frakcja skupiona wokół senatora Grzegorza Biereckiego i kontrolowanych przez niego mediów (senatora tymczasowo wyciszonego, ale w swoim czasie „rozprowadzanego” w wewnętrznym konkursie PiS przez Janusza Wojciechowskiego, Ryszarda Czarneckiego i Zbigniewa Ziobrę na kandydata na prezydenta RP, który to konkurs ostatecznie Kaczyński rozgonił na cztery wiatry i sam namaścił swojego kandydata na prezydenta - Andrzeja Dudę), jest wreszcie stary „Zakon PC” i kilka innych grup, a każda z nich mająca swoje – wielkie – ambicje i mocarstwowe plany na schedę po Kaczyńskim. Prawda jest taka, że gdyby dziś zabrakło Jarosława Kaczyńskiego, jutro PiS rozsypałby się jak domek z kart, rozpadając na kilka ugrupowań, nie tyle ze sobą współpracujących, co walczących o władzę po odchodzącym „królu”. Innymi słowy: nie ma obecnego prezesa PiS – to nie ma PiS i Jarosław Kaczyński wie o tym lepiej niż ktokolwiek inny. W tym kontekście fakt, że Kaczyński zdecydował się na usunięcie ze stanowiska panią premier Beatę Szydło – dajmy sobie spokój z bajkami o jej rezygnacji na własną prośbę, bo w te nie wierzą nawet dzieci – w połączeniu z decyzją o desygnowaniu na to stanowisko nie siebie, lecz Mateusza Morawieckiego, to w opinii moich rozmówców - którym nie mam powodu nie wierzyć – składowa i tej wiedzy i przekonania, że sam już niedługo będzie w stanie „łączyć” wszystkie te grupy i podgrupy tworzące Prawo i Sprawiedliwość. Mając świadomość, że Beata Szydło, przy całym szacunku dla odchodzącej pani premier, nie ma dość sił, charyzmy i generalnie rzecz biorąc żadnych szans, by spełnić tę rolę, on zaś sam nie ma dość zdrowia, by jeszcze raz „pociągnąć ten wózek”, postawił na kogo postawił, czyli na człowieka spoza wszystkich tych tylko pozornie życzliwych sobie frakcji składających się na PiS. I to cała tajemnica nominacji dla Mateusza Morawieckiego, która nie ukontentowała żadnego z liderów wymienionych (i niewymienionych) grup, a na dodatek nie ukontentowała również prezydenta Andrzeja Dudy – co było widoczne przy „pożegnaniu” premier Szydło i „powitaniu” premiera Morawieckiego - który to właśnie siebie widział, jako przynajmniej częściowego „spadkobiercę” po Kaczyńskim i na to właśnie w ostatnim czasie „grał’.
Co zatem oznacza ten odważny ale ryzykowny manewr Jarosława Kaczyńskiego?
Przede wszystkim to, że na naszych oczach właśnie kończy się pewna epoka. Jarosław Kaczyński objął kurs na odejście, ale, rzecz jasna, będzie to długi marsz - przynajmniej tak długi, jak długa będzie droga potrzebna do wzmocnienia Mateusza Morawieckiego, któremu nie będzie teraz łatwo. I to na dziś właściwie jedyny pewnik odnośnie nowego premiera, który w PiS „uwieszony” jest tylko na Kaczyńskim i który na swojej drodze spotka wielu jawnych wrogów, ale jeszcze więcej fałszywych przyjaciół, poklepujących teraz po plecach, ale nie przepuszczających żadnej, najmniejszej nawet okazji, by wbić nóż w plecy (znam doskonale ten mechanizm), jeśli tylko nadarzy się sposobność, by osłabić jego pozycję. Dlatego osobiście ze wszystkich sił popieram nowego premiera, wierząc w mądrość wyboru Jarosława Kaczyńskiego i także w to, że tam, gdzie coś się kończy, zawsze zarazem coś się zaczyna. Wierzę, że w tym przypadku - będzie to coś dobrego.
Wojciech Sumliński
sumlinski.pl

[Bartek84]

http://kontrowersje....e_jonny_daniels

Kaczyński dotąd miał wsparcie amerykańsko-izraelskie i to pozwalało wygrać wybory, potem olewać diasporę marksistowską, ale nie ma nic za darmo. „Przyjaciele Polski” upomnieli się o ratę i starym zwyczajem chcą swojego na urzędzie, bo taki najpewniejszy.

