kurde, niech mnie ktos poprawi, jezeli sie myle (duzo chetnych sie pewnie znajdzie ), ale taka maska co oni daja, to moze chronic ewentualnie przed tym, jak ktos pierdnie. Z jakiegos powodu maski maja przejebane filtry, ktore sie wymienia i które ogolnie sa drogie w produkcji. Gdyby taka maseczka zatrzymywała te bardzo szkodliwe dla pluc substancje, to nikt by tych po 300zl nie kupował. A te co maja rozdawac to przeciez jakis tani shit, to zabezpiecza co najwyzej przed pylem, ktory sie wydobywa z wongla, jak go sciepujesz do piwnicy.
Gdzieś słyszałem, że ta maska powinna mieć filtr cząsteczek stałych.
A najlepsze potem oglądam w TV jak Straż Miejska wyciąga komuś z pieca metalowy filtr, i nakłada na niego mandat 100zł. Na moje oko to był filtr paliwa.
Jakim trzeba być zjebem, żeby coś takiego do pieca wrzucić, żeby się ogrzać. Rozumie jeszcze z biedy - kable, szmaty, płyty pazdzierzowe ale blaszany filtr samochodowy. Mógł się wpierdolić do pieca przednią klapę, może by go też ogrzało.
Użytkownik Scarface WNC edytował ten post 11 styczeń 2017 - 14:25