Wniosek jest prosty - idzie wojna, najprawdopodobniej wybuchnie na Ukrainie, jesteśmy gotowi. W tym wywiadzie brakowało tylko pytania "Czy nie oddamy nawet jednego guzika?" Ile jeszcze potrzeba potwierdzeń na powyższe stwierdzenie, że Pisowi marzy się (wygrana, rzecz jasna) wojna pancerna z Rosja w obronie Ukrainy, za Smoleńsk, za katyń etc.?
Polska jest gotowa na wojnę?
Polska jest przygotowana na atak agresora z zewnątrz. Mamy zdolności odstraszające, a także dysponujemy wraz z sojusznikami niezbędnymi zdolnościami obronnymi. Są one wystarczająco skuteczne, by obronić terytorium Polski.
Kilka dni temu mieliśmy do czynienia z alarmem bojowym rosyjskich wojsk. Kolejna prowokacja?
Traktujemy te działania bardzo poważnie. Te ćwiczenia naprawdę zostały podjęte, a rosyjscy komandosi faktycznie wylądowali na Krymie. To nie jest fikcja czy wirtualna rzeczywistość. Należy zatem przyjąć do wiadomości, że Rosjanie przygotowują się na taką ewentualność, w której ich postulaty i żądania nie zostaną przez Zachód zrealizowane.
Grozi nam kolejny konflikt w Europie, np. na Ukrainie?
Rosja bez wątpienia przygotowuje się na kolejny konflikt. Na pewno najbardziej zagrożona jest Ukraina.
Wojna na Ukrainie już trwa. Zależy czy rządzący naszym krajem wepchną nas do niej (z własnej czy czyjejś woli).
Trochę dywagacji.
Jeśli zaangażujemy się w ten konflikt to zrobimy dobrze USA któremu o to chodzi - zrobić "porządek" na Bliskim Wschodzie i w Europie przed rozstrzygająca potyczką o dominację na świecie z Chinami.
Rosja jest ważna w tej wojnie - będzie albo po stronie USA albo Chin.
Co może skusić Rosję do sojuszu z USA? Jedynie Władywostok - Lizbona.
Czy obecne przetasowania na świecie (sojusz Turcja-Rosja + może Iran) są prawdziwe czy na pokaz aby zamazać rzeczywistość (korzystnie dla USA)?
W tym roku chyba się nie zacznie konflikt - idzie zima, ostre walki na Ukrainie rozpoczęły się na wiosnę 2014 i trwały mniej więcej do września.
Idzie rok wielkich rocznic: 100 rocznica bolszewizmu (Rosja), 300 rocznica Wielkiej Loży Londynu (masoneria) i 500 rocznica luteranizmu (Niemcy) - więc możliwe że eskalacja nastąpi w przyszłym roku. Służby lubią symbolikę. Dla nas najważniejsze to trzymać się z daleka, Nie dać się skusić żadną marchewką.
"Wystarczy przetrwać 5 lat" -
Co może przekonać rządzących do aktywnej pomocy Ukrainie? Wola władcy - USA lub też odnalezienie dowodu w sprawie mordu smoleńskiego.
Smoleńsk jest tu kluczem. Może to było preludium (planowanie długofalowe) do tego co ma nastąpić - przekonania Polski do wojny z Rosją za zamordowanie prezydenta i całej delegacji. Czy Ruscy pozwoliliby sobie na to bez przyzwolenia lub współpracy z USA? W dniach 7- 9 kwietnia 2010 w Warszawie przebywał generał Petraeus - jeden z dowódców armii USA. (http://ewinia.nowyek...chu-w-smolensku). To wszystko może być tylko pic na wodę który ma nas zachęcić do udziału w wojnie.
Czy nasi rządzący są naprawdę nasi czy nasi tylko z nazwy? Czy spłacają dług Usańcom za wygrane wybory czy są agentami USA?
Duda jest charyzmatyczny, fajnie mówi, wpasowuje się w zapotrzebowanie na patriotyzm i dumę z bycia Polakiem po 25 latach wolności ale czy można mu ufać? Zrobił z naszych dzieci króliki doświadczalne - obowiązkowa szczepionka HPV (http://www.pch24.pl/...ow,38140,i.html).
