Skocz do zawartości


Zdjęcie

Singapur


24 odpowiedzi w tym temacie

#1 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 23 wrzesień 2014 - 21:23

Polecam wycieczke do Singapuru

Singapur jets 10 razy bardziej socjalistyczny niż Polska.

Sorry za offtop, ale musiałem :)


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#2 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 23 wrzesień 2014 - 21:50

Do MAYKA

 

Ostatni offtop, jeżeli dla Ciebie socjalizmem nie jest to że:

-85% Mieszkańców mieszka w państwowych mieszkaniach wynajmując je na okres dożywotni, państwo decyduje nawet o doborze mieszkańców by nie tworzyć gett etc.

-Opłata na tamtejszy ZUS wynosi 1/3 pensji, w tym obowiązkowe ubezpieczenie.

-Państwo kontroluje ponad 50% pkb poprzez państwowy Holding

-Szkoła jest obowiązkowa i publiczna, państwo kontroluje również szkoły prywatne, ponad 20% budżetu idzie na skzolnictwo.

-Singapur ma kilka progów podatkowych (w/g Korwinowksiej narracji to jest turbo socjalizm. Jak można nakładać wyższe podatki na osoby które dzięki swojej przedsiębiorczości zarabiają więcej! To jest nakłądanie kary a tych co lepiej zarabiają!!!!111one)

 

 

Do tego sa takie inne wolnorynkowe rozwiązania jak zakaz palenia w miejscu publicznym, całkowity zakaz reklamy papierosów, czy to, że Partia rządząca przez wiele lat była w międzynarodówce socjalistycznej :)


Użytkownik terror edytował ten post 23 wrzesień 2014 - 21:53

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#3 Mayek

Mayek
  • SK1964

Napisano 23 wrzesień 2014 - 22:14

Na papierze brzmi okrutnie ale przeanalizuj poziom zycia i jakosc sluzby zdrowia. Nie mam nic do tego typu socjalizmu jezeli ludziom jest dobrze. Szkolnictwo w singapurze stoi dobrze. Zostawmy ten temat bo interesuja nas Katowice.

#4 Naujox

Naujox
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 23 wrzesień 2014 - 22:20

Do MAYKA

 

Ostatni offtop, jeżeli dla Ciebie socjalizmem nie jest to że:

-85% Mieszkańców mieszka w państwowych mieszkaniach wynajmując je na okres dożywotni, państwo decyduje nawet o doborze mieszkańców by nie tworzyć gett etc.

-Opłata na tamtejszy ZUS wynosi 1/3 pensji, w tym obowiązkowe ubezpieczenie.

-Państwo kontroluje ponad 50% pkb poprzez państwowy Holding

-Szkoła jest obowiązkowa i publiczna, państwo kontroluje również szkoły prywatne, ponad 20% budżetu idzie na skzolnictwo.

-Singapur ma kilka progów podatkowych (w/g Korwinowksiej narracji to jest turbo socjalizm. Jak można nakładać wyższe podatki na osoby które dzięki swojej przedsiębiorczości zarabiają więcej! To jest nakłądanie kary a tych co lepiej zarabiają!!!!111one)

 

 

Do tego sa takie inne wolnorynkowe rozwiązania jak zakaz palenia w miejscu publicznym, całkowity zakaz reklamy papierosów, czy to, że Partia rządząca przez wiele lat była w międzynarodówce socjalistycznej :)

Chryste, co za bzdury. Skąd Ty czerpiesz takie informacje ?

 

Personal Income Tax w SG wynosi od 0 do 20%. 

 

Nie wiem skąd wziąłeś te 1/3 pensji na obowiązkowe ubezpieczenie.

 

Te 85% wynajmujących to straszna bzdura również.

 

W Singapurze jest brak dywidendy i podatku od zysków kapitałowych.

Singapur jest  trzecim najbogatszym narodem na świecie według Forbesa.

CIT wynosi 8.5% do $300k i płaskie 17% powyżej tego - jasno i przejrzyście.

Jeżeli chodzi o łatwość prowadzenia biznesu Singapur jest numerem JEDEN na świecie według Banku Światowego.

