Skocz do zawartości


Zdjęcie

podróże/ wypoczynek


4159 odpowiedzi w tym temacie

#1901 ToJa

ToJa
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 09 marzec 2017 - 21:49

Wydaje mi się że teraz wszystkie busy do/z Krakowa zatrzymują się tylko na Placu Skargi.

 

 

Kłócić się nie będę ale jakieś 3 tygodnie temu wydaje mi się że te busy na Kraków stały nadal na Andrzeja. Stał ten srebrny z dupnym napisem Kraków, tam gdzie te na Rybnik stoją, a na przystanku stał autokar z napisem Kraków. No chyba że se tam już tylko parkują a pasażerów biorą faktycznie ze Skargi.


Użytkownik ToJa edytował ten post 09 marzec 2017 - 21:50

Ja to w sumie dobra dziewczyna jestem. 
Tylko ludzie czasem mnie wkur*iają...


#1902 kosa

kosa
  • SK1964
  • LokalizacjaPanewniki

Napisano 09 marzec 2017 - 21:55

Na Kraków można jechać i ze Skargi, i z Andrzeja. Teraz wszystko staje w obu miejscach.

 

Info sprzed 2 miesięcy.


Przyjaźń jest wszystkim!


#1903 Simao

Simao
  • SK1964
  • LokalizacjaWolverhampton

Napisano 10 marzec 2017 - 07:21

Kłócić się nie będę ale jakieś 3 tygodnie temu wydaje mi się że te busy na Kraków stały nadal na Andrzeja. Stał ten srebrny z dupnym napisem Kraków, tam gdzie te na Rybnik stoją, a na przystanku stał autokar z napisem Kraków. No chyba że se tam już tylko parkują a pasażerów biorą faktycznie ze Skargi.

PolskiBus, Uni-Bus, NeoBus, InterBus - te linie jeżdżą z Piotra Skargi :)
Un Club authentique a l'image de la Haute Silesie
Un Club different
Emblematique
Au coeur d'une region tres mediatisee

#1904 jas1u

jas1u
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 13 marzec 2017 - 10:28

Rabin co sądzisz o czymś takim:

 

http://www.wakacje.p...kich#kalkulator

 

no chyba że polecisz coś na 2 osoby plus dziecko do 2 lat

termin 2 połowa lipca



#1905 rabin

rabin
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • Lokalizacjawojkowice

Napisano 13 marzec 2017 - 10:37

gran canaria to nie jest najlepszy wybór z tak malutkim dzieckiem ...mało rozrywek na miejscu ,zimna woda w oceanie ...no i 6h lotu ...wybierz coś bliżej z piaskiem na plaży ...bułgaria,majorka, hiszpania kontynentalna


  • facetoface lubi to

#1906 Nikita

Nikita
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaKatowice

Napisano 13 marzec 2017 - 10:46

Gdzie najlepiej zostawic samochod na balicach ?



#1907 jas1u

jas1u
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 13 marzec 2017 - 11:07

gran canaria to nie jest najlepszy wybór z tak malutkim dzieckiem ...mało rozrywek na miejscu ,zimna woda w oceanie ...no i 6h lotu ...wybierz coś bliżej z piaskiem na plaży ...bułgaria,majorka, hiszpania kontynentalna

 

A masz coś co możesz polecić? 


Użytkownik jas1u edytował ten post 13 marzec 2017 - 11:08


#1908 rabin

rabin
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • Lokalizacjawojkowice

Napisano 13 marzec 2017 - 11:14

no pewnie ...poproszę budżet ?

#1909 Lars

Lars
  • SK1964

Napisano 13 marzec 2017 - 11:20

Gdzie najlepiej zostawic samochod na balicach ?
Na parkingu HE HE HE. Jest parking niedaleko Balic, z którego Cię dowiozą na lotnisko. Ceny bardzo przystępne.
  • IGREK lubi to

#1910 jas1u

jas1u
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 13 marzec 2017 - 14:26

no pewnie ...poproszę budżet ?

 

najlepiej tak do 1000 za 2 osoby all na Majorce :)

 

 

Tak na poważnie to jak w tamtej ofercie do ok 3k/os w terminie 15-30 lipiec na 7 dni, all inc



#1911 rabin

rabin
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • Lokalizacjawojkowice

Napisano 13 marzec 2017 - 14:29

Dziecko w dniu powrotu nie bedzie miało skonczone 2 lat ?

#1912 jas1u

jas1u
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 13 marzec 2017 - 14:41

Dziecko w dniu powrotu nie bedzie miało skonczone 2 lat ?

