213 odpowiedzi w tym temacie

[Simon77]

Atest weź po uwagę, że z lodowiska można korzystać 24h na dobę z przerwą na czyszczenie lodu. Wąsala kiedyś powiedział, że lód się męczy ale to nieprawda:) 

Chcesz zainwestować w młodzież super, ale lepiej zainwestować w edukację rodziców( to oni najczęściej mają w dupie co robią ich pociechy). My nie mówimy o o kolejnej hali tylko o pierwszym krytym torze do jazdy na panczenach. Pozdrawiam

[Artis]

Moim zdaniem właśnie powinniśmy inwestować w takie sporty jak łyżwiarstwo.  Na jednej dyscyplinie można zdobyć parę medali, na różnych dystansach. Takie inwestycje sie  zwrócą na pewno. Podoban sytuacja jest z biegami narciarskimi i biathlonem,

 

W letnich np  pływanie, wioślarstwo, kajakarstwo  itd.

Wystarczy skupić się na kilku dyscyplinach i medale będą :)

 

Po sukcesach Bródki na bank dzieciaki sie znajdą do trenowania a wśród nich pewnie kolejny medalista.

 

PS. Mój syn  (4 lata) widział jak polak zdobywał złoto. Teraz zakłada worki śniadaniowe na nogi i sie ślizga po dywanie, że niby jeździ na łyżwach i go pokazują w TV

[Junior]

Nieeee, bierze przyklad z taty, tyle, ze Ty to robisz dlatego, ze Ci fuzekle jebia :))))

[Krist VB]

Mój syn  (4 lata) widział jak polak zdobywał złoto. Teraz zakłada worki śniadaniowe na nogi i sie ślizga po dywanie, że niby jeździ na łyżwach i go pokazują w TV

 

Ty mu kurwa kapcie kup!

 

Całe szczęście, ze momy słabe bobsleje. Juz to widze, jak Artis synka w wannie z górki puszczo.

[terror]

dobra, ale taki sportowiec, który charuje jak wół, a ma wyniki to chyba zasługuje na ta emeryturę. Podczas uprawiania sportu nie wykonuje zawodu. Ma nie być sportu w PL?

A sport to jakaś święta krowa?

Tak to w sumie ze wszystkim można mówić. Co z innymi formami rekreacji - szachiści, klarnieciarze, pianiści, wspinaczka, czytelnie etc.

 

Trzeba się zdecydować, czy stawiamy na usportowienie ogólne społeczeństwa - czyli usprawniamy i budujemy infrastrukture najpopularniejsza/użytkową aby z tego mogła korzystać jak najwieksza ilość osób, badź bawimy się w jakieś specjalizacje, gdzie większośc się zrzuca na jakieś niszowe dyscypliny z których korzysta garstka.

Poza tym, chuj nam z tych medali? Co to nam daje? Przecież to jest bezsensu. Nic z tego nie ma oprócz chwilowego lansu. 

Dla mnie wchodzi w grę tylko i wyłącznie opcja numer jeden - usportowienie ogólne społęczeństwa bo są z tego korzyści, o których wspomniał Mayek.

Wiem, że to jest przykre,  że ktoś może ma talent w jakieś dyscyplinie, a nie ma warunków do rozwoju, ale takie jest życie... bardziej przykre jest to, że całe osiedla dzieciaków się marnują, bo nie mają żądnych alternatyw prócz siedzenia na ławce/przy kompie. To są faktyczne problemy, a njie to że jakiś JEDEN typ musi trenować w Niemczech (wow) i trzeba mu koniecznie wybudować pod nosem tor.

 

Juz jeden tor dla kolarzy wybudowano... jaka mega wtopa to była każdy widział, że ktoś chce zas popełniać te same błędy to się w palę nie miści.

[Mayek]

ja uprawiam sport srednio 5 dni w tygodniu, sezonowo bardzo rozne dyscypliny, nie sposob wszystkiego wymienic w co w zyciu gralem. Ale proste pytanie do tych co sa pro-medalowi brzmi: na chuj nam ten medal? Polska zdobyla 6 medali i co one daja? Dobre samopoczucie? Chcialbym wiedziec o co chodzi dokladnie? Jak juz mowilem, ciesze sie, ze Polak wygral z Holenderem bo ci to sa napinacze w tej dyscyplinie, ciesze sie, ze Kowalczyk rozjebala koksiary z Norwegii. Ale tak naprawde jak to rozwinelo spoleczenstwo? Kowalczyk zarobila se duzo siana, dala chwile radosci ale czy biedny kraj powinien inwestowac w medale czyli w rozrywke i rywalizacje dla bogatych? Spojrzcie na tabele medalowa, kto jest na czele? Bogate kraje!