 

Jeżeli Singapur jest taki zły jak go malujesz to wytłumacz mi dlaczego nadal przyciąga coraz więcej inwestorów, jeśli tam jest Twoim zdaniem ostry socjalizm to u nas jest maoistyczny komunizm jeżeli chodzi o prowadzenie biznesu.

 

Poczytaj sobie wywiady z Jimem Rogersem to zrozumiesz o czym mówię. 


"Rozwój polega na tym, że nieliczni przekonują wielu. Nowe myśli muszą się gdzieś pojawić, zanim będą mogły stać się poglądami większości." - Friedrich August von Hayek

http://imgur.com/WO4QcqL.png

#5 Mayek

Mayek
  • SK1964

Napisano 23 wrzesień 2014 - 22:26

Kurde, dzieki whydack za wyreczenie bo wlasnie wracam do domu i cos mi w tej wypowiedzi terrora nie pasowalo ale przed sprawdzeniem nie chcialem z glowy madrowac. Jak ludzie moga robić hajs a prezydenta wybiera partia to mi to pasuje. Tam wybiera partia, tu motloch. Chyba jednak bardziej ufam partii, sa madrzejsi niz menele i ludzie na utrzymaniu socjalnym; )

#6 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 23 wrzesień 2014 - 22:26

Przecież potwierdziłeś to o czym napisałem :o

 

0-20% tamtejszy podatek PIT. 0% do 5 k złotych na miesiąć itd. W/g Narracji Korwinowskiej jest to totalny socjalizm, bo nakłąda wyższe podatki na osoby które starają sie zarabiać więcej, w praktyce zapobiega rozwartswianiu się społęczeństwa.

 

 

Dobra, i nie 85% mieszkańców, a 82%.

http://www.obserwato...anich-mieszkan/

 i gdzie jest reszta "bzdur' bo ustosunkowałeś się tylko do dwóch rzeczy

 

 

 

Jeżeli Singapur jest taki zły jak go malujesz

I czytaj uważnie, bo nigdzie nie napisałem, że ten kraj jest biedny, chujowy, bo jest zajebisty, tylko jest taka różnica, że w chuj ludzi w Polsce pierdoli głupoty, że zajebistość to tlyko przy wolnym rynku co jest totalna bzdurą o czym napisałem wyżej.


Użytkownik terror edytował ten post 23 wrzesień 2014 - 22:29

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#7 Mayek

Mayek
  • SK1964

Napisano 23 wrzesień 2014 - 22:35

wiesz co, jak slysze, ze narracja korwinowska jest zla to od razu mi sei kojarza porownania lewackich "myslicieli" do Norwegii i tlumaczenie, ze tam sa wysokie podatki i socjal i panstwo jest bogate. Ale nikt nie powie, ze oni spia na ropie. Tak samo w odniesieniu do Szwajcarii, Nie porownuj Polski z tymi krajami bo zawsze tam sie kryje za tym jakies drugie dno. Tak po prostu sam z siebie kraj nie moze byc socjalistyczny i byc bogaty, to jest niemozliwe, musi spac na zlozach naturalnych i je inwestowac. Rozwodzenie sie o innych krajach nic nie da.

 

Niestety zgadzam sie z tym, ze lepsze sld niz platforma bo jedno i drugie to czerwone kurwy ale sld przynajmniej jest przewidywalne. Platforma to szalency i kryptosprzedawczyki.


Użytkownik Mayek edytował ten post 23 wrzesień 2014 - 22:36

  • kosa i PRT lubią to

#8 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 23 wrzesień 2014 - 22:36

acha, dodam jeszcze, że sama Partia Akcji Ludowej która rządzi w Singapurze tak jest opisana:

Zasady kierujące działalnością PAP formułowane są następująco: pragmatyzm (realizm polityczny), merytokracja, multikulturalizm i komunitaryzm

 

Mayek,koleżko, to ty pierwsz przywołałeś przykład Singapuru, więc proszę nie robić z siebie buraka ;-)


Użytkownik terror edytował ten post 23 wrzesień 2014 - 22:37

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#9 Mayek

Mayek
  • SK1964

Napisano 23 wrzesień 2014 - 22:42

ja przywolalem przyklad m.in. SIngapuru jako miejsca gdzie ludziom sie dobrze zyje i gdzie jest BOGACTWO. I pisalem to w kontekscie tego, ze sa tacy co tesknia za SLD. Powiedz mi, jakie sa bledy w mojej wypowiedzi? Jest bogactwo? Jest. Czy partia jest bogata czy ludzie i miasto? Moim zdaniem to drugie tez. Nie tylko partia. Wiec moj post byl logiczny i zgodny z prawda.

