Jump to content


Photo

Historia i Pamięć


184 replies to this topic

#76 kosa

kosa
  • SK1964
  • LokalizacjaPanewniki

Posted 04 August 2016 - 09:51

Bo w szkole powinno się uczyć:  

 

Historii Polski i Historii świata lub Historii i Historii współczesnej (od 1900 roku).


Edited by kosa, 04 August 2016 - 09:52.

  • ToJa, Atest and paulek like this

Przyjaźń jest wszystkim!


#77 Atest

Atest
  • SK1964
  • LokalizacjaEKSTRAKLASA ALBO ŚMIERĆ

Posted 04 August 2016 - 10:08

Podzielenie historii byłoby trafnym rozwiazaniem,ale współczesna zaczałbym troche wczesniej,bo od 1750-1770 roku.



#78 Lars

Lars
  • SK1964

Posted 04 August 2016 - 16:53

Zdawałem maturę z historii, chociaż chuja z niej wiedziałem, ale była łatwiejsza od matematyki. Jak człowiek starszy, tym bardziej się tym interesuje sam od siebie.


  • Krzyś and paulek like this

#79 Krzyś

Krzyś
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaLigota

Posted 04 August 2016 - 17:11

Ja podobnie jak Lars:)

Szczęście moje, że mogłem wtedy wybrać (1995 rok). Historią się interesowałem, ale nie całą, rzecz jasna. Tematy nie siadły, ale siadły ściągi :)

 

Ale teraz sobie przypomniałem, co pisał Junior. Nigdy nie doszło do omawiania II wojny światowej, bo brakło właśnie czasu.

 

A czy się na to czekało ....?:)



#80 Lars

Lars
  • SK1964

Posted 04 August 2016 - 17:19

W szkole podstawowej/średniej to się czekało na dzwonek, a nie na lekcje historii, skończcie pierdolić :chamisko:


  • Miłosz1964, Krzyś, Zielu88 and 1 other like this

#81 ToJa

ToJa
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 04 August 2016 - 19:24

U mnie właśnie historię zdawali ci co mieli jakieś tam o niej pojęcie. Ci co liczyli na ściągi pisali matmę. Ale prawdą jest że i w podstawówce i w liceum, mimo chęci nauczycieli zabrakło czasu żeby dokończyć materiał. Tyle tylko, że u mnie w obu przypadkach kończyło się zaraz po II wojnie światowej, nigdy nie udało się przerobić okresu komuny.


Ja to w sumie dobra dziewczyna jestem. 
Tylko ludzie czasem mnie wkur*iają...


#82 anetoshi

anetoshi
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 04 August 2016 - 22:08

Ja pamiętam że w liceum miałam jakąś serię podręczników (różne okresy) na trzy lata. Było to bodajże 5 podręczników, nauczyciel (zresztą według mnie z pasją) zrobił z nami wszystko. Tempo było duże i mało kogo ten przedmiot obchodził. Pamiętam że komunę mieliśmy ale nie wiem czy to było dlatego że klasa miała rozszerzoną historię.

#83 drozdzowka

drozdzowka
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 05 August 2016 - 09:43

bo wiekszoc ambitnej i chlubnej historii byla na polskim.


  • Marek likes this

#84 spdr

spdr
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 06 August 2016 - 12:00

I tak cieszę się, że żyje w kraju, w którym przejawem patologii mniejszej, czy większej jest włożenie patriotycznej koszulki przez ćwierćinteligenta niż jakby miały być jakieś wynaturzenie w stylu chłop przebrany za babę itp. Nie ma też co generalizować bo jak to ktoś ujął - idea jest słuszna.

 

Dokładnie.

Ogólnie człowiek młody = człowiek głupi. Nie oczekujmy od gimbazy niewiadomo czego.

Natomiast z większości tej "patriotycznej" patologi za 10 lat wyrośnie świadome pokolenie (świadome co to jest gw i tvn).

Dla porównania niedawno widziałem wywiad z tym raperem Tonnym, opowiadał jak to wygląda w niemcach - 90% młodego pokolenia jest zafascynowana turecko-niemieckim rapem. Młodzi rodowici niemcy upodabniają się do turków :)

 

Co do szkoły to też na WOSie pukałem się w głowe kiedy Pan Stolarczyk zabronił zdawać prasówki z TVNu. Myślałem że starego wojskowego pojebało. Teraz wiem że bym ogarniętym kolesiem tylko nie mógł wprost powiedzieć że tvn to żydy,komuchy i antypolacy.