Niemcy leja wszystkich w bobslejach i saneczkach bo to sport gdzie kasa jezdzi po lodzie. Holendrzy maja 2 metrowych ludzi na mega drogim sprzecie, ktorzy wygrali 23 z 24 medali w panczenach. Na chuj nam taka rywalizacja na pieniadze? Taki medal nic nie daje. Lepiej wybudowac 30 orlikow niz 1 hale do lyzwiarstwa dla garstki ludzi. A nawet jak nie dla garstki to i tak jest to inwestycja w medal. Zalozmy, ze Polska wygrywa klasyfikacje medalowa. Co to daje? (zeby nie bylo to uwazam, ze mistrzostwo swiata w pilke tez nic nie daje, polepsza ego, to na pewno). Pytanie czy warto wydawac kase na takie cos? Argument, ze i tak kasa bedzie przepierodlona nic nie zmienia. Jestem za tym, zeby ani zlotowki nie przepierdalac. Tutaj gadam o sporcie.

[Axel]

terror, uważasz, że w Polsce są (a teraz jeszcze większa fikcja - będą) jakiekolwiek plany czy nawet idee tych z góry odnoszące się do usportowienia społeczeństwa (wyłączając orliki)? Takie pytanie retoryczne, które pokazuje jak wygląda myślenie w naszym kraju i jak się pojawia to jedynie na krótko w czasie większych sukcesów. Moim zdaniem z dwojga złego warto wybudować nawet tą jedną halę niż obiecywać kilkanaście mniejszych obiektów (ew. przeznaczenie pieniędzy na rozwój sportu w społeczeństwie).

[Axel]

Jeszcze jedno, niektórzy uważają, że mają w dupie te medale. Jasne, każdy ma swoje zdanie - ale ile jest ludzi tutaj tak twierdzących, a ile jest uznających się za patriotów? Bo w jakimś tam sensie zdobywanie tych medali i radość z tego faktu, pokazanie innym, że też się liczymy jest jakąś małą formą patriotyzmu (szczególnie jak rozjebiemy niemców czy ruskich). Oczywiście, nie wszyscy musza wyznawać ten sposób "patriotyzmu", ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że większość jednak to cieszy.

Jak inaczej możemy zdobywać choć minimalny szacunek świata? Misje wojskowe (), zielona wyspa (), a może nasz wspaniały rząd? 

[terror]

terror, uważasz, że w Polsce są (a teraz jeszcze większa fikcja - będą) jakiekolwiek plany czy nawet idee tych z góry odnoszące się do usportowienia społeczeństwa (wyłączając orliki)?

Acha, ale za to mam wierzyć, ze jak wybudują ta halę to będą plany długoterminowe aby z niej był  pozytek  w postaci zarabiania na siebie, wyćwiczenia medalistów, treningów z młodzieża etc. co jest 1000 razy trudniejsze niż postawienie na ogólno usportowienie w którym wystarczy zbudować podstawową bazę, a ludzie sami zaczną trenować?

Oczywiście, że jest łatwiej postawić JEDNĄ halę, ale takie samo postawienie bez szerszego planu jest totalnie bez sensu. Co pokazuje ten tor kolarski w Pruszkowie - MEGA wtopa, komornik chcę ja zlicytować!!! 

Jeszcze jedno, niektórzy uważają, że mają w dupie te medale. Jasne, każdy ma swoje zdanie - ale ile jest ludzi tutaj tak twierdzących, a ile jest uznających się za patriotów?

Nie wiem do kogo to, ale dla mnie ważniejsze jest ogólnousportowienie , zdrowe fizyczne (i psychicznie) społeczeństwa niż jakieś z dupy medale.... olimpiada to powinna być zabawa dla najbogatszych, a nie coś masowego.

 

Ogólnie moja zdanie pokrywa się z opinią Mayka.