 

Kierujesz sie troche taka retoryka jak tvn czyli "chiny sa komunistyczne". Chuj z tym, ze na kazdym winklu w duzym miescie stoi samochod za pol miliona, chuj z tym, ze socjalisci polscy okradaja przedsiebiorczych ludzi, ze ci dochodza do poziomu samochodow za 200-300 tysiecy a nie za 2-3 mln! Wazne kto wybiera prezydenta. Taka to jest logika tego niby socjalizmu. Ja wole jak prezydenta wybiera partia a ja sam nie jestem okradany i mi sie dobrze zyje. Gdyby w Polsce przedsiebiorca nie byl okradany to przedsiebiorczy ludzie mieliby 2 razy drozsze samochody, 2 razy drozsze domy i mieli 2 razy wiecej dzieci. Dla mnie to jest wolny rynek a nie to, kto aktualnie jest prezydentem i jak jest wybierany. Niech se bedzie komunistyczny rzad i podatki 15% total razem z vatem i akcyzami.


Użytkownik Mayek edytował ten post 23 wrzesień 2014 - 22:43

  • kosa lubi to

#10 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 23 wrzesień 2014 - 22:59

Ale o czym TY piszesz :o

 

NIC a NIC nie napisałem o chinach.

 

Po prostu śmieszą mnie ludzie którzy pierniczą , że tylko dzięki wolnemu rynkowi będzie BOGACTWO (prywatne szkolnictwo, zero państwowych spółek, prywatna słuzba zdrowia, podatek liniowy, wolność osobista "bobta co chceta" w postaci palenia w miejscach publicznych, knajpach) i podają za przykład.... Singapur :lol: w którym wszystko jest na odwrót, no kurwa.

 

I nie wiem, w czym aż tak przedsiebiorca jest okradany w czym nie jest okradany zwykły Kowalski?

Na ulgi dla przedsiębiorców w Polsce idzie tyle samo kasy co na .... cały socjał w Polsce. Dlaczego przedsiębiorcy mają dostawać jakieś ulgi z publicznych pieniędzy? Poza tym, smieszy mnie tez stwierdzenie, że w Polsce są gnębieni przedsiebiorcy, tak sa gnębieni, że w Polsce mamy jeden z wiekszych wskaźników działalności gospodarczej na 100 mieszkańców w Europie (dwa razy więcej niż np. w niemczech)

 

Problemem w Polsce nie są wysokie podatki, tylko fatalna redystrybucja (nie sprawna biurokracja która przejada sporo hajsu, niepotrzebne ładowanie w MISIE etc.) plus nasz model gospodarki który jest połączeniem peryferyjnego kapitalizmu, gospodarki półkolonialnej opartej na niskowydajnych usługach z którego po prostu mało można już wyciągnąć. Mieliście złote czasy w latach 90 (kasety VHS :p) to teraz przyjdzie 50 lat chujowych w ramach prostej konsekwencji.


Użytkownik terror edytował ten post 23 wrzesień 2014 - 23:01

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#11 Mayek

Mayek
  • SK1964

Napisano 23 wrzesień 2014 - 23:20

poziom forum leci na leb na szyje bo jest merytoryczna dyskusja, moze i nie jest to w temacie ale jest kultura, sa argumenty i racje poszczegolnych stron, to daj spokoj i czytaj i dyskutuj. Zaraz sie zrobi inny temat albo ten wymoderuje. Lepiej jak przyjdzie wojciech i napisze "Sosnierz jest fajny" ?!