Mateusz Morawiecki oczywiście nie ma żadnych światowych kontaktów i poważania w UE, nie ma dostępu do amerykańskich funduszy i chińskich tranzytów, ale może mieć. Przy Mateuszu kręci się izraelski i amerykański „przyjaciel Polski”, niejaki Johnny Daniels i nie jest to portorykański biznesmen, czy finansista, podobnie jak ściągnięty przez Morawieckiego do Polski JP Morgan.

Tak, dokładnie to chcę powiedzieć, Morawiecki bez dwóch zdań jest człowiekiem naszych starszych braci w wierze, czego nie wolno głośno mówić, bo wiadomo, oszołomy „ruscy agenci antysemici”. Trudno, ja mówię ale jednocześnie dodaję, że to nie jest diaspora od Michnika, tylko konkurencja. Amerykańscy i izraelscy koledzy Mateusza nie mają nic wspólnego z żydokomuną i nawet Ojca Dyrektora się nie brzydzą, a to pocieszająca wiadomość. Daniels jest przedstawicielem grupy sprawującej władzę, ale takiej co to wprawdzie trzęsie całymi USA, jednak tubylcy jeżdżą Cadilacami i nie pracują za miskę ryżu. Po ludzku mówiąc, ze wszystkich diaspor, ta zostawi ulice i tak połowę kamienic. Ważne! Kierunek amerykańsko-izraelski to kolizyjna z europejskim marksizmem unijnym, firmowanym przez najgorszą z możliwych diaspor i doskonale znanego Sorosa. Amerykańsko-izraelska siła, europejską wciąga nosem.

Zadanie dla legendarnego „myślącego elektoratu PiS” jest w tej chwili jedno. Patrzeć uważnie, jakiej wielkości płacimy raty i co z tego mamy. Nie jest to trudne zdanie, wskaźniki będą wyraźnie. Pozwolą nam być „ciemnogrodem”, modlić się po swojemu, gonić islam? Punkt. Pozwolą postawić własne fabryki i palić węglem? Punkt. Pozwolą posadzić złodziei od reprywatyzacji? Punkt. Podzielą się reparacjami? Punkt. Wyciszą lewacką diasporę? Punkt. Pozwolą zrepolonizować media i zachować własne banki? Punkt. Tyle możemy i powinniśmy zrobić, nad resztą możemy tylko zapłakać albo się pogodzić, że światem rządzą giganci, nie genialni politycy średniej wielkości kraju w środkowej Europie.

Użytkownik Bartek84 edytował ten post 09 grudzień 2017 - 17:32

[terror]

Setki analiz, prognoz, zapowiedzi - pewnie żadna się nie sprawdzi.

 

A te teorie Michalkiewicza i reszty mu podobnych to już w ogóle publicystyka S/F, z dwojga złego wolę Lema. 

Michalkiewicz pisze chyba od 30-40 lat? Co tydzień jakieś teorie, kiedyś to śledziłem jak w coś 2012 pisał że za rok wojna atomowa etc. konkret - czy KIEDYKOLWIEK sprawdziło się to o czym wypisuje Michalkiewicz aby nadal go cytować? Bardziej już wolę Targalskiego, on to wali bez ściemy i nie szuka argumentów - wszystko służby, a jak nie ma dowodów czy poszlak, to tym bardziej służby bo służby nie zostawiają śladów heh 

Już dawno przestałem czytywać te wszystkie blogi bo jak to się wszystko przeanalizuje to bardzo cienka jest granica śmieszności pomiędzy Michalkiewiczem czy np. takim Kowalskim, ten wszędzie widzi razwietkę a drugi agenturę watykańską. 