  • NICKczemNICK likes this

#85 Lars

Lars
  • SK1964

Posted 06 August 2016 - 21:27

Co do szkoły to też na WOSie pukałem się w głowe kiedy Pan Stolarczyk zabronił zdawać prasówki z TVNu
Zbigniew? :rotfl:

#86 ziomek

ziomek
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 06 August 2016 - 21:57

Gliwicka ? ;)
  • Lars likes this

#87 Michu

Michu
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 07 August 2016 - 04:07

Największą bolączką nauki historii w szkole to jest to że Profesorzy nie są do końca wykwalifikowani.

 

z nauczycielem historii w gimnazjum mogłem gadać na temat historii (PW , Bitwy z udziałem Polskich Wojsk) a w zawodówce się dowiedziałem że po 1 wojnie światowej nie powstały niepodległe Węgry co jest oczywistym kłamstwem nauczyciela któremu nie idzie zwrócić uwagi że się myli bo jedzie że on się tego uczył i że jak on tak powiedział to tak było w historii więc szkoda czasu na debila ,ale Ci debile będą uczyć tych debilnych informacji kolejne pokolenia dzieciaków.

 

Do tego co pisał Junior też mnie zawszę ciekawiło po co mi informacja kiedy wybudowano pierwsze drogi w starożytnym Rzymie skoro nie wiem np: ( kiedy się odbyły pierwsze wolne wybory w Polsce czy w jakich najważniejszych bitwach brali udział Polscy żołnierze ) bo przeważnie historia się kończyła na pokoju w Wersalu    


Edited by Michu, 07 August 2016 - 04:07.


#88 Pasta

Pasta
  • SK1964

Posted 08 August 2016 - 15:25

Największą bolączką nauki historii w szkole to jest to że Profesorzy nie są do końca wykwalifikowani.

 

Jak ktoś zrobił magisterke i chce, żeby się do niego zwracać per profesor to musi mieć coś nie tak z głową :)


  • kosa, Jas and Mayek like this

#89 marcin_89

marcin_89
  • SK1964

Posted 08 August 2016 - 17:58

Jeśli ktoś z nauczycieli sam tego wymaga to faktycznie słabo,

ale jak chodziłem do liceum, to tak się zwracaliśmy przynajmniej do tych starszych/poważniejszych nauczycieli, choć nie było to z góry narzucone, ani nie przypominam sobie, aby choć raz któryś się o to dopraszał.
Fajny zwyczaj moim zdaniem, oczywiście ten nauczyciel musi być powiedzmy "coś wart", aby go tak tytułować.



#90 anetoshi

anetoshi
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 08 August 2016 - 18:13

A według mnie to głupi zwyczaj i żaden magister nie jest wart żeby mu dorabiać osiągnięć. Na tytuły długo się pracuje. Zresztą to taki paradoks że Ci co są w czasie habilitacji zwrócą uwagę że "doktorze" a byle magister ma jakiś przerost ego. Miałam sytuacje w liceum że pewne osoby poprawiały nas na "profesorze" śmieszne to dla mnie było i nadal jest. Doktor to doktor, profesor to profesor a magister to magister.
  • kosa, żywiec, MaciekTZN and 1 other like this

#91 Atest

Atest
  • SK1964
  • LokalizacjaEKSTRAKLASA ALBO ŚMIERĆ

Posted 08 August 2016 - 18:45

Jak ja chodziłem do szkoły ,to sie mówiło "Proszę Pani,Proszę Pana" i tak powinno zostać.
Teraz ludzie z prostych spraw robią trudne,a na koniec sami sie w tym wszystkim gubią i juz nie wiedza ,o co w tym wszystkim chodzi.

#92 LTS

LTS
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 08 August 2016 - 19:23

Co z tego ,że mówią per profesor jak niektórzy i tak dają sobie kosz na głowę wsadzić.

Autorytet się zdobywa inaczej niż przez nazywanie magistra profesorem.

Miałem kilku świetnych nauczycieli i nie było ważne dla nich czy ktoś mówi per Pan/Pani czy psor.

#93 drozdzowka

drozdzowka
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 09 August 2016 - 00:01

Tez tak mialem . Ale mowienie per profesor wzielo sie z powrotu do tradycji kiedy wlasnie sie tak mowilo. Malo to ma wspolnego z tytulem naukowym.

 

Dla mnie to bylo ok jak sie nauczyciel nie wywyzszal. Mowic ciagle prosze pani prosze pani jak w przedszkolu to troche obciach.



#94 Damianos

Damianos
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaKatowice

Posted 09 August 2016 - 07:38

Dokładnie.