 

 

Mamy wieksze wskazniki bo Polacy sa z natury przedsiebiorczy i cwani, jakbysmy funkcjonowali w warunkach niemieckich bo by tam polowe firm splajtowalo bo jestesmy bardziej pracowici, bardziej cwani i zawsze potrafimy tak pokombinowac, jak Niemiec nigdy nie pokombinuje.

 

Fatalna redystrybucja nie jest problemem tylko konsekwencja wysokich podatkow, jakby one byly niskie to problem redystrybucji by sam zniknal!

Przedsiebiorca jest okradany bo pracownik dostaje 40% procent tego co pracodawca na niego musi wydac (szacunkowo teraz mowie, chodzi o to, ze jest to smieszna liczbam reszta jest przejadana na podatki i inne). Przedsiebiorca jest okradany bo jeszcze nie zarobi a juz placi zus. Jest okradany bo vat musi zaplacic od wyprodukowanego czy wprowadzonego na rynek towaru a jeszcze niesprzedanego. Od kazdej inwestycji w rozwoj tez musi placic podatek, reklama podatek, wszystko kurwa podatek. Paliwo podatek plus akcyza plus vat. Sanepidy i inne gowna, koncesje, badania, Pierdyliard tego jest (wiem, bo przygotowuje sie do nowego biznesu i mimo, ze skonczylem studia prawnicze to musze oplacac prawnika, ktory jest specjalista w waskiej dziedzinie, na ktorej sie nei znam a w ktorej musze miec aboslutna pewnosc, zeby mnie panstwo nie upierdolilo bo inwestycji grubej kasy!).

Jak ty sadzisz, ze tak nie jest to chyba nie robisz biznesu?

Okradany jest kazdy ale przedsiebiorca jest w tym panstwie wrogiem nr 1. Nie zdazysz rozwinac biznesu a juz placisz haracze, myslisz o zatrudnieniu Kowalskiego ale to pierdolisz bo lepiej samemu wziac nadgodziny albo rodzine po kryjomu zatrudnic czy na lewo kogos niz na etat bo nie dasz rady, do tego biezesz zobowiazanie za baby w ciazy np. No kurwa. W tym kraju to jest wszystko chore a ty mowisz ze nie.

 

A przyklad chin i singapuru dlatego, ze po prostu sie da, tam sa inne warunki ale tez wyszli z gowna w kierunku bogactwa i my niekoniecznie musimy ich powielac ale musimy probowac cos zmienic, glosowanei ciagle na te same mordy i te same poglady nie daje nic. Jak wlozysz palec do miksera to ci go zawsze upierdoli. W 100% przypadkow. Glosowanie na tych samych ludzi to jak wkladanie palcow do miksera w nadziei, ze nam tych palcow nie upierdoli mimo, ze to 100% pewne. Przyklad Chin i azjatyckich krajow jest po to, zeby se uswiadomic, ze cos co niby jest utopia jest nia tylko dla tych, ktorzy sie boja zmian czyli tych, ktorzy sa przy korycie. Jezeli czegos sie nei probowalo to nie wiadomo, ze dziala. Jezeli ktos mowi, ze nie dziala to jest debilem. Jak nie sprobujesz stanac na rekach to sie nie dowiesz czy to mozliwe. Potem przyjdzie ktos, kto na rekach stanie (Chiny) i jebnie finezyjnego fikolka (Singapur) i zachwyci wszystkich.



#12 kosa

kosa
  • SK1964
  • LokalizacjaPanewniki

Napisano 23 wrzesień 2014 - 23:27

Tutaj dyskutujemy o Singapurze


Przyjaźń jest wszystkim!


#13 Naujox

Naujox
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 wrzesień 2014 - 08:12

 

Dobra, i nie 85% mieszkańców, a 82%.

http://www.obserwato...anich-mieszkan/

 

No i gdzie jest tam coś napisane o wynajmie ? Pisze jasno, że mieszkania są kupowane, a nie wynajmowane. To diametralna różnica.