[Lars]

Ogólnie się zgadzam z tym, co piszesz, jednak to zdanie

olimpiada to powinna być zabawa dla najbogatszych

 to jakieś totalne pierdolenie. Ktoś ma wielki talent, ale nie ma totalnie warunków finansowych to lepiej żeby został w cieniu, w kącie na rzecz typa z bogatej rodziny, co od urodzenia jest ustawiony na 3 pokolenia ?

[terror]

 to jakieś totalne pierdolenie. Ktoś ma wielki talent, ale nie ma totalnie warunków finansowych to lepiej żeby został w cieniu, w kącie na rzecz typa z bogatej rodziny, co od urodzenia jest ustawiony na 3 pokolenia ?

Takie jest życie i tak się dzieje od zawsze, dofinasowania trafiają do wąskiej grupy odbiorców... jak ktoś ma talent gry na pianinie to dlaczego nie ma tego samego podejścia? Kupujemy mu pianiono, wysyłamy na kursy kajś do Chin/ Japonii? Dlaczego tak nie jest i dlaczego tylko w sporcie ludzie maja takie roszczeniowe podejście?

Juz tam chuj z jakimiś abstrakcyjnymi pianistami, pilotami szybowców etc. ale dlaczego dyscypliny olimpijskie maja mieć takie wsparcie a inne nie? Co nam daje ta olipmiada, że np. ludzie co trenują taekwondo są jacyś lepsi od tych trenujących np. Boks Tajski?

Po prostu muszą być jakieś granice, i panować pewna konsekwencja. To jest mega nieuczciwe że chcemy budowac jakiś tor za 40 mln bo typ zdobył złoto, a na innych ma się całkowicie wyjebane...

Olimpiada to nie wszystko. Sport od ZAWSZE był dla ludzi bogatych, badź zwykła, amatorską formą rekreacji.

Niech sie ludzie realizują amatorsko w sporcie, nie ma się hajsu? No trudno...

Inna kwestia jest to, że talentów jest w chuj, i nie każdy coś osiągnie, a większość chciałaby spróbować - każdemu sypiemy hajs?

Dla mnie to jest bezsensu, nawet jakby każdemu sypać hajs, tracic miliardy, to i tak pojrzywdzonych będie tyle samo, bo temu dano za mało, temu za późno, a ten chciał usibie w mieście, a nie 50 kilometrów dalej etc. 

 

Dlaczego państwo ma być świętym mikołajem i spełniać prywatne ambicje ludzi? Powinno dać conajwyżej możliwości do rozwoju, czyli podstawowa instrastrukturę, mozliwość dojazdu w postaci sprawnej komunikacji etc., a sprzęt, treningi,  odżywki opłacaj sobie sam. 

Typ gada że potrzebuje łyżwy za 5 k. bo to poziom olipijski i mu się nalezy, no spoko, tylko co państwo ma do tego że tym ma ambicje jechac na olipmiade? Co to ma wspólnego? Nie masza kasy to znajdź sponosorów, badź realizuj się amatorsko i kup łyżwy za 500 zł.

Gdyby nie ta jebana olipiada i sztuczne pompowanie niektorych dyscyplin w ogóle nie byłoby tego problemu - hajs byłby tam gdzie to sie opłaca, a w reszcie byłaby walka amatorska, tak jak to się dzieje teraz w 90% przypadków, wbrew temu całemu lamentowi który jest związany z okołoolimpijskim gwarem.

[Artis]

Zupełnie nie rozumiem wypowiedzi Mayka

 

Do tego, że on zawsze  pisze na przekór wszystkim dla zasady, żeby mieć inne zdanie niż ogół ( nawet jeśli nie ma pojęcia o czym pisze w różnych dziedzinach) zdążyłem się przyzwyczaić ale teraz to mnie lekko zszokował :)

I pisze to kibic sportowy, piłkarski :).

Argumentów za tym, żeby inwestować w sport jest mnóstwo

 

kolejność przypadkowa:

 

1) Samo słowo "sport" - oznacza po za truchtaniem pod blokiem, również rywalizację, i to ta rywalizacja motywuje  miedzy innymi do uprawiania sportu.