[Bartek84]

Tu przytaczam Matke Kurkę a nie Michalkiewicza.

 

Co tu jest teorią? Morawiecki ma w rodzinie żydów? Ma. Johnny Daniels (USA+Izrael) lobbuje u Morawieckiego, Dudy i Rydzyka? Tak.

Michnik i spółka to żydokomuna? Tak. Morawiecki jest na kilku taśmach u Sowy (ujawniono jedną, resztę wcięło czyli haki czekają jak zacznie brykać)? Jest. UE chce nas uwalić i dąży do marksizmu (Gramsci, Spinelli)? Tak. USA popierają Trójmorze? Tak.

 

Więc co tu jest S/F?

[terror]

Tak jak pisałem, a jets nawet lepiej, bo osobiście uważałem że poparcie pójdzie do góry po świetach.

kantar public dla faktu:

Pis - 50%

PO- 17%

Kukiz - 11%

Nowoczesna - 8%

SLD - 5%

PSL - 3%

 

Niezłe jaja, niech jeszcze rozkręcą program mieszkanie plus, gospodarka nadal będzie w dobrym stanie, to poparciem może im dojdzie do 60% a na taka strategie się zapowiada, bo Kaczyński zrozumiał, że społęczeństwo w kwestiach światopoglądowych jest podzielone, ale kupić można każdego. KAŻDEGO.

 

MASTER OF PAPPETS - CZEKAM NA DZIEŃ SZNURA I OSTATECZNE ROZWIĄZANIE KWESTII DEMOKRACJI o/

Użytkownik terror edytował ten post 13 grudzień 2017 - 15:20

[kosa]

Poczekaj do średniej z wszystkich sondaży.

[terror]

To jest sondaż dla faktów ;-) Wątpie aby oni puszczali zawyżone staty dla Pisu, abyś miał rację Kantar musiałby się jebnąć o jakieś 10% - wątpie, tym bardziej że Kantar robi regularne sondaże, w poprzedzającym ogłoszenie zmianę Premiera PiS miał 45%

Dwa, pierwszy sondaż jest jak pierwsze uderzenie na wojnie - kształtuje opinie i decyduje o nastrojach bo dość spora część osób niewie za bardzo co sądzić o zmianie premiera ;-) teraz już wie - dobra zmiana hehe 

 

Oczywiście, może masz rację, ale szanse na to drastycznie zmalały. 

[KRIS_BEMA]

To jest manipulacja w drugą stronę. Tak zazwyczaj robi się na jakiś czas przed wyborami. Jasny sygnał do przeciwników PiS-u i niezdecydowanych. Mobilizujcie się, bo Kaczyński zdobędzie większość konstytucyjną.

[Josef]

Plac Szewczyka został zdekomunizowany od teraz to ma być plac Lecha i Mari K.

Żal.

Użytkownik Josef edytował ten post 14 grudzień 2017 - 09:19

[Zawodzie72]

Plac Szewczyka został zdekomunizowany od teraz to ma być plac Lecha i Mari K.

Żal.

ja pierdolę co za ciule

[Przemosz]

To jest sondaż dla faktów ;-) Wątpie aby oni puszczali zawyżone staty dla Pisu, abyś miał rację Kantar musiałby się jebnąć o jakieś 10% - wątpie, tym bardziej że Kantar robi regularne sondaże, w poprzedzającym ogłoszenie zmianę Premiera PiS miał 45%

Dwa, pierwszy sondaż jest jak pierwsze uderzenie na wojnie - kształtuje opinie i decyduje o nastrojach bo dość spora część osób niewie za bardzo co sądzić o zmianie premiera ;-) teraz już wie - dobra zmiana hehe 

 

Oczywiście, może masz rację, ale szanse na to drastycznie zmalały. 

 

 

A czy w tym sondażu w porównaniu do poprzednich są podani niezdecydowani wyborcy?
Tak jak napisał Kris, pokazanie że PiS może wziąć sobie większość konstytucyjną i zmobilizowanie wyborców Po/Nowoczesna to jest jedna kwestia.