 

 

 

W większości państw świata mieszkania od państwa dostają, albo kupują tylko ludzie biedni. Paradoksem Singapuru, liczącego ponad 5,3 mln obywateli, jest to, że wraz ze wzrostem zamożności odsetek mieszkających w lokalach wybudowanych przez państwo rósł: z 9 proc. w 1960 r. do 82 proc. obecnie.

"Rozwój polega na tym, że nieliczni przekonują wielu. Nowe myśli muszą się gdzieś pojawić, zanim będą mogły stać się poglądami większości." - Friedrich August von Hayek

http://imgur.com/WO4QcqL.png

#14 Atest

Atest
  • SK1964
  • LokalizacjaEKSTRAKLASA ALBO ŚMIERĆ

Napisano 24 wrzesień 2014 - 08:17

Miałem przyjemność być w Singapurze i daj Bóg nam taką komunę w Polsce.Nie bardzo rozumiem jak w ogóle można czepiać się tego miejsca.To wzór do nasladowania ,a Polska jest 300 lat za nimi,reszta Europy zresztą też.


  • kosa lubi to

#15 Naujox

Naujox
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 wrzesień 2014 - 08:21

Jeszcze jedno: Singapur ma jeden z najniższych wskaźników wydatków rządowych / PKB w krajach rozwiniętych, ludzie płacą tam znacznie niższe podatki niż ludzie w "wolnych krajach".

 

Jeśli Singapur to taki okrutny socjalizm to pod względem łatwości robienia biznesu , biurokracji i podatków w Polsce mamy tyranię i dyktaturę. Tak jak napisał Atest.


"Rozwój polega na tym, że nieliczni przekonują wielu. Nowe myśli muszą się gdzieś pojawić, zanim będą mogły stać się poglądami większości." - Friedrich August von Hayek

http://imgur.com/WO4QcqL.png

#16 Naujox

Naujox
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 wrzesień 2014 - 08:23

To samo się odnosi do poszanowania prywatności jednostki, tam przez bramki przechodzisz w 3 minuty i nie jesteś traktowany jak pierdolony Bin Laden co ma miejsce wszędzie na zachodzie w tych niby "wolnych" krajach.


"Rozwój polega na tym, że nieliczni przekonują wielu. Nowe myśli muszą się gdzieś pojawić, zanim będą mogły stać się poglądami większości." - Friedrich August von Hayek

http://imgur.com/WO4QcqL.png

#17 Scarface WNC

Scarface WNC
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaKATOWICE

Napisano 24 wrzesień 2014 - 09:34

Kurwa myślałem, że tu temat wycieczkowy SINGAPUR - MALEZJA - TAJLANDIA.  :hihi: 
A to zajś ta Polityka. hehe


  • Lars lubi to

#18 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 24 wrzesień 2014 - 09:50

Wy nadal swoje :lol:

 

NIGDZIE nie napisałem, że Singapur jest chujowy, jest ZAJEBISTY, ale ta zajebistość jest wynikiem innych czynników od tych które podaje 90% osób powołując się na przykład Singapuru.

 

Narracja jest mniej więcej taka - Singapur jest zajebisty, bo tam jest wolny rynek (prywatne skzolnictwo etc, już to pisałem) nie to co w tej jebanej Polsce, jak u nas będzie wolny rynek to będzie Singapur" To jest  jakaś bzdura, bo gospodarka Singapuru jest gospodarką mieszaną w której jest więcej "lewackich" rozwiązań niż typowo kapitalistycznych, sa tam rozwiązania turbo socjalistyczne, jak i typowo wolnorynkowe. Korwinowcy tego nie ogarniają, badź nie chcą ogarnąć bo to przeczy ich tezom, że tylko wolny rynek rozwiązuje wszystkie problemy.

 

Polska jest w dupie własnie przez ten peryferyjny kapitalizm który został wprowadzony w latach 90, gdzie ludzie nie płacili  żadnych podatków, badź turbo niskie i każdy rzucił się do kręcenia lodów na własną rękę, co skutkowała cinkciarką na szeroką skale, ewentualnie otworzeniem jakiś małych, lokalnych biznesów w postaci sklepików, warsztatów etc. a w wuropie zachodniej promowana i wspomagano rozwój "Misiów" aby mogły stać się dużymi przedsiebiorstwami.

