Chętnie zobaczyłem, wbrew pozorom oglądam nie tylko TVN i czytam nie tylko GW, a przede wszystkim jestem otwarty na różne punkty widzenia i jeśli ktoś dyskutuje na argumenty, a nie jedynie obraża (i to kolegów po szalu), chętnie się z nimi zapoznaję.
Na gorąco - z wieloma argumentami można, a wręcz wypada się zgodzić. Szczególnie podoba mi się sposób rozprawienia się z mitem europejskiej (czy szerzej: euroatlantyckiej - kwestia wiz do USA czy brak nacisku z ich strony na bogate kraje azjatyckie, np. Arabię Saudyjską, aby partycypowały w rozwiązaniu kwestii uchodźców) solidarności.
Jednak facet kompromituje się kilkoma farmazonami:
- Polacy masowo zabijani przez Żydów - litości... gdzie? kiedy?
- Polacy jako pracowity naród, gdzie 100% chce pracować - bzdura, również wielu Polaków z socjalu tylko dlatego, że ma dwie lewe ręce do roboty, znam osobiście takie przypadki;
- w Iraku za Husajna ginęło mniej ludzi niż obecnie - jeśli nie faramzon to nadużycie, bo brak jakichkolwiek danych statystycznych z czasów Saddama;
- koszty utrzymania w Niemczech czy UK są porównywalne jak w Polsce (tu chyba koledzy po szalu zamieszkali w tych krajach zakrztusili się browarem albo co gorsza wylali go na klawiaturę );
- średnie wynagrodzenie w Polsce < średnie wynagrodzenie w Turcji (bzdura, zarówno te wielkości brutto jak i netto są nie mal identyczne dla obu krajów).
Jeśli ma kogoś przekonać, powinien robić to rzetelnie, bez takich przekłamań.
Użytkownik Fjodor1964 edytował ten post 08 listopad 2015 - 03:09