 

nie, będzie miał 21 miesięcy



#1913 Chrmik

Chrmik
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 13 marzec 2017 - 15:40

nie, będzie miał 21 miesięcy


Ale posture pięciolatka ;)
  • kibard lubi to

#1914 Homer

Homer
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 13 marzec 2017 - 21:09

Gdzie najlepiej zostawic samochod na balicach ?

 

Parking Orange.

Cenowo OK; blisko lotniska ale normalnie dowożą i przywożą pod sam terminal

https://orangeparking.pl/


  • Krystian64 i Nikita lubią to

#1915 Krystian64

Krystian64
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaBrynów

Napisano 14 marzec 2017 - 12:36

Chciałbym pochodzic troche po gorach, mam zerowe doswiadczenie, poza jakas gorą w Żywcu w wieku 10 lat, nigdzie nie bylem. Przed wyprawa zglosic gdzies swoja podroz i zakupic jakis przewodnik, czy spokojnie sobie poradze po oznaczeniu trasy? Co polecacie na poczatek? Dodam, ze narazie wchodzi w gre dojazd pociagiem.
  • Smoke lubi to

#1916 lolo1989

lolo1989
  • SK1964

Napisano 14 marzec 2017 - 13:11

Gdzie najlepiej zostawic samochod na balicach ?


Ja zostawiam zawsze na parkingu tina. Za 16 dni płaciłem 115 zł. Dowóz na i z lotniska w cenie

#1917 Łysy

Łysy
  • SK1964

Napisano 14 marzec 2017 - 13:20

poczytaj przewodniki. jako "stary" wszędoczłap podpowiem to co wszystkim mówię gdy wybierają się w góry-pamiętaj góry to nie przelewki-pogoda potrafi zmianić się w pół godziny z pięknej w Bardzo nieprzyjazną. Zawsze idąc na wyprawę miałem ze sobą karimatę i namiot, gdyby miało mnie dopaść gdzieś na szlaku(bądź poza nim bo tak też się zdarzało(oczywiście mówią o grubszych wyprawach- takich na kilka dni). Obowiązkowo dobre( bardzo dobre) buty , rozchodzone wcześniej i dobra kurtka. co do tras to spokojnie sobie poradzisz - w sezonie są tłumy i ludzie idą jeden za drugim - tego akurat nigdy nie lubiłem . W Polsce mamy rewelacyjne warunki do tyrystyki pieszej górskiej. . W ekstremalnych warunkach zawsze zgłaszałem w schronisku wyjście i cel , a do tego często informowałem schronisko docelowe ,ze idę  wynikało to z faktu,że zdarzały się nocne wyjścia w śniegu, . Na pewno bierz naładowany telefon i najlepiej gorącą herbatę w zimie do termosu.

Jak zaczynasz to pośmigaj po beskidzie - tam nie musisz się specjalnie przygotowywać, a masz blisko. Pamiętaj o jednym buty na obcasie dla żony, siostry, kochanki to Bardzo zły pomysł.

Może trochę postraszyłem ale lepiej coś wiedzieć niż się zniechęcić.

Dodam jeszcze jedno -dzień w którym wstąpiłem w szergi Katowickiego PTTKu był moim ostatnim w tej grupie- chyba nigdy nie spotkałem podobny ignorantów nastawionych na lansowanie się w grupie na pieczątki zdobywane w schroniskach po wjeżdzie na górę kolejką. Wolę iść sam z dobrymi znajomymi z rmałym rumikiem i piwkiem .

 

Ogólnie nic się nie bój tylko zacznij a prawdopodobnie nigdy nie przestaniesz. i choć momentami może być kryzysowo, widoki z góry rekompensują wszystko.



#1918 kosa

kosa
  • SK1964
  • LokalizacjaPanewniki

Napisano 14 marzec 2017 - 14:00

To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę! Wejście podzieliłem na 4 dni, co paręset metrów obóz, aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapie i ostatniego dnia atak na szczyt. Co dzień rano znajdowałem w przedsionku mojego namiotu puszki po Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy! W końcu zdobyłem szczyt, zużyte butle zostawiłem w pod krzyżem w strefie śmierci, gdzie -o zgrozo! - spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłem kolejne 4 dni, ale przeżyłem tę próbę umiejętności i charakteru. Pod koniec sierpnia planuję wejść na Kopiec Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczę turystów z dziećmi i watą cukrową, to dzwonię na policję.

~Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta

Użytkownik kosa edytował ten post 14 marzec 2017 - 14:01

Przyjaźń jest wszystkim!