W Polsce stało się cos odwrotnego niż w takiej UK, czy PAŃSTWACH AZJATYCKICH, w państwach azjatyckich, w okresie powojennym zamknięto wewnętrzne rynki, wprowadzono interwecjonizm na szeroką skale, gdy gospodarka wewenętrza w postaci przemysłu, usług etc się rozwineła, wtedy otworzono rynek, bo DOPIERO wtedy rodzime firmy były wstanie konkurować z zaagranicznymi. POlska poszła w drigą stronę.

Tak samo zachowały się państwa Europy, które przez kilkadziesiąt lat stosowały pragmatyzm i merytokracje, a dopiero kiedy te kraje stworzyły potężne firmy-korporacje to ich towarem eksportowym stał się ... liberalizm gospodarczy.

Efekt widzimy dzisiaj, gdzie przemysł został wykupiony i a)zaorany b)przynosi dochód zaagranicznym firmom, a Polska jest tylko montownią. Polska jest zwykłym rynkiem zbytu, czyli półkolonią.

 

 

 

Mamy wieksze wskazniki bo Polacy sa z natury przedsiebiorczy i cwani, jakbysmy funkcjonowali w warunkach niemieckich bo by tam polowe firm splajtowalo bo jestesmy bardziej pracowici, bardziej cwani i zawsze potrafimy tak pokombinowac, jak Niemiec nigdy nie pokombinuje.

Że jak?

Wszędzie na świecie, z bardzo małymi róznicami, ludzie są TAK SAMO zaradni.

Wiesz gdzie na świecie jest największy wskaźnik przedsiębiorczości na 100 obywateli bądź liczba osób zatrudnionych w małych firmach?  W Afryce, konkretnie w Ugandzie.

WSZYSTKIE kraje rozwinięte mają bardzo niską przedsiębiorczość.

https://fbcdn-sphoto...a75e71a064e5729

 

Z reszta Twojego postu Mayek również się nie zgadzam, nie ma żądnej zależności pomiędzy płąconymi  podatkami a jakościa życia, czy złą redystrybucją. Uważam też, że polscy przedsiębiorcy mają turbo zniżki, i koszty prowadzenia biznesu w POlsce są relatywnie niewielkie, kuleje tylko i wyłacznie zagmatwane prawo i biurokracja która ma wysokie mniemanie o sobie, jednocześnie posiadają niskie kompetencję, choćto też nie jest sztywna regułą, bo ja w ZUSie etc spotykałem bardzo pomocnych ludzi, którzy mieli świadomośc ze sporego skomplikowania przepisów i niezrozumienia nich przez zwykłego szarego Kowalskiego.


Użytkownik terror edytował ten post 24 wrzesień 2014 - 09:54

  • Naujox lubi to

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#19 mac

mac
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 25 wrzesień 2014 - 19:54

Na autobus czeka się 2 minuty i nie ma tu kanarów. Singapur ma najlepszą komunikację publiczną na świecie

 

 

:chamisko:


Użytkownik mac edytował ten post 25 wrzesień 2014 - 19:55


#20 NICKczemNICK

NICKczemNICK
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaDąbrowa Górnicza

Napisano 25 wrzesień 2014 - 20:23

ma ktoś znajomości w Singapurze?

idzie tam robote pochytać?

;)



#21 Guest_BGC64_*

Guest_BGC64_*
  • Anonimowi

Napisano 25 wrzesień 2014 - 20:25

tam nie ma GieKSy



#22 Foxu

Foxu
  • SK1964
  • LokalizacjaEdinburgh

Napisano 26 wrzesień 2014 - 00:07

To bedzie



#23 Basu

Basu
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 27 wrzesień 2014 - 13:15

tam nie ma GieKSy


Czytałem na necie, że jest niebieski.
 

wiesz co, jak slysze, ze narracja korwinowska jest zla to od razu mi sei kojarza porownania lewackich "myslicieli" do Norwegii i tlumaczenie, ze tam sa wysokie podatki i socjal i panstwo jest bogate. Ale nikt nie powie, ze oni spia na ropie. Tak samo w odniesieniu do Szwajcarii, Nie porownuj Polski z tymi krajami bo zawsze tam sie kryje za tym jakies drugie dno. Tak po prostu sam z siebie kraj nie moze byc socjalistyczny i byc bogaty, to jest niemozliwe, musi spac na zlozach naturalnych i je inwestowac. Rozwodzenie sie o innych krajach nic nie da.
 
