Skocz do zawartości


Zdjęcie

Polska piłka


10194 odpowiedzi w tym temacie

#101 Norbi_GKS

Norbi_GKS
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaLiGota

Napisano 31 sierpień 2013 - 00:28

W pierwszej lidze – podkreślam, napiszcie to – nie zmieniło się nic od czasów Fryzjera. To, co, kurwa, wyprawiają sędziowie, to jest skandal! Jak mnie skręcili w Ząbkach, to rugałem ich wszystkich na tych VIP-ach jak psów. „Wy esbeki, bandyci!”.

 

Z wywiadu powyżej.

Zwariowałem, gość dobrze mówi, tylko nie wiem czy tym sobie nie zaszkodzi...

 


  • janek86 lubi to
Zapamiętaj- jak pomoc to tylko w obie strony.

#102 Bombon

Bombon
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 31 sierpień 2013 - 19:03

Pogoń - Wisła 0:0

 

Jeśli któryś z piłkarzy GieKSy po raz wtóry stwierdzi po kolejnym słabym spotkaniu, że walczyli to wypadałoby im puścić 5 pierwszych meczy Pogoni w tym sezonie w lidze oraz dzisiejszy przeciwko Białej Gwieździe.

Nie jednokrotnie piłkarze podkreślają, że nie da się atakować przez pełne 90 minut, ale Portowcy zadali temu kłam. Gra bez kompleksów. W roli głównej po raz kolejny Takafumi Akahoshi, wspierany w środku pola przez Bartosza Ławę i Maksymiliana Rogalskiego. Na skrzydłach imponowali swoją grą Takuya Murayama i Jakub Bąk, a po przerwie również i Herve Tchami. W ataku Marcin Robak, który mądrze zastawiał się, zgrywał do wchodzących kolegów z drugiej linii i próbował strzelać z dystansu. Obrona Szczecinian także bez zarzutu. Dodatkowo Pogoń w 85 minucie powinna otrzymać rzut karny za zagranie piłki ręką w polu karnym przez Arkadiusza Głowackiego. Z pewnością były reprezentant Polski był jednym z nielicznych zawodników Wisły, obok Gordana Bunozy i Michała Miśkiewicza, który zagrał dobre zawody. Ogółem, styl Wisły z meczu z Lechem pozostał już tylko pięknym wspomnieniem, ale kolejny mecz w tej rundzie bez porażki zostanie odnotowany w statystykach.


  • Edy lubi to

#103 Bombon

Bombon
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 31 sierpień 2013 - 21:32

Waldemar Sobota podpisał 4-letni kontrakt z Club Brugge. Dziwny transfer tym bardziej, że Śląsk w dwumeczu był zdecydowanie lepszy od Belgów, ale pieniądze swoje musiały zrobić.

 

---

 

Cracovia - Legia 0:1

 

Można powiedzieć tylko tyle, że Pasy pograły swoją tiki-takę przez pierwsze 20 minut, a potem Legia już dominowała do ostatniego gwizdka. Gol Miroslava Radovicia po oskrzydlającej akcji Henrika Ojamaę, który był dziś nr 1 meczu. Spokojne zwycięstwo stołecznych, ale w następnych meczach może to wyglądać jak gra z Lechią, czyli bicie głową w mur.



#104 19mózG64

19mózG64
  • SK1964

Napisano 01 wrzesień 2013 - 10:49

Bombon, tak obserwuję twoje wpisy na forum, prowadzisz jakiegoś bloga piłkarskiego?


Kto kocha ten wierzy

GKS KATOWICE!

 

"Zrobimy wszystko by klub zagrał w Ekstraklasie, bo dla metropolii to wstyd, by tylko jedna drużyna grała w Ekstraklasie"


#105 Bombon

Bombon
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 01 wrzesień 2013 - 11:03

Bombon, tak obserwuję twoje wpisy na forum, prowadzisz jakiegoś bloga piłkarskiego?

 

Nie prowadzę. Po prostu oglądam w weekend - jeśli jest to tylko możliwe - wszystkie mecze ekstraklasy + GieKSy, a następnie dzielę się spostrzeżeniami. W ciągu tygodnia też staram się przynajmniej 1 mecz zobaczyć po pracy. A coś jest nie tak?