Ogólnie człowiek młody = człowiek głupi. Nie oczekujmy od gimbazy niewiadomo czego.

Natomiast z większości tej "patriotycznej" patologi za 10 lat wyrośnie świadome pokolenie (świadome co to jest gw i tvn).

Dla porównania niedawno widziałem wywiad z tym raperem Tonnym, opowiadał jak to wygląda w niemcach - 90% młodego pokolenia jest zafascynowana turecko-niemieckim rapem. Młodzi rodowici niemcy upodabniają się do turków :)

 

Co do szkoły to też na WOSie pukałem się w głowe kiedy Pan Stolarczyk zabronił zdawać prasówki z TVNu. Myślałem że starego wojskowego pojebało. Teraz wiem że bym ogarniętym kolesiem tylko nie mógł wprost powiedzieć że tvn to żydy,komuchy i antypolacy.

On jeszcze uczy ?  

Dobry był  .. no i  kibic GieKSy ;))



#95 Kajut

Kajut
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 09 August 2016 - 07:46

W moim liceum, co roku pstrykają dzieciom fotki w czapkach czerwonoarmijnych, i twierdzą że przeciez to czysto humorystyczne zachowanie, i w ogóle nie jest tym samym co np czapki nazistów. To jak oni maja nauczać historii będąc takimi ignorantami? Z niecierpliwością czekam na początek września, bo podobno 'rekwizyty' są juz schowane głęboko do archiwum. :)
  • Kajut likes this

WHITE BOYS CENTRUM


#96 NICKczemNICK

NICKczemNICK
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaDąbrowa Górnicza

Posted 26 January 2017 - 23:12



#97 Bartek84

Bartek84
  • SK1964

Posted 11 July 2018 - 22:25

Dziś 75 rocznica ludobójstwa - rzezi Wołyńskiej czyli kulminacji ataków Ukraińców z UPA na Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

 

Lista metod pozbawiania życia:

 

001. Wbijanie dużego i grubego gwoździa do czaszki głowy.

002. Zdzieranie z głowy włosów ze skórą (skalpowanie).

003. Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czaszkę głowy.

004. Zadawanie ciosu obuchem siekiery w czoło.

005. Wyrzynanie na czole „orła”.

006. Wbijanie bagnetu w skroń głowy.

007. Wyłupywanie jednego oka.

008. Wybieranie dwoje oczu.

009. Obcinanie nosa.

010. Obcinanie jednego ucha.

011. Obrzynanie obydwu uszu.

012. Przebijanie kołami dzieci na wylot.

013. Przebijanie zaostrzonym grubym drutem ucha na wylot drugiego ucha.

014. Obrzynanie warg.

015. Obcinanie języka.

016. Podrzynanie gardła.

017. Podrzynanie gardła i wyciąganie przez otwór języka na zewnątrz.

018. Podrzynanie gardła i wkładanie do otworu szmaty.

019. Wybijanie zębów.

020. Łamanie szczęki.

021. Rozrywanie ust od ucha do ucha.

022. Kneblowanie ust pakułami przy transporcie jeszcze żywych ofiar.

023. Podcinanie szyi nożem lub sierpem.

024. Zadawanie ciosu siekierą w szyję.

025. Pionowe rozrąbywanie siekierą głowy.

026. Skręcanie głowy do tyłu.

027. Robienie miazgi z głowy przez wkładanie głowy w ściski zaciskane śrubą.

028. Obcinanie głowy sierpem.

029. Obcinanie głowy kosą.

030. Odrąbywanie głowy siekierą.

031. Zadawanie ciosu siekierą w szyję.

032. Zadawanie ran kłutych w głowie.

033. Cięcie i ściąganie wąskich pasów skóry z pleców.

034. Zadawanie innych ran ciętych na plecach.

035. Zadawanie ciosów bagnetem w plecy.

036. Łamanie kości żeber klatki piersiowej.

037. Zadawanie ciosu nożem lub bagnetem w serce lub okolice serca.

038. Zadawanie ran kłutych nożem lub bagnetem w pierś.

039. Obcinanie kobietom piersi sierpem.

040. Obcinanie kobietom piersi i posypywanie ran solą.

041. Obrzynanie sierpem genitalii ofiarom płci męskiej.

042. Przecinanie tułowia na wpół piłą ciesielską.

043. Zadawanie ran kłutych brzucha nożem lub bagnetem.

044. Przebijanie brzucha ciężarnej kobiecie bagnetem.

045. Rozcinanie brzucha i wyciąganie jelit na zewnątrz u dorosłych.

046. Rozcinanie brzucha kobiecie w zaawansowanej ciąży i w miejsce wyjętego płodu, wkładanie np. żywego kota i zaszywanie brzucha.