Niestety zgadzam sie z tym, ze lepsze sld niz platforma bo jedno i drugie to czerwone kurwy ale sld przynajmniej jest przewidywalne. Platforma to szalency i kryptosprzedawczyki.


Jeśli przeanalizować głosowania dotyczące podatków i deregulacji związanej z przedsiębiorczością, to wyjdzie, że przez ostatnie naście lat najbardziej liberalną gospodarczo partią było... SLD. Miller nie jest w ciemię bity i doskonale wiedział, że wprowadzenie 19%, liniowego CITu rozrusza gospodarkę.
 

tak sa gnębieni, że w Polsce mamy jeden z wiekszych wskaźników działalności gospodarczej na 100 mieszkańców w Europie (dwa razy więcej niż np. w niemczech)


A masz świadomość, że to ma związek właśnie z UNIKANIEM PODATKÓW? Sporo moich znajomych ma działalność gospodarczą, chociaż pracują de facto na etacie - bo dzięki temu mogą więcej zarobić, a ich pracodawca/klient płaci za nich tyle samo!

Kurka, dwa dni temu na Ligocie zapytał mnie o drogę na akademiki Nowojorczyk urugwajskiego pochodzenia, a że szedłem w tym samym kierunku co on, to pogadaliśmy trochę. Był zszokowany, gdy dowiedział się, że socjalizm nie działa, że były u nas puste półki w sklepach, że ruscy weszli do nas nie po to, by walczyć z "faszyzmem", tylko byli agresorem. Że Europa Wschodnia swoją biedę zawdzięcza nie temu, że 25 lat temu wprowadzono u nas (kulawy) kapitalizm, tylko właśnie latami spędzonymi pod butem socjalistycznego okupanta. Na Zachodzie jest bardzo silna, lewicowa propaganda, na szczęście spora część wschodnich społeczeństw ma świadomość, czym się kończy centralne planowanie. A teraz czytam, że to kapitalizm jest zły, że państwo powinno przejąć stery gospodarcze, a wtedy na pewno zapanuje dobrobyt :szok:

Albo inaczej - zgadzam się Terror z częścią Twoich postów, chociażby dotyczących tego, że jesteśmy de facto krajem postkolonialnym, ale więcej państwa w gospodarce (i tym bardziej dokręcanie śruby podatkowej...) na pewno temu nie zapobiegnie - a wręcz przeciwnie.

Użytkownik Basu edytował ten post 27 wrzesień 2014 - 13:20

  • Naujox i PRT lubią to

#24 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 27 wrzesień 2014 - 18:41

Że Europa Wschodnia swoją biedę zawdzięcza nie temu, że 25 lat temu wprowadzono u nas (kulawy) kapitalizm, tylko właśnie latami spędzonymi pod butem socjalistycznego okupanta.

Dlaczego przeinaczaj moje posty? Nigdzie nie pisałem o Europie Wschodniej, tylko konkretnie o Polsce, bo tacy Czesi są dwa razy od nas bogatsi, a to są kurwa jakieś Czechy. Jeżeli chodzi o zamożność Polaków, to można nas porównywać z Libanem gdzie nie dawno była wojna a do tej pory politycy giną w samochodach pułapkach. (seryjnie)

 

 

 

A teraz czytam, że to kapitalizm jest zły, że państwo powinno przejąć stery gospodarcze, a wtedy na pewno zapanuje dobrobyt :szok: Albo inaczej - zgadzam się Terror z częścią Twoich postów, chociażby dotyczących tego, że jesteśmy de facto krajem postkolonialnym, ale więcej państwa w gospodarce (i tym bardziej dokręcanie śruby podatkowej...) na pewno temu nie zapobiegnie - a wręcz przeciwnie.