Za bardzo popiera Ukraińców (znowu z własnej czy z czyjejś woli?)
Szefem jego gabinetu jest Adam Kwiatkowski (znają się z kancelarii Lecha Kaczyńskiego gdzie odpowiadał za przygotowanie wizyt krajowych), złożył sprzeczne zeznania z Sasinem w kwestii ich wyjazdu do Katynia 10.4.2010. Akurat raczej pewne że Sasin kręcił ale wątpliwość pozostaje.
Sasin to osobna kwestia - co on jeszcze robi w pisie? Zapewniał żeby trumien nie otwierać bo wszystko jest ok i kłamał w kwestii wyjazdu.
Co nas może uratować - może prezydentura Trumpa? Chociaż opierając się na teorii 11 i 13 to czy Clinton czy Trump to jeden kit.
Ale jaka wojna trwa obecnie na Ukrainie? Lokalna? O tym ostrzeliwaniu co jakiś czas z dwóch stron okopów mówicie? To ma być wojna? To tak jakby coś się działo w Suwałkach, a reszta kraju miała wyjebane. Tak to wygląda obecnie na Ukrainie - ludzi ze Lwowa, Kijowa czy nawet środka Ukrainy mało obchodzi co się dzieje na wschodzie. A tych co obchodziło to są już tam w tych okopach i co jakiś czas ktoś z nich zginie. Zresztą najbardziej na utrzymywaniu tej strzelaniny w okopach to zależy Ukrainie, bo sprawnych ludzi z bronią trzymają daleko od Kijowa i nie groźny jest przez to kolejny przewrót.
Niespodziewany zwrot w Donbasie. Po przegrupowaniu wojsk ATO nastąpiło... wycofanie wojsk na Zachód. Walki po raz pierwszy od ustaleń w Mińsku sprzed 1.5 roku całkowicie ustały. Czyżby Ukraina się poddała?
Dzisiaj wieczorem,w zamachu bombowym, zorganizowanym prawdopodobnie przez Ukraińskie SBU, zginął jeden z najsłynniejszych komendantów w ŁRL - Motorola. Bomba wybuchła w windzie w bloku gdzie mieszkał Motorola
Dzisiaj wieczorem,w zamachu bombowym, zorganizowanym prawdopodobnie przez Ukraińskie SBU, zginął jeden z najsłynniejszych komendantów w ŁRL - Motorola. Bomba wybuchła w windzie w bloku gdzie mieszkał Motorola
szkoda chlopa bo troche banderowcow na sumieniu mial.
Grubo i to bardzo. Strzelanina w Kijowie z powodu jakichś zmian w transporcie. Coś na zasadzie konfliktu "przewoźnicy zarejestrowani" vs. "przewoźnicy nielegalni". Aż trudno w to uwierzyć.
Bardzo źle się dzieje na Ukrainie. Oczywiście nie podzielam mrzonek polskich polityków o dobrobycie i silnym państwie ukraińskim.
Jednakże w/w sytuacja wskazuje jasno na powolny rozkład upadłego państwa a przy szerokiej inwigilacji służb rosyjskich można mniemać, że szybciej niż później rozpad UKR będzie faktem. Zyska na tym tylko Rosja.
Spoko niech się rozpada, może Lwów wróci do macierzy. Nierealne marzenie, ale w pełni uzasadnione. Miasto zbudowane w dużej mierze przez Polaków, ośrodek polskiej nauki i kultury a obecnie we Lwowie znajduje się 70 % (!) zabytków państwa ukraińskiego. Główna ulica w tym mieście to teraz ulica Stephana Bandery, flagi Ukrainy na budynkach tak średnio co dwa metry (ewidentny kompleks), problemy polskiej szkoły, a co dla mnie najgorsze zapakowane w jakieś drewniane pudła lwy na części wojennej Cmentarza Łyczakowskiego bo są elementem polskiej tożsamości miasta. Skandal jak nic. Perła w koronie II RP, która została ewidentnie niesłusznie zabrana powinna wrócić tam, gdzie jej miejsce, czyli do Rzeczpospolitej Polskiej. Region gospodarczo to wręcz byłoby obciążenie bo to sama preria, ale dla Lwowa zawsze warto. Mnie dziwi ten stosunek proukraiński. Naród raczej nastawiony sceptycznie do Polaków jest traktowany przez wszystkie władze niezależnie od ich barwy jako równorzędny partner, któremu trzeba pomagać. Mnie się to osobiście nie podoba i jest to zwyczajnie dziwne.