047. Rozcinanie brzucha i wlewanie do wnętrza wrzątku – kipiącej wody.

048. Rozcinanie brzucha i wkładanie do jego wnętrza kamieni oraz wrzucanie do rzeki.

049. Rozcinanie kobietom ciężarnym brzucha i wrzucanie do wnętrza potłuczonego szkła.

050. Wyrywanie żył od pachwiny, aż do stóp.

051. Wkładanie do pochwy – wagina rozżarzonego żelaza.

052. Wkładanie do waginy szyszek sosny od strony wierzchołka.

053. Wkładanie do waginy zaostrzonego kołka i przepychanie aż do gardła, na wylot.

054. Rozcinanie kobietom przodu tułowia ogrodniczym scyzorykiem, od waginy, aż po szyję i pozostawienie wnętrzności na zewnątrz.

055. Wieszanie ofiar za wnętrzności.

056. Wkładanie do waginy szklanej butelki i jej rozbicie.

057. Wkładanie do otworu analnego szklanej butelki i jej stłuczenie.

058. Rozcinanie brzucha i wsypywanie do wnętrza karmy dla zgłodniałych świń tzw. osypki, który to pokarm wyrywały razem z jelitami i innymi wnętrznościami.

059. Odrąbywanie siekierą jednej ręki.

060. Odrąbywanie siekierą obydwóch rąk.

061. Przebijanie dłoni nożem.

062. Obcinanie palców u ręki nożem.

063. Obcinanie dłoni.

064. Przypalanie wewnętrznej strony dłoni na gorącym blacie kuchni węglowej.

065. Odrąbywanie pięty.

066. Odrąbywanie stopy powyżej kości piętowej.

067. Łamanie kości rąk w kilku miejscach tępym narzędziem.

068. Łamanie kości nóg w kilku miejscach tępym narzędziem.

069. Przecinanie tułowia na wpół piłą ciesielską, obłożonego z dwóch stron deskami.

070. Przecinanie tułowia na wpół specjalną piłą drewnianą.

071. Obcinanie piłą obie nogi.

072. Posypywanie związanych nóg rozżarzonym węglem.

073. Przybijanie gwoździami rąk do stołu, a stóp do podłogi.

074. Przybijanie w kościele na krzyżu rąk i nóg gwoździami.

075. Zadawanie ciosów siekierą w tył głowy, ofiarom ułożonym uprzednio głową do podłogi.

076. Zadawanie ciosów siekierą na całym tułowiu.

077. Rąbanie siekierą całego tułowia na części.

078. Łamanie na żywo kości nóg i rąk w tzw. kieracie.

079. Przybijanie nożem do stołu języczka małego dziecka, które później wisiało na nim.

080. Krajanie dziecka nożem na kawałki i rozrzucanie ich wokół.

081. Rozpruwanie brzuszka dzieciom.

082. Przybijanie bagnetem małego dziecka do stołu.

083. Wieszanie dziecka płci męskiej za genitalia na klamce drzwi.

084. Łamanie stawów nóg dziecka.

085. Łamanie stawów rąk dziecka.

086. Zaduszenie dziecka przez narzucenie na niego różnych szmat.

087. Wrzucanie do głębinowych studni małych dzieci żywcem.

088. Wrzucanie dziecka w płomienie ognia palącego się budynku.

089. Rozbijanie główki niemowlęcia przez wzięcie go za nóżki i uderzenie o ścianę lub piec.

090. Powieszenie za nogi zakonnika pod amboną w kościele.

091. Wbijanie dziecka na pal.

092. Powieszenie na drzewie kobiety do góry nogami i znęcanie się nad nią przez odcięcie piersi i języka, rozcięcie brzucha i wybranie oczu oraz odcinanie nożami kawałków ciała.

093. Przybijanie gwoździami małego dziecka do drzwi.

094. Wieszanie na drzewie głową do góry.

095. Wieszanie na drzewie nogami do góry.

096. Wieszanie na drzewie nogami do góry i osmalanie głowy od dołu ogniem zapalonego pod głową ogniska.

097. Zrzucanie w dół ze skały.

098. Topienie w rzece.

099. Topienie przez wrzucenie do głębinowej studni.

100. Topienie w studni i narzucanie na ofiarę kamieni.

101. Zadźganie widłami, a potem pieczenie kawałków ciała na ognisku.

102. Wrzucenie dorosłego w płomienie ogniska na polanie leśnej, wokół którego ukraińskie dziewczęta śpiewały i tańczyły przy dźwiękach harmonii.

