Ostatnio (z 2-3 m-ce temu) w radiowej trojce podczas gadki o 500+ mowili, ze ta tzw. patologia w programie 500+ ok. 1% calosci beneficjentow, wiec to kolejna wyssana z dupy narracja przeciwnikow tego DOBREGO programu.
Ciebie nie martwi, że każda złotówka, która idzie na ten program jest pożyczona? Przecież ktoś to będzie musiał spłacić. Nie oceniam czy program jest zły czy dobry, ale na pewno nie da się powiedzieć, że robi coś dla ludzi, jeżeli za kilkanaście lat ci sami ludzi ebędą to wszystko musieli oddać z nawiązką. Nawet Gierek jak pożyczał to na inwestycje, a tutaj jest bezczelna konusmpcja. Jeśli jeszcze mielibyśmy swoje markety i generalnie ta kasa zostawałaby w Polsce to ok, ale wszystko jest z miejsca w jakichś biedronkach transferowane na zachód.
Można dawać ludziom nawet 1000 zł, ale w takiej formie jak jest to prosta droga do bankructwa. Ktoś to fizycznie będzie musiał zapłacić!! Zwłaszcza, że inwestycje nukrkują.
http://www.bankier.p...KB-7487147.html
Popatrz na tym wykresiku na zielony słupek. To inwestycje, najważniejsza składowa i podstawa rozwoju. O ile w poprzednich latach wyglądało to kiepsko to teraz jest już dramat, a konsumpcja nadal rośnie.
Wzięliśmy kredyt w providencie, rzuciliśmy prace i właśnie jemy kiełbase i pijemy wódke, ciesząc się jaki dobrobyt. Zobaczymy jak będzie za miesiąc.