Kiedyś krążyła jakaś sensacyjna plotka, że Putin proponował bodajże Dudzie... rozbiór Ukrainy. Ktoś wie coś więcej na ten temat? Oczywiście jest to niemożliwe bo wiązało by się to z konfliktem zbrojnym na skalę co najmniej kontynentalną, ale za marzenia nie karają.
Belfer,wodolejstwo.rozwodzisz się nt.Lwowa i pytasz się czemu nie A później o Putinie. To wiesz jakbyś miał mieć Lwów w Polsce.zrozum Polska w obecnych granicach jest prawie taką samą jak za Mieszka i Bolesława. Pamiętaj też że cały wschód 2 RP to Polacy w mniejszości.jakby nie oceniać 2 ws to Polska zyskała nie straciła.
Spoko niech się rozpada, może Lwów wróci do macierzy. Nierealne marzenie, ale w pełni uzasadnione. Miasto zbudowane w dużej mierze przez Polaków, ośrodek polskiej nauki i kultury a obecnie we Lwowie znajduje się 70 % (!) zabytków państwa ukraińskiego. Główna ulica w tym mieście to teraz ulica Stephana Bandery, flagi Ukrainy na budynkach tak średnio co dwa metry (ewidentny kompleks), problemy polskiej szkoły, a co dla mnie najgorsze zapakowane w jakieś drewniane pudła lwy na części wojennej Cmentarza Łyczakowskiego bo są elementem polskiej tożsamości miasta. Skandal jak nic. Perła w koronie II RP, która została ewidentnie niesłusznie zabrana powinna wrócić tam, gdzie jej miejsce, czyli do Rzeczpospolitej Polskiej. Region gospodarczo to wręcz byłoby obciążenie bo to sama preria, ale dla Lwowa zawsze warto. Mnie dziwi ten stosunek proukraiński. Naród raczej nastawiony sceptycznie do Polaków jest traktowany przez wszystkie władze niezależnie od ich barwy jako równorzędny partner, któremu trzeba pomagać. Mnie się to osobiście nie podoba i jest to zwyczajnie dziwne.
Kiedyś krążyła jakaś sensacyjna plotka, że Putin proponował bodajże Dudzie... rozbiór Ukrainy. Ktoś wie coś więcej na ten temat? Oczywiście jest to niemożliwe bo wiązało by się to z konfliktem zbrojnym na skalę co najmniej kontynentalną, ale za marzenia nie karają.
No nie taka preria... bardzo mocno rozwijający się okręg, co za tym idzie dobrze płatni budowlańcy (3-3,5 tys zł na miesiąc). Polacy tam też dość dobrze sobie radzą, mają firmy i się rozwijają i ani na myśl im nie przyszło wyjeżdżać stamtąd, to od poznanych Polaków słyszałem. W dodatku wschodnia Ukraina ma inne podejście do Zachodniej, a dokładnie do tamtejszej części Galicji, Ukraińców których poznałem, którzy np. mieszkają już w Polsce 12-15 lat, jak mnie zapytali czy byłem na Ukrainie, a ja odpowiedziałem : tak... yy nie, byłem we Lwowie, a to przecież Polska - chciałem ich podkurwić trochę.. usłyszałem... No racja, do Ukrainy jeszcze daleko :). Co do banderyzmu, znów usłyszałem, że bardziej rozdmuchane jest to w Polsce niż nawet w okręgu Lwowa, chociaż tam prężnie działa jakaś organizacja pro-banderowska. Co do innych części jak np. Odessa to Ukraińcy mega mili jak słyszą, że jesteś z Polski i w sumie to dobrze się tam czuje, jest miło, bez spiny, idzie pogadać o wszystkim, chyba że dobrze trafiałem.
Jaki rozpad?co to za bzdury?raz myślisz że zachód nad tym nie czuwa?dwa Ukraińcy tak nie cierpia Rusa za donbas że na pewno dadzą się rozebrać...