#1919 Szafa

Szafa
  • SK1964
  • LokalizacjaLigota/Piotrowice

Napisano 14 marzec 2017 - 14:23

Chciałbym pochodzic troche po gorach, mam zerowe doswiadczenie, poza jakas gorą w Żywcu w wieku 10 lat, nigdzie nie bylem. Przed wyprawa zglosic gdzies swoja podroz i zakupic jakis przewodnik, czy spokojnie sobie poradze po oznaczeniu trasy? Co polecacie na poczatek? Dodam, ze narazie wchodzi w gre dojazd pociagiem.

 

Na planowanie tras polecam:

https://mapa-turystyczna.pl/

O ile nie idziesz prostym szklakiem, to mapa tez ci sie przyda. Choc na dzien dzisiejszy to nawet w telefonie ja znajdziesz. Przewodnik olej.

 

Jezeli szukasz miejsca na start, z dojazdem pociagiem, to moge polecic: Ustron - Mala Czantoria - Czantoria - Ustron Polana. Robilem w ubieglym roku z ludzmi bez specjalnej kondycji. Wszyscy dali bez problemu rade.

ps. Bez wysokich butow przy obecnej pogodzie zapomnij. 

 


  • DML lubi to

#1920 worshiper

worshiper
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaPiotrowice

Napisano 14 marzec 2017 - 14:34

 

To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę! Wejście podzieliłem na 4 dni, co paręset metrów obóz, aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapie i ostatniego dnia atak na szczyt. Co dzień rano znajdowałem w przedsionku mojego namiotu puszki po Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy! W końcu zdobyłem szczyt, zużyte butle zostawiłem w pod krzyżem w strefie śmierci, gdzie -o zgrozo! - spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłem kolejne 4 dni, ale przeżyłem tę próbę umiejętności i charakteru. Pod koniec sierpnia planuję wejść na Kopiec Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczę turystów z dziećmi i watą cukrową, to dzwonię na policję.

~Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta

 

O kurde hehe, to powinieneś do działu humor wrzucić



#1921 kosa

kosa
  • SK1964
  • LokalizacjaPanewniki

Napisano 14 marzec 2017 - 14:47

No to już stara pasta ;-)


  • Miłosz1964 lubi to

Przyjaźń jest wszystkim!


#1922 Guest_BGC64_*

Guest_BGC64_*
  • Anonimowi

Napisano 14 marzec 2017 - 15:09

Pasta kiedyś jeździł na wyjazdy,a tera pantofel w chuj chyba co?



#1923 terror

terror
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 14 marzec 2017 - 21:31

Na początek polecam jakaś Jurę, spora ilość podejść a łatwo można zejść, łatwo dojechać yugiem np do Olkusza etc. Powód dość błachy - jak się nigdy nie chodziło to nie wiadomo jak organizm zareaguje. Ja mam dwóch znajomych co zdrowi jak konie, poszli w Tatry i ledwo co zeszli bo nagle coś w kolanie ich zaczęło rwać. Lepiej tej jeden weekend się sprawdzić pod tym kątem.

"Jesteśmy naszymi przodkami, naszymi mistrzami, naszymi starszymi. Jesteśmy naszymi książkami, naszymi obrazami, naszymi posągami, naszymi krajobrazami"  -  Charles Maurras

 


#1924 DML

DML
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 15 marzec 2017 - 23:03

Na planowanie tras polecam:
https://mapa-turystyczna.pl/


Ja również polecam do planowania tras, a także do samej wędrówki bo nierzadko oznakowanie zanika i ta mapa ratuje wtedy sytuację. Polecam też zwykłe peleryny foliowe. Dużo miejsca nie zajmują, a pogoda jak kobita - zmienna.

#1925 Łysy

Łysy
  • SK1964

Napisano 16 marzec 2017 - 09:42

 

To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę! Wejście podzieliłem na 4 dni, co paręset metrów obóz, aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapie i ostatniego dnia atak na szczyt. Co dzień rano znajdowałem w przedsionku mojego namiotu puszki po Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy! W końcu zdobyłem szczyt, zużyte butle zostawiłem w pod krzyżem w strefie śmierci, gdzie -o zgrozo! - spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłem kolejne 4 dni, ale przeżyłem tę próbę umiejętności i charakteru. Pod koniec sierpnia planuję wejść na Kopiec Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczę turystów z dziećmi i watą cukrową, to dzwonię na policję.

~Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta

 

Kosa ciągle brechtam!!!

 

Najgorzej jak ktoś to łyknie i już w  życiu nie pojedzie na południe :-)


  • kosa lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych


    Google (1)