 

2) Gdybyśmy olali olimpiady i medale to mniej dzieci uprawiało by sport, bo po co. Jednak większość dzieciaków nie robi tego tylko dla "ruchu" ale również po to, żeby rywalizować w zawodach, mieć przyjemność konkurować. Rywalizacja jest w nas od początku naszego istnienia. Tak więc dzieciaki trenują za młodu dla zabawy i rywalizacji z rówieśnikami i dopiero potem zaledwie cześć z nich, uświadamia sobie, że może to jest dla nich i stawiają na uprawianie sportu profesjonalnego. Ostatnio była Małyszomania - wiesz ile dzieci  zaczęło skakać i uprawiać ten sport? a dlaczego? dlatego, że chcą zdobywać medale  jak Małysz. Gdyby nie to pewnie wiekszość z nich skończyła by w polu z ojcem zbierając ziemniaki,a potem robili by gówno pijąc wino pod wiejskim sklepem, a nie uprawiali  sport.

 

 

3)  Rywalizacja sportowa to również, a może i przede wszystkim KIBICE. Gdyby nie było rywalizacji sportowej  medali, nagród nie byłoby kibiców. Jak sobie to wyobrażasz, że np  jedzie se holender z polakiem na łyżwach dla zabawy o nic nie walcząć a kibice dopingują obok? po co?

 

4) Piszesz o olimpiadzie, że nie potrzebna, ale również  jakiś  fanatyk curlingu, może powiedzieć, po co ci piłkarze grają o jakieś mistrzostwo? jak to jest dla bogatych? kto ma więcej hajsu na piłkarzy ten wygrywa?

 

5) dlaczego skoro są stadiony to nie może powstać  lodowisko, tor do kolarstwa czy tym podobne?

 

6) kolejnymi aspektami uczestniczenia olimpiady jest np. PROMOCJA KRAJU. Podam może głupi przykład ale to tak jakby trochę brak uczestnictwa  producenta samochodów na największej wystawie samochodów na świecie. nie ma cie na niej? nie istniejesz.

 

7) HONOR, OJCZYZNA, PATRIOTYZM -  to według ciebie nie ma znaczenia? według ciebie patriota to tylko taki co szabelką pomacha jak trzeba? Pokonać wroga na tle sportowym jest również ważne i podnosi morale.

 

8)  zdobywanie medali nic nie daje?   To po co są MS w piłce nożnej, co one dają? po co ekstraklasa co ona daje? po co europejskie puchary? po co zawody w napinaniu mięśniorów, co one dają?

 

9) olimpiada dla bogatych? tak bogatsi wygrywają, masz racje ale tak  już jest na tym świecie teraz. bogata barcelona również z nami wygra  z zamkniętymi oczami i to oznacza, że jak dostalibyśmy zaproszenie do udziału w jakimś prestiżowym turnieju to mamy nie pojechać i to olać, tylko dlatego, że nam jest nie potrzebna rywalizacja z kims mocnym?

 

 

 

tych argumentów jest po prostu w chuj  od tych mniej ważnych do tych kluczowych .

trochę się ośmieszyłeś tym jak dla mnie. podważyłeś fundamentalny  aspekt sportu:  SPORT - RYWALIZACJA - KIBICE

 

Porównujesz najważniejszą i najbardziej prestiżową imprezę sportową do dźwigania sztangi na  siłowni dla dobrej sylwetki i samopoczucia.

[Artis]

Zupełnie nie rozumiem wypowiedzi Mayka

 

Do tego, że on zawsze  pisze na przekór wszystkim dla zasady, żeby mieć inne zdanie niż ogół ( nawet jeśli nie ma pojęcia o czym pisze w różnych dziedzinach) zdążyłem się przyzwyczaić ale teraz to mnie lekko zszokował :)

I pisze to kibic sportowy, piłkarski :).

Argumentów za tym, żeby inwestować w sport jest mnóstwo

 

kolejność przypadkowa:

 

1) Samo słowo "sport" - oznacza po za truchtaniem pod blokiem, również rywalizację, i to ta rywalizacja motywuje  miedzy innymi do uprawiania sportu.

 

2) Gdybyśmy olali olimpiady i medale to mniej dzieci uprawiało by sport, bo po co. Jednak większość dzieciaków nie robi tego tylko dla "ruchu" ale również po to, żeby rywalizować w zawodach, mieć przyjemność konkurować. Rywalizacja jest w nas od początku naszego istnienia. Tak więc dzieciaki trenują za młodu dla zabawy i rywalizacji z rówieśnikami i dopiero potem zaledwie cześć z nich, uświadamia sobie, że może to jest dla nich i stawiają na uprawianie sportu profesjonalnego. Ostatnio była Małyszomania - wiesz ile dzieci  zaczęło skakać i uprawiać ten sport? a dlaczego? dlatego, że chcą zdobywać medale  jak Małysz. Gdyby nie to pewnie wiekszość z nich skończyła by w polu z ojcem zbierając ziemniaki,a potem robili by gówno pijąc wino pod wiejskim sklepem, a nie uprawiali  sport.