Druga jest taka, że jeśli w tym sondażu nie ma niezdecydowanych, to wystarczy zrobić sondaż za jakiś czas z  ich uwzględnieniem, wynik wyjdzie taki jak w ostatnim półroczu, czyli w okolicach 40% i będzie można budować przez 2 tygodnie narracje w TVN i GW że pomysł z Morawieckim nie wypalił, już stracili 10% poparcia itd.

[Picapao]

Plac Szewczyka został zdekomunizowany od teraz to ma być plac Lecha i Mari K.

Żal.

 

Zjebali to. Mógł zostać Plac Szewczyka..... Szewczyka Dratewki.

[kosa]

Wilhelm Szewczyk to zatwardziały komunista, antysemita i propagandzista. To że się ludzie przyzwyczaili to nie zmienia, że powinien zniknąć z honorowego miejsca w Katowicach. Prezydent miasta Katowice już zapowiedział że odwoła się od decyzji nazwania placu imieniem Kaczyńskich i będzie chciał, by ludzie sami wybrali w konsultacjach społecznych.

[terror]

Druga jest taka, że jeśli w tym sondażu nie ma niezdecydowanych, to wystarczy zrobić sondaż za jakiś czas z  ich uwzględnieniem, wynik wyjdzie taki jak w ostatnim półroczu, czyli w okolicach 40% i będzie można budować przez 2 tygodnie narracje w TVN i GW że pomysł z Morawieckim nie wypalił, już stracili 10% poparcia itd.

 

Są spore szanse, że masz rację, bo sondaż faktycznie nie uwzględnia niezdecydowanych. Tak czy siak, ja licze, że podludzie z KODu, faktów etc się srogo przeliczą.

 

Tutaj macie filmik z  manify KODu, ciarki, same zjeby, każdy z mentalnością obozowego kapo z Kołymy. 

To nawet nie jest śmieszne tylko przerażające. Polecam całość, im dalej tym większy kosmos.

Użytkownik terror edytował ten post 14 grudzień 2017 - 14:46

[RaulDąb]

Plac Szewczyka został zdekomunizowany od teraz to ma być plac Lecha i Mari K.

Żal.

widze że wojewodzie nie tyko pod względem zamykania sektorów wali w dekiel, w sobte na Pl. Szewczyka od 12:00 bedzie organizowany protest

[Bojar]

Przeciwko czemu ten protest? Kto go organizuje?

[kosa]

PO organizuje i chodzi o to, by przywrócić imię tego Szewczyka. Czyli zostańcie w domach.

[RaulDąb]

"Manifestację „Plac Szewczyka NIE Kaczyńskich” organizuje szef katowickich struktur PO Jarosław Makowski."

[Bojar]

Bez jaj 

I tak bym nie poszedł, ale byłem ciekaw właśnie, kto i przeciw czemu chce protestować...

 

[terror]

Wilhelm Szewczyk to zatwardziały komunista, antysemita i propagandzista. To że się ludzie przyzwyczaili to nie zmienia, że powinien zniknąć z honorowego miejsca w Katowicach. Prezydent miasta Katowice już zapowiedział że odwoła się od decyzji nazwania placu imieniem Kaczyńskich i będzie chciał, by ludzie sami wybrali w konsultacjach społecznych.

I to tez był nacjonalista, epizod w ONR

[kosa]

Tak, dokładnie.

 

A co do PiS to te 50 proc. miało kiedyś w sondażach (nawet ponad) SLD i wtedy właśnie straszono powrotem komuny. Potem w samych wyborach im spadło.

[mały]

http://niewygodne.in...-remontowac.htm

[Josef]

Krupa się obsrał, podobno po reprymendzie od wojewody i wycofał z porządku obrad swój wniosek o zaskarżenie decyzji odnośnie zmiany nazwy placu.

[Budus]

Krupa się obsrał, podobno po reprymendzie od wojewody i wycofał z porządku obrad swój wniosek o zaskarżenie decyzji odnośnie zmiany nazwy placu.

list napisał, o co Ci chodzi ? :)