No sorry, wszystkie potęgi gospodarcze świata (USA,UK, Singapur :hihi: kraje azjatyckie etc. ) stosowały badź jeszcze stosują interwencjoznim na szeroką skalę, nie wpsominając o krajach wschodzących takich jak Argentyna, Brazylia etc. które gospodarki są wręcz socjalistyczne. Wolny rynek... jakie państwo osiągneło sukces wprowadzając wolny rynek?
 Ja widzę przed oczami tylko próby które zakończyły się katastrofą jak Argentynę przed 2002, Chile, czy kraje bliskiego wschodu gdzie amerykanie obiecali zaprowadzić wolnorynkowy americandream a skończyło się jak skończyło. Polecam zapoznanie się z przykładem Argentyny, bo ich sytuacja bardzo przypominała naszą z 89, gdzie są oni, a gdzie my...

 

I też nie jestem piewcą nakłądania jak największej liczby podatków, wręcz przeciwnie, jestem za tym co robi Brazylia, Argentyna, gdzie sprzedawca prowadzący mały sklepik płaci coś 100 zł podatków (porównując skalę) a państwo gnoi wielkie korporacje, banki zostawiająć obywateli w spokoju. U nas jest na odwrót, działa coś w rodzaju odwróconego podatku progresywnego - im ktoś mniejszy, tym płaci proporcjonalnie dużo, a jak ktoś zarabia w chuj, to płaci bardzo mało bądź wcale bo pokombinuje i uniknie podatków.

Zwykły Polak jest jebany na każdym kroku, a kulczyk smieje się nam w ryj, czy jakiś inny Solorz "filantrop" :lol:

Szlachta XXI w.

 

Acha, warto podkreślić, żę Argentyna oparła swój budżet o cła eksportowe, importowe, my już takiej możliwości nie mamy bo jesteśmy w Unii, a szansa w latach 90 została zaprzepaszczona.


Użytkownik terror edytował ten post 27 wrzesień 2014 - 19:16

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#25 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 07 październik 2014 - 08:54

http://forsal.pl/art...yferyjnosc.html

Polecam w ramach ciekawostki

 

 

Komu się to udało?

Tygrysom azjatyckim. Na przykład Korei Południowej. Koreańczycy podjęli strategiczną decyzję, że mają własny pomysł na budowanie ładu gospodarczego. I w ogóle nie słuchali instytucji międzynarodowych, takich jak MFW czy Bank Światowy, które co jakiś czas ponawiały próbę nawrócenia ich na takie przykazania konsensusu waszyngtońskiego jak prywatyzacja czy deregulacja. Zamiast tego Seul konsekwentnie stosował politykę narodową w odniesieniu do przemysłu, handlu czy inwestycji zagranicznych. Z początku Koreańczycy nie otwierali się na wolną konkurencję, w której nie mieli żadnych szans. Zrobili to dopiero później, gdy udało im się położyć fundamenty pod dobrze funkcjonujące instytucje. Ale to już dziś jest historia. I to zamierzchła. Bo taką decyzję co do formuły integracji z Unią trzeba było podjąć na początku lat 90. Tylko że wtedy nie było w Polsce klimatu do takich posunięć. Przecież właśnie wyrwaliśmy się z żelaznego gorsetu socjalistycznego planowania. I sugerowanie, że można zrobić sobie silne państwo – tylko troszkę inne – z góry skazane było na niepowodzenie. Pamiętam taką scenę z początku lat 90. Jakiś dziennikarz pytał pełniącego ważne funkcje rządowe Andrzeja Olechowskiego, czy droga azjatycka nie byłaby najlepsza dla Polski. On odpowiedział na to: „Ta droga jest dla nas niedostępna, bo jesteśmy za sprytni”.

Za sprytni?

Zbyt indywidualistyczni, bez poczucia wspólnoty i dyscypliny w planowaniu. Więc lepiej zdajmy się na przykazania konsensusu waszyngtońskiego i oddajmy się pod opiekę Brukseli. Może coś nam tam z pańskiego stołu skapnie. Mam wrażenie, że taka postawa wobec Europy wciąż dominuje wśród polskich elit.

 


"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych