Nie napisałem,że nie powinni jechać.Tylko,że farsą jest przygotowywanie sie przez taki okres czasu,a na koniec wychodzi,że ktos coś spierdolił z płozami.Przecież cos takiego jest niepoważne i na cos takiego szkoda pieniedzy.Na taka amatorkę.
Nie twierdzę,że jest to wina tylko zawodników.W Polsce nie ma podstaw szkolenia zawodników,nie ma obiektów do trenowania,nie ma mysli szkoleniowej.Tutaj potrzebna jest praca u podstaw,ćwiczenia od bajtla,wyszukiwanie perełek.U nas tego nie ma,a bez tego nie osiagniemy sukcesów.
Taki system jak obecie w Polsce jest marnowaniem pieniedzy.