 

 

3)  Rywalizacja sportowa to również, a może i przede wszystkim KIBICE. Gdyby nie było rywalizacji sportowej  medali, nagród nie byłoby kibiców. Jak sobie to wyobrażasz, że np  jedzie se holender z polakiem na łyżwach dla zabawy o nic nie walcząć a kibice dopingują obok? po co?

 

4) Piszesz o olimpiadzie, że nie potrzebna, ale również  jakiś  fanatyk curlingu, może powiedzieć, po co ci piłkarze grają o jakieś mistrzostwo? jak to jest dla bogatych? kto ma więcej hajsu na piłkarzy ten wygrywa?

 

5) dlaczego skoro są stadiony to nie może powstać  lodowisko, tor do kolarstwa czy tym podobne?

 

6) kolejnymi aspektami uczestniczenia olimpiady jest np. PROMOCJA KRAJU. Podam może głupi przykład ale to tak jakby trochę brak uczestnictwa  producenta samochodów na największej wystawie samochodów na świecie. nie ma cie na niej? nie istniejesz.

 

7) HONOR, OJCZYZNA, PATRIOTYZM -  to według ciebie nie ma znaczenia? według ciebie patriota to tylko taki co szabelką pomacha jak trzeba? Pokonać wroga na tle sportowym jest również ważne i podnosi morale.

 

8)  zdobywanie medali nic nie daje?   To po co są MS w piłce nożnej, co one dają? po co ekstraklasa co ona daje? po co europejskie puchary? po co zawody w napinaniu mięśniorów, co one dają?

 

9) olimpiada dla bogatych? tak bogatsi wygrywają, masz racje ale tak  już jest na tym świecie teraz. bogata barcelona również z nami wygra  z zamkniętymi oczami i to oznacza, że jak dostalibyśmy zaproszenie do udziału w jakimś prestiżowym turnieju to mamy nie pojechać i to olać, tylko dlatego, że nam jest nie potrzebna rywalizacja z kims mocnym?

 

 

 

tych argumentów jest po prostu w chuj  od tych mniej ważnych do tych kluczowych .

trochę się ośmieszyłeś tym jak dla mnie. podważyłeś fundamentalny  aspekt sportu:  SPORT - RYWALIZACJA - KIBICE

 

Porównujesz najważniejszą i najbardziej prestiżową imprezę sportową do dźwigania sztangi na  siłowni dla dobrej sylwetki i samopoczucia.

[Foxu]

Co do tej sportowej emerytury. To podejrzewam, ze terror sobie nie zdajesz sprawy ile czasu spedzaja sportowcy na treningach. To trzeba traktowac jak praca na pelny etat albo i poltora etatu. W czym sa gorsi w takim razie ze tobie sie nalezy emerytura, a im nie?

[Mayek]

bo on wypracowuje pieniadze a przy okazji je odklada a sportowiec nie generuje dochodu z tego, ze przebiera nogami. Ale pamietaj, jak to Artis "madrze" powiedzial, mam zdanie na przekor, zeby miec na przekor bo kto nie idzie z tlumem ten jest ciul hahaha. Artis, dej sie pokoj z takimi wypowiedziami.

Wszelkie porownania do pilki nozej czynia twoj post bezwartosciowym. Curling vs futbol. I jakie tu niby argumenty mozna miec?

[Foxu]

A jaki dochod generuje powiedzmy: strazak?

[Mayek]

kurwa, prosze Cie:) Uzywajmy rozsadnych argumentow. Strazak generuje dochod w postaci zachowania dobra, ktore sie moze spalic (to mowiac tak pol zartem). Nie porownuj sportowca do faceta, ktory strzeze bezpieczenstwa ludzi. Jezeli strazak kogos uratuje to ta osoba placi podatki z tytulu pracy. Jakby zginela to by nie placila. Nie wchodz na taka dziwna sciezke dyskusji.

[Zbig]

Mayek sportowiec generuje dochód jak jest dobry, bo podatek od naagród, które zdobył za granica trafiają do polskiego Urzędu Skarbowego

[Zbig]

dubel

[Zbig]

dubel

[Mayek]

pierwszy sensowny argument. Dzieki Zbig. Mozna na to tak spojrzec. Plus dochodowy od sponsorow generuje.