#106 mrinda

mrinda
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 01 wrzesień 2013 - 11:23

Potrafisz bardzo fajnie napisac relacje. Super sie to czyta.

Oby tak dalej!



#107 19mózG64

19mózG64
  • SK1964

Napisano 01 wrzesień 2013 - 11:34

mam takie samo zdanie jak mrinda, fajnie się to czyta :)


Kto kocha ten wierzy

GKS KATOWICE!

 

"Zrobimy wszystko by klub zagrał w Ekstraklasie, bo dla metropolii to wstyd, by tylko jedna drużyna grała w Ekstraklasie"


#108 kosa

kosa
  • SK1964
  • LokalizacjaPanewniki

Napisano 01 wrzesień 2013 - 11:42

Już niedługo będziecie Bombona czytać na GieKSa.pl :)

 

To też może być dla reszty motywacja, że wychwytujemy perełki. Wiele osób zaczynało u nas dzięki forum.


Przyjaźń jest wszystkim!


#109 Mayek

Mayek
  • SK1964

Napisano 01 wrzesień 2013 - 11:57

tylko jeszcze bledy ortograficzne trza poprawic. Np: niejednokrotnie piszemy razem. Poza tym dobre pioro.



#110 Lars

Lars
  • SK1964

Napisano 01 wrzesień 2013 - 12:06

Się naucz chuj pisać przez CH najpierw :chamisko:

 

Też się zastanawiałem czy to jakieś kopiowane analizy :)


  • mrinda lubi to

#111 Guest_Maliniok_*

Guest_Maliniok_*
  • Anonimowi

Napisano 01 wrzesień 2013 - 12:22

Nie prowadzę. Po prostu oglądam w weekend - jeśli jest to tylko możliwe - wszystkie mecze ekstraklasy + GieKSy, a następnie dzielę się spostrzeżeniami. W ciągu tygodnia też staram się przynajmniej 1 mecz zobaczyć po pracy. A coś jest nie tak?

Dajesz rade przyjac cala kolejke ekstraklasy? Szacunek !!!



#112 Bombon

Bombon
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 01 wrzesień 2013 - 12:29

Tak na szybko, bo jest przerwa w meczu GKS Bełchatów - Miedź Legnica, a nic samo się potem nie napisze :).

 

Dzięki za miłe słowa. Po to też piszę, żeby można było to odpowiednio spożytkować. Nie ukrywam, że i chciałbym komentować mecze GieKSy z Shellu'em (może by tak najbliższy mecz ze Śląskiem? :napinka: ), ale pisanie sprawia mi radość.

 

 

 

Dajesz rade przyjac cala kolejke ekstraklasy? Szacunek !!!

 

Lubię oglądać mecze polskiej ligi, mimo że bardzo odbiega poziomem od zachodu. Trzeba przyznać jednak, że mecze w ekstraklasie z roku na rok są na coraz większym poziomie. To już nie jest wyłącznie zależne od dwóch zespołów (Legia, Lech), ale też takie zespoły Górnik, Lechia czy Pogoń udowodniają, że potrafią grać z polotem. Poza tym to jest dobra lekcja jaką mamy ogromną przepaść między ekstraklasą, a choćby grą GieKSy. Niestety, ale obecnie bylibyśmy w niej dostarczycielami punktów jak 2 sezony temu Cracovia i ŁKS, które były koszmarem dla każdego komentatora i widza tych drużyn.



#113 Bombon

Bombon
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 01 wrzesień 2013 - 16:54

Piast - Śląsk 1:1

 

W Gliwicach odbył się korespondencyjny pojedynek "eksportowych" drużyn, tudzież skompromitowanych piłkarzowyropodobnych, którzy - standardowo po polskim "eurowpierdolu" - mieli odgryźć się za niepowodzenia w el. Ligi Europy.

Gospodarze rozpoczęli mecz w ustawieniu typowym dla początku poprzedniej dekady: 4-4-2, ustawionymi w ataku Rubenem Jurado i Kamilem Wilczkiem.

W barwach Śląskach nastąpiło przetasowanie w zestawieniu jedenastki:

- na prawej pomocy w miejsce Waldemara Soboty, wytransferowanego do Club Brugge, ustawiony został Sebino Plaku,

- na lewej pomocy za Plaku - Dudu Paraiba,

- na lewej obronie za Dudu - Mariusz Pawelec,

- na środku obrony za Pawelca - powracający po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, Rafał Grodzicki.

 

Przebieg meczu to nieprzewidywalność. W pierwszej połowie przewagę miał Śląsk, a gola zdobył... Piast, autorstwa Wilczka. Nie popisał się w bramce Rafał Gikiewicz, który w niezrozumiały sposób próbował obronić strzał tak jak w czwartkowym meczu z Sevillą, kiedy to Ivan Rakitić uderzył z 30 metrów i zdobył gola na 0:1.

 

Druga odsłona to ataki Piasta i gol - ku zaskoczeniu wszystkich - dla Śląska. Strzelcem okazał się być Marco Paixao, spłacający kredyt zaufania od samego początku sezonu. Wiele na to wskazuje, że - tak jak w poprzednim sezonie - królem strzelców na koniec sezonu pozostanie zawodnik sprowadzony z zagranicy. Prawdopodobnie będzie to albo Paixao, albo Eduards Viśnakovs, który w Widzewie robi zawrotną karierę niczym niedawno sprzedany do Malagi Bartłomiej Pawłowski.

 

Sprawiedliwy remis, okraszony wieloma, nieszablonowymi zagraniami, przeplatane bezmyślnymi stratami.



#114 Dziki

Dziki
  • SK1964

Napisano 01 wrzesień 2013 - 17:33

Bombon, szacun za to co robisz od jakiegoś czasu!



#115 Bombon

Bombon
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 01 wrzesień 2013 - 19:58

Lech - Zawisza 3:2

 

W poprzednich sezonach doczekaliśmy się kilku - wręcz okrzykniętych - kultowych haseł m.in. "wiaderko witamin" (by Kazimierz Węgrzyn) czy "mam kontakty" (by Piotr Świerczewski). Wiosną tego roku podczas meczu Podbeskidzia z Legią (1:2) z trybun padło stwierdzenie: "grajcie na Wawrzyniaka, on jest cienki". Jest nowy sezon, więc hasło wymaga korekty na: "grajcie na Ziajkę, on jest cienki". Zamiana jak najbardziej adekwatna, ponieważ tyczy się to lewej obrony, a w barwach bydgoskiego Zawiszy były obrońca Podbeskidzia gra poniżej krytyki.

Podczas meczu przy Bułgarskiej najszybciej to zrozumiał Łukasz Trałka - notorycznie krytykowany defensywny pomocnik za bezczynność w grze obronnej i ofensywnej - który dwukrotnie zapoczątkował akcje bramkowe jego strefą.

 

W 4 minucie na środku boiska nieprzepisowo zatrzymywał Herold Goulon jednego z graczy Kolejorza. Trałka natychmiast zagrał 30-metrowego cross'a na prawą stronę do Voyo Ubiparipa, który miał wolną przestrzeń absencją Sebastiana Ziajki na lewej obronie. Na obieg szedł Hubert Wołąkiewicz, który otrzymał podanie od Serba i momentalnie dośrodkował na piąty metr do Bartosza Ślusarskiego, który niepilnowany wpakował futbolówkę do siatki. Pytanie retoryczne, kto w tej sytuacji z pary środkowych obrońców Skrzyński - Micael miał bronić najskuteczniejszego Lechity poprzedniego sezonu?

Nie upłynął kwadrans od tego wydarzenia, a już po raz drugi musiał skapitulować Wojciech Kaczmarek. Kolejny raz krzyżowym podaniem popisał się Trałka zagrywając w te same miejsce, tym razem do Pawłowskiego, który nie był pilnowany przez najsłabszego na boisku Ziajkę. Nowy nabytek dośrodkował na 14 metr, a tam pojawił się... Luiz Henriquez - lewy obrońca - i jak rasowy snajper posłał piłkę po długim rogu do bramki Zawiszy. Panamczyk został ukarany żółtą kartkę za "cieszynkę", a to miało istotny wpływ na dalszy przebieg spotkania.

Przy obydwu bramkach zawiódł na całej linii Ziajka, lecz można przyczepić się również do Piotra Petasza - ustawionego na lewej pomocy - który nie asekurował kolegi z drużyny.

Bydgoszczanie, mimo niekorzystnego rezultatu, nie wyglądali najgorzej. Jednak po utracie gola "Kolejorz" niepotrzebnie zwolnił tempo, a do głosu doszli podopieczni Ryszarda Tarasiewicza. Bardzo dobrze prezentował się Michał Masłowski, występujący w roli "mózgu" zespołu. 23-latek nie bał się brania odpowiedzialności na własne barki, czym potwierdził to w 33 minucie.

Z prawego narożnika do piłki podszedł świetnie bijący stałe fragmenty gry Petasz. Dograł ostro bitą piłkę na czwarty metr, a tam Masłowski silnym strzałem głową strzelił obok źle interweniującego Krzysztofa Kotorowskiego. Przy kryciu zaspał Kasper Hamalainen.

 

Druga część spotkania to ponowne ataki poznaniaków i udokumentowanie przewagi golem tuż po przerwie. W 52 minucie niepotrzebną stratę na środku boiska zanotował Jakub Wójcicki. Piłkę przejął Ubiparip i zagrał na prawą stronę do Wołąkiewicza. Ten nie robiąc sobie nic z obecności statycznego Ziajki dośrodkował w pole karne, a z pierwszej piłki uderzył zakontraktowany przed tygodniem Daylon Claasen, zdobywając w debiucie premierowego gola dla Kolejorza.

Nie minęły 3 minuty, a Lech musiał kończyć mecz w 10-tkę. Drugą żółtą, a konsekwencji czerwoną kartkę, otrzymał Luiz Henriquez po bezmyślnym faulu na Wójcickim. Gdyby nie nadmierna radość z gola przez reprezentanta Panamy to gospodarze dograliby mecz w komplecie. To był zwrotny moment spotkania. Lech został zepchnięty do głębokiej defensywy i rzadko odgrywał się na zawodnikach ze stolicy województwa kujawsko-pomorskiego. Ataki bydgoszczan zostały nagrodzone w 66 minucie.

Rzut wolny wykonywali goście. Do piłki na 25 metrze od bramki "Kotora" podszedł środkowy obrońca Łukasz Skrzyński i silnym strzałem w krótki róg umieścił w bramce.

W dalszej części spotkania gra Zawiszy nie traciła animuszu, jednak w dogodnych sytuacjach nie spisywał się najlepiej Portugalczyk, Bernardo Vasconcelos. Jednak król strzelców ligi cypryjskiej z poprzedniego sezonu w 69 minucie świetnie wypatrzył wbiegającego w pole karne Goulona, ale Francuz fatalnie skiksował. W tej kolejce sędziowie popełniają sporo błędów i dzisiaj też to miało wpływ na końcowy rezultat. W 86 minucie Manuel Arboleda kopnął w achillesa Jakuba Wójcickiego, ale gwizdek Pawła Raczkowskiego milczał jak zaklęty. W doliczonym czasie gry, asystent przy bramkach Ślusarskiego i Claasena, Hubert Wołąkiewicz mógł jeszcze zdobyć 4-tego gola Lechitów, ale piłka została zablokowana przez jednego z obrońców Zawiszy.

Do końca spotkania już nic nie wydarzyło się więcej i Lech może zapisać sobie bezcenne 3 punkty.

 

Dzisiejszy mecz to świetny materiał do analizy dla... trenera Kazimierza Moskala, który już niebawem będzie mógł się skonfrontować z bydgoszczanami w kolejnym etapie rozgrywek Pucharu Polski.

Obrona Zawiszy jest zrujnowana dzięki słabej grze Sebastiana Ziajki. Lewy obrońca gubi krycie i dalej nie jest w stanie naprawić swoich błędów. Asekuracji nie ma, zawodzi komunikacja między zawodnikami.

Z pewnością do atutów należy zaliczyć Michała Masłowskiego, który z niczego jest w stanie wykreować dobre okazje dla swoich kolegów, zwłaszcza Vasconceslosa, znajdującego się zawsze w pobliżu pola karnego, ale jeszcze nie tak skutecznego jak nowe strzelby Śląska Wrocław (Marco Paixao) czy Widzewa Łódź (Eduards Viśnakovs).

Na oddzielną uwagę zasługuje Piotr Petasz. 3-krotny strzelec goli w barwach Pogoni przeciwko GieKSie jest mobilnym zawodnikiem, nietrzymającym się kurczowo lewej strony. Można było dziś zauważyć, że schodził często do środka, robiąc tym samym optyczną przewagę oraz zmieniał się z Wójcickim na skrzydłach, od czasu do czasu grając po prawej stronie. Poza tym ten sam niezmienny atut od lat, czyli groźnie bite stałe fragmenty gry z lewej nogi. To samo tyczy się Łukasza Skrzyńskiego (gol na 2:3).



#116 Bombon

Bombon
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 02 wrzesień 2013 - 19:16

Podbeskidzie - Korona 1:0

 

Koroniarze na wyjazdach, czyli "podaruj gospodarzom słońce".

 

Kibice Podbeskidzia przeżywają deja vu z poprzedniego sezonu, ponieważ jesienią gra "Górali" pozostawia wiele do życzenia, a ich trener - Czesław "Mourinho" Michniewicz - jest skazany na spektakl indolencji strzeleckiej w wykonaniu Chmiela, Wodeckiego, Jagiełły i Łatki, którzy dziś kompromitowali się w dogodnych sytuacjach podbramkowych. Na ich szczęście do Bielska-Białej zawitała Korona Kielce, która spełnia życzenia swoich rywali z równie wielką łatwością jak św. Mikołaj dzieciom każdego 6-tego dnia grudnia.

"Banda Świrów" na wyjazdach prezentuje tragikomiczną postawę w defensywie i tylko dzięki świetnej dyspozycji Zbigniewa Małkowskiego nie skończyło się na ulubionej zabawie Tomka Wróbla, czyli piłkarskim "Gang-Bang'u", lecz tylko na jednej straconej bramce.

Podbeskidzie podniosło ręce w geście tryumfu w 62 minucie, kiedy to z lewej strony dośrodkowywał Tomasz Górkiewicz, a piłkę do własnej bramki skierował Piotr Malarczyk. Lewy obrońca był jedynym zawodnikiem spotkania, który grał tak jak wymaga się od zawodnika ekstraklasy. Wszyscy pozostali - zarówno z Bielska-Białej, jak i Kielc - notowali niedokładne podania, przyjęcia piłki na 3 metry i gubienie krycia. Z kolei na temat jakości strzałów najlepiej spuścić zasłonę milczenia.

Dzięki zwycięstwu Podbeskidzie uciekło ze strefy spadkowej, natomiast kielczanie od półtorej roku nie potrafią odnieść zwycięstwa na wyjeździe.


  • Edy lubi to

#117 kosa

kosa
  • SK1964
  • LokalizacjaPanewniki

Napisano 03 wrzesień 2013 - 21:24

Ładna kompromitacja trenera kadry z tym Milikiem i powołaniem Sobiecha. Oboje kontuzja.

 

A teraz ten Brożek... Kurwa za co?


Przyjaźń jest wszystkim!


#118 Naujox

Naujox
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 03 wrzesień 2013 - 21:29

Fornalik to pierdolony pajac, dramat co się tam dzieje. Trzymam kciuki za Czarnogórę.


"Rozwój polega na tym, że nieliczni przekonują wielu. Nowe myśli muszą się gdzieś pojawić, zanim będą mogły stać się poglądami większości." - Friedrich August von Hayek

http://imgur.com/WO4QcqL.png

#119 Bombon

Bombon
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 03 wrzesień 2013 - 21:44

Powołania to jedno, ale dlaczego nie wypełniał w niedzielę obowiązków selekcjonera polskiej reprezentacji w piłce nożnej, podpatrując w akcji zwrotnego jak słoń Ryszarda Kalisza, zamiast wybrać się na stadiony do Gliwic albo Poznania?