103. Wbijanie koła do brzucha na wylot i utwierdzanie go w ziemi.

104. Przywiązanie do drzewa człowieka i strzelanie do niego jak do tarczy strzelniczej.

105. Prowadzenie nago lub w bieliźnie na mrozie.

106. Duszenie przez skręcanie namydlonym sznurem zawieszonym na szyi, zwanym arkanem.

107. Wleczenie po ulicy tułowia przy pomocy sznura zaciśniętego na szyi.

108. Przywiązanie nóg kobiety do dwóch drzew oraz rąk ponad głową i rozcinanie brzucha od krocza do piersi.

109. Rozrywanie tułowia przy pomocy łańcuchów.

110. Wleczenie po ziemi przywiązanego do pojazdu konnego.

111. Wleczenie po ulicy matki z trojgiem dzieci, przywiązanych do wozu o zaprzęgu konnym w ten sposób, że jedną nogę matki przywiązano łańcuchem do wozu, a do drugiej nogi matki jedną nogę najstarszego dziecka, a do drugiej nogi najstarszego dziecka przywiązano nogę młodszego dziecka, a do drugiej nogi młodszego dziecka, przywiązano nogę dziecka najmłodszego.

112. Przebicie tułowia na wylot lufą karabinu.

113. Ściskanie ofiary drutem kolczastym.

114. Ściskanie razem dwie ofiary drutem kolczastym.

115. Ściskanie więcej ofiar razem drutem kolczastym.

116. Periodyczne zaciskanie tułowia drutem kolczastym i co kilka godzin polewanie ofiary zimną wodą w celu odzyskania przytomności i odczuwania bólu i cierpienia.

117. Zakopywanie ofiary do ziemi na stojąco po szyję i w takim stanie jej pozostawienie.

118. Zakopywanie żywcem do ziemi po szyję i ścinanie później głowy kosą.

119. Rozrywanie tułowia na wpół przez konie.

120. Rozrywanie tułowia na wpół przez przywiązanie ofiary do dwóch przygiętych drzew i następnie ich uwolnienie.

121. Wrzucanie dorosłych w płomienie ognia palącego się budynku.

122. Podpalanie ofiary oblanej uprzednio naftą.

123. Okładanie ofiary dookoła słomą-snopem i jej podpalenie, czyniąc w ten sposób pochodnię Nerona.

124. Wbijanie noża w plecy i pozostawienie go w ciele ofiary.

125. Wbijanie niemowlęcia na widły i wrzucanie go w płomienie ognia.

126. Wyrzynanie żyletkami skóry z twarzy.

127. Wbijanie dębowych kołków pomiędzy żebra.

128. Wieszanie na kolczastym drucie.

129. Zdzieranie z ciała skóry i zalewanie rany atramentem oraz oblewanie jej wrzącą wodą.

130. Przymocowanie tułowia do oparcia i rzucanie w nie nożami.

131. Wiązanie – skuwanie rąk drutem kolczastym.

132. Zadawanie śmiertelnych uderzeń łopatą.

133. Przybijanie rąk do progu mieszkania.

134. Wleczenie ciała po ziemi, za nogi związane sznurem.


Bóg, Honor, Ojczyzna.

#98 ToJa

ToJa
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 11 July 2018 - 22:32

Tego się czytać nie da  :szok: 

Topienie w rzece było chyba najbardziej "humanitarne"...


Ja to w sumie dobra dziewczyna jestem. 
Tylko ludzie czasem mnie wkur*iają...


#99 Buziol

Buziol
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaBederowiec

Posted 14 July 2018 - 19:38

Doktor to doktor, profesor to profesor a magister to magister.

Dodatkowo należy wiedzieć, że magister/inżynier/magister inżynier/licencjat to tytuły zawodowe, doktor i doktor habilitowany to stopnie naukowe a profesor to tytuł naukowy (ten nadawany dożywotnio przez prezydenta RP). Dodatkowo stanowiska nauczycieli akademickich to asystent, adiunkt profesor nadzwyczajny i profesor zwyczajny.


  • Miłosz1964 and 19mózG64 like this

#100 anetoshi

anetoshi
  • Zarejestrowani użytkownicy

Posted 15 July 2018 - 07:21

Naprawdę nie zrozumiałeś mojego postu i wziąłeś na siłę ostatnie zdanie?

Edited by anetoshi, 15 July 2018 - 07:23.





0 user(s) are reading this topic

0 members, 0 guests, 0 anonymous users