trzeba miec do tych skokow niezla cierpliwosc, bo dobrze sie oglada sam lot, ale dyscyplina to iscie popierdolona.
Wiatr, obnizanie belki, punkt za ladowanie przy LOTACH, dodawanie pkt za wiatr, dodawanie za belke, anulowanie serii. Naprawde pojebana sprawa.
W lotach powinno byc tak, ze kto zaleci dalej ten wygral, a czy jebnie telemark to nie powinno miec znaczenia. Cos jak bieg na 100 metrow. Kto pierwszy na mecie ten wygral.