 

To jest tak jak za nic dostaje się 150 000zł miesięcznie i myśli się, że jest się panem wszechświata. Na szczęście jego dni, vel. wypłaty, są policzone.



#120 Homer

Homer
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 03 wrzesień 2013 - 21:45

Brożek w kadrze :szok:



#121 świstak

świstak
  • Zarejestrowani użytkownicy

Napisano 03 wrzesień 2013 - 23:42

Co się dziwicie? Fornalik mógłby wziąć i Pitrego, przecież i tak Milik/Sobiech/Brożek boiska nie powącha. Atak jest zarezerwowany dla wiadomo kogo.



#122 GieksaNL

GieksaNL
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaDen Bosch/Gliwice

Napisano 04 wrzesień 2013 - 01:31

Polska czołówka strzelców po 6 kolejkach :

 

 

5 goli - Eduards Višņakovs (Widzew Łódź),
4 gole - Takafumi Akahoshi (Pogoń Szczecin),
3 gole - Bekim Balaj (Jagiellonia Białystok), Paweł Buzała (Lechia Gdańsk), Łukasz Garguła (Wisła Kraków), Marco Paixão (Śląsk Wrocław), Préjuce Nakoulma (Górnik Zabrze), Miroslav Radović (Legia Warszawa), Vojo Ubiparip (Lech Poznań),

 

 

Widać ze brakuje u nas napastników, nie ma co albo kogo.



#123 Norbi_GKS

Norbi_GKS
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaLiGota

Napisano 04 wrzesień 2013 - 07:25

Widziałem teraz tą konferencje po meczu Podbeskidzia z Koroną, ten dziennikarzyna powinien zostać ukarany za takie zachowanie. Ale co by nie mówić, Michniewicz na nerwy na wodzy, nie jeden Polski trener dałby w pysk za coś takiego lub choćby zareagował ostrzej od trenera Podbeskidzia.

 

Co do powołania Brożka. Nic tylko trochę potrenować i można śmiało kandydować do reprezentacji.


Zapamiętaj- jak pomoc to tylko w obie strony.

#124 _es

_es
  • Zarejestrowani użytkownicy
  • LokalizacjaSiemianowice

Napisano 04 wrzesień 2013 - 08:02

patrząc prawdzie w oczy to poza pierwotnie powołaną trójką to kogo można powołać z napastników...? Brożek coś tam pokazuje,to go powołał. Jeszcze jest Teodorczyk,ale też na huśtawce formy,do tego też lekko kontuzjowany. Po prostu bida z napastnikami jak się patrzy. Ciężko przecież oczekiwać powołania Buzały czy Zachary. a co do trzymania Lewandowskiego w składzie - niestety nawet patrząc na jego postawę w kadrze jest o kilka długości przed konkurencją i samą obecnością na boisku mocno angażuje obrońców,co może robić miejsce innym wchodzącym z głębi - a liczę na taktykę z dwoma ofensywnymi - a mamy w kim wybierać! 



#125 Zielu88

Zielu88
  • SK1964

Napisano 04 wrzesień 2013 - 08:14

Powołania to jedno, ale dlaczego nie wypełniał w niedzielę obowiązków selekcjonera polskiej reprezentacji w piłce nożnej, podpatrując w akcji zwrotnego jak słoń Ryszarda Kalisza, zamiast wybrać się na stadiony do Gliwic albo Poznania?

 

To jest tak jak za nic dostaje się 150 000zł miesięcznie i myśli się, że jest się panem wszechświata. Na szczęście jego dni, vel. wypłaty, są policzone.

 

ja pierdole :szok:  w pierwszym momencie myślałem, że żartujesz, ale on poważnie olał mecz piasta Gliwice ze Śląskiem lub Lecha z Zawiszą żeby oglądać propagandowy spektakl tuska i tvn-u... chyba chorzowska kuRwa chce sobie znajomości wyrobić.

 

co za bezczelny gnój, mam nadzieje że szybko go wypierdolą na zbity pysk ! chuja robi z reprezentacją i jeszcze się obija...






Użytkownicy przeglądający ten temat: 13

4 użytkowników, 8 gości, 1 anonimowych


    janek86, cinkowski, _Bartos_, szwedzik