[Artis]

bo on wypracowuje pieniadze a przy okazji je odklada a sportowiec nie generuje dochodu z tego, ze przebiera nogami. Ale pamietaj, jak to Artis "madrze" powiedzial, mam zdanie na przekor, zeby miec na przekor bo kto nie idzie z tlumem ten jest ciul hahaha. Artis, dej sie pokoj z takimi wypowiedziami.

Wszelkie porownania do pilki nozej czynia twoj post bezwartosciowym. Curling vs futbol. I jakie tu niby argumenty mozna miec?

 

Chodzi mi o to, że ty sie interesujesz piłką inny curlingiem (specjalnie podałem skrajny przykład). Dlaczego ty możesz mieć areny stadiony, a ci co interesują sie innym sportem, również olimpijskim  nie?

ty sie stary ośmieszyłeś pisząc, że trenujesz ileś tam razy w tygodniu i nie masz medali to inni tez nie powinni

[Mayek]

hahahaha. "ty sie stary ośmieszyłeś pisząc, że trenujesz ileś tam razy w tygodniu i nie masz medali to inni tez nie powinni"

po to napisalem, ze trenuje, zeby byl obraz tego ze lubie sport i sam go uprawiam ale jestem za prywatywacja sportu. Pilki noznej tez!

A tys z tego zrozumial to co napsiales. Dalsza dyskusja nie ma sensu, musze wlezc na zic bo spadlem z niego jak przeczytalem to zdanie. Przed zalozeniem konta na forum powinien byc test z czytania ze zrozumieniem.

[Axel]

Acha, ale za to mam wierzyć, ze jak wybudują ta halę to będą plany długoterminowe aby z niej był  pozytek  w postaci zarabiania na siebie, wyćwiczenia medalistów, treningów z młodzieża etc. co jest 1000 razy trudniejsze niż postawienie na ogólno usportowienie w którym wystarczy zbudować podstawową bazę, a ludzie sami zaczną trenować? Oczywiście, że jest łatwiej postawić JEDNĄ halę, ale takie samo postawienie bez szerszego planu jest totalnie bez sensu. Co pokazuje ten tor kolarski w Pruszkowie - MEGA wtopa, komornik chcę ja zlicytować!!! 

 

Dlatego wytłumaczyłem, że lepiej zrobić coś takiego niż tę kasę przejebać na jakieś pierdoły dla rzadzących. Nie uważam tego za dobre rozwiązanie, ale chyba twierdzisz podobnie jak ja, że oni tam w ogóle nie myślą o takich sprawach. I proste jest, że lepiej wybudować tę halę niż nie robić nic - bo poza populistycznymi hasłami na krótką metę (na dłuższą zresztą też) nic się nie zmieni.

 

Nie wiem do kogo to, ale dla mnie ważniejsze jest ogólnousportowienie , zdrowe fizyczne (i psychicznie) społeczeństwa niż jakieś z dupy medale.... olimpiada to powinna być zabawa dla najbogatszych, a nie coś masowego. 

 

Akurat to nie było skierowane do Ciebie tylko do ogółu. Ja również wolę, żeby społeczeństwo było zdrowsze, wysportowane itd. bo to wpływa po części na stan naszego państwa. Tylko, że większość preferuje narzekanie i postawy roszczeniowe wobec kraju, gdy coś się spierdoli (vide zdrowie). Tylko nie pomyśleli o tym, że sami mogli tego uniknąć. Ale to już inny temat. Za głupim społeczeństwem jesteśmy (w dużej większości) na to żeby być wielcy. 

A co do medali to sądzę, że póki nie mamy się czym chwalić i z czego cieszyć to one są taką chwilą, w której możemy poczuć się dumni, że jesteśmy Polakami. Absolutnie nie uważam, że to jest jedyny powód bycia dumnym z pochodzenia, ale takie małe odniesienie do kwestii olimpiady.

[marcin GieKSa]

Mayek z całym szacunkiem ale zaczynasz bredzic , zdajesz se z tego sprawe ze jakby sport sprywatyzowano całkowicie to by go praktycznie nie bylo.Stał by sie  zabawa dla elit.Tak poza tym to Artis pieknie to wszystko wypunktował.