Ale nad czym zachód na czuwać?
celem Rosji był Krym i go mają.
drugim celem było zdestabilizowanie kraju i to zrobili.
Jak by chcieli to pod Kijowem byli by w kilka godzin, a tzw zachód by tylko oświadczenie wydał.
więcej powiem, ze ty, ja i pewno żaden Polak, Włoch czy kto tam inny na wojnę w obronie Ukrainy by się nie wybrał.
Vendetta za przelaną polską krew i wymordowanie innych narodowości, za golgotę narodu polskiego, czy nawet tramwaje "Nur fur Deutsch", a w ramach tej vendetty zbombardowanie całych Niemiec, eksterminacja ludności poza tymi co podpiszą "Polnische Listę" i zakopywanie ich w zbiorowych mogiłach, przeróbka niemieckich symboli narodowych na papier toaletowy, utworzenie po zajęciu kraju województwa berlińskiego, frankfurtskiego i innych. Deal? :)
Żeby ktoś tu bólu dupy zaraz nie miał. Świruję jak coś. Usatysfakcjonowało by mnie zajęcie kraju i zrobienie z ich poddańczych psów dla polskich panów. Jestem dobrotliwy. Omińmy to jednak bo to temat dotyczący innego kurwistanu.
Donieckie Zagłębie Węglowe to już przeszłość. Od 2014 kopalnie są zamykane, są w fatalnym stanie. Donbas to obecnie dziura bez dnia, w rewitalizację której trzeba by włożyć grube dziesiątki miliardów. Rosja nie ma na to ani chęci, ani możliwości. Ukraina chęć może i ma, ale możliwości też nie za bardzo.
celem Rosji był Krym i go mają.
Nie do końca. Krym bez połączenia lądowego (czyli całej Taurydy) to też dziura bez dna, bo można sobie wybudować most drogowy i kolejowy i uruchomić połączenie lotnicze, ale wciąż zaopatrzenie półwyspu jest ultraciężkie. Od kiedy Ukraina zamknęła Kanał Północnokrymski, od czasu do czasu wysychają krymskie zbiorniki i władze okupacyjne muszą reglamentować wodę dla mieszkańców. A będzie tylko gorzej.
Geopolitycznie Rosja musi mieć albo całą południową Ukrainę (w idealnym dla siebie wariancie – aż do obwodu odeskiego i połączenia z Naddniestrzem), albo z Krymu musi zrezygnować.
Mateusz likes this
გკს კატოვიცე – სილეზიური საფეხბურთო კლუბი, დაარსდა 1964 წელს
Donieckie Zagłębie Węglowe to już przeszłość. Od 2014 kopalnie są zamykane, są w fatalnym stanie. Donbas to obecnie dziura bez dnia, w rewitalizację której trzeba by włożyć grube dziesiątki miliardów. Rosja nie ma na to ani chęci, ani możliwości. Ukraina chęć może i ma, ale możliwości też nie za bardzo.
Nie do końca. Krym bez połączenia lądowego (czyli całej Taurydy) to też dziura bez dna, bo można sobie wybudować most drogowy i kolejowy i uruchomić połączenie lotnicze, ale wciąż zaopatrzenie półwyspu jest ultraciężkie. Od kiedy Ukraina zamknęła Kanał Północnokrymski, od czasu do czasu wysychają krymskie zbiorniki i władze okupacyjne muszą reglamentować wodę dla mieszkańców. A będzie tylko gorzej.
Geopolitycznie Rosja musi mieć albo całą południową Ukrainę (w idealnym dla siebie wariancie – aż do obwodu odeskiego i połączenia z Naddniestrzem), albo z Krymu musi zrezygnować.
Zmien ten herb , bo kurwa patrzec na to nie idzie.
Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto zapowiedział w poniedziałek, że jego kraj nie wyśle na Ukrainę wojsko i broni. Nie pozwoli także na tranzyt śmiercionośnej broni przez swoje terytorium.
Ps: Przypominam, że jest ten temat,"świat" można zostawić na sprawy bardziej ogólne.
Bartek84 likes this
Nad naszym herbem 8 jest gwizdek,
kto dumą Śląska? To przecież jasne!
